Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Czy Gry Uczą?, Na przykładzie Polskiego Imperium
     
willsondee
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 68.181

Micha³
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/12/2010, 15:42 Quote Post

Witam serdecznie.
Z wykształcenia jestem pedagogiem, choć życie rzuciło mnie na inne tory i obecnie pracuję w firmie Cenega, zajmującej się dystrybucją gier komputerowych. Wiadomość kieruję do nauczycieli historii chcąc zwrócić uwagę na ciekawy produkt jaki ostatnio pojawił się w naszym katalogu. Jest to gra Polskie Imperium: Od Krzyżaków do Potopu, w którą włożyliśmy wiele pracy, współpracując na przykład z Jackiem Komudą trzymającym pieczę nad merytoryczną zawartością polskiej edycji. Myślę że gry tego typu potrafią przyciągnąć uczniów do samej historii i przekazać im choćby podstawy wiedzy w przystępnej dla nich formie. Po więcej informacji o grze zapraszam tutaj: http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=49679 a filmik ukazujący grę tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=FUZR8ikvOEE

Chcemy zachęcić młodzież do korzystania z tego typu gier i tu po części kierujemy się do was. Myślę że możemy nawet przeznaczyć po sztuce gry dla konkretnych nauczycieli chcących wziąć udział w akcji. Grę można by wykorzystać jako nagrodę za najlepiej napisany sprawdzian. To oczywiście tylko przykład i czekam na wasze pomysły oraz chęć pomocy. Zainteresowanych nauczycieli historii kieruję na mój adres mailowy:
Michal.Gebski(at)cenega.com (oczywiście zamiast "(at)" należy umieścić "@")
Pozdrawiam serdecznie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 13/12/2010, 14:06 Quote Post

Hearts of Iron jest najlepszym nauczycielem do lat 1936-1945.
Zauważyłem to nie tylko na swoim przykładzie.

Tylko UWAGA- UZALEŻNIA.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
alcesalces1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.681
Nr użytkownika: 19.375

Stopień akademicki: majster
Zawód: numerator
 
 
post 13/12/2010, 17:26 Quote Post

Gry to droga do dureństwa, najpierw wciąga potem ogłupia, a na końcu uzależnia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Andronikos
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 796
Nr użytkownika: 67.214

Stopień akademicki: mgr
Zawód: mened¿er IT
 
 
post 13/12/2010, 17:30 Quote Post

QUOTE(alcesalces1 @ 13/12/2010, 18:26)
Gry to droga do dureństwa, najpierw wciąga potem ogłupia, a na końcu uzależnia.
*


To zależy od woli i samoograniczenia gracza. Ja grałem rok w Europa Universalis 3 i sporo z tej gry wyniosłem. Przede wszystkim... geografii i angielskiego (wersja eng/ger).

Z innych nic nie zyskałem, dlatego przestałem grać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.321
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 13/12/2010, 17:43 Quote Post

QUOTE(willsondee @ 6/12/2010, 15:42)
Witam serdecznie.
Z wykształcenia jestem pedagogiem, choć życie rzuciło mnie na inne tory i obecnie pracuję w firmie Cenega, zajmującej się dystrybucją gier komputerowych. Wiadomość kieruję do nauczycieli historii chcąc zwrócić uwagę na ciekawy produkt jaki ostatnio pojawił się w naszym katalogu. Jest to gra Polskie Imperium: Od Krzyżaków do Potopu, w którą włożyliśmy wiele pracy, współpracując na przykład z Jackiem Komudą trzymającym pieczę nad merytoryczną zawartością polskiej edycji. Myślę że gry tego typu potrafią przyciągnąć uczniów do samej historii i przekazać im choćby podstawy wiedzy w przystępnej dla nich formie.

Co prawda nie pracuje w swoim wyuczonym zawodzie nauczyciela, ale uważam, że takie gry mają sens i to zwłaszcza dla tych co nie przepadają za historią. Dzięki temu przez zabawę mogą coś zapamiętać.
QUOTE(alcesalces1 @ 13/12/2010, 17:26)
Gry to droga do dureństwa, najpierw wciąga potem ogłupia, a na końcu uzależnia.

Nie prawda. Z gier można dużo się dowiedzieć i nabyć pewnej zręczności oraz spostrzegawczości. Grając w Air Conflicts, nabrałem ochoty, aby dowiedzieć się czegoś więcej o samolotach z II wojny światowej. Grając w Need For Speed Pursit, zapragnąłem kupić konsolę rolleyes.gif





 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
romanróżyński
 

Hetman wojsk Dymitra
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.488
Nr użytkownika: 65.013

Marek Rogowicz
Zawód: BANITA
 
 
post 13/12/2010, 18:34 Quote Post

QUOTE
Gry to droga do dureństwa, najpierw wciąga potem ogłupia, a na końcu uzależnia.

Z tym ostatnim nie wiem czy się zgodzę ale co do reszty prawda.
Przykładem są wypowiedzi niektórych uczestników tego forum w dyskusjach o skuteczności broni na polu walki-nagrali się w gry i myślą że żołnierze w rzeczywistości padali podobnie jak w grze.
Zresztą niektórzy historycy jak np. Skowroda mają ten sam problem-wymieniony zawyżył znacznie polskie straty pod Gnieznem przytaczając jednocześnie źródła które przeczyły jego ustaleniom.
Co prawda chyba nie zawsze wynika to z gier bo i w czasach bez gier dużo głupot na ten temat napisano jak choćby zawyżając nasze straty pod Beresteczkiem, nie mówiąc już o najdobitniejszym przykładzie durnoty: artykule Jerzego Teodorczyka o bitwie pod Gniewem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
pseudomiles
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.540
Nr użytkownika: 38.593

 
 
post 13/12/2010, 19:30 Quote Post

To wszystko zależy jakie gry.
Gry strategiczne przede wszystkim uczą języków obcych. Większość słów angielskich jakie znam opanowałem dzięki graniu w anglojęzyczne strategie. Takie gry mogą zaciekawić tematem związanym z historią (kiedyś miałem przyjemność jednocześnie czytać sobie o bitwie pod Waterloo, grając w strategię o tej batalii i różne warianty hipotetyczne próbując), ale nie tylko. Combat Mission było wykorzystywane na pewnych etapach kształcenia teoretycznego podchorążych, bodajże w armii australijskiej. Także symulatory lotu z prawdziwego zdarzenia, na najwyższych poziomach trudności mogą być pomocą naukową w szkoleniu lotniczym. Czego uczą szachy rozgrywane na ekranie komputera - to niech każdy sam się zastanowi. Nie ma co mówić, że jak w coś gramy za pośrednictwem komputera to jest to dureństwo.
Natomiast typowe zręcznościówki czy strzelaniny w zasadzie niczego nie uczą, choć zdaniem niektórych poprawiają trochę refleks.
Ogólnie rzecz biorąc mam pozytywne zdanie o grach komputerowych, chociaż nie o wszystkich.

Ten post był edytowany przez pseudomiles: 13/12/2010, 19:31
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
romanróżyński
 

Hetman wojsk Dymitra
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.488
Nr użytkownika: 65.013

Marek Rogowicz
Zawód: BANITA
 
 
post 13/12/2010, 19:50 Quote Post

QUOTE
To wszystko zależy jakie gry.
Gry strategiczne przede wszystkim uczą języków obcych.

Zapomniałem o tym plusie-tylko że to działa jak się gra w niespolszczoną wersją.
Co do zręcznościówek to raczej pogarszają refleks-można porównać refleks gościa który gra w piłkę na boisku a przed komputerem.
QUOTE
Takie gry mogą zaciekawić tematem związanym z historią (kiedyś miałem przyjemność jednocześnie czytać sobie o bitwie pod Waterloo, grając w strategię o tej batalii i różne warianty hipotetyczne próbując)

A co to była za gra ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
pseudomiles
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.540
Nr użytkownika: 38.593

 
 
post 13/12/2010, 20:10 Quote Post

Stara Battleground Waterloo.
Coś takiego :
http://www.hpssims.com/Pages/products/NapB...o/waterloo.html
(w wersji z lat 90-tych była nieco inna kolorystyka)
Bitwy renesansowe też tam mają w jednej z gier tego cyklu. Jest Kokenhausen 1601.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej