|
|
BRUNON KWIECIEN, 1967 - 2019
|
|
|
|
Ciekawe, czy o Brunonie też kiedyś będą punkowe kapele przyszłości układały piosenki... Taki nasz Guy Fawkes.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jerzy M @ 21/12/2015, 14:17) No i Bruno dostał 13 lat: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-skazal-...iezienia/dw6r59Strasznie duży wyrok, w końcu nikogo nie zabił. Z tego co widzę to jest to łączny wyrok za 3 rzeczy: terroryzm, nielegalne posiadanie broni i handel nią. Z drugiej też strony jeśli do wysokiego wyroku trzeba koniecznie kogoś zabić, to załóżmy prostą sytuację - łapią terrorystę z ISIS na planowaniu zamachu na stadion, dają mu powiedzmy 2 lata - bo przecież tylko planował ale nikogo nie zabił - i jak, wyrok będzie słuszny?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jerzy M @ 21/12/2015, 13:17) Strasznie duży wyrok, w końcu nikogo nie zabił.
Na razie skazano go w 1. instancji - czyli wyrok jest nieprawomocny i na pewno będzie apelacja.
Fakt, że wyrok faktycznie wydaje się stosunkowo surowy. Poszperałem w internecie, szukając dla porównania podobnych przypadków i oto co znalazłem. Mariusz S., "rurabomber" który w okresie 1998-1999 dokonał serii zamachów bombowych, skazany został na 14 lat. A w jego przypadku nie skończyło się tylko na planowaniu: czterokrotnie podkładał na warszawskiej Pradze ładunki wybuchowe o charakterze min-pułapek (np. wybuchające przy poruszeniu czy otwarciu drzwi) które raniły 3 osoby w tym 2 ciężko (ponadto w jednym przypadku bombę, która przedwcześnie uzbroiła się podczas przenoszenia, zrzucił z wiaduktu Mostu Poniatowskiego - wybuchła, nie powodując ofiar - oraz podłożył ładunek w pociągu Hajnówka-Warszawa - ta bomba nie eksplodowała). Podobny przypadek to Rafał K. z Krakowa, który w 2011 spowodował eksplozje 4 bomb (5 rannych; ponadto jedną bombę odnaleziono i rozbrojono zanim wybuchła) - uznany został za chorego psychicznie i skierowany na pobyt w zamkniętym ośrodku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Mariusz S., "rurabomber" Czy on miał wyrok za jedno przestępstwo czy to była tak samo jak w przypadku Brunona kara łączna? Bo Brunon za planowanie dostał 7,5 roku. To dużo czy mało?
QUOTE Podobny przypadek to Rafał K. z Krakowa, który w 2011 spowodował eksplozje 4 bomb (5 rannych; ponadto jedną bombę odnaleziono i rozbrojono zanim wybuchła) - uznany został za chorego psychicznie i skierowany na pobyt w zamkniętym ośrodku. To trochę "poza konkurencją"...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 21/12/2015, 14:31) QUOTE Mariusz S., "rurabomber" Czy on miał wyrok za jedno przestępstwo czy to była tak samo jak w przypadku Brunona kara łączna? Bo Brunon za planowanie dostał 7,5 roku. To dużo czy mało?
Szczerze mówiąc nie wiem - postaram się znaleźć takie informacje.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Chris_w @ 21/12/2015, 20:23) Dużą role w kreacji tego terroryzmu mieli agenci którzy go najzwyczajniej "namawiali" na zamach - była już rola agenta-uwodziciela w IVRP, krytycznie oceniona przez media - ale IIIRP ma agentów-inspiratorów Szkoda że Brunon się nie rozpłakał że to wina tych złych ludzi którzy go namówili - miałby lżejszy wyrok.
Powie, że chciał wysadzić tylko tych z PO to dostanie ułaskawienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Służba Więzienna: Brunon Kwiecień nie żyje Informację o śmierci Brunona Kwietnia potwierdziła w rozmowie z Onetem rzeczniczka Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska. - Obecnie nie są znane przyczyny śmierci - stwierdziła. Mężczyzna został skazany za próbę bombowego zamachu na Sejm. - W Zakładzie Karnym Nr 1 we Wrocławiu ok. godziny 9.00 oddziałowy, podczas wypuszczania osadzonych do lekarza okulisty, zauważył, iż leżący na łóżku skazany Brunon K. nie daje oznak życia. Funkcjonariusze bezzwłocznie przystąpili do akcji reanimacyjnej. Na miejsce natychmiast wezwano zespół pogotowania ratunkowego, który po kontynuacji akcji reanimacyjnej stwierdził zgon mężczyzny - przekazała ppłk Krakowska. - O zaistniałym zdarzeniu powiadomiono policję oraz prokuraturę, która prowadzi czynności w tej sprawie. Niezależnie od tego, jak zawsze w takich przypadkach, Służba Więzienna prowadzi własne czynności wyjaśniające. Dyrektor Okręgowy powołał komisję złożoną z funkcjonariuszy okręgowego inspektoratu SW we Wrocławiu, która pracuje na miejscu po to, aby wyjaśnić wszystkie szczegóły tego zdarzenia - stwierdziła rzeczniczka. - Obecnie nie są znane przyczyny śmierci mężczyzny. Z całą pewnością w ustaleniu przyczyn zgonu więźnia pomoże sekcja zwłok - dodała. Brunon Kwiecień odpowiadał za przygotowywanie od lipca do listopada 2012 r. ataku terrorystycznego na konstytucyjne organy RP, nakłanianie w 2011 r. dwóch studentów do przeprowadzenia zamachu oraz nielegalne posiadanie broni i handel nią. Według śledczych K., doktor chemii, ówczesny pracownik naukowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu cztery tony materiałów wybuchowych na bazie saletry, umieszczonych w pojeździe wojskowym SKOT. Do eksplozji miało dojść podczas posiedzenia z udziałem prezydenta, premiera i ministrów - w trakcie rozpatrywania w Sejmie projektu budżetu. W śledztwie Kwiecień przyznał się do tego, że przygotowywał i opracowywał zamach na gmach Sejmu, natomiast nie poczuwał się do winy i twierdził, że inspirowała go inna osoba. Jako inspirującą go i kierującą przygotowaniami do zamachu wskazał osobę, która złożyła zawiadomienie o jego planach. Nie przyznał się do podżegania studentów ani do posiadania broni i handlu nią. W 2015 r. Sąd Okręgowy w Krakowie skazał Brunona Kwietnia na 13 lat więzienia. Dwa lata później w wyniku apelacji, sąd zmniejszył karę do dziewięciu lat pozbawienia wolności. (Onet)
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawe. Powatpiewam czy sekcja da zasadne odpowiedzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkoda człowieka. Trudno powiedzieć na ile ten cały wydumany plan zamachu był rzeczywiście jego pomysłem, a na ile został po prostu cynicznie wykorzystany przez rozmaite służby żeby uzasadnić ich istnienie i budżety.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak było pewnie sie nie dowiemy ale krazyly teorie ze gość mógł być zachęcany i podpuszczany do realizacji swoich myśli.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście jego śmierć daje pole dla różnej maści teorii spiskowych. Tak jakby przykładowo w Polsce na serce nie umierało rocznie 90 tys. mężczyzn rocznie. Tym bardziej, że warunki więzienne nie sprzyjają leczeniu jakiejkolwiek choroby. Poczekajmy na wyniki sekcji, aczkolwiek powstaje pytanie - czy przekona ona niedowiarków?
PS. Nawet nie wiedziałem, że trzymali go na Kleczkowskiej...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 7/08/2019, 4:22) Tym bardziej, że warunki więzienne nie sprzyjają leczeniu jakiejkolwiek choroby. A to zależy. Znam byłych pensjonariuszy, którzy bardzo sobie chwalą więzienną opiekę medyczną. Fakt faktem, leczenie czy monitoring choroby nie muszą być w 100% skuteczne. Może i mojemu byłemu wykładowcy się przydarzył pech? Albo i nie pech.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 7/08/2019, 6:57) QUOTE(Piegziu @ 7/08/2019, 4:22) Tym bardziej, że warunki więzienne nie sprzyjają leczeniu jakiejkolwiek choroby. A to zależy. Znam byłych pensjonariuszy, którzy bardzo sobie chwalą więzienną opiekę medyczną. Fakt faktem, leczenie czy monitoring choroby nie muszą być w 100% skuteczne. Może i mojemu byłemu wykładowcy się przydarzył pech? Albo i nie pech. Ciekawe, co wiedział o obecnej władzy? Nie o poprzedniej Szkoda faceta
|
|
|
|
|
|
|
|
To kolejna śmierc osoby z "pierwszych stron gazet " w więzieniu. Szukam na "niepokornych" portalach i nic nie ma o "seryjnym samobójcy". Jakżeż im się przez ten czas pozmieniało ;-)
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 7/08/2019, 9:14
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|