|
|
Gry i zabawy w średniowieczu,
|
|
|
Yaqbick
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 13.417 |
|
|
|
Michal |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Czy ktoś zna lub ma dostęp do informacji o różnych tańcach, grach itp. w śreniowieczu?
|
|
|
|
|
|
|
|
Z gier znano szachy oraz grę w kości. Ulubioną rozrywką było polowanie oraz turnieje rycerskie. To pierwsze dostarczało nie tylko rozrywki, ale było także źródłem zaopatrzenia w mięso. Turnieje z kolei były rozrywką dość brutalną, rycerzom dając okazję do sprawdzenia swojej zręczności czy siły, a widzom dostarczały zabawy. Inną grą był bandyball, który stanowił pierwowzór dzisiejszego hokeja. Piłkę odbijano za pomocą drewnianych "hokejek". Była tez gra przypominająca dzisiejszą piłkę nożną, z tym że piłka była dużo większa, zawodnicy musieli ręce trzymać splecione z tyłu na plecach, a zamiast bramek były dołki w ziemi, w których należało umieścic piłkę.
|
|
|
|
|
|
|
|
U Skandynawów najpopularniejszą grą planszową był hnefatafl. W toku badań archeologicznych na ziemiach polskich odkryto do tej pory znaczną liczbę pionów do gry. Przypuszcza się właśnie, że wykorzystywano je w tej grze.
|
|
|
|
|
|
|
kg24
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 84 |
|
Nr użytkownika: 16.106 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
spróbuj poszukać w Encyklopedii Sportów Świata ( są tam także gry i zabawy ), może znajdziesz coś ciekawego.
|
|
|
|
|
|
|
|
znajdż sobie tłumaczenie księgi gier Alfonsa X Mądrego... nie mam teraz linka, wpisz w goglach the book of games Alfonso X, powinno dać rady. A btw turnieje nie były grą
|
|
|
|
|
|
|
Rozzi :D
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 19.669 |
|
|
|
Kasia Roszkiewicz |
|
|
|
|
mam planszę tego hnefatafl'a ale z nic nie rozumiem - orginalny pis jest po finlandzku a jak znalazłam w necie opis to jakoś tego nie czaję może ktoś potrafiłby w przystępny sposób mi to wyjaśnić??
|
|
|
|
|
|
|
|
biali stojący po środku to wikingowie. mają jednego ekstra pionka - króla, który na początku gry stoi "na tronie". Czarni to najeźdźcy. Celem gry jest a - bezpieczne doprowadzenie króla do "wyjścia" w rogu planszy, b - zablokowanie króla. lub odcięcie mu drogi ucieczki. ogólne zasady: pionki i król poruszają się dowolną ilość pól do przodu, do tyłu, na boki, nie ma przeskakiwania. pionkom "zwykłym" nie wolno stawać na "tronie" - środkowym polu - ani na wyjściach - rogach. Król może stawać na tych polach. zbijanie - aby zbić zwykłego pionka, należy otoczyć go z dwóch stron w linii prostej tzn osiągnąć na kolejnych trzech polach ustawienie a b a <- ginie wtedy pionek b, lub przyprzeć go do ściany lub pola na którym nie może stanąć (wyjścia, tronu) w ustawieniu a b x. (x - ściana, pole zakazane) Wszyskto zarówno w pionie jak i poziomie, nie po skosie. aby zbić króla należy uniemożliwić mu jakikolwiek ruch. To tyle z zachowanych zasad. Teraz to, co wyszło mi "w praniu" - traktujcie to jako porady. MOżna dogadać się co do innych zasad już w trakcie testowania gry. W momencie, kiedy pionek w czasie ruchu "wchodzi" między dwa wrogie pionki,ale jednocześnie sam zbija inny pionek, pierwszeństwo ma ten wykonujacy ruch, czyli mamy ustawienie: a _ a x w ruchu "wchodzi" pionek b tworząc ustawienie a b A x "ginie" pionek A. "zablokowanie" drogi ucieczki królowi liczy się, gdy pole "wyjście" zostanie obstawione z trzech stron, a nie z dwóch czyli
x b b b
a nie
x b b _
(wystarczyłoby, aby król nie mógł tam wejść, jednak gra kończy się za szybko)
|
|
|
|
|
|
|
kóń
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 60 |
|
Nr użytkownika: 19.635 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Karty pojawily sie w Europie ok. 1360 r., ale duzo popularniejszy od nich byl tarot. Najstarsze karty do tarota pochodza z pn Wloch z polowy XV w. (jeszcze sprzed upadku Konstantynopola) Warcaby narodzily sie w Hiszpaii lub pl Francji miedzy XI a XIII w. Szachy przybyly do Europy takze z Hiszpanii, a po raz pierwszy zetknal sie z nimi Karol Mlot. Bardziej sie one spopularyzowaly w XI w. Studenci grali w gre podobna do palanta (nie pamietam jak sie nazywala) Bule zostaly zakazane we Fracji przez Karola V w 1369 r., bo stwarzaly niebezpieczenstwo na drogach i gra w nie byla mozliwa tylko w specjalnych miejscach. W Anglii w bule lub tzw. kule grala juz zona Edwarda I.
|
|
|
|
|
|
|
Silv
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 14.877 |
|
|
|
Stopień akademicki: licealista |
|
|
|
|
To ja dodam coś o wikingach i ich rozrywkach: -Walki ogierów, zwycięski koń uznawany był za ulubieńca bogów -Same uczty stanowiły niemała rozrywke, snuto wtedy opowiesci i słuchano muzyki -zimą (to raczej wśród dzieci) jeżdżono na sankach (jedne z nicg znaleziono w pochówku Oseberg) nartach czy łyżwach, latem zaś pływano i wędkowano. Odchodząc od tematyki wikingów można dodać różnego rodzaju egzekucje (no co wkoncu po coś ludzie to obserowwali:P)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kóń @ 11/07/2006, 12:14) Studenci grali w gre podobna do palanta (nie pamietam jak sie nazywala)
Istnieje zapis z archiwów sądowych ze sprawy o pobicie mieszczanina w tawernie kijami do palanta. Nie wiem, czy to ta sama gra, ale słyszałam o grze boiskowej z użyciem kijów i piłki o nazwie "hocquet". Wydaje mi się, że była jednak bardziej podobna do unihoka współczesnego. Swoistym rodzajem gier były też turnieje rycerskie i zabawy dworskie, takie jak "wieża miłości" itp.
|
|
|
|
|
|
|
kóń
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 60 |
|
Nr użytkownika: 19.635 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
J.Kitowicz w "Opisie obyczajów za panowania Augusta III" pisze, że studenci bawili sie zwykle piłką i tzw. palcatem (kijem), który służył do gry podobnej do palanta. Piłka była z wełny lub nici, obszyta skórą z chrząstką rybią lub kością wewnątrz. Służyła do rzucania do celu. Bawiono się nią także w ten sposób, że 2 drużyny wyrzucały ją w górę jak najdalej i starały sie ją złapać zanim spadnie na ziemię.
|
|
|
|
|
|
|
|
Z zabaw rycerksich polecam, chyba to młynek się nazywa. Polegało to na szybkim się obracaniu, po czym biegło się do wyznaczego celu i z powrotem. Ponoć zabawa była szampańska.
Inna rozrywka polegała na tym iż dama dworu rzucała swą chustę na ziemie, a dwóch rycerzy w pełnych zbrojach rzucało się na ziemie, po tą chustę. Kto zdobył chustę wygrywał.
|
|
|
|
|
|
|
Dranicki
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 102.232 |
|
|
|
Jakub Dranicki |
|
Zawód: Freelancer |
|
|
|
|
a czy jesteście wstanie napisać coś o kijaszku beskidzkim?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|