Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
> Werwolf: tajemniczy ''wilkolak''
     
Andrea$
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.982
Nr użytkownika: 45.545

Zawód: student
 
 
post 16/05/2008, 18:09 Quote Post

Jako że jestem nowy, to od razu wszystkich witam, a jesli teamt jest powtórzony, to przepraszam.
Werwolf-jedna z najbardziej tajemniczych organizacji, powolana do zycie w październiku 1944r., z inicjatywy Reiharda Gehlena, a przedstawiona Himmlerowi przez Walthera Schellenberga. Notabene, sam Fuhrr nic o tej organizacji nie wiedział. Teoretycznie szefem organizacji został Hans-Adolf Prutzmann, w praktyce nie, ponieważ popełnił samobójstwo w maju 1945r.
Organizajca dzialala na tzw. ''Ziemiach Odzyskanych'', tj. Pomorze i Śląsk. Na Pomorzu szefem organizacji byl gauleiter Szczecina, Schwede-Coburg. Organizacja działala tam bardzo niemrawo, niemniej odnotowala kilka akcji na swoim koncie, m.in. omal nie porwali prezydenta Szczecina Piotra Zaremby, spalili jeden most i ciągle atakowali stacje kolejową w Gumieńcach.
Śląsk był w zupełnie odmiennej sytuacji niz Pomorze. Tam pod silną ręką takich ludzi, jak inż. Arthur Kuhne, organizacja ta, podobnie jak inne, np. Freies Deutschland, była sporym problemem dla polskiej administracji. Do akcji Werwolfu na Śląsku zalicza się również zniszczenie fabryk w Żaganiu i Czernej oraz liczne napady na placówki polskiej administracji.
Co sądzicie o tej organizacji? Czy mogła cos ona zdziałac?
Zapraszam do dyskusji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1


 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Odpowiedzi(1 - 10)
     
SławekG
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 38
Nr użytkownika: 46.011

Stopień akademicki: mgr
Zawód: podatnik
 
 
post 2/07/2008, 11:14 Quote Post

Nie mogła. Była w najlepszym wypadku jak komar który kąsa i wprawdzie przeszkadza ale nie jest zagrożeniem. Czytałem wspomnienia polskich osadników z okolic Gór Sowich i opowiadali oni często że "gdzieś tam w lasach Werwolf strzelał" wink.gif więc na grzyby rzadko chodzili ale tak naprawdę to chyba nikt się nimi nie przejmował. Bardziej chyba były to jakieś grupki Niemców próbujących przedrzeć się lasami na Zachód niż jakieś zorganizowane jednostki dywersyjne. Według mnie to bardziej propaganda niż rzeczywiste jednostki mogące cokolwiek zdziałać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Siekow
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 47
Nr użytkownika: 37.943

Lukasz Piskorz
Stopień akademicki: licencjat
Zawód: Student
 
 
post 2/07/2008, 11:19 Quote Post

http://www.historycy.org/index.php?showtop...14&#entry420014


tutaj temat był poruszany, znajduje się też moja opinia na temat Werwolfu
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
tuliusz1971
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 408
Nr użytkownika: 52.937

Pawel Hrankowski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 31/01/2009, 18:30 Quote Post

Byłbym zobowiązany za bliższe informacje na temat zniszczenia przez werwolf fabryk w żaganiu i Czernej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Arderyk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 196
Nr użytkownika: 54.496

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 8/03/2009, 22:18 Quote Post

Szukam książek o werwolfie, temat ciekawy, ale pozycji u nas jakoś stosunkowo niewiele sleep.gif

Jeśli więc ktoś zna niech podzieli się swoją wiedzą rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
niebieski1933
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 38
Nr użytkownika: 42.802

Zawód: Archeolog
 
 
post 11/05/2009, 20:16 Quote Post

Wehrwolf, nigdy nie był zorganizowany na kształt drugiej konspiracji polskiej. Nie dział w ramach większego zgrupowania, tylko stanowił pojedyncze bandy, rzadko utrzymujące ze sobą jakikolwiek kontakt. jak to było wyżej napisane był raczej komarem, niż ciałem mogącym stanowić jakiekolwiek zagrożenie dla Polski czy tez wojsk sowieckich stacjonujących w Polsce. Ciekaw jestem swoją drogą, czy występowały przypadki współpracy Wehrwolfu z polskimi ugrupowaniami drugiej konspiracji. Jeżeli ktoś takie informacje posiada, byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Freedomkostka
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 219
Nr użytkownika: 56.087

Zawód: BANITA
 
 
post 12/05/2009, 10:47 Quote Post

Istaniało również w Polsce podziemie antypolskie, prohitlerowskie, występujące na terenach Ziem Zachodnich pod nazwą "Wehrwolfu". Skupiało ono w swych szeregach elementy faszystowskie, byłych SS-manów, hitlerowców, członków organizacji młodzieżowej, "Hitlerjugend". Działało głównie wśród ludności niemieckiej, tam znajdowało pomoc, schronienie i opiekę. Prowadziło antypolską działalność propagandową, nierzadko dywersyjną i terrorystyczną. Bandy "Wehrwolfu" działały głównie w woj. opolskim, wrocławskim i katowickim. Z ich rąk zginęło wielu patriotów polskich, pionierów osiedlających się na Ziemiach Zachodnich. Bandy te nie zdołały jednak przeciwstawić się akcji repatriacyjnej i pod koniec 1946 r., w miarę przeprowadzenia akcji wysiedleńczej ludności niemieckiej, zostały zlikwidowane. W okresie swego największego rozwoju tj. w 1945 r. organizacje neohitlerowskie skupiały w swych szeregach około 10 tys. osób.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
tuliusz1971
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 408
Nr użytkownika: 52.937

Pawel Hrankowski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 15/05/2009, 11:56 Quote Post

Szerzej na temat werwolfu-Perry Biddiscombe "Ostatni naziści-działania werwolfu w powojennej Europie" wyd.Bellona,Warszawa 2003 (Brunatna Seria).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 15/05/2009, 12:04 Quote Post

QUOTE("Freedomkostka")
pod koniec 1946 r., w miarę przeprowadzenia akcji wysiedleńczej ludności niemieckiej, zostały zlikwidowane

To sie akurat zgadza - szczególnie, że Werwolf był pomyślany jako "nazistowska partyzantka", a w przypadku braku oparcia w lokalnej ludności (wysiedlenia Niemców) stracił zaplecze i został zniszczony.
Nb. ten sam sposób llikwidacji podziemia zastosowano wobec UPA, przesiedlając Ukraińców na Ziemie Zachodnie...

BTW: z czego to jest cytat? Bo brzmitak, że aż zęby bolą...
BTW2: jak już cytujesz, to czy mógłbyś to chociaż zaznaczać?
Bo pachnie mi to albo (znowu) Moczarem, albo "Za wolność i lud"...

QUOTE
W okresie swego największego rozwoju tj. w 1945 r. organizacje neohitlerowskie skupiały w swych szeregach około 10 tys. osób.

Aż tylu? Coś mi się nie chce wierzyć - chyba, ze do Werwolfu zaliczono tez hurtem wszelkiej maści maruderów, oderwańców, dezerterów i innym post-hitlerowskich "mundurowych" grasujących pna Pomorzu, i Sląsku, w tym w Karkonoszach i Górach Sowich...
 
Post #9

     
Andrea$
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.982
Nr użytkownika: 45.545

Zawód: student
 
 
post 23/05/2009, 21:38 Quote Post

Polecam 'Werwolf-tajne operacje w Polsce', M. Szczerepa i R. Primke, Technol, Kraków 2008.
Zniszczeniem fabryk w Żaganiu i w Czernej zajmowała się organizacja 'Freies Deutschland', z Bolesławca, pod kierunkiem inż. Kuchne. W Żaganiu zabito przy okazji dwóch milicjantów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
marcin71
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 188
Nr użytkownika: 58.055

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 15/09/2009, 17:56 Quote Post

W 1949 na Opolszczyźnie rozbito "Freikorps Gross-Mossdorf", co ciekawe z inicjatywy miejscowych w 1999 roku starano się o umieszczenie tablicy pamiątkowej,nic z tego nie wyszło.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej