Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Katastrofa w Bhopalu 1984, Największa katastrofa przemysłowa
     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 28/05/2019, 13:55 Quote Post

user posted image

Bhopal to największa katastrofa przemysłowa historii. Był to wyciek gazu spowodowany nieprawidłowo działająca instalacja wodną w fabryce pestycydów w miejscowości Bhopal w środkowych Indiach. W wyniku zatrucia gazem ogólnie zmarło według szacunków Greenpeace około 20 000 osób, natomiast w momencie samej katastrofy około 4000 osób. Wielu ludzi zostało oślepionych, zanotowano tez wiele uszkodzeń płodów i rodziły się dzieci z defektami.
W samej fabryce niesprawne były tez systemy zabezpieczające na wypadek takiego wycieku.
Odpowiedzialna za wyciek jest amerykańska firma DOW Chemicals operująca w bardzo wielu krajach świata w tym w Polsce.

Pytanie dotyczące tego tematu brzmi - czy wypłacono odszkodowania żyjącym ofiarom katastrofy oraz rodzinom ofiar? Z tego co wiem to nie. Pytanie jest więc zasadnicze, czy przypadkiem nie jest tak, że gdyby taka katastrofa miała miejsce w europie to firma jako taka upadłaby wypłacając odszkodowania, ale że wydarzyła się w Indiach, gdzie życie ludzkie dla takich korporacji jest mniej ważne odszkodowania nie zostały wypłacone a firma DOW jest hegemonem na rynku chemicznym.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.350
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 28/05/2019, 14:48 Quote Post

Arbago:

QUOTE
Pytanie  dotyczące  tego tematu brzmi - czy wypłacono odszkodowania żyjącym ofiarom katastrofy oraz rodzinom ofiar? Z tego co wiem to nie.


Odszkodowania oczywiście zostały wypłacone (UCC zapłaciło władzom Indii 470 mln USD odszkodowania i jeszcze wydało około 100 mln USD na leczenie ofiar etc. zaś władze Indii zajęły się wypłacaniem odszkodowań bezpośrednio ofiarom/rodzinom). Czy jednak były to odszkodowania godziwe/wystarczające to już temat osobny (rodzina po zmarłej ofierze dostawała przeciętnie równowartość 2.200,- USD).

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1142333/

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 29/05/2019, 13:08
 
User is online!  PMMini Profile Post #2

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 28/05/2019, 16:29 Quote Post

Jest calkiem niezla strona polskiej Wiki na temat katastrofy w Bhopal, z danymi opartymi na anglojezycznych publikacjach.
Warto przytoczyc troche wiecej detali (notabene autor watka powinien to zrobic).
A wiec:
Przyczyna katastrofy
Fabryka firmy Union Carbide powstała w 1969, a w 1979 została przystosowana do produkcji karbarylu. Izocyjanian metylu jest półproduktem niezbędnym do syntezy końcowego pestycydu.
Bezpośrednią przyczyną katastrofy było dostanie się wody do zawartości zbiornika wskutek nieszczelnej izolacji (woda pochodziła z pobliskiej instalacji konserwacyjnej). W wyniku zachodzącej reakcji substancji toksycznej z wodą nastąpił gwałtowny wzrost temperatury płynnej zawartości zbiornika (do ponad 200 °C). Spowodowało to wzrost ciśnienia które rozsadziło zbiornik, uwalniając zawartość do atmosfery.
Wielkość katastrofy była spowodowana nie tyle samą eksplozją, co ilością uwolnionej substancji. Izocyjanian metylu jest silnie toksyczną substancją, dawkę śmiertelną szacuje się na około 49,7 mg/m³.
Oszczędności
Skala oraz długotrwałe następstwa katastrofy były spowodowane lokalizacją instalacji. Lokalne władze próbowały przekonać (bez rezultatów) Union Carbide do budowy fabryki poza obszarami gęsto zaludnionymi. Union Carbide odmówiła, powołując się na znaczny wzrost kosztów (m.in. transport pracowników).
Produkowany pestycyd – Sevin (handlowa nazwa karbarylu) był produkowany do 1979 bez użycia izocyjanianów. W 1979 nastąpiła zmiana drogi syntezy z uwagi na tańszą produkcję końcowego produktu. Ciekawostką jest to, iż w celu zachowania bezpieczeństwa, inne firmy (np. Bayer) produkowały ten sam związek bez użycia izocyjanianów, mimo iż podnosiło to jego koszt.
We wczesnych latach osiemdziesiątych, zapotrzebowanie na pestycydy zaczęło spadać. Instalacja zaczęła przynosić straty, a wyprodukowany w nadmiernych ilościach izocyjanian nie został na bieżąco zużyty do produkcji. Union Carbide od 1982 wprowadziła liczne cięcia finansowe, odbijały się one na pracownikach i ich warunków pracy, a także na stanie technicznym całej instalacji i zachowaniu przepisów bezpieczeństwa.
Sytuacja pracowników
Ograniczenia wydatków odbijające się na pracownikach i ich warunkach pracy:
Cięcia finansowe spowodowały rozluźnienie norm bezpieczeństwa i ograniczenie kontroli jakości do niezbędnego minimum. Drobnych przecieków nie tamowano, nie prowadzono szkoleń pracowników obsługujących produkcję i przechowywanie substancji niebezpiecznych. Brak było awansów, co powodowało gwałtowny spadek morale i poczucia odpowiedzialności własnej pracowników, a także przenoszenie najbardziej doświadczonych pracowników na inne rejony instalacji”.
Władze kierownicze nakazywały korzystanie z instrukcji wyłącznie w języku angielskim, ignorując fakt, iż tylko kilka osób posługiwało się tym językiem w stopniu wystarczającym.
W 1984 tylko 6 pracowników (poprzednio 12) obsługiwało instalację izocyjanianu metylu. Nadzór kierowniczy także był zredukowany o połowę. Nie było kierownika odpowiedzialnego za konserwację na nocnej zmianie, a kontrolę urządzeń pomiarowych prowadzono co dwie godziny (poprzednio prowadzono co godzinę).
Skargi na cięcia oszczędnościowe były ignorowane przez pracodawcę. Jeden z pracowników został zwolniony po 15-godzinnym strajku głodowym. Przed katastrofą 70% pracowników zostało ukaranych za odchylenia od przepisów bezpieczeństwa pod naciskiem zarządu.
Według opinii Międzynarodowej Kampanii na rzecz Sprawiedliwości w Bhopalu, „słabo wyszkolony personel, częsta rotacja stanowisk wewnątrz instalacji, przeciekające zawory, systemy pomiarowe słabej jakości i nieodpowiednie warunki konserwacji (mycie wodą) powodowało wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia katastrofy lub poważne konsekwencje w przypadku wypadku".
Wielu niezależnych obserwatorów zwróciło uwagę na „poważne problemy komunikacyjne i luki w zarządzaniu" między Union Carbide a hinduskimi operatorami, poprzez „podejście firmy do zagranicznej inwestycji" i „barierę kulturową".
Sprzęt i przepisy bezpieczeństwa
Ograniczenia wydatków odbijające się na sprzęcie i przepisach bezpieczeństwa:
W 1999, podczas publicznej debaty w Indiach, wyszło na jaw, iż w przeciwieństwie do podobnej fabryki Union Carbide w USA, zakład w Indiach nie był przygotowany na możliwe zagrożenia. Nie było przygotowanych procedur bezpieczeństwa nastawionych na tego typu wypadek. Firma też nie zawiadomiła lokalnych władz o zagrożeniu i ilości przechowywanej substancji niebezpiecznej.
Urządzenia alarmowe zbiornika izocyjanianu metylu nie pracowały od 4 lat.
W Bhopalu znajdował się tylko ręczny system rezerwowy, zamiast 4-stopniowego jak na zakładzie w USA.
Flara (komin do spalania gazu) i wodna płuczka gazu (skruber) były wyłączone z użytku od 5 miesięcy przed katastrofą. Płuczka nie absorbowała więc gazów odlotowych za pomocą sody kaustycznej, co powodowało ich gromadzenie się w dolnych rejonach instalacji, z przekroczeniem dopuszczalnych poziomów. Płuczka wodna była także nieprawidłowo zaprojektowana, ustawiona na maksymalne ciśnienie mogła zatrzymać tylko jedną czwartą objętości gazu, która wydostała się w czasie katastrofy.
Aby obniżyć koszt energii, system chłodzenia zaprojektowany do zabezpieczenia przed ulatnianiem się izocyjanianu metylu był ustawiony na 20°, a nie jak nakazywała instrukcja 4,5 °C. Dodatkowo część chłodziwa była używana w innym miejscu, do chłodzenia innej instalacji.
Bojler parowy, przeznaczony do oczyszczania rur, był wyłączony z użytkowania z nieznanego powodu.
Zaślepki, które zabezpieczały przed dostaniem się wody z oczyszczanych rur do instalacji z izocyjanianem metylu, z uwagi na uszkodzone zasuwy, nie były zamontowane.
Spryskiwacze mające za zadanie dezaktywować ulatniający się gaz, były nieprawidłowo zaprojektowane, zraszając gaz z wysokości maksymalnie 13 metrów. System ten nie miał odpowiedniej wydajności, aby obniżyć koncentrację wydobywającego się gazu.
Jeden z trzech zbiorników izocyjanianu był uszkodzony od około tygodnia. Inne zbiorniki były używane wcześniej niż nastąpiło uszkodzenie. Fakt, iż zbiornik ten był w trakcie naprawy, wymusił zmagazynowanie większej ilości MIC w pozostałych, co tylko powiększyło skutki katastrofy.
Zawory używane na instalacji wyprodukowane ze stali węglowej ulegały korozji pod działaniem kwasów[6]. W noc poprzedzająca katastrofę właśnie przeciekający zawór spowodował dostanie się wody do zbiornika z izocyjanianem. Przeciekające rury i zawory nie były naprawiane, ponieważ w opinii kierownictwa byłoby to za drogie i zabierało zbyt dużo czasu.
Praktycznie dowolny instrument pomiarowy na instalacji, odpowiedzialny za bezpieczeństwo był niewłaściwie wykonany lub zaprojektowany. Wewnętrzne dokumenty Union Carbide wspominały o zagrożeniu katastrofą, lecz nic nie zrobiono w kierunku jej uniknięcia.
Wcześniejsze zagrożenia i wypadki
Wiele poważnych zagrożeń i wypadków powiązanych z produkcją izocyjanianu metylu zostało zignorowanych:
Raporty sporządzone kilka miesięcy przed katastrofą przez naukowców zatrudnionych przez Union Carbide ostrzegały przed możliwością wypadku identycznego jaki nastąpił w Bhopalu. Raporty te zostały zignorowane i nigdy nie zostały przedstawione głównemu zarządowi firmy w USA.
Firma była ostrzegana przez amerykańskich ekspertów wizytujących fabrykę w 1981 r., ostrzegających przed niekontrolowaną reakcją zachodzącą w zbiornikach przechowujących izocyjanian metylu. Wielokrotnie lokalne władze od 1979 r. powiadamiały zarząd fabryki o mogących wystąpić zagrożeniach. Ostrzeżenia te również zostały zignorowane.
11 z 30 „poważnych zagrożeń" udokumentowanych w 1982 miało związek z instalacją izocyjanianu metylu lub fosgenu.
Od 1981 zdiagnozowano kilka przypadków zatrucia oparami izocyjanianu metylu. Przykładowo w 1982 roku w wyniku przecieku MIC hospitalizowano pięciu robotników.
W 1981 jeden z pracowników zmarł po zatruciu ulatniającym się fosgenem.
Wkrótce potem 25 pracowników zostało rannych w wyniku rozszczelnienia się pompy.
Wyciek izocyjanianu spowodował niegroźne następstwa u ludności zamieszkującej nieopodal terenów fabryki.
Międzynarodowa kampania na rzecz sprawiedliwości w Bhopalu sugerowała, iż przecieki były na tyle częste, iż instalacja alarmowa została wyłączona.
Bezpośrednio po eksplozji
Po włączeniu sygnału alarmowego w rejonie miasta został on szybko wyłączony, aby nie wywołać paniki wśród ewakuujących się mieszkańców. Z uwagi na ten fakt wiele nadal śpiących osób było nieświadomych zagrożenia.
Lekarze nie otrzymali informacji o sposobie leczenia osób które wdychały pary izocyjanianu metylu, dlatego też udzielana pomoc była doraźna, polegająca na łagodzeniu objawów, a nie likwidacji źródła problemów.


W powyzszym materiale nie jest dokladnie okreslone kierownictwo fabryki: hinduskie czy amerykanskie. Fabryka jest wlasnoscia koncernu Union Carbide ale na miejscu, w Bhopal, obiektem kierowal hinduski zarzad. W zadnym stopniu nie zmniejsza to odpowiedzialnosci koncernu ktory chocby majac na uwadze reputacje firmy mogl i powinien stosowac odpowiednie posuniecia administracyjne.

Dane dotyczace liczby ofiar sa rozne. Zacytuje:
- Według władz rządowych stanu Madhya Pradesh, w momencie katastrofy zmarło 3787 osób, a kilka tysięcy doznało trwałego uszczerbku na zdrowiu
- Dane BBC mówią o około 3 tysiącach osób zmarłych natychmiast i 15 tysiącach w wyniku powikłań po kontakcie z uwolnioną substancją
- Według ocen organizacji Greenpeace zmarło 20 tysięcy osób
- Union Carbide na swojej stronie internetowej podało, iż zmarło około 3,8 tysiąca osób, 40 tysięcy jest niezdolnych całkowicie do pracy, a 2,8 tysiąca – częściowo niezdolnych
- „Międzynarodowa kampania dla sprawiedliwości w Bhopalu" powołując się na informacje rządowe opublikowała informację (1991), iż 495 tysięcy osób zostało sklasyfikowanych jako rannych w wyniku katastrofy (22 tysiące całkowicie niezdolnych do pracy, 3 tysiące poważnie niezdolnych, 8,5 tysiąca częściowo niezdolnych
- Obecnie szacuje się, iż zmarło 15 tysięcy osób, a 560 tysięcy zostało poszkodowanych w wyniku katastrofy.

A 26 lat pozniej:
W 2010 roku indyjski sąd prawomocnie skazał ośmiu ówczesnych pracowników Union Carbide na dwa lata pozbawienia wolności oraz grzywny

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 29/05/2019, 7:07 Quote Post

Dziękuję Net_Skater. Fakt, powinienem więcej detali umieścić rozpoczynając wątek, ale uznałem, że temat jest dość znany poza tym, jeżeli ktoś miałby jakieś wątpliwości to może zajrzeć na dobrą stronę na Wikipedii.

QUOTE
(rodzina po zmarłej ofierze dostawała przeciętnie równowartość 2.200,- USD)


To są odszkodowania śmiesznie małe. Za śmierć człowieka? Tyle DOW płaci za transport 25 ton plastikowego granulatu z Belgii do Włoch. Więc na tyle władze DOW wyliczyły życie człowieka? Na koszt jednego transportu TIR-a? Nic dziwnego, ze ta pani, olimpijska komisarz, ustąpiła ze stanowiska w proteście przeciwko sponsorowaniu igrzysk Londyn 2012 przez DOW.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 29/05/2019, 7:13 Quote Post

A ile wynosiła przeciętna miesięczna płaca w Indiach w 1984 w $ ?
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.350
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 29/05/2019, 8:44 Quote Post

Arbago:

QUOTE
To są odszkodowania   śmiesznie małe. Za śmierć człowieka? Tyle DOW płaci za transport 25 ton plastikowego   granulatu z Belgii do Włoch. Więc na tyle władze DOW wyliczyły życie człowieka?   Na koszt jednego transportu TIR-a?  Nic dziwnego, ze ta pani, olimpijska komisarz, ustąpiła ze stanowiska w proteście przeciwko sponsorowaniu igrzysk Londyn 2012 przez DOW.


Przede wszystkim to DOW kupiło wszystkie akcje UCC (której spółka zależna UCIL była właścicielem fabryki w Bhopalu) w 2001r. a więc wiele lat po tej tragedii i z tą tragedią nie miało nic wspólnego (DOW i UCC pozostają wciąż osobnymi firmami i nie zostały połączone). Dlatego pisanie, że DOW miała cokolwiek wspólnego z samą tą tragedią jest błędne.

Jeśli chodzi o odszkodowania to jak pisałem-UCC na zasadzie ugody zapłaciła władzom Indii (a nie ofiarom/rodzinom) 470 mln USD a władze Indii z tego miały zapłacić wszystkie odszkodowania ofiarom/rodzinom dzieląc te środki wedle własnego uznania (władze Indii zgodziły się na to nie pytając ofiar/rodzin o zdanie).

Władze Indii jednak jak się wydaje nie kwapiły się jakoś żeby wydać na w/w odszkodowania całe w/w środki jakie dostały od UCC bo bodajże w 2003r. okazało się że władze Indii po ogłoszeniu, że zapłaciły już wszystkie odszkodowania ofiarom/rodzinom wciąż mają z tego na koncie około 390 mln USD (zaoszczędzone środki plus odsetki jakie urosły od czasu otrzymania środków od UCC) i trzeba było wyroku Sądu Najwyższego Indii żeby władze zgodziły się wydać te środki na programy pomocowe związane z tą tragedią.

https://scholarworks.umass.edu/cgi/viewcont...ethicsinscience

Informacje o tym, że najprawdopodobniej spora część środków przeznaczonych na programy pomocowe związane z tą tragedią została w taki czy inny sposób użyta do innych celów lub wręcz zdefraudowana łatwo znaleźć:

https://www.newsclick.in/bhopal-gas-tragedy...nds-reveals-rti

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 29/05/2019, 8:48
 
User is online!  PMMini Profile Post #6

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej