|
|
Najlepszy aliancki dowódca ?
|
|
|
|
Stawiam na Pattona. Walki we Włoszech, Francji i Ardenach. Pooza tym lubię go za to, że miał bulteriera.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
Panzerkopf
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 35.721 |
|
|
|
Dariusz Fujak |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: mgr administracji |
|
|
|
|
Jak najbardziej Patton. W swoim czasie wizjoner. Z klasycznej rozbrykanej amerykańskiej armii zrobił sprawną maszynę wojenna ( w ciągu 2 dni zmienił oś ataku całej armii w celu odblokowania Bastogne). Ale co do tego że mógł sam o wiele szybciej dojść do Berlina to sprzeciwiam się. Bo skąd by brał zaopatrzenie? Juz wtedy służby kwatermistrzowskie twierdziły że Patton jest w tej chwili tam gdzie był spodziewany za 2 miesiące!
|
|
|
|
|
|
|
Panzerkopf
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 35.721 |
|
|
|
Dariusz Fujak |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: mgr administracji |
|
|
|
|
I nie wiem kto może głosowac na Bradleya.Bradley to zachowawczy karierowicz. Gdyby nie Patton który ratował mu za każdym razem tyłek, to dziś byłby równie śmieszny jak Montgomery.
|
|
|
|
|
|
|
|
Patton- za Sycylię i Ardeny. Zresztą, uważam go z a najlepszego dowódcę w całej wojnie.
|
|
|
|
|
|
|
Eldorado
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 38.990 |
|
|
|
Zawód: Maturzysta |
|
|
|
|
Patton głównie za Ardeny. No i był to równy gość Wiele fajnych powiedzonek miał
|
|
|
|
|
|
|
|
Patton zdecydowanie,za oryginalnosć, styl,brawurę, szczerosć, traktowanie żołnierzy jak synów, i zmysł genisuza taktyki, jako kawalerzysta genailnie wprowadził i urzył czołgi w US Army....
Szkoda,że go potem odsunięto, ale niestety sam fakt bycia dobrym w tym co się w życiu robi nie wystarczy, trzeba być jeszcze fałszywym cwaniakiem i zakłamanym politykiem- dyplomatą, karierowiczem aby coś osiagnać na arenie międzynarodowej.....
A nasz bohater miał bardzo niewyparzony język
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam tylko zapytanie do autora, czemu w ankiecie brak dowódców polskich, radzieckich, jugosłowaińskich,greckich czy francuskich, oni nie byli aliantami ?
Myślę, że na miejsce w ankiecie zasłużyli tacy dowódcy jak gen.Maczek , gen Anders, gen. Sossabowski, marszałek Rokossowski, Koniew,gen. Papagos, Josip Broz-Tito czy sam De Gaule ...?
|
|
|
|
|
|
|
|
A jeszcze admirał Cunningham też chyba zasługuje na wyróżnienie za to co robił w basenie Morza Śródziemnego....
|
|
|
|
|
|
|
Gunter Bastard
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 12 |
|
Nr użytkownika: 39.063 |
|
|
|
Pawel |
|
Zawód: Uczen(2 gimnazjum) |
|
|
|
|
Ja dałem głos za Pattonem - ewidentnie najlepszy aliancki dowódca.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zagłosowałem na nieco, drugoplanowego Bradley'a z myślą o jego słusznych a zarazem niedocenionych sugestii w sprawie operacji Market- Garden.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Gunter Bastard @ 21/12/2007, 7:51) Ja dałem głos za Pattonem - ewidentnie najlepszy aliancki dowódca. Racja! Patton, Patton i jeszcze raz Patton!
|
|
|
|
|
|
|
|
A moim skromnym zdaniem najlepszym dowódcą był MacArthur, on dokonywał na Pacyfiku cudów w 1942r.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycerzXXIw. @ 5/01/2008, 9:03) A moim skromnym zdaniem najlepszym dowódcą był MacArthur, on dokonywał na Pacyfiku cudów w 1942r. Jakich??? W moich oczach dyskwalifikuje go atak Japoński na Filipiny, zwłaszcza jego początkowe decyzje o: najpierw niezdecydowanie się na atak na Tajwan i uprzedzenie ataku japońskiego, potem gdy nie rozkazał swojemu bezczynnemu lotnictwu wycofać się na południe, przez to stracił je prawie całe.
Ja zagłosowałem na Pattona- za odsiecz w Ardenach. Na drugi miejscu dałbym Montogomerego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Patton był nieco zbyt narwany jak na mój gust, łatwo go było wyprowadzić z równowagi a to nie najlepiej, Montgomeryemu dałbym 4 miejsce za operacje ,,Good Wood" ,,Cobra" i największy niewypał Aliantów ,,Market-Garden". 3-Maczek za Falise i kampanie w Belgii, Holandii i północnych Niemczech. Zaś drugi Patton-największy geniusz wojsk pancernych Aliantów, śmiały i zdecydowany.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycerzXXIw. @ 5/01/2008, 18:43) Patton był nieco zbyt narwany jak na mój gust, łatwo go było wyprowadzić z równowagi a to nie najlepiej, Monty ma 4 miejsce za operacje ,,Good Wood" ,,Cobra" i największy niewypał Aliantów ,,Market-Garden". 3-Maczek za Falise i kampanie w Belgii, Holandii i północnych Niemczech. Zaś drugi Patton-największy geniusz wojsk pancernych Aliantów, śmiały i zdecydowany. A czemu MacArthurowi przydzieliłeś 1 miejsce?? Popełnił już pare błędów na początku wojny z Japonii, nie dorównuje on Pattonowi. Może i był on "narwany", ale MacArthur w takim razie był bufonowaty. Z wojny na pacafiku na lepszego od MacArthura zasługuje choćby Eichelberger, choćby za zdobycie Buna. Gdyby nie jego przełożony Douglas MacArthur to pewnie byłby sławniejszy od niego (eee , tzn. Eichelebrger od MacArthura ).
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|