Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rwanda: Hutu i Tutsi
     
cukier
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 43.925

Stopień akademicki: magister
 
 
post 18/09/2008, 17:20 Quote Post

O Ruandzie widziałam juz 3 filmy: "Pewnego razu w kwietniu", "Hotel Ruanda", "Shooting dogs". Wszystkie polecam, ale najbardziej daje do myślenia ten pierwszy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Abruzzi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 35
Nr użytkownika: 49.383

Christian Fusch
Zawód: Student
 
 
post 18/10/2008, 15:41 Quote Post

Nie wiem jak tego faceta ocenić.Z jednej strony był osamotniony a z drugiej zrobił mało{lub miałmałe środki} na ocalenie ludzi.
W 100 dni zginęło ok.miliona tutsi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Abruzzi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 35
Nr użytkownika: 49.383

Christian Fusch
Zawód: Student
 
 
post 26/10/2008, 16:44 Quote Post

Najtragiczniejsze jest to,że milion Tutsi wymordowano w 100 dni!!!!
Nie mówie że zabito ich na tak małym obszarze jakim jest Kigali i jego przedmieścia.To stanowczo ZA DUŻO OFIAR.Nie wiem jacy sadyści mogli dopuścić się takiej masakry.To afrykański holokaust.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
gajka
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 47.888

Zawód: nauczyciel
 
 
post 16/01/2010, 19:03 Quote Post

Ja również od kilku lat interesuję się Rwandą. Przeczytałam parę książek na ten temat: Shaking hands with the devil -Romeo Dallaire, Strategia antylop - Jean Hatzfeld czy napisana przez polskiego misjonarza - Jacka Waligórskiego-To ty, Emmo?. Obejrzałam też filmy: Hotel Rwanda, Shooting Dogs czy Shaking hands with the devil.Ostatnio trafiłam na książkę Ocalony, której autor Reverien Rurangwa stracił w ludobójstwie całą rodzinę a sam przeżył mimo wielu ciężkich ran.
I tą książkę uważam za najbardziej wstrząsającą. Trudno pojąć, że takie piekło można przeżyć i, że sąsiad zamienia się nagle w potwora i mordercę bez serca. Jest to książka o bólu, niewyobrażalnej zgrozie, osamotnieniu, frustracji. Ale pojawia się gdzieś cień nadziei... Polecam!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 27/01/2010, 18:00 Quote Post

Konflikt między Hutu i Tutsi nadal trwa w najlepsze, z tym tylko że przeniósł się do prowincji Północnego Kiwu w Demokratycznej Republice Konga. Miesięcznie ginie tam 45 tysięcy ludzi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej