Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna beocka 379-371 p.n.e. - W. Biernacki
     
Damian W.
 

Wieczny łowca książek
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.193
Nr użytkownika: 31.041

Damian W.
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 26/05/2012, 19:25 Quote Post

Witam!

Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce Witolda Biernackiego pt. Wojna beocka 379-371 p.n.e. Koniec hegemonii Sparty.[I]

http://www.wanax.pl/index.php?p1439,wojna-...egemonii-sparty
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Krasnoarmiejec
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 26
Nr użytkownika: 77.584

Zawód: Student Historii
 
 
post 3/06/2012, 16:09 Quote Post

Jestem w 2/3 książki pana Biernackiego. Na wstępie zaznaczę, że starożytną Grecją interesuję się bardzo pobieżnie, a mimo to książka wciąga niesamowicie. Tak, jak już wspomnieli niektórzy forumowicze w zapowiedziach infortu, mimo iż książka jest dość krótka, autor nie bawi się w moralizatorstwo, jak np p. Rochala, a treściwie wyjaśnia poszczególne aspekty poruszanej sprawy. Stara się też poddawać krytyce teksty poszczególnych starożytnych historyków (głównie dominuje w tekstach Ksenofont), porównując je ze sobą, ewentualnie sięgając po wyniki badań współczesnych (np. Hammonda, Lazenby'ego, Bucklera i Becka). Literówki należą do rzadkości (np. "teriery ateńskie", zamiast triery ateńskie - str. 79, udało mi się wychwycić smile.gif ). Mapki są czytelne i estetyczne (czarno-białe), szkoda tylko, że przedruki na str. 129 dotyczące bitwy pod Leuktrami, są mało czytelne - odcienie szarości się nieco za bardzo zlewają. Ilustracje autorstwa V. Vukšića są, jak dla mnie piękne, tutaj można je obejrzeć:

http://public.carnet.hr/husar/Greek%20Hopl...06th%20Cent.jpg

http://public.carnet.hr/husar/Greek%20Hopl...20Cent%20BC.jpg

http://public.carnet.hr/husar/Greek%20Pelt...05th%20Cent.jpg

http://public.carnet.hr/husar/Thracian%20P...20Cent%20BC.jpg


Na bibliografię składają się : 19 źródeł, 59 opracowań (głównie po angielsku). Tekstu właściwego z aneksami, jest ok 150-160 stron.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
keraunos
 

Protector Latinitatis
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 6.034

Stopień akademicki: jakiś jest ;)
 
 
post 3/06/2012, 18:46 Quote Post

Świetna książka i merytorycznie i czyta się bardzo dobrze.

Szkoda jedynie, że "Hrabia" wink.gif napisał w końcówce, że to jego ostatnia książka na tematy antyczne. sad.gif

Ten post był edytowany przez keraunos: 3/06/2012, 19:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
AlbertWarszawa
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.138
Nr użytkownika: 33.799

Stopień akademicki: magister
 
 
post 3/06/2012, 19:55 Quote Post

Pozycja obowiązkowa jak sądzę, trzeba będzie koniecznie nabyć. Cieszmy się, że książka wreszcie się ukazała, bo w pewnym momencie było zagrożenie, że nigdy nie ujrzy światła dziennego. To chyba rekordzista jeśli chodzi o "wiszenie" w zapowiedziach - trwało to kilka długich lat!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 3/06/2012, 19:56 Quote Post

Napisał czemu sad.gif ?
Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
keraunos
 

Protector Latinitatis
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 6.034

Stopień akademicki: jakiś jest ;)
 
 
post 3/06/2012, 22:06 Quote Post

QUOTE(Lord Mich @ 3/06/2012, 20:56)
Napisał czemu sad.gif ?
Pozdrawiam!
*



Nie. Napisał tylko cytuję:
"Ksiazka ta jest pożegnaniem autora z antykiem. Nie bedzie już zanudzał czytelnika ta problematyką"

A szkoda bo dalszy ciąg Wojny Beockiej aż do Mantinei byłby pewnie równie ciekawą lekturą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
AlbertWarszawa
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.138
Nr użytkownika: 33.799

Stopień akademicki: magister
 
 
post 4/06/2012, 8:55 Quote Post

Opóźnienie wynikało chyba przede wszystkim z dążenia Autora do perfekcji, to znaczy brakowało Mu jakichś materiałów, coś mi się kołacze, że bodaj (między innymi?) tłumaczenia jakiegoś fragmentu źródłowego. Na pewno o tym wspominał na tym forum, więc jest to do odnalezienia w jego odmętach wink.gif W każdym razie nie był to problem z wydawcą, który jest przecież dobrym znajomym Autora.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Krasnoarmiejec
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 26
Nr użytkownika: 77.584

Zawód: Student Historii
 
 
post 17/06/2012, 16:14 Quote Post

Skończyłem czytać. Świetna książka. Denerwują tylko sporadyczne literówki i "połknięcia" wyrazów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 20/06/2012, 7:27 Quote Post

Zakupiłem, przekartkowałem - fajna rzecz. Wymądrzać się nie będę, ale pod względem merytorycznym wygląda bardzo solidnie. Gruntowna, jak na książkę popularno-naukową, analiza bitwy pod Leuktrami, ciekawy aneks przedstawiający anatomię walki dwóch falang, do tego fajne "wizualizacje" graficzne, sporo map...
Nie sądziłem, że literatura dotycząca Leuktr obejmuje "tysiące tytułów" smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 22/07/2012, 17:38 Quote Post

Książka zawiera to co potrzeba - nie jest jakaś hiper szczegółowa (bo i pewnie nie miała taka być), ale to co najważniejsze z zakresu militariów i polityki w okresie wojny beockiej (+trochę "wcześniejszych czasów" na wstępie) zostało przedstawione i nie ma jakichś zbędnych dygresji nt. pracy helotów na roli, czy czego podobnego wink.gif
Merytorycznie książka imho dobra, tylko jeden powazny błąd rzucił mi się w oczy, mianowicie na s. 120 autor pisze, ze wg Diodorosa Ifikrates zmodernizował uzbrojenie peltasty - w rzeczywistości z Diodorosa jasno wynika, ze Ifikrates zmodyfikował uzbrojenie hoplity i to samo wynika też z Neposa, z którego zresztą przytoczony jest później na stronie cytat.

Merytorycznie książka dobra, gorzej z formą. Wsumie trafiłem na conajmniej kilka literówek (Tangara zamiast Tanagra, Palteje zamiast Plateje) albo połknięć liter, co się zdaje jednak nieważne zwłaszcza przy całym powtórzonym (wcale niemałym!) akapicie, s. 140-142. Niemal słowo w słowo, ten wczesniej sprawia wrażenie "pierwszej wersji", biorąc pod uwagę że parę zdań nie trzyma się kupy (drugi OK). Widać też trochę niekonsekwencję w stosowaniu imion własnych - autor generalnie stosuje pisownię spolszczoną, ale np. na s. 17 mamy Thrasybulosa.
Ale reasumując, nie żałuję że kupiłem smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Sekal
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 80.552

 
 
post 26/12/2012, 11:29 Quote Post

Cóż, świetna pozycja popularnonaukowa. Co prawda raziła mnie spora ilość cytatów, ale nie żałuję wydanych pieniędzy.

Zdziwiła mnie jednak pewna kwestia. Na 122 stronie autor napisał "Arystofanes w swojej komedii <<Acharnejczycy>> przedstawia ich jako <<zjadaczy placków ziemniaczanych>>, narodowej potrawy beockiej." Może mi ktoś powiedzieć jak Beoci mogli zajadać się plackami z warzyw, których nie miało być w Europie jeszcze przez 2000 lat?
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Furiusz
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 300
Nr użytkownika: 63.284

Zawód: student
 
 
post 29/12/2012, 13:34 Quote Post

Uwspółcześnienie tekstu przez tłumacza? Może ów tłumacz chciał sprawić by tekst komedii był zrozumiały dla współczesnego polskiego czytelnika i uznał, ze ziemniaczane placki (potrawa chyba typowa dla okolic Podlasia), będą dobrym odpowiednikiem dla ich antycznej wersji. (a miało to pokazać "peryferyjność" Beotów) to trochę tak jakby ktoś angielski zwrot bringing/carry coal to Newcastle przetłumaczył na polski jako sprowadzanie węgla na śląsk
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Count Dracula
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 625
Nr użytkownika: 41.034

wb
Stopień akademicki: uczen
Zawód: emeryt
 
 
post 29/12/2012, 16:30 Quote Post

OK. Powinno być "jęczmiennych". Skąd się wzięły kartofle - .... wie?

DIKAJOPOLIS
Witaj, Beotku luby, knedlożerco! (102)
Cóż niesiesz?


(102) knedlożerco – właściwie „zjadaczu placków jęczmiennych”, od narodowej potrawy beockiej.

Pomyśloności w Nowym Roku. Oby nam wszystkim przynajmniej ziemniaków nie zabrakło.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 21/03/2013, 10:51 Quote Post

Świetna książka, jedne z najbardziej klarownych, a zarazem plastycznych opisów bitew i kampanii + ciekawe aneksy.
Dawno nie czytałem czegoś tak dobrego. Od strony merytorycznej się nie wypowiem, jestem kompletnym laikiem w sprawie wojskowości greckiej.
Pozdrawiam!
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
obodrzyta
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.844
Nr użytkownika: 88.774

Stopień akademicki: mgr historia
 
 
post 15/11/2014, 23:25 Quote Post

Jedna z moich ulubionych książek.

Po lekturze pracy mogę tylko powiedzieć "wiem, że nic nie wiem" odnośnie sposobu walki falangi hoplitów w bitwie pod Leuktrami. I dlatego mam szacunek do autora za końcowe zdanie tekstu:
"Wydaje się, że to, jak naprawdę wyglądało starcie falangi z drugą falangą, długo jeszcze pozostanie owiane tajemnicą".

PS - znalazłem drobny "błąd drukarski":
na str.12 król Agesipolis ruszył pod Mantineję w 365 BC - powinno być 385 BC
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej