Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony « < 2 3 4 5 6 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bronie Ninja i samurajów,
     
ronin27
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 41
Nr użytkownika: 71.005

janusz g³¹b
Zawód: mechanik
 
 
post 13/02/2011, 8:49 Quote Post

Zgadzam się z opinią Aquariusa ,to znaczy na podstawie fotografii nie można ocenić jakości miecza. Najpierw trzeba go ująć w ręce i wypróbować. Natomiast nie wierzę w to że woda przy szybkim uderzeniu mieczem może zachować się jak beton , to prawda ostrze napotyka pewien opór ale tnie butelkę bez problemu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #46

     
Galvatron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 132
Nr użytkownika: 69.232

 
 
post 13/02/2011, 12:03 Quote Post

Ceny dobrych ostrz są przynajmniej 4-cyfrowe, jeśli to ma być wyważone i nagle się nie złamać, więc czego Ty się spodziewasz za 200-300 zł? Tu macie dobry filmik, ku przestrodze amatorom tanich imitacji katan: http://www.youtube.com/watch?v=tE3vQmepTKU

Dobrze, że jeszcze nic się nie wydarzyło, ale za którymś razem ten Twój miecz może strzelić i zafundować ci takie niespodziewane seppuku.

Zrobisz jak zechcesz. W razie czego nie ja będę leczył kontuzje rąk i nie mnie wywiozą do szpitala, albo do kostnicy.

Ten post był edytowany przez Galvatron: 13/02/2011, 12:04
 
User is offline  PMMini Profile Post #47

     
ronin27
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 41
Nr użytkownika: 71.005

janusz g³¹b
Zawód: mechanik
 
 
post 13/02/2011, 12:23 Quote Post

czlowieku ty chyba nie wiesz o czym piszesz a na tym filmiku który mi przesłałeś jest jakiś idiota wymachujący repliką nie mieczem. Powtarzam jeszcze raz mój miecz kupiłem poprzez licytację za taką cenę a równie dobrze mógł osiągnąć nawet 600 , 800 czy 1000 zł tylko że nie było więcej ofert kupna a ja byłem akurat najszybszy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #48

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 13/02/2011, 21:32 Quote Post

QUOTE
Ceny dobrych ostrz są przynajmniej 4-cyfrowe, jeśli to ma być wyważone i nagle się nie złamać, więc czego Ty się spodziewasz za 200-300 zł?


Nieprawda. Najzwyczajniej i po prostu. Przestań brnąć w tezę nie do obronienia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #49

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 13/02/2011, 21:39 Quote Post

Jeżeli ceny mieczy skośnookich sa porównywalne do "naszych" (tego nie wiem) to podejrzewam, że można kupić kawąłek porządnego złomu za cenę trzycyfrową (wyrażoną w dolarach)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #50

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 13/02/2011, 23:47 Quote Post

Nawet mniej jeśli się wie na co zwracać uwagę.

http://www.goods.pl/product/description/20...8SH2376%29.html

Nie ma co demonizować tego wyważenia i wytrzymałości- współczesna stal jeśli nie jest nierdzewką wytrzymuje naprawdę sporo (ba, czasem więcej niż ta w zabytkowych mieczach) a wyważenie też nie jest jakąś fizyką kwantową. Oczywiście odpowiednio "utalentowany" osobnik uszkodzi się i nożem do masła ale na to nie ma rady.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 14/02/2011, 8:25 Quote Post

No to jest ok 300 dolców ale my tu nie o przeliczeniach...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #52

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 14/02/2011, 8:55 Quote Post

Miałem na myśli tą sumę czterocyfrową. Poważna przesada.

Wracając do wytrzymałości- nie wyobrażam sobie jak ktoś byłby w stanie ZŁAMAĆ ostrze które nie jest ze stali nierdzewnej tnąc butelki lub maty. Kiepskie chińczyki to zwykle po prostu miękka węglówka (nierdzewka jest za droga). Gnie się toto, faluje, tępi, ale żeby złamać trzeba by naprawdę pokombinować. Inna rzecz to cięcie celów twardych- tu z kolei nawet bardzo dobre ostrze można uszkodzić kiedy nie umie się ciąć. Przy poprawnym cięciu dla kling Cheness paliki dębowe do 5 cm nie są żadnym problemem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #53

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 14/02/2011, 9:03 Quote Post

QUOTE
żeby złamać trzeba by naprawdę pokombinować.
A no właśnie, znasz się na tym z pewnością lepiej niż ja ale z tego, co wiem łatwiej chyba wyszczerbić głownię przehartowaną niż miękką, mam rację?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #54

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 14/02/2011, 10:13 Quote Post

Moim zdaniem- jak najbardziej. Miękka może się zagnieść, mogą się zadziory porobić (jak na tępych mieczach naszych reenactorów) ale pęknąć nie pęknie bo... jest miękka smile.gif. Pęknie twarda, hartowana, z dużymi kryształami, co jest powodem dla którego mieczy japońskich nie hartowano w całości tylko krawędziowo, podobnie zresztą jak było z mieczami wikingów. Jak kolega wspomniał wcześniej, słusznie ostrzegając, pęka nierdzewna a to dlatego że zawiera do 13 % chromu który co prawda sprawia że tworzą się piękne kryształy, rdza nie bierze a całość jest bardzo twarda, ale równocześnie więzi pomiędzy kryształami są słabe co sprawia że stal tego typu jest krucha. O ile nawet kiepska, miękka stal budowlana daje się jakoś tam zahartować i może nie będzie dobrze trzymać krawędzi ale przy klindze o grubości 4 mm złamanie jej będzie sporym osiągnięciem, o tyle niezdzewki nic nie uratuje- ani hartowanie, ani mrożenie, ani kucie- nic, na żadnym etapie produkcji.

Jeszcze o tanich "japońskich" zabawkach- swego czasu testowałem selektywnie hartowane klingi tego człowieka:

http://stores.ebay.com/dgspirit

Oprawa właściwie w całości do wymiany (można zostawić tsubę, pochwę i paski skóry płaszczki), za to ostrze naprawdę przyzwoite i spokojnie wytrzymujące bardzo nieoględne traktowanie- można spokojnie podchodzić z nim nawet do twardych celów. Oczywiście przy kupowaniu u niego lepiej unikać mieczy z "cudami" typu bohi (zbrocze) bo nie robi ich dobrze a i funkcjonalność jest dyskusyjna ale to jak przy każdych zakupach- im więcej się wie o tym co się chce kupić, tym więcej kasy można oszczędzić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #55

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 14/02/2011, 10:17 Quote Post

QUOTE
"cudami" typu bohi (zbrocze)
A co ten gość robi wycina zbrocze (przepraszam za europejską terminologię) frezarką? No to powodzenia mu winszuję...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #56

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 14/02/2011, 11:32 Quote Post

Myślę że tak- nie sądze żeby Chińczykowi chciało się za taką kasę zasuwać ręcznie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #57

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 14/02/2011, 11:34 Quote Post

Jak za pewne wiesz takie zbrocze nie posiada wartości praktycznej...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #58

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 14/02/2011, 14:06 Quote Post

Teoretycznie może pomagać w wyważeniu (zawsze to usuwanie metalu), odchudzeniu i usztywnieniu miecza (zmienia się jego profil) ale nie takie jakie on wykonuje. W Japonii w długich mieczach raczej ich nie robiono także nagminne ich stosowanie w nazwijmy to: "broni treningowej" jest nadużyciem, chociaż np. iaidocy bardzo je lubią bo dzięki temu miecz łatwiej "świszcze".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #59

     
Spiryt
 

Ostatni Wielki Gumiś
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.857
Nr użytkownika: 40.921

Stopień akademicki: licencjata
Zawód: student
 
 
post 14/02/2011, 15:08 Quote Post

Hmm, czy ktoś może mi wyjaśnić, czemu spiłowane frezarką zbrocze nie ma pełnić swojej funkcji?

"Dawniej" nie wyszlifowywano tak dużych elementów jak zbrocza, bo nie dość, że byłoby to żmudne, to jeszcze byłoby to straszne marnotrawstwo cennego materiału, co nie zmienia faktu, że jakby nie zrobione zbrocze pełni swoja funkcję - materiał jest tam gdzie chcesz, a tam gdzie nie - nie ma go - pożądana geometria ostrza osiągnięta.

Ten post był edytowany przez Spiryt: 14/02/2011, 15:11
 
User is offline  PMMini Profile Post #60

6 Strony « < 2 3 4 5 6 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej