Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Asy lotnictwa
     
Poker
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 8.002

Zawód: uczen
 
 
post 22/07/2005, 7:46 Quote Post

Kogo uważacie za największego asa lotnictwa II wojny światowej? smile.gif



 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Mintho
 

Wielka Ryba
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 692
Nr użytkownika: 2.033

 
 
post 22/07/2005, 9:52 Quote Post

Względem liczby zestrzeleń klasyfikacja przedstawia się następująco:
* Erich Hartmann (352) - Niemcy
* Gerhard Barkhorn (301) - Niemcy
* Walter Nowotny (258) - Niemcy
* Hans Joachim Marseille (158) - Niemcy
* Adolf Galland (103) - Niemcy
* Werner Molders (101) - Niemcy
* Eino Juutilainen (94) - Finlandia
* Hiroyoshi Nishizawa (87) - Japonia
* Tetsuzo Iwamoto (80) - Japonia
* Saburo Sakai (64) - Japonia
* Iwan Kożedub (62) - Związek Radziecki
* Constantin Cantacuzene (60) - Rumunia
* Aleksander Pokryszkin (59) - Związek Radziecki
* Eino Luukkanen (56) - Finlandia
* Marmaduke Pattle (51) - Związek Południowej Afryki
* Richard Bong (40) - Stany Zjednoczone
* David McCampbell (34) - Stany Zjednoczone
* Pierre Closterman (33) - Francja
* Adolphus Malan (32) - Związek Południowej Afryki
* Francis Gabreski (28) - Stany Zjednoczone

A wśród Polaków to byłby Skalski, o ile dobrze pamiętam happy.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
NCC1701
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 139
Nr użytkownika: 41

Zawód: Student
 
 
post 22/07/2005, 10:52 Quote Post

Obawiam się, że gdyby przedstawić wszystkich to pierwsze kilkadziesiąt miejsc zajęliby Niemcy rolleyes.gif

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Poker
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 8.002

Zawód: uczen
 
 
post 22/07/2005, 11:11 Quote Post

Jeśli chodzi o Ericha Hartmanna, czy znacie jakieś ciekawe strony o nim, ale po polsku? rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Mintho
 

Wielka Ryba
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 692
Nr użytkownika: 2.033

 
 
post 22/07/2005, 11:24 Quote Post

http://www.hnb.rtk.net.pl/ThirdReich/biogr...index.php?id=21

Trzeba by wrzucić w Googla i poszukać happy.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Nagano
 

Admirał Floty Cesarskiej
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 548
Nr użytkownika: 5.088

Stopień akademicki: Ze co prosze? :D
Zawód: Student archeo
 
 
post 22/07/2005, 17:11 Quote Post

Wszystko wskazuje na to ze piloci panstw Osi byli najlepszymi Asami mysliwskimi.Niemcy,Japonia,a nawet Finlandia.Ciekawe co na to powiedzialby Winston Churchill happy.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Mintho
 

Wielka Ryba
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 692
Nr użytkownika: 2.033

 
 
post 22/07/2005, 18:00 Quote Post

Ja się tam nie znam na histori, ale czy to niejest przypadkiem tak, że przez długi okres czasu osiowcy nie mieli zbyt wymagających przeciwników? Najpierw Polacy na przestarzałych maszynach, potem Francuzi... należy doliczyć jeszcze ewentualnie Hiszpanię no i do czasu włączenia się Polaków w Bitwie o Anglię latali niedoświadczeni piloci RAF - u często z wylatanymi tylko kilkoma godzinami. Z Japonią jest chyba podobnie happy.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Wielki Han
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 130
Nr użytkownika: 7.225

 
 
post 22/07/2005, 21:55 Quote Post

Fakt faktem,że Niemcy ponabijali sobie liczniki w Polsce i Francji,ale prawdziwe żniwo skosili w początkowych miesiącach walk w ZSRR,gdzie zestrzeliwali masy ruskich słabych maszyn z amatorskimi pilotami.Jednak nie uważam,aby piloci RAF-u albo amerykańscy byli słabi kosztem Niemców i Japońców,bo byli bardzo dobrze wyszkoleni i często przewyższali przeciwników,no i sprzęt był porównywalny,co pozwalało na wyrównane szanse i z reguły o wygranej decydowały umiejętnosci pilotów.

Nie umniejsza to jednak faktu,że piloci Niemieccy,Ci ze starej gwardi,byli doskonale wyszkoleni i szybko zdobyli niezbędne wyszkolenie w boju,podczas walk w Hiszpanii i Polsce.Do tego mieli bardzo dobre maszyny,więc ich elita pilotów była zdecydowanym liderem wśród asów myśliwskich,z tym ,że pamiętajmy o czynnikach ilosci odbytych lotów bojowych,jak i własnie udziału w niektórych kampaniach,gdzie mogli sobie strzelac do rywali,jak do kaczek.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Wielki Han
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 130
Nr użytkownika: 7.225

 
 
post 22/07/2005, 21:58 Quote Post

A co do mojego idola,to jest słynny pilot z 303,Jan Zumbach,bardzo barwna postać,który był wybitnym asem myśliwskim,a jego osoba miała ciekawe dzieje po wojnie,gdy był dowódcą i organizatorem eskadry w wojnie domowej w Zairze,gdzie sobie pare wiosek z ziemią zrównał,wcześniej również miał różne dziwne przeboje,był przemytnikiem,nie potrafił chłop wrócić do realiów powojennych rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.901
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 22/07/2005, 23:43 Quote Post

Z tymi zwycięstwami niemieckimi to nie taka prosta sprawa. Jako zestrzelenie pewne zaliczano juz im nawet zwycięska walkę nie koniecznie zakończona zestrzeleniem przeciwnika. Nie było również zestzrzeleń cząstkowych ani prawdopodobnych tak jak u brytyjczyków. Nie jest więc dziwna tak olbrzymia ilość zestrzeleń po stronie państw osi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Mintho
 

Wielka Ryba
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 692
Nr użytkownika: 2.033

 
 
post 23/07/2005, 8:43 Quote Post

O właśnie, dobrze, że Sarissoforoj o tym wspomniał happy.gif Czy ktos mi może wyjaśnić o co chodziło ze zestrzeleniami cząstkowymi. Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić sleep.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.901
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 23/07/2005, 9:46 Quote Post

Walki lotnicze, nie polegały w dużej mierze na indywidualnych pojedynkach. Bardzo czesto, powiem wiecej, w wiekszosci wypadków zestrzelenie wrogiego samolotu, to wynik odddziaływania oniowego kilku samolotów. Zaliczenie kazdemu z prowadzacych ogień, powodowałoby zafałszowanie obrazu sytuacji powietrznej. Dlatego też, poszczególnym lotnikom, którzy potrafli udowodnic swój udział w zestrzeleniu wroga, zaliczano równy z innymi lotnikami procent zestrzelenia np. 5 lotników zestrzeliło jeden samolot, wiec zaliczano każdemu z nich 1/5 zestrzelenia pewnego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
konfederat
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 122
Nr użytkownika: 7.652

 
 
post 23/07/2005, 10:01 Quote Post

QUOTE
Z tymi zwycięstwami niemieckimi to nie taka prosta sprawa. Jako zestrzelenie pewne zaliczano juz im nawet zwycięska walkę nie koniecznie zakończona zestrzeleniem przeciwnika. Nie było również zestzrzeleń cząstkowych ani prawdopodobnych tak jak u brytyjczyków. Nie jest więc dziwna tak olbrzymia ilość zestrzeleń po stronie państw osi

Zasada była taka musiał być albo świadek albo wrak, żrudła brytyjskie potwierdzają 80 % zestrzeleń niemieckich,więc wątpie aby niemcy naprawdę naciągali w jakimś dużym stopniu, byli poprostu dobrzy i tyle.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.901
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 23/07/2005, 10:09 Quote Post

QUOTE
Zasada była taka musiał być albo świadek albo wrak, żrudła brytyjskie potwierdzają 80 % zestrzeleń niemieckich,więc wątpie aby niemcy naprawdę naciągali w jakimś dużym stopniu, byli poprostu dobrzy i tyle.
No tak, ale zestrzelenie pewne zaliczano kazdemu, który brał udział w zwycięstwie powietrznym. A to już fałszowało obraz.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
konfederat
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 122
Nr użytkownika: 7.652

 
 
post 23/07/2005, 11:10 Quote Post

Fakt, w pewnym stopniu napewno, ale generalnie luftwaffe starało się potwierdzać zestrzelenia, ale masz słuszność pewne przekłamania musiały być
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

7 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej