Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony « < 3 4 5 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Scypion Afrykański czy Hannibal?,
     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 19/01/2008, 11:12 Quote Post

QUOTE(teufel900gls)
Jakbyś nie zauważył, to dzieki zwycięskiej dla Rzymu kampani hiszpańskiej wojna przybrała obrót niekorzystny dla Kartaginy.

Jeśli tak wolisz, to ok. Zatem niech będzie "cud nad Wisłą" był zasługą Polski a nie Piłsudskiego.
Wojna przybrała układ niekorzystny dla Kartaginy w momencie gdy Publius Scipio wysłał brata do Hiszpanii - w 218 r. Ibera ewidentnie pokazała, że Rzymianie odcięli Hannibala od posiłków z Półwyspu - jest to ewidentna niekorzyść smile.gif

Zwycięstwo Rzymu w tej wojnie zależało nie tylko od działań Africanusa w Hiszpanii, wiec nie można mu przypisywać tego, ze wygrał wojnę.

QUOTE
O ile mi wiadomo, to oskrzydlenie nie jest zarezerwowane tylko dla jazdy. Piechota rzymska (triari) jakimś "cudem" znalazła po bokach skrzydeł piechoty kartagińskiej. Prawdopodobnie dlatego, że Rzymiane po przegrupowaniu ustawieni byli w dłuższą linię niż oddziały Hannibala i przy frontalnym ataku skrzydła rzymskie "przytuliły" kartagińczyków. Powrót kawaleri zmknął odwrót hannibalowym oddziałom i przyspieszył nieuniknione zwyciestwo Rzymu (skoro nie Scipiona).
Akurat w tym wypadku Scypiona - Rzym wygrał wojny, jego wodzowie wygyrwali bitwy. Gdyby Rzym przegrał to nie Hannibal wygrałby wojnę tylko Kartagina, ponieważ primo - nie była to jego prywatna wojna, secundo - sam Hannibal nie zdołałby wygrać.

Co do oskrzydlenia - poproszę o źrodło, które mówi że szyk kartagiński pod Zamą został oskrzydlony. Najlepiej starożytne of course.

QUOTE
Dobre pytanie. Albowiem, nie zawsze. Hanni miałby gdyby nie "gnuśniał" w Italii.

No właśnie. A Hannibal nie miał sił, by walczyć skutecznie w Italii. Potrzebował posiłków. Jedyną nadzieją był Hazdrubal i jego 8 tysięcy ludzi...sorry. Skoro tedy w Italii nic nie zdziała, to logicznym jest, tak jak mówisz, wracać do Kartaginy i szykować się do inwazji ze strony Rzymu. Scipio dopiero po objęciu konsulatu (205r. p.n.e.)dał radę poczynić przygotowania do wyprawy.

W 206 r. p.n.e.? (nie pamiętam dokładnie kiedy Hazdrubal (rozchodzi mi się o brata Hannibala) żywot postradał, ale było to przed objeciem konsulatu przez Scipiona)
Metaurus to 207 r. Poza tym nie pamiętam kiedy Hazdrubal miał 8 tys ludzi. Bo nad Metaurem ok. 20-30 tys.

Hmmm, Hannibal miałby wracac do Afryki PRZED jej inwazją przez Rzymian mając świadomość (ba, pewność) tego, ze tylko jego obecność w Italii (do czasu) powstrzymuje Rzymian przed inwazją Afryki? Wolne żarty - toż przecież obecnośc Hannibala w Italii była głównym argumentem Fabiusa Maximusa przeciwko inwazji Afryki w 205 r, którym to projektem cały czas męczył senatorów Scypion. Zresztą wahania pozostały, skoro Scypion nie dostał wyraźnego rozkazu przeprawy do Afryki w 204 r tylko pozwolenie "działania zgodnie z interesem Rzymu".
Z tym, ze napisałem - do czasu. Tym czasem jest imho oczywiście 204 r, wtedy to jak wiadomo obecność Hannibala w Italii nie powstrzymywała Rzymian przed inwazją Afryki. Nadal jednak pozostaje pytanie PO CO miałby się przeprawiać do tej Afryki w 204 r, skoro żeby odeprzeć Scypiona skoncentrowano tam pokaźną armię? Miał założyć, że "bez niego sobie nie poradzą", tak a priori?

QUOTE
No własnie. Jakby się nauczył, to by zastosował. Proste
Imho nie musial, to nie stosował.
Zresztą jeśli by wziąć pod uwagę operację iberyjską, której finałem była bitwa nad Tagiem można dojść do wniosku, ze Hannibal potrafił zwlekać z wydaniem bitwy - np. po to, by znaleźć lepsze miejsce do jej rozegrania.

QUOTE
Jeśli mógłbyś odpisać na wcześniejsze pytania, które zadałem w moim porzednim (pierwszym na tym forum) poście, byłbym wdzięczny.
Oki, ale na które?
To o dowdzeniu? Oczywiście, ze nie Scypion dowodził w dwóch pierwszych bitwach (z tym, że akurat o tym nie ja napisałem wink.gif ).

Ten post był edytowany przez sargon: 19/01/2008, 11:43
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #61

     
Belizariusz_Scypion
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 565
Nr użytkownika: 39.284

Stopień akademicki: magister historii
Zawód: zolnierz/ kickboxer
 
 
post 15/02/2008, 19:48 Quote Post

Lepszy był Hannibal w końcu do teraz w wojnach armie starają się odtworzyć manewr spod Kann. Utrzymał się przez wiele lat w Italii mając skromną armię. Lepszy dużo lepszy niż Scypion. Ale Scypion też był bardzo dobrym dowódcą rzymskim najlepszym do Juliusza Cezara a może nawet lepszym od niego. Scypion z kolei w Hiszpanii sporo sukcesów odnosił no i świetna była jego kampania w Afryce zakończona sukcesem pod Zamą. Tylko, że w bitwie tej zabrakło manewrowania była to typowa walka na przetrwanie, a lepsze siły miał Scypion więc wygrał. Hannibal lepszy od Scypiona! wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #62

     
k.jurczak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.014
Nr użytkownika: 17.051

BANITA
Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 15/02/2008, 20:06 Quote Post

Może aby porównać obu wodzów warto przeanalizować fakty z prowadzonych przez nich kampanii - Scypiona w Hiszpanii i Hannibala w Italii. Z tego co sie orientuje to Scypion zdecydowanie wykonał swoje zadania, podbił Hiszpanie. Hannibal raczej nie bardzo. Można by mówić o liczebności armii, ale z kolei porównując jakość wojsk Scypion miał dużo gorzej od Hannibala.

Fakt przepuszczenia Hazdrubala niweluje nieumiejętnosć Hannibala pomocy bratu w Italii. O ile wogóle to "przepuszczenie" nie było celową zagrywką Scypiona - miał łatwiej bo to osłabiło siły jego przeciwników w Hiszpanii z kolei mógł zasadnie liczyć ze ogromne siły rzymskie w Italii sobie poradzą.

Do tego dodajmy Zamę...
Scypion lepszy w każdej rundzie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #63

     
abcd12
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 132
Nr użytkownika: 39.995

Zawód: BANITA
 
 
post 15/02/2008, 23:47 Quote Post

QUOTE
Scypion lepszy w każdej rundzie.


Tak szczególnie, gdy porównamy stosunek wojsk rzymskich do kartagińskich w Iberii i Italii wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #64

     
k.jurczak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.014
Nr użytkownika: 17.051

BANITA
Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 16/02/2008, 0:13 Quote Post

QUOTE
Tak szczególnie, gdy porównamy stosunek wojsk rzymskich do kartagińskich w Iberii i Italii

Podaj ten stosunek.
 
User is offline  PMMini Profile Post #65

     
abcd12
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 132
Nr użytkownika: 39.995

Zawód: BANITA
 
 
post 16/02/2008, 17:19 Quote Post

Nie chce mi się szukać dokładnych danych, ale od 212 pne rzym utrzymywał w italii koło 150 000 żołnierzy, a w Iberii koło 50 000 tysięcy. Jeśli Hannibal miał koło 40 000, to dysproporcja sił była jak 1 do 3,75. Jeśli do sił Scypiona doliczyć sprzymierzonych z nim Iberów, to Kartagińczycy musieliby w Iberii mieć grubo ponad 200 000 żołnierzy, żeby dysproporcje były takie same.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #66

     
k.jurczak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.014
Nr użytkownika: 17.051

BANITA
Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 16/02/2008, 17:38 Quote Post

QUOTE
Nie chce mi się szukać dokładnych danych, ale od 212 pne rzym utrzymywał w italii koło 150 000 żołnierzy, a w Iberii koło 50 000 tysięcy. Jeśli Hannibal miał koło 40 000, to dysproporcja sił była jak 1 do 3,75. Jeśli do sił Scypiona doliczyć sprzymierzonych z nim Iberów, to Kartagińczycy musieliby w Iberii mieć grubo ponad 200 000 żołnierzy, żeby dysproporcje były takie same.


Po pierwsze to czesc tych sil byla na innym froncie - skoncentrowana przeciw Galom Nadpadanskim
- skoro tak liczysz to dolicz sily w Afryce jako przeciwnikow Scypiona. Po drugie to bylo w 212 r pne, do tego momentu Hanibal byl w Italii juz od kilku lat. Bodajze w sumie dluzej niz Scypion Afrykanski jako glownodowodzacy operowal w Hiszpanii, wczesniej przewaga Rzymian w Italii nie byla tak znaczaca.

Do tego zwaz na jakosc wojsk - Kartaginczycy od poczatku mieli zaprawionych w walce najemnikow bez watpienia przewyzszajacych legionistow z poczatkowego okresu wojny.

A ze Scypion zdolal zniwelowac niekorzystne proporcje i umial zdobyc poparcie miejscowych gdy Hannibal tego nie zdolal zrobic w porownywalnym zakresie to kolejna runda dla Scypiona.
 
User is offline  PMMini Profile Post #67

     
abcd12
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 132
Nr użytkownika: 39.995

Zawód: BANITA
 
 
post 16/02/2008, 17:57 Quote Post

QUOTE
Po pierwsze to czesc tych sil byla na innym froncie - skoncentrowana przeciw Galom Nadpadanskim
- skoro tak liczysz to dolicz sily w Afryce jako przeciwnikow Scypiona.


Galowie nadpadańscy w czasach gdy Scypion walczył w Iberii walczyli tyle samo razy z Rzymianami, co Kartagińczycy w Afryce z Marsjanami.

QUOTE
wczesniej przewaga Rzymian w Italii nie byla tak znaczaca.


I mam przypomnieć jak to się kończyło dla Rzymian?
QUOTE
Do tego zwaz na jakosc wojsk - Kartaginczycy od poczatku mieli zaprawionych w walce najemnikow bez watpienia przewyzszajacych legionistow z poczatkowego okresu wojny.


Rzym od czasów wojny z Pyrrrusem nie prowadził wojny przez 4 lata.
A z kim w tym czasie wojny toczyli Libijczycy?

QUOTE
A ze Scypion zdolal zniwelowac niekorzystne proporcje i umial zdobyc poparcie miejscowych gdy Hannibal tego nie zdolal zrobic w porownywalnym zakresie to kolejna runda dla Scypiona.



laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif laugh.gif i jeszcze raz laugh.gif Powiedz mi jaki sojusz Scypiona w Iberii może być porównywalny z sojuszem Hannibala z Bojami, Insubrami, Kapuą, Tarentem, Syrakuzami, Italikami?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #68

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 16/02/2008, 17:58 Quote Post

QUOTE(k.jurczak)
Może aby porównać obu wodzów warto przeanalizować fakty z prowadzonych przez nich kampanii - Scypiona w Hiszpanii i Hannibala w Italii. Z tego co sie orientuje to Scypion zdecydowanie wykonał swoje zadania, podbił Hiszpanie. Hannibal raczej nie bardzo. Można by mówić o liczebności armii, ale z kolei porównując jakość wojsk Scypion miał dużo gorzej od Hannibala.
Nie analizujesz faktów, tylko wyniki.
A wyniki zalezą od warunków - Scypion otrzymywał wsparcie militarne ludów iberyjskich większe niż Hannibal ludów italskich. I nie było to wyniekiem jakiegoś braku u Hannibala tylko ogólnej niechęci Italików do wystąpień wojskowych. Oczywiście można napisać, zę Hannibal powinien zrobić coś wiecej - ale wetdy się pytam - co miał zrobić więcej?
Nie widzę powodu dla któego Scypion miałby mieć gorzej od Hannibala w kwestii jakości wojsk. Ponadto Scypion otrzymywał posiłki z Italii - Hannibal otrzymał je tylko raz.
Poza tym poproszę o porównanie liczebności wojsk kartagińskich i rzymskich w Iberii oraz kartagińskich i rzymskich na południu Italii. Na źródłach i opracowaniach.

Aha - jakie było zadanie Hannibala w Italii, skoro zostało "raczej nie bardzo" wykonane?

QUOTE
Fakt przepuszczenia Hazdrubala niweluje nieumiejętnosć Hannibala pomocy bratu w Italii. O ile wogóle to "przepuszczenie" nie było celową zagrywką Scypiona - miał łatwiej bo to osłabiło siły jego przeciwników w Hiszpanii z kolei mógł zasadnie liczyć ze ogromne siły rzymskie w Italii sobie poradzą.
Źródło/opracowanie proszę odnośnie celów Scypiona w kwestii przepuszczenia Hazdrubala do Italii.
Ponadto - w jaki sposób Hannibal miałby pomóc bratu w 207r?

QUOTE
Do tego dodajmy Zamę...
Bitwę wygraną przez lepsze wojsko...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #69

     
k.jurczak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.014
Nr użytkownika: 17.051

BANITA
Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 16/02/2008, 21:08 Quote Post

QUOTE
Do tego dodajmy Zamę...
Bitwę wygraną przez lepsze wojsko...

Hannibal miał cześć wojska lepsza od rzymskiego - bodajże 15 tys weteranów z Italii. I przewage liczebną. Oraz słonie. Zaryzykował walke frontalną twarza w twarz zamiast manewrować i stosować triki - albo jego błąd albo Scypion nie pozwolił na nic innego.

QUOTE
Ponadto - w jaki sposób Hannibal miałby pomóc bratu w 207r?

Niszcząc armię która go blokowała i ruszyć szybko na północ.

QUOTE
Źródło/opracowanie proszę odnośnie celów Scypiona w kwestii przepuszczenia Hazdrubala do Italii.

Stara śpiewka - podaj źródło. Logika, rozsądek, znajomość ludzkiej natury. Kazdy woli mieć łatwiej to raz, Rzymianie zyskiwali kilka miesiecy czasu gdy ta armia była zajeta marszem i była w tym czasie bezużyteczna to dwa, liczenie na zadanie jej strat przez Galów, zablokowanie jej na przełęczach Alpejskich to trzy. Przecież w ogólnym rozrachunku wyszło to wszystko Rzymianom na dobre.

QUOTE
Aha - jakie było zadanie Hannibala w Italii, skoro zostało "raczej nie bardzo" wykonane?

Takie jakie miał Scypion w Hiszpanii - zdobyć, zniszczyć, unieszkodliwic baze przeciwnika.

QUOTE
Poza tym poproszę o porównanie liczebności wojsk kartagińskich i rzymskich w Iberii oraz kartagińskich i rzymskich na południu Italii. Na źródłach i opracowaniach.

Dlaczego na południu Italii? Dlaczego po 212 roku? Po tym roku to było po ptokach.
A wcześniej armia ok 40 - 50 tys Hannibala i niewielka przewaga Rzymian (wyjatek to Kanny) bądź wogóle przewaga Hannibala. Do teg obaza rekrutacyjna w Galii nadpadańskiej i siły Macedonii. Dane masz w innych wątkach.

Co do liczebności sił w Iberii:
tutaj Baecula - Scypion 35 tys żołnierzy przeciw 25 tys Kartagińczyków plus jeszcze iberyjscy sprzymierzeńcy (a to przeciez tylko częsc sił kartagińskich w Hiszpanii, przecież ktoś został do walki ze Scypionem). Warto na przykładzie tej bitwy przy tym zauważyć ze Scypion nie bał sie walczyć w niekorzystnym terenie i potrafił tam zwyciezać na co nie umiał sie zdobyć Hannibal.
tutaj - bitwa pod Ilipa
stosunek sił - Kartagińczycy 54- 70 tys plus numidyjscy i hiszpańscy sprzymierzeńcy, Rzymianie 43 tys ludzi plus sprzymierzeńcy. Warto zauważyć ze w tej bitwie stosunek liczbowy był podobny jak pod Kannami tylko na niekorzyść Rzymian.
Tyle ze Scypion umiał wykorzystać zwycięstwo a Hannibal nie.

QUOTE
Ponadto Scypion otrzymywał posiłki z Italii - Hannibal otrzymał je tylko raz.

Scypion otrzymywał je niepewną drogą morską - Kartagińczycy też mieli flote, poza tym wiadomo co burza potrafiła zrobićrzymskim okrętom. Hannibal mógł stale dostawać posiłki od nadpadańskich Celtów czy Macedończyków - tylko oczywiście nie umiał zapewnić sobie wykorzystania tej możliwosci.

QUOTE
Nie widzę powodu dla któego Scypion miałby mieć gorzej od Hannibala w kwestii jakości wojsk

Zaprawieni w ogniu wieloletnich walkach na płw iberyjskim, zahartowani w mrozie alpejskiej zimy - ludzie Hannibala, których jedynym rzemiosłem była wojna zdecydowanie górowali nad wieśniakami oderwanymi od pługa czy wyplatania kapci, to nie moze ulegać wątpliwości.
Tymczasem ludzie Scypiona nie górowali pod tym wzgledem nad przeciwnikiem w Hiszpanii.

QUOTE
Oczywiście można napisać, zę Hannibal powinien zrobić coś wiecej - ale wetdy się pytam - co miał zrobić więcej?

Nie wiem, ważne ze Scypion w analogicznych warunkach sobie radził i to tak ze wygrał wojne. Widać był lepszym politykiem - kolejna runda dla niego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #70

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 16/02/2008, 21:50 Quote Post

QUOTE
Hannibal miał cześć wojska lepsza od rzymskiego - bodajże 15 tys weteranów z Italii. I przewage liczebną. Oraz słonie. Zaryzykował walke frontalną twarza w twarz zamiast manewrować i stosować triki - albo jego błąd albo Scypion nie pozwolił na nic innego.
Część wojska lepszą od rzymskiego?
A skąd taka konkluzja?

QUOTE
Niszcząc armię która go blokowała i ruszyć szybko na północ.
Nikłe szanse - była znacząco większa, zresztą Rzymianie mieli w sumie 7 legionów wtedy w południowej Italii. Ponadto nie mógł sie oddalać z południa wobec groźby utraty zdobytych miast.

QUOTE
Stara śpiewka - podaj źródło. Logika, rozsądek, znajomość ludzkiej natury. Kazdy woli mieć łatwiej to raz, Rzymianie zyskiwali kilka miesiecy czasu gdy ta armia była zajeta marszem i była w tym czasie bezużyteczna to dwa, liczenie na zadanie jej strat przez Galów, zablokowanie jej na przełęczach Alpejskich to trzy. Przecież w ogólnym rozrachunku wyszło to wszystko Rzymianom na dobre.
Spekulacje.
Równie dobrze można założyć, ze Scypion po prostu nie zdołał powstrzymać Hazdrubala - a to, ze Rzymianom jednak nie był na rękę taki manewr pokazuje atmosfera strachu w Rzymie (np. publiczne modły). I to na podstawie źródeł, nie spekulacji...

QUOTE
Takie jakie miał Scypion w Hiszpanii - zdobyć, zniszczyć, unieszkodliwic baze przeciwnika.
Serio? A ja myślałem, zę wiązać siły przeciwnika i przeciągac na swoją stronę sprzymierzeńców osłabiając wrogi potencjał.

QUOTE
Dlaczego na południu Italii? Dlaczego po 212 roku? Po tym roku to było po ptokach.
A wcześniej armia ok 40 - 50 tys Hannibala i niewielka przewaga Rzymian (wyjatek to Kanny) bądź wogóle przewaga Hannibala. Do teg obaza rekrutacyjna w Galii nadpadańskiej i siły Macedonii. Dane masz w innych wątkach.
A gdzie ja pisałem, ze po 212 r?
Wcześniej niż 212 r to armia 40-50 tys ludzi? w 213, 214 r też?
Baza rerutacyjna w Galii Nadpadańskiej? A podaj iluż to Celtów wspomogło Hannibala po 217 r? Siły Macedonii bezużyteczne z powodu przeciwdziałania Rzymian, nie z powodu braku działania Hannibala.

QUOTE
tutaj Baecula - Scypion 35 tys żołnierzy przeciw 25 tys Kartagińczyków plus jeszcze iberyjscy sprzymierzeńcy (a to przeciez tylko częsc sił kartagińskich w Hiszpanii, przecież ktoś został do walki ze Scypionem). Warto na przykładzie tej bitwy przy tym zauważyć ze Scypion nie bał sie walczyć w niekorzystnym terenie i potrafił tam zwyciezać na co nie umiał sie zdobyć Hannibal.
Tak, bo tak jakoś zawsze wydawał bitwę w wybranym przez siebie terenie...

QUOTE
stosunek sił - Kartagińczycy 54- 70 tys plus numidyjscy i hiszpańscy sprzymierzeńcy, Rzymianie 43 tys ludzi plus sprzymierzeńcy. Warto zauważyć ze w tej bitwie stosunek liczbowy był podobny jak pod Kannami tylko na niekorzyść Rzymian.
Tyle ze Scypion umiał wykorzystać zwycięstwo a Hannibal nie.
Scypion MOGŁ wykorzystać zwycięstwo, Hannibal nie - ponieważ po Ilipie nie było już wojska kartagińskiego w Hiszpanii, zas po Kannach Rzymianie jeszcze wojsko mieli.
Z tego co wiem Hazdrubal miał włąsnie 54 tys ludzi (Lancel opisuje nawet, ze sily były "mniej wiecej równe"). Zresztą nie cała armia została zniszczona.

QUOTE
Scypion otrzymywał je niepewną drogą morską - Kartagińczycy też mieli flote, poza tym wiadomo co burza potrafiła zrobićrzymskim okrętom. Hannibal mógł stale dostawać posiłki od nadpadańskich Celtów czy Macedończyków - tylko oczywiście nie umiał zapewnić sobie wykorzystania tej możliwosci.
Niepewną morską drogą? Kurcze - a ile transportów zatonęło?
Hannibal mógł dostawac posiłki od Celtów i Macedończyków, tylko nie wykorzystał tej możliwości? A jak miał ją wykorzystać?

QUOTE
Zaprawieni w ogniu wieloletnich walkach na płw iberyjskim, zahartowani w mrozie alpejskiej zimy - ludzie Hannibala, których jedynym rzemiosłem była wojna zdecydowanie górowali nad wieśniakami oderwanymi od pługa czy wyplatania kapci, to nie moze ulegać wątpliwości.
Tymczasem ludzie Scypiona nie górowali pod tym wzgledem nad przeciwnikiem w Hiszpanii.
Opinia - ciekawe, ze pod Kannami, Trazymenem i nad Trebią w bezpośrednim czołowym starciu legioniści okazali się jednak lepsi. To samo pod Iberą, Baeculą i Ilipą.

QUOTE
Nie wiem, ważne ze Scypion w analogicznych warunkach sobie radził i to tak ze wygrał wojne. Widać był lepszym politykiem - kolejna runda dla niego.
Nie wiem, ale mógł coś zrobić - nie ma to jak konstruktywna krytyka...
W analogicznych warunkach? Dobre sobie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #71

     
k.jurczak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.014
Nr użytkownika: 17.051

BANITA
Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 16/02/2008, 22:22 Quote Post

QUOTE
Nie wiem, ale mógł coś zrobić - nie ma to jak konstruktywna krytyka...
W analogicznych warunkach? Dobre sobie...

Porównujemy wodzów - Scypion potrafił zjednać sobie tubylców a Hannibal nie. Warunki mieli porównywalne, ba, nawet Hannibal miał lepiej bo po Kannach miał opinie niezwyciężonego tymczasem Scypion zdołał pozyskać tubylców jeszcze przed Ilipą a nawet po zagładzie armii rzymskiej w Hiszpanii w 211 roku p.n.e.

QUOTE
Część wojska lepszą od rzymskiego?
A skąd taka konkluzja?

Hannibal przeciez przywiózł z Italii swoich najlepszych ludzi, którzy walczyli i zwyciężali od wielu lat pod jego rozkazami. Jakich to ludzi miał Scypion ze im mieliby dorównywać?

QUOTE
Niszcząc armię która go blokowała i ruszyć szybko na północ.
Nikłe szanse - była znacząco większa, zresztą Rzymianie mieli w sumie 7 legionów wtedy w południowej Italii. Ponadto nie mógł sie oddalać z południa wobec groźby utraty zdobytych miast

Powinien był podjać ryzyko, próbować jakichś trików, zaskoczyć Rzymian. Nawet stoczyć bitwe w niekorzystnych warunkach. Ominąć Rzymian. Nie zrobił nic. 7 legionów ale nie w jednej armii tylko rozproszonych. I czemu nikłe szanse - pod Kannami Rzymian było 8 legionów.

QUOTE
Ponadto nie mógł sie oddalać z południa wobec groźby utraty zdobytych miast

Straciłby jedne, zdobyłby nowe. W dodatku gdyby zniszczył armie rzymska na południu to nie musiałby sie obawiać ich utraty.

QUOTE
Równie dobrze można założyć, ze Scypion po prostu nie zdołał powstrzymać Hazdrubala - a to, ze Rzymianom jednak nie był na rękę taki manewr pokazuje atmosfera strachu w Rzymie (np. publiczne modły). I to na podstawie źródeł, nie spekulacji...

Ciekawe jak Scypion miał sobie poradzić z trzema armiami kartagińskimi w Hiszpanii? Prawdopodobnie były łacznieze dwa razy liczniejsze od jego sił. Kartagińczycy popełnili wielki błąd wysyłając posiłki dla Hannibalazamiast zniszczyć tymi trzema armiami Scypiona. To był chyba decydujący moment tej wojny.

QUOTE
A podaj iluż to Celtów wspomogło Hannibala po 217 r?

Wspomagali Hannibala samym faktem swego istnienia na północy wiąząc czesc sił rzymskich. Dali sporo ludzi Hasdrubalowi i Magonowi którzy wkroczyli do Italii. Sam zauwazyłeś - wsparcie armii Hasdrubala pozwoliło mu na marsz na południe i zwiażanie jeszcze wiekszych sił rzymskich. Do tego stopnia ze przeciw Hannibalowi zostało marne 7 legionów..
Teraz powiedz mi jakież to wsparcie dostał Scypion z zewnątrz?

QUOTE
Wcześniej niż 212 r to armia 40-50 tys ludzi? w 213, 214 r też?

Przecież pod Trebbią, nad Trazymenem czy pod Kannami Hannibal miał takie armie?

QUOTE
Siły Macedonii bezużyteczne z powodu przeciwdziałania Rzymian, nie z powodu braku działania Hannibala.

Na pewno? Po pierwsze to Kartagińczykom mimo przewagi Rzymian na morzu udało sie przerzucić spore armie na różne teatry działan, mogło sie udać i Macedończykom. Po drugie po zdobyciu Tarentu Hannibal wzrorem Aleksandra mógł ruszyć wzdłuż wybrzeza (Adratyku) opanowując bazy floty rzymskiej oraz przebić sie znowu na północ po posiłki a i Macedończycy mogli sie w końcu przeprawić. Macedończycy też mogli ruszyć drogą lądową - w końcu nie mieli dalej do Italii niż Hannibal czy Hasdrubal z Hiszpanii.

QUOTE
Opinia - ciekawe, ze pod Kannami, Trazymenem i nad Trebią w bezpośrednim czołowym starciu legioniści okazali się jednak lepsi.

Bo przecież w centrum zazwyczaj mieli przewage liczebną i przewage masy. Hannibal konentrował sie na oskrzydlaniu kosztem centrum.


 
User is offline  PMMini Profile Post #72

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 17/02/2008, 21:17 Quote Post

QUOTE(k.jurczak)
Porównujemy wodzów - Scypion potrafił zjednać sobie tubylców a Hannibal nie. Warunki mieli porównywalne, ba, nawet Hannibal miał lepiej bo po Kannach miał opinie niezwyciężonego tymczasem Scypion zdołał pozyskać tubylców jeszcze przed Ilipą a nawet po zagładzie armii rzymskiej w Hiszpanii w 211 roku p.n.e.
Warunki nie były porównywalne - Iberowie chętnie wspomagali Scypiona rekrutem, Italikowie wprost sobie zawarowali, ze będą wspomagać, ale tylko gdy będą chcieli. Takie podejście jak Iberowie w Italii mieli tylko Bruttiowie.
Różnica jest taka, ze Iberowie i Bruttiowie mieli jaja, reszta Italików nie - a Hannibal nie był chirurgiem smile.gif

QUOTE
Hannibal przeciez przywiózł z Italii swoich najlepszych ludzi, którzy walczyli i zwyciężali od wielu lat pod jego rozkazami. Jakich to ludzi miał Scypion ze im mieliby dorównywać?
Weteranów poprzednich lat.
Zresztą - jak dawać weteranów Hannibala nad legionistów Scypiona pod Zamą, skoro wypoczęci weterani Hannibala walczyli jak równy z równym z częściowo zmęczonymi już odepchnięciem dwóch pierwszych linii kartagińskich legionistami?

QUOTE
Powinien był podjać ryzyko, próbować jakichś trików, zaskoczyć Rzymian. Nawet stoczyć bitwe w niekorzystnych warunkach. Ominąć Rzymian. Nie zrobił nic. 7 legionów ale nie w jednej armii tylko rozproszonych. I czemu nikłe szanse - pod Kannami Rzymian było 8 legionów.
Jakichś?
Nie zrobił nic? Żadnych bitew w niekorzystnych warunkach? A Grumentum i Venusia?
I co z tego, ze pod Kannami było 8 legionów? Nie mógł wyminąć czterech legionów Nerona jesli nie chciał się dostać między nie i pozostałe dwa legiony w pobliżu (trzeci był w Tarencie).

QUOTE
Straciłby jedne, zdobyłby nowe. W dodatku gdyby zniszczył armie rzymska na południu to nie musiałby sie obawiać ich utraty.
Tia, zdobyłby nowe... W 207 r - przy stale przeszkadzajacych mu armiach rzymskich...

QUOTE
Ciekawe jak Scypion miał sobie poradzić z trzema armiami kartagińskimi w Hiszpanii? Prawdopodobnie były łacznieze dwa razy liczniejsze od jego sił. Kartagińczycy popełnili wielki błąd wysyłając posiłki dla Hannibalazamiast zniszczyć tymi trzema armiami Scypiona. To był chyba decydujący moment tej wojny.
Pewnie i masz rację - Hazdrubal dostał rozkaz wymarszu do Italii i był to rozkaz słuszny, ale istotnie mogli spróbować wpierw pokonać Scypiona. Tyle, ze ja bym się na jego miescu wycofał i przyjął jak już bitwę obronną.

QUOTE
Wspomagali Hannibala samym faktem swego istnienia na północy wiąząc czesc sił rzymskich. Dali sporo ludzi Hasdrubalowi i Magonowi którzy wkroczyli do Italii. Sam zauwazyłeś - wsparcie armii Hasdrubala pozwoliło mu na marsz na południe i zwiażanie jeszcze wiekszych sił rzymskich. Do tego stopnia ze przeciw Hannibalowi zostało marne 7 legionów..
Teraz powiedz mi jakież to wsparcie dostał Scypion z zewnątrz?
Samym faktem swego istnienia? Do tego odniósł się już generalnie abcd12 - Celtowie siedzieli cicho. To, ze pomogli Hazdrubalowi i Magonowi, znaczy, ze wspomogli Kartagińczyków, nie ze Hannibala bezpośrednio.
Nie wiem konkretnie kiedy Scypion dostawał wsparcie, ale musiał je dostawać, ponieważ do ataku na Nową Kartaginę użył 28 tys. ludzi (kilka tys. zostawiając nad Ebro pod dowództwem Silanusa), zaś pod Ilipą miał cztery legiony, czyli ok. 40 tys ludzi. Z tym co sam przywiózł (11 tys ludzi) łącznie wyjdzie wiec, ze dostał ok. 14-18 tys ludzi.

QUOTE
Przecież pod Trebbią, nad Trazymenem czy pod Kannami Hannibal miał takie armie?
Chodziło mi o siły rzymskie - napisałeś, ze Hannibal 40-50 tys. przed 212 r (racja ogólnie), ale też, zę siły rzymskie porównywalne lub nawet mniejsze. No to ja się pytam co z 214 i 213 r?
I dlaczego w ogóle mamy się ograniczać do 212 r?

QUOTE
Na pewno? Po pierwsze to Kartagińczykom mimo przewagi Rzymian na morzu udało sie przerzucić spore armie na różne teatry działan, mogło sie udać i Macedończykom. Po drugie po zdobyciu Tarentu Hannibal wzrorem Aleksandra mógł ruszyć wzdłuż wybrzeza (Adratyku) opanowując bazy floty rzymskiej oraz przebić sie znowu na północ po posiłki a i Macedończycy mogli sie w końcu przeprawić. Macedończycy też mogli ruszyć drogą lądową - w końcu nie mieli dalej do Italii niż Hannibal czy Hasdrubal z Hiszpanii.
Nie mógł tak zrobić, musiał chronić sprzymierzeńców, chronić zdobyte przez siebie i sprzymierzeńców porty.
Macedończycy mogliby tak zrobić, ale nie mieli floty - oczywiście kartagińska flota mogłaby zniszczyć eskadrę Lewinusa (chyba 60 okrętów jeśli dobrze pamiętam), ale okazało się, ze Bomilkar nie miał jaj. Filip nie był też filantropem - oczekiwał, ze to Kartagińczycy go podwiozą. Zresztą zatrzymały go sprawy greckie jak wiadomo.

QUOTE
Bo przecież w centrum zazwyczaj mieli przewage liczebną i przewage masy. Hannibal konentrował sie na oskrzydlaniu kosztem centrum.
Pod Kannami - nad Trebią różnica nie była jakoś drastycznie duża (na pewno nie taka jak pod Kannami - obie armie były podobnej wielkości, tylko Hannibal miał wiecej jazdy, Sempronius więcej piechoty). Pod Ilipą kontyngenty iberyjskie zostały po prostu rozsmarowane.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #73

     
k.jurczak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.014
Nr użytkownika: 17.051

BANITA
Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 17/02/2008, 22:11 Quote Post

QUOTE
Warunki nie były porównywalne - Iberowie chętnie wspomagali Scypiona rekrutem, Italikowie wprost sobie zawarowali, ze będą wspomagać, ale tylko gdy będą chcieli. Takie podejście jak Iberowie w Italii mieli tylko Bruttiowie.

Prosze o dane ilu Iberów wsparło armię Scypiona. Jak duży procent Iberów odstąpił Kartagińczyków? Tymczasem w ciągu tych 10 lat Jakie Hannibal przebywał na południu i toczeniu krwawych bitew Z Kannami włącznie Hannibal miał nadal ok 50 tys żołnierzy. Czyli w sumie pi razy oko przez te 10 lat mogło go wesprzeć ze 100 tys dawnych rzymskich socii. Do tego podobno Rzymian w pewnym momencie opuściło aż 40% sprzymierzeńców.

QUOTE
Weteranów poprzednich lat.

Tzn 2 legiony kanneńskie - ale te pod Kannami nie walczyły bo zostały w obozie, ani nie stoczyły żadnej poważnej bitwy, co najwyżej większe potyczki choc pozostawały długo w służbie, jednak gdzie im do takich Libijczyków Hannibala?. Równiez jak liczyć w jego armii weteranów z Hiszpanii to nie walczyli oni równie długo i nie mieli takiego doświadczenia bitewnego jak ludzie Hannibala.

QUOTE
Zresztą - jak dawać weteranów Hannibala nad legionistów Scypiona pod Zamą, skoro wypoczęci weterani Hannibala walczyli jak równy z równym z częściowo zmęczonymi już odepchnięciem dwóch pierwszych linii kartagińskich legionistami?

Prawdopodobnie efekt cięższego uzbrojenia oraz znaczna przewaga liczebna - po rozbiciu dwóch pierwszych linii Kartagińskich. Hanibal lepiej by zrobił rozstawiając swoje "psy wojny" na skrzydłach jak to zrobił z Libijczykami pod Kannami i wprowadził ich do walki od razu osłabiając środek a zdobywajac przewage na skrzydłach. Mógł też wydzielić kilka tysięcy żółtodziobów (wkoncu miał ich sporo) by zneutralizować działania numidyjskiej jazdy.

QUOTE
I co z tego, ze pod Kannami było 8 legionów? Nie mógł wyminąć czterech legionów Nerona jesli nie chciał się dostać między nie i pozostałe dwa legiony w pobliżu (trzeci był w Tarencie).

QUOTE
Tia, zdobyłby nowe... W 207 r - przy stale przeszkadzajacych mu armiach rzymskich...

Nie po to koncentruje sie siły żeby mieć gorzej, ale lepiej. Rozproszenie Rzymian to czynnik dla nich negatywny. Jak zwykle przeceniasz role "swobody operacyjnej". I co z tego ze gdzieś na tyłach ma dwa legiony? Można je skutecznie neutralizować, opóźniać ich działania, wiązać. Manewrować. Ponoć Hannibal był mistrzem? A Scypion miał przeciw sobie nawet 3 armie i sobie radził zdobywając wazne miasto.

QUOTE
Pewnie i masz rację - Hazdrubal dostał rozkaz wymarszu do Italii i był to rozkaz słuszny, ale istotnie mogli spróbować wpierw pokonać Scypiona. Tyle, ze ja bym się na jego miescu wycofał i przyjął jak już bitwę obronną.

Rozumiem ze w ten sposób uznajesz geniusz Scypiona i zakładasz ze te bitwe obronną by wygrał?

QUOTE
Samym faktem swego istnienia? Do tego odniósł się już generalnie abcd12 - Celtowie siedzieli cicho.

A to ich ciche siedzenie to np samodzielne zmasakrowanie dwóch rzymskich legionów i zmuszenie do ewakuacji ważnych wielkich kolonii rzymskich? Jakies legiony Rzymianie na północy musieli mieć by sie zabezpieczyć przed nimi. W dodatku warto tu pamietać - Galowie nadpadańscy do tego wszystkiego przez całą wojne wsparli armie Kartagińskie w sumie około 50 tys ludzi.

QUOTE
nie ze Hannibala bezpośrednio.

ale wsparli choćby pośrednio. Ważne ze w Italii czyli na obszarze działania Hannibala. Takze armie Hasdrubala i Magona to razem też dodatkowe 30 tys ludzi w Italii. W sumie wyjdzie ze przez wrogie Rzymowi armie w Italii przewinęło sie łącznie ze 200 tys.
Tymczasem dla Scypiona nie ma wsparcia choćby pośredniego bo te 14 - 18 tys w ciagu 4 lat ludzi to równie dobrze, a nawet najpewniej zaciagi u Iberów. Pokaz mi teraz jakie wsparcie dostali z zewnątrz Rzymianie w Italii? Bo Kartagińczycy w Hiszpanii dostawali znaczne posiłki z Afryki.

QUOTE
Chodziło mi o siły rzymskie - napisałeś, ze Hannibal 40-50 tys. przed 212 r (racja ogólnie), ale też, zę siły rzymskie porównywalne lub nawet mniejsze. No to ja się pytam co z 214 i 213 r?
I dlaczego w ogóle mamy się ograniczać do 212 r?

To konkretniej - Ilu ludzi miał Hannibal po bitwie nad Jeziorem Trazymenskim a ile walcząca przeciw niemu armia rzymska? Chyba Kunktator miał tylko 4 legiony.
Podobna sprawa po Kannach - 6 zniszczonych legionów pod Kannami i 2 przez Galów - Ile legionów Rzymianom pozostało w Italii w tym momencie?
W kwestii przewagi liczebnej Rzymian - stale operujemy liczbami jakby te legiony miały zawsze 100% stanu. To chyba niemożliwe i warto by te liczby Rzymian nieco poobniżać.

QUOTE
Pod Kannami - nad Trebią różnica nie była jakoś drastycznie duża (na pewno nie taka jak pod Kannami - obie armie były podobnej wielkości, tylko Hannibal miał wiecej jazdy, Sempronius więcej piechoty). Pod Ilipą kontyngenty iberyjskie zostały po prostu rozsmarowane.

Czy to aby nie jest dowód właśnie na jakość żołnierzy Hannibala?













 
User is offline  PMMini Profile Post #74

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 18/02/2008, 21:25 Quote Post

QUOTE
Prosze o dane ilu Iberów wsparło armię Scypiona. Jak duży procent Iberów odstąpił Kartagińczyków?
Ależ proszę bardzo, cytaty z Lancel "Hannibal":
"jako pierwszy [po zdobyciu Nowej Kartaginy -s.] przyłaczył się do niego Edekon, bez wątpienia wódz Edetanów, zamieszkujących wybrzeze Walencji między Jukarem a Ebro. (...)odstąpili od nich Andobales i Mandonios, dwaj wodzowie Ilergetów, mających siedziby między Aragonią, a górną Katalonią, wielu zaś drobnych książąt iberyjskich poszło za ich przykładem" (str. 221-222 za Polibiusz "Dzieje" X, 35)
"wodzowie hiszpańscy tłoczyli się teraz wokół zwycięskiego wodza [po Baeculi -s.] niczym wasale wobec suzerena: uczynili wobec niego gest zobowiązania do wierności, który niedawno wykonali pod adresem Barkidów(...)" (str. 222)

No i z punktu widzenia Kartagińczyków po Baeculi:
"podczas odbytej wówczas narady wszyscy trzej [tzn. Hazdrubale i Magon -s.] zgodzili się, że wobec ostatnich sukcesów armii rzymskiej jedynym regionem, który nadal mozna było uważać za w pełni wierny Kartaginie są ziemie położone w dolnym biegu Gwadalkiwiru i kraj Gades nad Oceanem" (str. 223)

Jak wynika z ostatniego cytatu od Kartagińczyków odpadło nie mniej niż 75% (jeśli nie więcej) poprzednio kontrolowanych obszarów i stało się to tylko dlatego, ze Scypion zdobył słabo bronioną (1000 osób załogi - za to z masą zakładników iberyjskich) Nowa Kartaginę i zwyciężył pod Baekulą. Zresztą, samo położenie Baeculi pokazuje, gdzie bez przeszkód mógł się zapuścić Scypion po zdobyciu Nowej Kartaginy - nad Gwadalkiwir. Tylko po tym jednym sukcesie - łatwo mu przyszło to zjednanie wczesniej wiernych Kartagińczykom Iberów.

QUOTE
Tymczasem w ciągu tych 10 lat Jakie Hannibal przebywał na południu i toczeniu krwawych bitew Z Kannami włącznie Hannibal miał nadal ok 50 tys żołnierzy. Czyli w sumie pi razy oko przez te 10 lat mogło go wesprzeć ze 100 tys dawnych rzymskich socii. Do tego podobno Rzymian w pewnym momencie opuściło aż 40% sprzymierzeńców.
Fantazje pi razy drzwi.
Nie wiem ile razy pisać, ze sprzymierzeńcy (te 40%) nie wspomagali Hannibala swoim potencjałem, robili to tylko ochotnicy - no i Bruttiowie.
Skąd te 100 tys w ciągu dziesięciu lat? Mogło - pewnie, ze mogli, ale tego nie zrobili.
Jakie krwawe bitwy - już poza Kannami, gdzie jak wiadomo stracił niespełna 6 tys ludzi?

QUOTE
Tzn 2 legiony kanneńskie - ale te pod Kannami nie walczyły bo zostały w obozie, ani nie stoczyły żadnej poważnej bitwy, co najwyżej większe potyczki choc pozostawały długo w służbie, jednak gdzie im do takich Libijczyków Hannibala?. Równiez jak liczyć w jego armii weteranów z Hiszpanii to nie walczyli oni równie długo i nie mieli takiego doświadczenia bitewnego jak ludzie Hannibala.
Przepraszam bardzo, ale czy włąsnie napisałeś, ze tzw. "legiony kanneńskie" nie brały udziału w bitwie pod Kannami??? rolleyes.gif Żadnej poważnej bitwy nie stoczyły? Pewnie chodzi o "wielką bitwę" - ale działania na Sycylii to pies?
Legiony hiszpańskie pozostawały w służbie bez przerwy od 218 r, dosyłane do nich uzupełnienia składały się niejednokrotnie z doświadczonych ludzi - np. w 211 r częśc armii spod Kapui (wobec zdobycia miasta) albo owe 11 tys Africanusa.

QUOTE
Prawdopodobnie efekt cięższego uzbrojenia oraz znaczna przewaga liczebna - po rozbiciu dwóch pierwszych linii Kartagińskich. Hanibal lepiej by zrobił rozstawiając swoje "psy wojny" na skrzydłach jak to zrobił z Libijczykami pod Kannami i wprowadził ich do walki od razu osłabiając środek a zdobywajac przewage na skrzydłach. Mógł też wydzielić kilka tysięcy żółtodziobów (wkoncu miał ich sporo) by zneutralizować działania numidyjskiej jazdy.
Efekt cięższego uzbrojenia to się zgodzę - jakość żołnierza to wypadkowa sprzętu i umiejętności. Ale przewaga liczebna to spekulacja - zaś zmeczenie nie.
Srodek został odepchnięty w pierwszych atakach - gdyby nie weterani stojący w odwodzie to bitwa skończyłaby się na długo przed powrotem jazdy Scypiona. Wydzielić nie mógł, jeśli prawdą jest, ze kazał swojej kawalerii odciągnąć wrogą kawalerie z pola bitwy.

QUOTE
Nie po to koncentruje sie siły żeby mieć gorzej, ale lepiej. Rozproszenie Rzymian to czynnik dla nich negatywny. Jak zwykle przeceniasz role "swobody operacyjnej". I co z tego ze gdzieś na tyłach ma dwa legiony? [...] A Scypion miał przeciw sobie nawet 3 armie i sobie radził zdobywając wazne miasto.
... z ledwo tysiącosobową załogą i pozostawione bez możliwości szybkiego wsparcia choćby jednej z tych trzech armii - fakt, takiej okazji Hannibal nigdy nie miał.
Przeceniam rolę swobody operacyjnej? Zdecydowanie nie patrząc na to jak Rzymianie odbili np. Tarent - najbardziej jaskrawy przykład braku swobody operacyjnej Hannibala. Zresztą w przypadku drugiego obleżenia Kapui mamy podobną sytuację.

QUOTE
Można je skutecznie neutralizować, opóźniać ich działania, wiązać. Manewrować. Ponoć Hannibal był mistrzem?
I znów same ogólniki - skoro jest taki dobry, to powinien sobie poradzić. Nie wiem jak (tu wstawić ogólniki), ale powinien sobie poradzić...

QUOTE
Rozumiem ze w ten sposób uznajesz geniusz Scypiona i zakładasz ze te bitwe obronną by wygrał?
Nigdy nie twierdziłem, ze Scypion był kiepskim wodzem - uważam go za jednego z najlepszych wodzów starożytności.

QUOTE
A to ich ciche siedzenie to np samodzielne zmasakrowanie dwóch rzymskich legionów i zmuszenie do ewakuacji ważnych wielkich kolonii rzymskich? Jakies legiony Rzymianie na północy musieli mieć by sie zabezpieczyć przed nimi. W dodatku warto tu pamietać - Galowie nadpadańscy do tego wszystkiego przez całą wojne wsparli armie Kartagińskie w sumie około 50 tys ludzi.
QUOTE
ale wsparli choćby pośrednio. Ważne ze w Italii czyli na obszarze działania Hannibala. Takze armie Hasdrubala i Magona to razem też dodatkowe 30 tys ludzi w Italii. W sumie wyjdzie ze przez wrogie Rzymowi armie w Italii przewinęło sie łącznie ze 200 tys.
200 tys we wrogich armii w Italii? Mógłbym prosić o konkrety zamiast "w sumie wyjdzie, ze"?rolleyes.gif
Jakieś legiony Rzymianie musieli mieć do obrony przez Galami? No to skoro musieli, to jakie mieli konkretnie do obrony przed Galami, po 215 r kiedy ci zmasakrowali armię Albinusa?

QUOTE
Tymczasem dla Scypiona nie ma wsparcia choćby pośredniego bo te 14 - 18 tys w ciagu 4 lat ludzi to równie dobrze, a nawet najpewniej zaciagi u Iberów. Pokaz mi teraz jakie wsparcie dostali z zewnątrz Rzymianie w Italii? Bo Kartagińczycy w Hiszpanii dostawali znaczne posiłki z Afryki.
Mylisz się - te 14-18 tys to głownie 11 tys najprawdziwszych legionistów, których sam ze sobą przywiózł. Ale tu sam sie walnąlem, ponieważ Scypion miał pod Ilipą ok. 30 tys legionistów, nie 40 tys, jak pisałem wczesniej.
Z zewnątrz? Afryka i Hiszpania to dwie częsci państwa kartagińskiego - rownie dobrze można uważać za "zewnętrze" obszar poza ager Romanus.


To konkretniej - Ilu ludzi miał Hannibal po bitwie nad Jeziorem Trazymenskim a ile walcząca przeciw niemu armia rzymska? Chyba Kunktator miał tylko 4 legiony.
Podobna sprawa po Kannach - 6 zniszczonych legionów pod Kannami i 2 przez Galów - Ile legionów Rzymianom pozostało w Italii w tym momencie?
W kwestii przewagi liczebnej Rzymian - stale operujemy liczbami jakby te legiony miały zawsze 100% stanu. To chyba niemożliwe i warto by te liczby Rzymian nieco poobniżać.

Nad Trazymenem Hannibal miał ok. 60 tys ludzi, Flaminius ok. 30 tys. Poza tym armia rzymska Serviliusa też ok. 30 tys. (bo dwie przeciw niemu operowały). Fabius w 217 r miał 4 legiony. Pod Kannami zostało zniszczonych 8 legionów oraz potem jeden lub dwa (nie wiadomo do końca ile, ale ja myślę, ze dwa) przez Galów.
W 215 r przeciw Hannibalowi Rzymianie wystawili w sumie ok. 35 tys ludzi (armie Iuniusa Pery i Marcellusa) - Hannibal zresztą wykorzystał lata 216-215 zdobywając szereg miast, zawierając sojusze z Italikami i Mcedonią.
Od 214 r Rzymianie mieli już przewagę liczebną w Italii - stale wzrastająca of course.
Nie liczę legionów zupełnie poza Italią.


Czy to aby nie jest dowód właśnie na jakość żołnierzy Hannibala?
Przerwanie szyku swojej piechoty przez uderzenie wrogiej piechoty przy praktycznie równej liczebności?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #75

5 Strony « < 3 4 5 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej