|
|
Inne gatunki rozumne
|
|
|
|
Witam. Chciałem rozpocząć dyskusję na temat możliwości występowania na naszej planecie innych gatunków rozumnych. Jedyny jaki znamy to Neandartalczycy - bardzo z nami spokrewniony. Chodzi mi o poziom rozwoju gatunku taki ,że zaczyna się wytwarzać kultura .
To wiadomo... Ale ...
tu wchodzimy na niebezpieczny grunt - bardzo blisko SF :-)\
Czy inne gatunki kiedykolwiek mogły przekroczyć barierę i stać się rozumnymnymi ?
Czy np rozwój gadów nie doprowadził do tego? , czy rozum nie mógł się pojawić u nich? Tak samo z ptakami.....
Czy jeśli np w jakimś okresie panowania gadów powiedzmy przez 3 miliony lat powstały rozumne istoty to do naszych czasów dotrwałyby jakieś pozostałosći?
Wielkość muzgu jest u ssaków bardzo odpowiedzialna za inteligencję - ale w przyrodzie widzimy przykłady zachowań zwierząt które są bardziej "inteligentne" od teoretycznych ich możliwości - patrząc na wielkość muzgu.
Czy np jeśliby jakaś zagłada zmiotła wszystkich ludzi w czasie epoki kamiennej - to czy za 65 mln lat teoretyczne przyszłe rozumne istoty miałyby pojęcie o tym , ze kiedyś ktoś rozumny zamieszkiwał tą planetę.
|
|
|
|
|
|
|
Piotr_Ostromecki
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 47.216 |
|
|
|
Piotr Ostromecki |
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: hodowca |
|
|
|
|
moim zdaniem szanse na odnalezienie takich fantów są marne. biorąc pod uwagę jakich problemów przysparza nam nasza własna prehistoria, gdy zaczynamy dyskutować o czasach odleglejszych niż 3-4 tysiące lat, to rozważania o cywilizacjach czy rasach rozumnych sprzed milionów lat wydają mi się nie realne, choć nie wykluczam z góry, że takie nie mogły istnieć, życie na ziemi ma wiele lat i kilka razy uległo radykalnemu przetasowaniu. Wydaje mi się, że taka rasa/cywilizacja mogłaby pozostawić po sobie ślady tylko wtedy gdy osiągnęłaby poziom porównywalny z naszą i pozostawiła po sobie ślady w wokółziemskiej przestrzeni kosmicznej, tylko tam jej ślady nie uległy by zniszczeniu w wyniku procesów erozji, utleniania itp. takie wolne dywagacje na nietypowe pytanie pozdrawiam Piotr Ostromecki
|
|
|
|
|
|
|
|
Kandydatami na istoty przynajmniej trochę rozumne są niektóre walenie, a w szczególności delfiny.
|
|
|
|
|
|
|
Piotr_Ostromecki
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 47.216 |
|
|
|
Piotr Ostromecki |
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: hodowca |
|
|
|
|
jeśli tak podjeść do problemu, to walenie są nr 1, używają pieśni - fraz trwających kilkadziesiąt minut nawet i potrafią je powtórzyć co do "nutki" dowolną ilość razy, są to, być może, baaaardzo długie "zdania"?
Nie zapominajmy też o słoniach...
|
|
|
|
|
|
|
|
Walenie i inne morskie stworzenia raczej nie stworzą cywilizacji z naszego punktu widzenia. To co stworzyły - to co udało się nam odkryć z ich świata to fascynujące , tak bardzo niezwierzęce , a zarazem nie można tego podciągnąć pod cywilizację. Coś pomiedzy - a taki stan najprawdopodobniej mają od milionów lat .
Słonie stworzyły kulturę - a do tego mają "manipulatory" - trąby do ingerencji w otaczającą ich rzeczywistość (tak jak ludzie dłonie). Lecz nie przekroczyły (moim zdaniem) tej niewidzialnej granicy rozumności - cywilizacji. One są na poziomie rozwoju naszego Pitekantropa (to moja prywatna teoria) . Może..... kiedyś..... jak będą miały szczęście do mutacji.
Czytałem ,że w czasie wykopalisk dinozaurów odkryto kamienie pogrupowane w kręgi - nie wiadomo co o tym mysleć. Najprawdopodobniej to były gniazda dinozaurów - lub coś podobnego.
Niewykluczone ,że znaczą coś więcej - ale to za mało aby cokolwiek sugerować.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mardinus @ 25/07/2008, 7:58) Walenie i inne morskie stworzenia raczej nie stworzą cywilizacji z naszego punktu widzenia
Upośledza je własna anatomia - nie mają jak manipulować przemiotami. Tym niemniej delfiny wykazują zachowania wskazujące na możliwość istnienia samoświadomości oraz posługują się prostymi narzędziami (np. używają gąbek jako ochrony pyska).
Z drugiej jednak strony, nasze poszukiwanie inteligencji wśród innych istot może być wynikiem pareideili, czyli podciąganiem obserwacji pod nasze założenia. Po prostu nie wiemy, czy inne gatunki są inteligentne, czy też to tylko my "dorabiamy ideologię" ich instynktownemu zachowaniu.
|
|
|
|
|
|
|
KonstR
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 46.962 |
|
|
|
Wojciech |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Wśród późnych Coelurosaurów (Dinosauria) wystapił gatunek Troodon. Było to prawdopodobnie najinteligentnniejsze stworzenie swoich czasów a także wcześniejszych. Przewyższał pod tym względem nawet wczesne naczelne. Powstała teoria o Dinozauroidzie - potomku tego właśnie gada.
Załączony/e plik/i
Bez_tytu_u.bmp ( 1.24mb )
Liczba pobrań: 1362
|
|
|
|
|
|
|
Piotr_Ostromecki
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 47.216 |
|
|
|
Piotr Ostromecki |
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: hodowca |
|
|
|
|
a może co niektóre głowonogi?? mają manipulatorów pod dostatkiem, wykazują umiejętność nauki i pewnej komunikacji...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(KonstR @ 26/07/2008, 12:20) Wśród późnych Coelurosaurów wystapił gatunek Troodon. Było to prawdopodobnie najinteligentnniejsze stworzenie swoich czasów a także wcześniejszych.
Jak na swoje czasy troodon był inteligentny, ale w porównaniu do dzisiejszych zwierząt nazywanie go inteligentnym jest śmieszne.
QUOTE(KonstR @ 26/07/2008, 12:20) Przewyższał pod tym względem nawet wczesne naczelne.
Bardzo wątpliwe.
QUOTE(KonstR @ 26/07/2008, 12:20) Powstała teoria o Dinozauroidzie - potomku tego właśnie gada.
Żadna teoria, tylko bardzo mocno naciągane gdybanie.
|
|
|
|
|
|
|
KonstR
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 46.962 |
|
|
|
Wojciech |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
No może z Troodonem to trochę przesadzone ale co do glowonogów, faktycznie są dosyć inteligentne. Nie mogą się równać z wyżej postawionymi ssakami ale wsród bezkręgowców i prymitywnych ryb są niemalże geniuszami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Powstała teoria o Dinozauroidzie - potomku tego właśnie gada. Antropocentryczne fantazje. Z jakiego niby powodu miałby ewoluować w tym samym kierunku jak ludzie? Polecam: http://scienceblogs.com/tetrapodzoology/20...uroids_2008.php
Edycja posta.
Ten post był edytowany przez sargon: 4/08/2008, 19:51
|
|
|
|
|
|
|
|
Głowonogi żyją po pierwsze za krótko, a po drugie w zasadzie samice umierają gdy samodzielne (tylko małe rozmiarem) młode wykluwają się z jaj, a z tego co się orientuję samce żyją samotnie. Nawet tworząc kulturę jeden osobnik drugiemu nie przekaże swoich "wynalazków" lub wymieni się z innym "myślą" techniczną. Nie mogą więc tworzyć "bazy danych swojej cywilizacji". Do tego potrzebne jest społeczeństwo- tak, nie stado nawet (bo jest zbyt nieliczne) tylko społeczeństwo. Zauważ jak powoli w kontekście istnienia człowieka współczesnego rozwijała się kultura, a zwłaszcza wynalazczość. Analizując to dojdziesz do przekonania, że tak na serio ten proces przyśpiesza wraz ze wzrostem liczby ludności. Są co prawda wyjątki od tej reguły i mogą one hamować rozwój kultury i nauki, ale działają one raczej krótkotrwale, gdyż są ideologiczno- religijne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie wszyscy, a dlaczego nie popuscic wodzy fantazji, od tego nikt nie dostanie odciskow. Jesli sami tego kroku nie zrobimy i nie sprobujemy krytycznie popatrzec na uwarunkowania i ograniczenia wlasnej wiedzy to sami degradujemy sie do mola bibliotecznego gloszacego cale zycie te same wyswiechtane prawdy. Co przeszkadza zalozyc, ze tu na ziemi panuje zbior takich czynnikow , ktory zawsze poprowadzi ewolucje w podobnym kierunku. Jesli przyjac, ze w koncowej fazie rozwoju sauria, zaistnialy jakies sauroidy zdolne najpierw do przezycia globalnej katastrofy w Kredzie a potem do przetrwania rownolegle z sakami. Moglo to stac sie np. w srodowisku wodnym, wodno ladowym gdzie i tak sauria maja naturalna przewage. Moze dotyczylo to jakiegos niewielkiego gatunku. Taki rozwoj nie musialby prowadzic w sumie do powstania cywilizacji tak jak u czlowieka ale moze na zajecie jakiejs niszy ekologicznej wystarczyloby. Gdyby tak sie stalo to mialyby sauroidy przewage wielu milionow lat. Moze ich spolecznosc pozostaje w doskonalym ukryciu. Skad sie biora bowiem rozne legendy na calym swiecie mowiace o kontakcie z osobnikami jaszczuropodobnymi? pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(acentaur @ 4/08/2008, 19:06) a dlaczego nie popuscic wodzy fantazji
Czyli odtąd kończą się fakty, a zaczynają bajki.
QUOTE(acentaur @ 4/08/2008, 19:06) Skad sie biora bowiem rozne legendy na calym swiecie mowiace o kontakcie z osobnikami jaszczuropodobnymi?
Na całym świecie? Nieeeee.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przyznam, że nie mam dostatecznej wiedzy na ten temat, ale wydaje mi się, że warunki nie były stabilne w przeszłości. A i zmieniały się chyba szybciej i częściej. Tak naprawdę to względna stabilizacja jest od mniej więcej 11 tysięcy lat i jest zaskakująco zbieżna z rozwojem cywilizacji w "starym świecie". Czytałem parę lat temu, że jest to wynik korzystnego układu "cyklu Milankovića" (precesja, periodyka zmian kąta nachylenia osi Ziemi i drogi obiegu- orbity wokół słońca) i ekspansji pierwszych rolników. To jednak tylko teoria i chociaż dla mnie logiczna, nie wiem czy poprawna. Nawet jeśli- to stabilne warunki ludzie stworzyli sobie po części sami (rolnictwo na dużą skalę)- nie są według mnie stworzone do tego (i chyba nie były) żadne inne stworzenia.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|