Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Największe błędy dowódców w II WŚ, Błędy taktyczne i strategiczne
     
BOMIR
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 3.006

 
 
post 13/01/2005, 17:46 Quote Post

Myślę, że Hitler był dowódcą, który popełniał najwięcej błędów taktycznych. Zaś jeśli chodzi o to jaką popełnił największą pomyłkę to skierowanie Armii Południe na Stalingrad... Armia to powinna się okopać nad Donem i czekać na zajęcie Laningradu lub Moskwy, a dopiero później atakować Kaukaz i Stalingrad. Błędem było także podzielenie Armii Południe na dwie części.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 14/01/2005, 6:11 Quote Post

Hitler nigdy nie dowodzil na szczeblu taktycznym , tylko strategicznym.W wielu pamietnikach niemieckich generalow z czsow WW II ,chociazby "Lost victories" Mansteina czy "Panzer general" Guderiana znajdziesz wiele na temat bledow niemieckiego dowodztwa . Glowna wina obarcza sie zwykle "wojka Adolfa" tylko ze on nie moze powiedziec slowa we wlasnej obronie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
manisko
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 3.035

 
 
post 14/01/2005, 8:24 Quote Post

A ja myślę, że to generałowie niemieccy popełnili błąd, ą Hitler nie, bo skierowali największe uderzenie na Moskwę, gdzie nie była ona żadnym walorem strategicznym, a Hitler chciał zdobyć ropę na Kaukazie i to dlatego skierował się na południe.

Poza tym gdyby wspomógł Rommla w Afryce choćby 100tys. żołnierzami..., wojna byłaby przesądzona.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Morgan Ghost
 

Wodzu
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 792
Nr użytkownika: 2.205

 
 
post 14/01/2005, 14:23 Quote Post

Stary, w państwie totalitarnym stolica ma kluczowe znaczenie. Zajęcie Moskwy spowodowało by upadek morale, a to gorsze niż brak ropy...
QUOTE
Poza tym gdyby wspomógł Rommla w Afryce choćby 100tys. żołnierzami

Raczej dwiema dywizjami pancernymi...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
saimee van jeckyllhyde
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 72
Nr użytkownika: 3.091

 
 
post 26/01/2005, 8:01 Quote Post

BOMIR mnie ubiegł smile.gif
mialem sie wlasnie zapytac o wasze zdanie na temat tego czy atak na Kaukaz byl dobrym rozwiazaniem
choc tak na prawde to zapytalbym w inny sposob

czy nie uwazacie, ze lepszym rozwiazaniem strategicznym byloby uderzenie najpierw na polnocy?

Armia Polnoc blisko 1000 dni oblegala Lenningrad i nic z tego nie wyszlo.
Pogdybajmy
Armia Pn dostaje wsparcie (czolgi, ludzi) i wspoldzialajac z Finami atakuje pn-wsch ZSRR- nie chodzi konkretnie o zajecie Leningradu lecz o opanowanie terenow polozonych na wsch od niego, a przede wszystkim odciecie od Murmanska i Archangielska (dostawy od aliantoww!!)- potem Moskwa a na koniec Kaukaz (A Pd z Europy, a Rommel i Afrika Korps od pd-zach)

ciekawi mnie wasza opinia na ten temat
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Morgan Ghost
 

Wodzu
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 792
Nr użytkownika: 2.205

 
 
post 26/01/2005, 11:56 Quote Post

Nie wiem czy wiesz, ale Archangielsk leży baaaaardzo daleko od Leningradu. Odległość między Archangielskiem i Leningradem w lini prostej jest taka sama, jak odległośc miedzy Leningradem a Królewcem. Poza tym aby zdobyć Archangielsk trzeba by dwa razy przekraczać duże rzeki, a na dodatek jeszcze mnóstwo bagien... Atak na Archangielsk bez uwczesnego zdobycia Moskwy jest bezsensem. Murmańsk --> oczywiście, ale trzeba by były finom wysłać jakieś wsparcie. Atak na Kaukaz był dobrym pomysłem, bo chodziło o odcięcie ZSRR od ropy, a tym samym pozyskanie jej na własne potrzeby. Produkcja paliw z węgla była kosztowniejsza. Atak na południu był posunięciem lepszym od uderzenia na północy. Jeśli padł by Stalingrad, niemcy zatamowali by ruch na Wołdze, a właśnie tą rzeką płynęła ropa z pól naftowych rejonu Baku. Zdobywca Stalingradu odcina 3O milionów ton wszelakich surowców, w tym dziewięć milionów ton nafty. Na północy chodziło jedynie o port Leningrad. Nie było tam przemysłu, ani cennych złóż jakiś surowców. Rajd do Archangielska byłby fiaskiem. Linie zaopatrzeniowe nie dały by rady transportować tyle zaopatrzenia na tkie odległości...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Adam Zwoiński
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 1.203

 
 
post 6/03/2005, 9:58 Quote Post

Myślę, że Hitler za długo spał kiedy Alinci lądowali w Normandii i przeoczył szanse kontrataku na lądujące siły anglo-amerykańskie ( głównie ). I to był jego błąd
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Animal
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 4.211

 
 
post 6/03/2005, 12:33 Quote Post

Moim zdaniem Niemcy zbyt późno uderzyli na ZSRR. Zamiast angażować się całkowicie na Bałkanach powinni w kwietniu uderzać na ZSRR. Gdyby tak się stało, sowietom nie pomogłaby nawet wczesna zima. Drugim wielkim błedem było zbyt późne użycie wojsk pancernych podczas lądowania w Normandii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Mintho
 

Wielka Ryba
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 692
Nr użytkownika: 2.033

 
 
post 6/03/2005, 17:07 Quote Post

QUOTE
Atak na Kaukaz był dobrym pomysłem, bo chodziło o odcięcie ZSRR od ropy, a tym samym pozyskanie jej na własne potrzeby. Produkcja paliw z węgla była kosztowniejsza

Zupełnie się na tym nie znam co od razu zaznaczam, ale zastanawiam się, czy NIemcy nie mogli przejść przez Turcję i stamtąd zając Kaukazu. Jednak nie wiem jak tam z wszelakiego rodzaju infrastruktura pod postacią dróg, mostów i kolej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Morgan Ghost
 

Wodzu
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 792
Nr użytkownika: 2.205

 
 
post 12/03/2005, 13:13 Quote Post

QUOTE
czy NIemcy nie mogli przejść przez Turcję i stamtąd zając Kaukazu

Niemcy od samego początku operacji Barbarossa, próbowali namówić Turcje do przystąpienia do wojny, ale Turcja odmawiała. W końcu kiedy to niemcy bili się o Stalingrad Turcja wysunęła ultimatum, że jeśli niemcy zdobędą Stalingrad to Turcja przystąpi do wojny.

Niemcy chcieli jeszcze "ewentulanie" uderzyć na Kaukaz z terenów Bliskiego Wschodu, ale Rommel utknął przed kanałem sueskim.

Zdobycie Stalingradu opłaciło by się bardziej niż przedwczesny atak na Kaukaz. Zajęcie obydwu brzegów Wołgi, spowodowało by zachamowanie transportu ropy i innych materiałów z południowych terenów do północnej Rosji gdzie wrzały fabryki. Kaukaz upadł by potem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 12/03/2005, 15:41 Quote Post

Jesli popatrzysz na mape Rosji czy owczesnego ZSRR to znacznie bardziej do tego celu (wyjscia nad Wolge) i przeciecia tej magistraki transportowej nadaje sie Saratow.Jest on znacznie wiekszym wezlem komunikacyjnym,ale nie nosil imienia Stalina.
Drugim bledem Niemieckiego dowodztwa bylo kilkakrotne przezucanie 4 armii pancernej pomiedzy Grupa Armii A i B.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Morgan Ghost
 

Wodzu
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 792
Nr użytkownika: 2.205

 
 
post 13/03/2005, 1:20 Quote Post

QUOTE
Jesli popatrzysz na mape Rosji czy owczesnego ZSRR to znacznie bardziej do tego celu (wyjscia nad Wolge) i przeciecia tej magistraki transportowej nadaje sie Saratow.Jest on znacznie wiekszym wezlem komunikacyjnym

Saratów lezy 300 km na północ od Stalingradu!!! Gdzie tam poniosło by Niemców aby gnać tyle kilosów by zająć to miasto. I gdzie by znaleźli tyle wojka by tam dotrzeć. Owszem zajęcie tamtego miasta było by zapewne wielkim sukcesem, ale aby o nim marzyć trzeba było zajć Stalingrad, który był bliżej i to na nim właśnie Ruscy opierali swoją obronę. Wołgą płynęło 30 milionów ton surowców, w tym 9 milionów ton nafty. Gdyby Niemcy nie posunęli się nawet poza Stalingrad, mogli by zatamować ruch na Wołdze. Drugim czynnikiem była nazwa samego miasta, od nazwiska władcy kraju, co miało wpływ na morale. Trzecim czynnikiem był fakt iż Rosjanie w tej części frontu swoją obronę opierali na tym właśnie mieście, a że leżal on po prawej stronie Wołgi, tylko ułatwiało sprawe... 3 razy "tak" dla Stalingradu wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
czajna
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 1.395

Zawód: uczen
 
 
post 13/03/2005, 10:14 Quote Post

A ja chciałbym wspomnieć o niewypale jaki zafundowali sobie alianci, a mianowicie o operacji Market Garden i o cudownych francuskich strategach, którzy wypakowali milion ton stali i betonu w umocnienia tylko przy granicy z Niemcami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
DUd
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 198
Nr użytkownika: 1.538

Zawód: uczen
 
 
post 13/04/2005, 19:31 Quote Post

Największy błąd Stalina:
-Zajęcie Bukowiny i Basebarji

Największy błąd Hitlera:
-Zakazy wycofywania się okrążanych armii

Największy błąd aliantów:
-Nie zduszenie nazizmu w zarodku

największy błąd Mussoliniego:
-Angażowanie się w wojnę
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Morgan Ghost
 

Wodzu
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 792
Nr użytkownika: 2.205

 
 
post 13/04/2005, 20:59 Quote Post

QUOTE
największy błąd Mussoliniego:
-Angażowanie się w wojnę

Nie żebym się sprzeciwiał, albo nawet się buntował, ale dlaczego tak uważasz? Przecież Włosi odegrali swoją role w wojnie. Owszem źle ją odegrali to fakt, ale po prostu byli źle dowodzeni i nie mieli konkretnych planów. Gdyby się nie zaangażowali w wojne, z deka by inaczej wyglądała sytuacja frontów...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej