Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rzeczpospolita Obojga Narodów w oczach Litwinów
     
qra
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 8.278

Zawód: uczen
 
 
post 9/08/2005, 17:51 Quote Post

Czy ktoś z Was może wie jak ocenieją dzisiejsi Litwini na okres istnienia Rzeczpospolitej Obojga Narodów i wogóle związek Polski i Litwy począwszy od unii w Krewie.Niestety nigdzie się nie mogłem na to natknąć a bardzo mnnie to ciekawi..
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Gustaw II Adolf
 

Dei Gratia Rex Sueciæ, Princeps Magnus Finlandiæ etc.
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.022
Nr użytkownika: 6.537

Gustavus Adolphus Vasa
Stopień akademicki: Leo Septemtrionum
Zawód: Rex Hereditarius
 
 
post 9/08/2005, 18:01 Quote Post

Wiem tyle, że Litwini uważają cały ten okres niemal za zabór Litwy przez Polskę, Jagiełłę mają za zdrajcę, a Witolda za bohatera narodowego smile.gif Mają do nas pretensje o polonizację ziem litewskich.

Pozdr.
G2A
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Bartek@Szutnik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 420
Nr użytkownika: 5.444

Zawód: student
 
 
post 9/08/2005, 22:01 Quote Post

Litwini ostatnio troszeczke zaczynają dążyc do przełamania tych nieporozumień było kilka wspólnych konferencji naukowych jednak minie duzo czasu dopuki nie zaczną Unii Lubelskiej postrzegać jako rzecz dla nich pozytywną z wieloma bardzo wartosciowymi aspektami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 10/08/2005, 11:38 Quote Post

Nacjonalistyczny krąg litewskich historyków wypowiada się o Unii negatywnie - polonizacja elity litewskiej, wypieranie kultury litewskiej przez polsko-łacińską(hmm ciekawe co to jest kultura litewska, bo jakoś sobie nie przypominam, żeby Litwini wykształcili coś własnego), oraz zabranie ziem Podlasia, Wołynia i Ukrainy Litwie. Litewscy historycy zdają się zapominać, że gdyby nie polskie wsparcie Litwa albo przyjęłaby prawosławie, co spowodowałoby wchłonięcie Litwinów przez jej rusińskich poddanych( i wtedy nie byłoby żadnej Litwy), albo trwanie w pogaństwie i zabór przez Krzyżaków wespół z Moskalami. Ciężko w książkach litewskich znaleźć jakiekolwiek informacje o polskiej pomocy wojskowej(o tej np za Batorego niewielkie wzmianki). Najbardziej absurdalny zarzut natomiast to chyba nie włączenie Inflant do Litwy - litewscy historycy po prostu nie mają pojęcia o tym, że to Polacy zostali pod Pskowem, a Litwini zwinęli sztandary i wrócili do domowych pieleszy. Lepiej jest natomiast z historykami białoruskimi(choć nie tymi którzy żyją dzisiaj na Białotusi, a tymi na emigracji). Oni uważają Unię Lubelską(wiadomo staroruskie urządy, sądownictwo własne, Trybunał w Mińsku) za początek państwowości białoruskiej, choć niektórzy posuwają się za daleko traktując ówczesne Wlk. Księstwo Litewskie jako organizm białoruski. Największymi Białorusinami mają być Konstanty Kalinowski czy Tadeusz Kościuszko.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
sebaosek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 164
Nr użytkownika: 7.890

Zawód: uczen
 
 
post 12/08/2005, 11:19 Quote Post

Własnie najwieksze błoto na Rzplita rzucaja białorusińscy historycy. Wysuwaja tezy, że wszystkie ziemie litewskie są rdzennymi ziemiami uwaga ROSYJSKIMI. I nie chodzi tu o czasu socjalistyczne. Tak sie pisze podręczniki dla dzisiejszych młodych BIełorusinów! Ogólnie rzecz biorąc dla naszych wschodnich sasiadów Polska jest najwiekszym wrogiem ich państwowości, oczywiście to się zmienia ale nie mam watpliwości, że nie jesteśmy tam postrzegani jako bohaterowie:)
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
bosko_ancona
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 33
Nr użytkownika: 7.003

Stopień akademicki: caporegime
 
 
post 12/08/2005, 22:07 Quote Post

słyszałem dużo o przeinaczeniach, informacjach w rosyjskich podrecznikach przeklamujacych nieraz znacznie historie. Niektóre bitwy ,,cudownie " wygrywaja rosjanie, zła polska napada na dobra rosje w czsaie ,,dymitriad" itd
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Shephard
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 75
Nr użytkownika: 655

 
 
post 13/08/2005, 16:35 Quote Post

A zastanawiałeś się czemu "zła Polska" nie jest pisana w naszych podręcznikach do historii kiedy Bolesław Chrobry zajął Czechy i splądrował Kijów oraz zrobił rzeź mieszkańców. Nie piszą co wtedy czuli Czesi/Rusini? Ale jest pisane, jak to źli Prusacy, Austriacy i Rosjanie dokonują rozbiorów Rzeczypospolitej. Nie uważacie, że to egoizm stawiać nasz kraj ponad inne uważając, że nasze podboje były uzasadnione, a innych nie? Też chciałbym, by nasze państwo było bez skazy, ale tak nie było i nie jest. Nasze wojska mordowały, gwałciły, paliły wioski, wbijali na pal. Nie jest to w naszych podręcznikach wspominane, bo uwłaczałoby to honorowi Polski. Ale jak Rusek zdobędzie warszawską Pragę to krzyk i oburzenie za jego przewinienia. Dobrze, że wspomina się o głupocie wiekszości szlachty, bo wyrosłoby nam pokolenie, które uważałoby ich za wzór cnót. Dlatego więcej obiektywizmu, to trudne, ale ćwiczyć go trzeba.
Co do tematu: Tak samo jak niektórzy Polacy uważają okres socjalizmu za dobre czasy tak Litwini mają prawo uważać, że unia w Krewie była dla nich tragedią narodową. Tak więc jadąc na Litwę możesz spotkać obywateli którzy na słowo Polak odpowiedzą z respektem, ale też możesz odczuć wrogość wsród ich konserwatywnego społeczeństwa dla którego każda ingerencja danego państwa w sprawy ich kraju jest złem. Osobiście nie radziłbym poruszać kwestii Obojga Narodów będąc na Litwie, bo o ile wśród historyków możesz liczyć na długie pogawędki z argumentami za i przeciw, to możesz też dostać kopniaka prosto w d... twarz.
Co do ich tchórzostwa w Inflantach. Polacy pod Ujściem też pokazali na co ich stać. Osobiście uważam, że polska szlachta uważała się za bardziej wartościowych od litewskich bojarów, a Polacy byli w tej grupie uprzywilejowanych jak teraz Warszawiacy, a pozostali mieszkańcy współczesnej Polski. Litwini więc mogli czuć się urażeni.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
sebaosek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 164
Nr użytkownika: 7.890

Zawód: uczen
 
 
post 13/08/2005, 19:10 Quote Post

zgodzę sie z tym, że podręczniki wybielaja wiele faktów, ale ten kto sie interesuje znajdzie takowe fakty w literaturze tematycznej, w podręcznikach nie ma obiektywizmu . Ale tu nie chodzi o pojęcie"złe "dobre" postrzeganie, bo jak dobrze wiemy antagonizmy pomiędzu anrodami trudno jest zniwelować, lecz wiele faktów jest przekręcanych a tego już akceptować nam nie wolno, m.in propaganda sowiecka. I wcale nietrudno sie dziwić, że starsi Litwini bądź Białorusini, którzy zostali wychowani i wyedukowani w takiej atmosferze w sposób negatywny oceniaja Polskę. Tak działa propaganda. POgadajcie z jakimiś starszymi ludźmi mieszkajacymi na wsi o PRL. Co wam odpowiedzą? otóż wg nich Polska wtedy była bogata, każdy miał pracę etc. Ale nikt nie wspomnie, ze było to życie na kredyt. NIe bronię całkowicie wyglądu polskiej historii, lecz jej honoru! Większość z nas wie jakie rzezie urządzane były na Ukrainie, większość z nas wie jak byli traktowani bojarowie litewscy przez szlachtę polską, lecz czy wiekszość z nas wie, że Unia Litewska była niesprawiedliwym ciosem wymierzonym w szlachetną ideę łączenia ziem ruskich przez Moskwę, i że przez wieki Rosjanie bronili mordowanej ludności, bo wspaniała Rosja nie mogła dopuścic do takich rzezi.

Pragnę dodać, że miałem kontakt z wieloma Ukraińcami, którzy o historii związanej z Polską wolą nie mówić. Wiemy, że Chmielnicki jest dla nich tak samo ważną postacią jak w naszym kraju jest Czarniecki, jednak jak dobrze wiemy obydwaj wsławili sie wielkimi ludobójstwami , jednak na Ukraninie tych o czynach Chmielnickiego się nie mówi, a w Polsce o Czarnieckiego również, na Ukrainie każdy zna morderce Czarnieckeigo, a w Polsce Chmielnickiego. Hsitorię różne ludy moga różnie odbierać, tak jak w podanym przeze mnie przykładzie nic złego nie widzimy, lecz przekręcanie faktów jest lekceważeniem czci i honoru Historii narodów oczernianycyh. Myśle, że propaganda sowiecka została jeszcze w wielu głowach, zarówno tak jak nasza niechęć do Rosji, lecz tylko obustronnym dialogiem, wspólnej dyskusji o Historii możemy doprowadzić do stanu kiedy nikt z nas nie bedzie miał pretensje, że cos gdzies źle uczą o Polsce. Po prostu każdy musi się przyznać do błedów, lecz trzeba tego samego wymagać od innych narodów
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 3/12/2006, 14:45 Quote Post

Co ciekawe, jesli jakas bitwe wygraly przypadkiem sily RON, to w rosyjskich podrecznikach jest to tlumaczone zdrada najemnikow. Dotyczy to nawet Kluszyna, gdzie to wlasnie Moskwicini dali dyla, zostawiajac rozpaczliwie broniacych sie wlasnych zacieznych.

Mialem okazje rozmawiac z paroma Bialorusinami i Ukraincami. Powoli sprawy ida w dobrym kierunku i stosunek spoleczny do RON sie zmienia. Wsrod mlodego pokolenia historykow jest on juz teraz na ogol pozytywny.

Natomiast (dzisiejsi) Litwini to rzeczywiscie ludzie pelni 19wiecznego najconalizmu, do ktorych zadne racjonalne argumenty nie docieraja. Gdyby nie pomoc Polski, Moskwa zniszczylaby WKL zapewne w 16 wieku, ale dla nich ta wydmuszka to bylo supermocarstwo ktore padlo ofiara niecnych Polakow.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
tygodniusz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 76.604

Piotr z lasu
Stopień akademicki: gajowy
Zawód: lesnik
 
 
post 7/02/2012, 23:50 Quote Post

Bardzo lubię do starych tematów zaglądać laugh.gif
Polecam nowelę "Dzwonnik" Sienkiewicza. yarowit ma rację że dzisiejsi Litwini w swym nacjonalizmie przypominają tych z XIX w. Kiedy kilka lat temu zapytałem o te sprawy litewską studentkę odpowiedziała: "bo my wam trochę zazdrościmy".
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
mariuszdrag
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 135
Nr użytkownika: 61.455

Zawód: emerytowany dragon
 
 
post 8/02/2012, 14:09 Quote Post

Coś w tym jest. Ja również, kiedyś na wyspach, poznałem pewną Litwinkę, która choć nie miała polskich korzeni dosyć dobrze znała naszą mowę. Gdy zapytałem skąd ta znajomość, odpowiedziała, że jej babcia radziła się uczyć polskiego, bo to język arystokratów.
Patrząc na źródła z epoki można odnieść wrażenie, że Litwini mieli już wówczas pewien kompleks niższości w stosunku do Polaków (być może wywołany naszym kompleksem wyższości smile.gif ).
No i dzisiaj ich skrywana, urażona duma jest wypychana na światło dzienne. Determinantem obecnego zachowania Litwinów w stosunku do Polaków jest zapewne już w miarę mocno zakorzeniona niepodległość ich kraju, więc i chęć poniekąd rewanżu na Polakach. imho smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 8/02/2012, 14:47 Quote Post

QUOTE(mariuszdrag @ 8/02/2012, 14:09)
No i dzisiaj ich skrywana, urażona duma jest wypychana na światło dzienne. Determinantem obecnego zachowania Litwinów w stosunku do Polaków jest zapewne już w miarę mocno zakorzeniona  niepodległość ich kraju, więc i chęć poniekąd rewanżu na Polakach. imho smile.gif
*


Problem w tym, że oni nie rozumieją pewnego jasnego faktu:Rzeczpospolita, to najlepsze, co mogło im się przydarzyć. Gdyby Litwa była sama, to już od średniowiecza byliby pod butem Zakonu. Rzeczpospolita może nie była dla nich rajem na ziemi, ale dała im przetrwanie, a to chyba jest najważniejsze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Pan Zagłoba
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 27
Nr użytkownika: 74.407

Zawód: student
 
 
post 9/02/2012, 21:22 Quote Post

Zauważcie też że w ostatnich latach stosunki Litwinów do Polaków bardzo się pogorszyły.Niedawno widzałem wypowiedź litwina ktory twiedził że litwini boją się wielkiej polski tak jak polacy Niemiec.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 9/02/2012, 22:52 Quote Post

Ciekaw jestem jakimże to Polska jest zagrożeniem dla Litwinów w czasach obecnych blink.gif Trzeba mieć na prawdę dużą wyobraźnię, aby pomyśleć, że Polacy teraz jakkolwiek zagrażają Litwie. Jeżeli już, to Litwini sami tworzą zagrożenie i prowokują stronę polską do ostrej reakcji. I tak mają szczęście, bo np w czasach Piłsudskiego, to już dostaliby po uszach, a teraz to się wszyscy z nimi bawią i proszą o łaskawe nie dyskryminowanie Polaków na Litwie. Takie zachowanie władz litewskich świadczy tylko o ich małych horyzontach, skoro własne kompleksy próbują leczyć na tych, co mają najmniej do powiedzenia i nie potrafią się obronić. Odgrywają się na ich własnych obywatelach, których jedyną winą jest to, że są Polakami i nie chcą o tym zapomnieć. Co tu się bać kraju, który jest z nimi w UE? Boją się najazdów, jak w średniowieczu?
RON dla Litwy może nie było najlepszym rozwiązaniem pod słońcem, ale jednocześnie pozwoliło im to przetrwać aż do 1795 roku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
tygodniusz
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 25
Nr użytkownika: 76.604

Piotr z lasu
Stopień akademicki: gajowy
Zawód: lesnik
 
 
post 9/02/2012, 23:42 Quote Post

Ciekawa choć nienajświeższa uwaga:

"Na Litwie mówi się: „Tak, tak, lubimy Polaków, są naszym partnerem strategicznym”. Jednocześnie niejeden myśli: „Tak naprawdę będziemy tych Polaków gnębić, dopóki nie staną się Litwinami, którymi zresztą byli i powinni znów zostać”.
- taką opinię o swoich rodakach wyraził litewski poeta, publicysta, badacz i tłumacz literatury pięknej, prof. Uniwersytetu w Yale (USA) Tomas Venclova w wywiadzie dla "Kuriera Wileńskiego".

http://www.polskiekresy.info/index.php?opt...osci&Itemid=489

http://kulturaenter.pl/polska-litwa-dwuglos/2011/02/

"Rzeczpospolita Obojga Narodów także stanowi pole takiego podziału, ponieważ (cytując litewski podręcznik szkolny): „stworzyła warunki do obumierania państwowości Wielkiego Księstwa Litewskiego […] " - to fragment artykułu. Szkoda nawet komentować. Mogę za mobydickiem powtórzyć: jakie zagrożenie ????

Ten post był edytowany przez tygodniusz: 9/02/2012, 23:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej