Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Największy władca, dowódca ,polityk ..., ...epoki hellenistycznej
 
Których z nich to najwybitniejszy "awanturnik"(władca,dowódca,polityk itp.) epoki hellenistycznej?
Ptolemeusz I [ 10 ]  [12.20%]
Seleukos I [ 10 ]  [12.20%]
Antygon Gonastas [ 1 ]  [1.22%]
Antioch III Wielki [ 7 ]  [8.54%]
Pyrrus [ 21 ]  [25.61%]
Kleopatra VII [ 10 ]  [12.20%]
Mitrytades VI Wielki [ 8 ]  [9.76%]
Aratos [ 0 ]  [0.00%]
Filip V [ 5 ]  [6.10%]
Demetriusz Poliorketes [ 5 ]  [6.10%]
Attalos I [ 0 ]  [0.00%]
Perseusz [ 2 ]  [2.44%]
Ptolemeusz II [ 1 ]  [1.22%]
Aristonikos [ 1 ]  [1.22%]
Inny [ 1 ]  [1.22%]
Suma głosów: 82
Goście nie mogą głosować 
     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 20/04/2008, 18:04 Quote Post

QUOTE(Brendol @ 10/04/2008, 13:00)
Cóż, podjąć walkę z Rzymem w szczytowym okresie potęgi...
*



confused1.gif blink.gif biggrin.gif

III wiek przed naszą erą - jeszcze przed wojnami punickimi- to szczytowy okres potęgi Rzymu??????
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Temperantia
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 76
Nr użytkownika: 44.546

.
Zawód: .
 
 
post 21/04/2008, 6:20 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 26/02/2008, 18:41)
W "Helladzie Królów" Anny Świderskiej czasami nazywano ich po prostu "awanturnikami", stąd ten kontrowersyjny pomysł.




Wybór padł na "Aetosa" Pyrrusa. Chociaż kusił troszeczkę Filip V.


BTW: Anna Świderek bądź Świderkówna, nie Świderska.






 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 23/04/2008, 21:43 Quote Post

A ja głosowałem na Ptolemeusza I Sotera, zreszta pod wpływem lektury bardzo fajnej książki UJotu "Ptolemeusze i Rzym - przyjaźń czy zależność?" => facet znał swoje ograniczenia, wziął pod uwagę, ze jego koledzy też się chca nachapać swoich kawałków imperium i ugryzł tyle, ile miał szansę utrzymaż i przełknąć. No i w sumie stworzył państwo, które dało radę utrzymać się najdłużej ze wszystkich monarchii po-aleksandryjskich. Fakt, ze w duzej mierze utrzymało się tak długo dzięki wewnątrzrzymskiej walce o włądzę, jednak z drugiej strony Egipt nie został podbity wskutek tych wewnętrznych rozgrywek rzymskich takze dlatego, ze był zbyt łakomym kąskiem - i każdy jego zdobywca wyrósłby na zbyt silnego w realiach Republiki.
Dopiero skasowanie Republiki i przejście do Imperium/Cesarstwa umożliwiło wchłonięcie Egiptu przez Rzym.
 
Post #33

     
Temperantia
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 76
Nr użytkownika: 44.546

.
Zawód: .
 
 
post 26/04/2008, 7:28 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 23/04/2008, 21:43)
A ja głosowałem na Ptolemeusza I Sotera, zreszta pod wpływem lektury bardzo fajnej książki UJotu "Ptolemeusze i Rzym - przyjaźń czy zależność?" => facet znał swoje ograniczenia, wziął pod uwagę, ze jego koledzy też się chca nachapać swoich kawałków imperium i ugryzł tyle, ile miał szansę utrzymaż i przełknąć. No i w sumie stworzył państwo, które dało radę utrzymać się najdłużej ze wszystkich monarchii po-aleksandryjskich. Fakt, ze w duzej mierze utrzymało się tak długo dzięki wewnątrzrzymskiej walce o włądzę, jednak z drugiej strony Egipt nie został podbity wskutek tych wewnętrznych rozgrywek rzymskich takze dlatego, ze był zbyt łakomym kąskiem - i każdy jego zdobywca wyrósłby na zbyt silnego w realiach Republiki.
Dopiero skasowanie Republiki i przejście do Imperium/Cesarstwa umożliwiło wchłonięcie Egiptu przez Rzym.
*



Aha, czyli potraktowałeś pytanie abstrahując od określenia "awanturnik"? smile.gif Bo ono chyba do Ptolemeusza I nie specjalnie przystaje.



BTW Książka rzeczywiście godna polecenia smile.gif


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 26/04/2008, 9:20 Quote Post

Skoro mamy "Władca, dowódca, polityk"... poza tym IMHO chyba wszyscy diadochowie musieli być po trochę "awanturnikami", tyle, że na większą skalę => wyrywanie sobie kawałków imperium dla stworzenia królestw to w sumie dość poważna "awantura"...
 
Post #35

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 26/04/2008, 11:01 Quote Post

Temperantią czytałeś wcześniejsze posty ? Wyjaśnione zostało co rozumiemy pod pojęciem "awanturnika".
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Temperantia
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 76
Nr użytkownika: 44.546

.
Zawód: .
 
 
post 26/04/2008, 11:15 Quote Post

QUOTE(Rommel 100 @ 26/04/2008, 11:01)
Temperantią czytałeś wcześniejsze posty ? Wyjaśnione zostało co rozumiemy pod pojęciem "awanturnika".
*




Aha. Wybacz, że potraktowałam ten termin dość dosłownie. Ignorancja.
Wobec bardziej metaforycznego wydźwięku pytania wskazuję zatem na Ptolemeusza II Filadelfosa.







 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Królowa_Egiptu
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 61
Nr użytkownika: 43.610

Zawód: studentka
 
 
post 26/04/2008, 11:25 Quote Post

Kleopatra VII. Kobieta wykraczająca poza swoje czasy inteligencją, światopoglądami. Potęzna królowa, o ktorej dużo by mówić... Ale od tego sa wątki o niej smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 26/04/2008, 16:09 Quote Post

Oddałem głos na Pyrrusa który jak najbardziej pasuje do tytułu tego tematu. Tak jak i wszyscy Diadochowie ale król pokroju Antiochia III nie za bardzo tu pasuje. Natomiast brakuje tu jeszcze Diodotosa I który też trochę namieszał w świecie Hellenistycznym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Giuseppe Garibaldi :(
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 40.106

Maciek
Zawód: student UW I rok
 
 
post 2/01/2009, 20:38 Quote Post

Oczywiście głos oddałem na Demetriusza Poliorketesa.

Niesamowita postać , pierwszy ludzki bóg Ateńczyków ( i Greków Grecji właściwej w ogóle wink.gif ) urzędujący w czasie swoich wizyt w Partenonie , którego sławi do dziś zachowany kontrowersyjny bluźnierczy hymn!
Poza tym świetne , aczkolwiek nieudane oblężenie Rodos ( między innymi wtedy w działaniu była słynna Helepolis).

Nie da się ukryć , że jako władca nie wykazał się i był w tym względzie znacznie mniej sprawny od ojca. Tym niemniej postać barwna , prawdziwie pasująca do czasów gdy dopiero kształtowały się wielkie monarchie hellenistyczne.

A najdziwniejsza akcja czasów...? Chyba jednak domniemany atak Pyrrusa na Argos - nocny i przy użyciu słoni (których wieżyczki , uderzając w argiwską bramę rozbudziły ludność) i późniejsze trwające do rana walki uliczne w roku 275.

A gdyby oceniać wielkość rzeczywistą władcy to z diadochów i epigonów najwyżej cenię jednak Ptolemeusza I Sotera (choć warunki miał wysoce sprzyjające) a spośród tych co mieli gorsze - Antiocha III
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
fujitsu84
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 52.530

Jaroslaw Tajer
Stopień akademicki: mgr.
Zawód: uzurpator
 
 
post 10/01/2009, 10:33 Quote Post

Jak dla mnie największym awanturnikiem był Klejtos zwany Czarnym, wzbudzał strach nawet wśród swoich towarzysz.Największym moim zdaniem wodzem był po Aleksandrze Pyrrus gdyż kontynuował po pierwsze, ofensywne wykożystanie falangi a po drugie doskonalił taktykę połączonych broni. Tutaj zostawia daleko w tyle Seleukosa i Antiocha którzy byli zwolennikami taktyki defensywnej. To tyle o de mnie. Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Antoniuss
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 268
Nr użytkownika: 42.953

Sir Xarthras 87
Stopień akademicki: Magister militum
Zawód: Stra¿nik na stra¿y
 
 
post 10/01/2009, 12:07 Quote Post

Bardzo interesujący był dla mnie Mitrydates. To człowiek dla którego walka z Rzymem stanowiła wręcz obsesję, był absolutnie niestrudzony w zwalczaniu Rzymian aż do śmierci, wykazując się większą dalekowzrocznością niż większość starożytnych ,,kondotierów" Gdyby był władcą większego kraju może nie mówilibyśmy nigdy o cesarstwie rzymskim? confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 10/01/2009, 19:11 Quote Post

QUOTE
Gdyby był władcą większego kraju może nie mówilibyśmy nigdy o cesarstwie rzymskim?
Wielki kraj najpierw trzeba zdobyć smile.gif Trzeba przyznać, że Mitrydates miał na to spore szanse, dążąc do opanowania basenu Morza Czarnego i całej Azji Mniejszej. Jednak jego największym problemem była nie wielkość państwa czy rezerwy pieniężne, ale słabe wojsko, które nie było w stanie dotrzymać pola rzymskim legionistom.
QUOTE
a spośród tych co mieli gorsze - Antiocha III
A za co konkretnie? Chociaż otrzymał tytuł Wielkiego Króla, to przecież nie udało mu się opanować Egiptu, przegrał wojnę z Rzymem, a jego wyprawy na Wschód nie dały większych rezultatów - zwierzchnictwo nad tamtymi terenami pozostało tylko nominalne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 15/01/2009, 12:01 Quote Post

QUOTE(Blake @ 10/01/2009, 20:11)
A za co konkretnie? Chociaż otrzymał tytuł Wielkiego Króla, to przecież nie udało mu się opanować Egiptu, przegrał wojnę z Rzymem, a jego wyprawy na Wschód nie dały większych rezultatów - zwierzchnictwo nad tamtymi terenami pozostało tylko nominalne.
*




Za jego panowania jego państwo przeżywało największy rozkwit. Łatwo nie miał,najpierw musiał ogarnąć państwo od wewnątrz, a potem zdobył prestiż w świecie hellenistycznym. W szczytowym momencie był jedną z najpotężniejszych postaci w epoce. A z Rzymianami przegrali nawet Pyrrus i Hannibal, a te postacie raczej w porównianiu z takim np. Scypionem wypadają lepiej. Podobało mi się krótkie podsumowanie polityki Antiocha względem Rzymian w książce "Hellada Królów", było to coś podobnego: "król który pokonał Rzymian słowem, a orężem przegrał". Już sam fakt że potrafił udowodnić senatowi że ma racje budzi mój podziw pamiętając obłudną i skomplikowaną gre polityczną Rzymu w tych czasach w tym rejonie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
vonSurman
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 24
Nr użytkownika: 53.028

 
 
post 22/01/2009, 9:39 Quote Post

A ja, tak na dobry początek, zagłosowałem na Seleukosa I, według mnie człowiek który z jednego z dowódców stał się twórcą wielkiego imperium, na to zasługuje w całej rozciągłości. Jako polityk za realizm w ocenie sytuacji zwłaszcza w układach z władcą Indii, jako wódz za zwycięstwa nad Antygonidami i Lizymachem, awanturnik, bo jak określić kogoś kto zabija własnego dowódce otrzymuje władztwo w babilonie, potem ucieka z niego do Egiptu, w zasadzie inicjując tym kolejną wojnę diadochów, a własne życie kończy sam zamordowany przez Ptolemeusza "Pioruna" w drodze do objęcia tronu w Macedonii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej