Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Przedsiębiorstwa III Rzeszy - ich losy
     
ots444
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Nr użytkownika: 95.636

 
 
post 29/03/2015, 15:24 Quote Post

No właśnie. Szukałem tego tematu na forum, ale nie znalazłem. Jak toczyły się losy przedsiębiorstw III Rzeszy? Wiadomo, że wiele z nich trwa do dziś - Bayer, Siemens, Hugo Boss, Porsche, Krupp. Niektóre upadły dopiero w ostatnich latach jak IG Farben. Co stało się z inżynierami po wojnie? Na przykład pracownicy Mausera założyli Heckler und Koch czy losy przedsiębiorstw lotniczych (VFW, potem EADS, które stworzyło np. Eurofighter Typhoon. Henkel, który produkuje stojący w polskich łazienkach Silan również korzystało z pracy niewolniczej więźniów. Czy kadry po wojnie były czyszczone? Czy na zasadzie ekonomicznej liczą się umiejętności nie sympatie? Pomijając już proces norymberski IG Farben
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 29/03/2015, 16:29 Quote Post

W czasie wojny Daimler Benz produkował przede wszystkim silniki lotnicze. Produkcja praktycznie ustała w głównej lokalizacji, a kontynuowana po rozśrodkowaniu.
Po wojnie właściciele się zaszyli, a po paru latach, gdy sytuacja ucichła z powrotem zwołali zgromadzenie akcjonariuszy i przebranżowili się na samochody.

CODE
Czy kadry po wojnie były czyszczone?

A na jakiej zasadzie? Denazyfikacja miał dotyczyć władz publicznych, a nie spółek prywatnych.

Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski2: 29/03/2015, 16:30
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 29/03/2015, 19:12 Quote Post

QUOTE(ots444 @ 29/03/2015, 15:24)
Czy kadry po wojnie były czyszczone?

Przykład von Brauna
QUOTE
Po kapitulacji Niemiec von Braun, z gronem współpracowników, oddał się 12 maja 1945 roku w ręce Amerykanów, licząc na możliwość kontynuowania prac nad rakietami do celów cywilnych. Amerykańskie władze, w obliczu rysującej się konfrontacji z państwami komunistycznymi, przyjęły część grupy von Brauna, jak również część ocalałych podzespołów pocisków V-2. Przez pierwsze lata powojenne von Braun i inni niemieccy specjaliści rakietowi pracowali i mieszkali skoszarowani w Forcie Bliss w Teksasie[a].

Zapewne specjaliści innych kluczowych dziedzin również szukali na zachodzie "chleba"lub ich szukano.
Na wschodzie szukano i wywożono czy chcieli czy nie.

za wiki
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 29/03/2015, 19:32 Quote Post

A co tam Werner von Braun ... Gadajmy o ciuchach. Jest taka znana firma ktora robi doskonalej jakosci garnitury. Oto jej reklama prasowa z 1938 roku:

user posted image

Rozpoznajemy dla ktorych organizacji szyli uniformy ? Rozpoznajemy.
A co po wojnie ? Dosc powiedziec, ze ich czysty zysk w 2010 roku wyniosl ponad 260 milionow US$. I swiat sie nie zawalil.

N_S

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 29/03/2015, 20:48 Quote Post

Zum Beispiel :

http://www.dw.de/another-german-company-re...past/a-17174930
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
yen
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 37.360

Jerzy Nawrocki
Zawód: fizyk
 
 
post 30/03/2015, 10:44 Quote Post

QUOTE(ots444 @ 29/03/2015, 15:24)
No właśnie. Szukałem tego tematu na forum, ale nie znalazłem. Jak toczyły się losy przedsiębiorstw III Rzeszy? Wiadomo, że wiele z nich trwa do dziś - Bayer, Siemens, Hugo Boss, Porsche, Krupp. Niektóre upadły dopiero w ostatnich latach jak IG Farben. Co stało się z inżynierami po wojnie? Na przykład pracownicy Mausera założyli Heckler und Koch czy losy przedsiębiorstw lotniczych (VFW, potem EADS, które stworzyło np. Eurofighter Typhoon. Henkel, który produkuje stojący w polskich łazienkach Silan również korzystało z pracy niewolniczej więźniów. Czy kadry po wojnie były czyszczone? Czy na zasadzie ekonomicznej liczą się umiejętności nie sympatie? Pomijając już proces norymberski IG Farben
*



Spółki Dornier, Messerschmitt-Bolkow-Blohm, aktualnie są częścią wielkiego europejskiego konsorcjum Airbus Group (dawniej European Aeronautic Defence and Space Company - EADS).
Czym się zajmuje Airbus Group chyba nie trzeba wyjaśniać...
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 30/03/2015, 19:26 Quote Post

QUOTE
Szukałem tego tematu na forum, ale nie znalazłem. Jak toczyły się losy przedsiębiorstw III Rzeszy?

Myślę że, to całkowicie normalna rzecz że po wojnie wiele firm produkowało dalej, bo dlaczego miały by nie produkować? Czy należało zamknąć firmę która wyprodukowała nocnik w który załatwiał się Hitler?
Jeśli mamy mieć mieszane uczucia to jedynie do firm które rozwijały się powiększając majątek kosztem niewolniczej pracy robotników przymusowych lub korzystali z eksperymentów na ludziach.
Przedstawiciele firmy Boss w 1938 nie mogli wiedzieć co zrobią f-sze SA i SS w 1939r. Dostali kontrakt państwowy na którym mogli dobrze zarobić i tyle. Przecież uniformy nie mordowały a esesmani których firma Boss nie szyła.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 30/03/2015, 20:27 Quote Post

Może pamiętacie która to firma motoryzacyjna miała po wojnie zakaz produkcji samochodów i wzięła się za garki?
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
ots444
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Nr użytkownika: 95.636

 
 
post 30/03/2015, 23:11 Quote Post

No i jeszcze można wspomnieć o bankach, w tym chyba największym Deutsche Banku. No i bankach szwajcarskich, ale to inna strona tej historii

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/740889...-nazistami.html

Tu też jeden z artykułów.


Zastanawia mnie to, jak ktoś napisał, że tylko organy publiczne były rozliczane. No, a przecież przyszli nowi ludzie, nowa władza. Wydaje się, że powinni czyścić. Ale czy to robili? Myślę o Niemcach Zachodnich bo Wschód wiadomo - komunizm, nacjonalizacja itd.

Ten post był edytowany przez ots444: 30/03/2015, 23:16
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 31/03/2015, 0:39 Quote Post

QUOTE(ots444 @ 31/03/2015, 0:11)
No i jeszcze można wspomnieć o bankach, w tym chyba największym Deutsche Banku.


Czytałem wspomnienia polskiego bankiera, który opisywał spotkanie z Niemcem przysłanym z Deutsche Bank w celu negocjacji fuzji z Bankiem Polskim, nakazanej przez władze.

Niemiecki bankier oświadczył, że fuzji bez zgody akcjonariuszy nie będzie i całe negocjacje okazały się symulacją dla zadowolenia władz.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
komentator01
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 176
Nr użytkownika: 83.045

 
 
post 31/03/2015, 15:51 Quote Post

Nie zapominajmy chyba o jednym z ważniejszych bohaterów - IBM. Niemiecka spółka Dehomag przez całą wojnę mniej lub bardziej współpracowała z amerykańską firmą. Po wojnie IBM przejął 'zakrwawiony' niemiecki majątek. Polska i angielska Wikipedia nie pisze o powojennych losach spółki, ale jest trochę na niemieckiej wersji. Prośba do kogoś znającego język o przetłumaczenie (google translator daje jedynie mgliste informacje) http://de.wikipedia.org/wiki/DEHOMAG
W szczególności ten fragment:
QUOTE
Nach dem Zweiten Weltkrieg war IBM in Deutschland wieder geschäftlich tätig und verlegte unter anderem die Verwaltung der DEHOMAG von Berlin nach Sindelfingen. Die Produktion des zerstörten Berliner Werkes erfolgte eine Zeit lang weiter in Hechingen. Das Patentbüro von IBM befand sich in der Hechinger Altstadt. Unmittelbar nach dem Krieg gab es Pläne für einen kompletten Umzug nach Hechingen, der allerdings auf Grund von Unstimmigkeiten mit dem damaligen Hechinger Bürgermeister nie zustande kam. Der Unternehmenswert wurde 1946 mit 56,6 Millionen Reichsmark (bei einem Jahresgewinn von 7,5 Millionen Reichsmark) geschätzt. Bis 1949 hatte die Gesellschaft auch alle Produktionsstätten und eingefrorenen Gelder zurückerhalten, einschließlich der durch Krieg und Holocaust erzielten Gewinne. In demselben Jahr folgte schließlich die Umbenennung in „Internationale Büro-Maschinen Gesellschaft mbH” (IBM).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
ots444
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Nr użytkownika: 95.636

 
 
post 31/03/2015, 23:36 Quote Post

Dziwi mnie to, że z tego co widać był tylko proces IG Farben i to w dużej mierze opierał się on na oskarżenia istotną pomoc w prowadzeniu wojny czy wykorzystywanie pracy niewolniczej. Czemu więc inne przedsiębiorstwa nie stanęły przed trybunałem? Np. czemu nie stanął przed nim zarząd Deutsche Banku, deponującego grabione złoto i wartości dewizowe? Już pomijam pracę niewolniczą u innych przedsiębiorstw bo to był standard


Inna ciekawa rzecz. Obuwie Bata, znane z galerii handlowych. Z tego co widzę przedsiębiorstwo było połączone z Oświęcimiem. Przeczytałem na stronie Stutthofu, że drewniaki produkowała fabryka obuwia ze Zliniu w Czechach. Ale nie wiem czy chodzi o to samo przedsiębiorstwo.

Ten post był edytowany przez ots444: 31/03/2015, 23:44
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 1/04/2015, 0:04 Quote Post

QUOTE(ots444 @ 1/04/2015, 0:36)
Obuwie Bata, znane z galerii handlowych. Z tego co widzę przedsiębiorstwo było połączone z Oświęcimiem. Przeczytałem na stronie Stutthofu, że drewniaki produkowała fabryka obuwia ze Zliniu w Czechach. Ale nie wiem czy chodzi o to samo przedsiębiorstwo.
*



Ale Bata był Czechem i do tego bardzo istotnym dla Czech. Coś jak Ford. Niedawno był artykuł na ten temat w Dużym Formacie.

Ja mam takie pytanie do dyskutantów w tym wątku: jaka podstawa prawna miałaby powodować, że firmy zostałyby ukarane za działalność w czasie II WŚ? I za co konkretnie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 1/04/2015, 0:11 Quote Post

QUOTE(ots444 @ 1/04/2015, 0:36)
Dziwi mnie to, że z tego co widać był tylko proces IG Farben i to w dużej mierze opierał się on na oskarżenia istotną pomoc w prowadzeniu wojny czy  wykorzystywanie pracy niewolniczej. Czemu więc inne przedsiębiorstwa nie stanęły przed trybunałem? Np. czemu nie stanął przed nim zarząd Deutsche Banku, deponującego grabione złoto i wartości dewizowe? Już pomijam pracę niewolniczą u innych przedsiębiorstw bo to był standard


Inna ciekawa rzecz. Obuwie Bata, znane z galerii handlowych. Z tego co widzę przedsiębiorstwo było połączone z Oświęcimiem. Przeczytałem na stronie Stutthofu, że drewniaki produkowała fabryka obuwia ze Zliniu w Czechach. Ale nie wiem czy chodzi o to samo przedsiębiorstwo.
*



Jesteś przesadnym idealistą. Zawsze będą jacyś winni których kara ominęła, i niewinni których kara dotknęła. No i należałoby przyjrzeć się za co dokładnie konkretne osoby miałyby odpowiadać.

Tymczasem z pewnego procesu.
As Minister of Economics, Funk accelerated the pace of rearmament and as Reichsbank president banked for the SS the gold teeth fillings of concentration camp victims, probably the most ghoulish collateral in banking history.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
ots444
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Nr użytkownika: 95.636

 
 
post 1/04/2015, 1:06 Quote Post

QUOTE
Jesteś przesadnym idealistą. Zawsze będą jacyś winni których kara ominęła, i niewinni których kara dotknęła.


Tu nawet nie jacyś, nie bagatelizujmy. Z tego co widzę to sporo przedsiębiorstw robiło rzeczy z których można je rozliczyć i nie wygląda na to, że byli do tworzenia tej wojny zmuszani. I tu żaden idealizm nie pomoże. Ale w Norymberdze był tylko proces IG Farben


QUOTE
Ale Bata był Czechem i do tego bardzo istotnym dla Czech. Coś jak Ford.


No tak, ciekawa historia

Ten post był edytowany przez ots444: 1/04/2015, 1:13
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej