Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Możliwości motoryzacji WP
     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 24/04/2010, 19:49 Quote Post

CODE
Proszę zwrócić uwagę na fakt, że nasza jedyna "niekonna" Brygada Kawalerii miała na wyposażeniu hełmy obcej proweniencji i to bynajmniej nie francuskiej.


Dwie nieścisłości:

- brygad pancerno - motorowych było (na czas działań wojennych) dwie;

- hełmy wz.16 otrzymała 10BK nie z braku "salamanadr" (wcześniej je posiadała na stanie). Dlaczego? Radzę zapoznać się z literaturą.

QUOTE
Dobrze obrazuje to nawet kawałek żurawiejki o zmotoryzowanych 24 p.u. Bo "porzucił lance"


Guzik obrazuje, ponieważ "Żurawiejki", zawierające złośliwe teksty (adresowane zazwyczaj do "konkurencji", a śpiewane najczęściej po pijaku), można było dopasować słownie do dowolnego pułku kawalerii (i nie tylko*), tak, aby im dokuczyć smile.gif

QUOTE
zastanawiało mnie tylko czy wyposażenie wojska w pojazdy nie było by tańsze niż używanie koni.


Niestety - nie było tańsze. Jest to sprawa wieloaspektowa, i nieco zawiła, związana przede wszystkim ze sposobem finansowania armii, (przez MSWoj. i raty, wypłacane przez min. Kwiatkowskiego) i realizowanym zamówieniom. I co najistotniejsze - w WP ciężarówki były potrzebne każdym formacjom, a nie tylko brygadom panc. - mot.

_____________________________

* Np. "A piechota to hołota, co na konia siada z płota" smile.gif



 
Post #16

     
tadato
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.666
Nr użytkownika: 14.322

Tadeusz Malecki
Stopień akademicki: bêdzie dr
Zawód: dostawca wra¿eñ
 
 
post 24/04/2010, 19:52 Quote Post

QUOTE
Po co koledze prezydentura?
Nie wystarczy Marszałek?


Ale ja jestem samozwańczym Marszałkiem - bez legitymacji wyborczej.
sad.gif
Prezydent to coś innego !

tadato
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 24/04/2010, 20:38 Quote Post

QUOTE
Prezydent to coś innego !

Z marszałka kolega może jeszcze awansować, a z prezydenta nie rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
mapano
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.730
Nr użytkownika: 10.081

 
 
post 25/04/2010, 6:45 Quote Post

Żurawiejki o lancach powstawały już w czasach gdy o motoryzacji w WP jeszcze nikt nie myślał (chyba że Rozwadowski)

Do kosztów motoryzacji należy doliczyć jeszcze koszty opracowania i wyprodukowania odpowiedniego sprzętu oraz opracowania i przećwiczenia procedur jego użycia.

Co więcej nawet w Czechosłowacji - kraju będącym cywilizacyjnie lata świetlne przed Polską - motoryzując armię nie porzucono koni, tworząc hybrydy w postaci dywizji lekkich.

Ponieważ post tadato jest myślą przewodnią niniejszego wątku dodam tylko, że:

a. hrabiowskie stadniny, hrabiowskimi stadninami, ale motoryzację armii w dużo większym stopniu powstrzymał ogólny brak motoryzacji kraju;
b. wobec powyższej i braku kasy na równoległe rozwijanie nowych rodzajów wojsk - postawiono na rozwój lotnictwa (niestety bez sukcesów);
c. ułani byli dla kobiet bardziej podniecający niż piechociarze, ale to właśnie przejazdy czołgów i samochodów na paradach wywoływały największe poruszenie...*
d. ułańska codzienność to nie bale i stoły z dziczyzną tylko pobudka skoro świt, pojenie i karmienie konii, potem szybko jedzenie samemu, potem uczymy się jeździć konno, potem (kolejno) ćwiczenie szablą, lancą i karabinem, potem czyszczenie konii i sprawdzanie (w razie konieczności także naprawa) uprzęży, potem oporządzenia i umundurowania, potem czyszczenie siebie, bo wszytsko przeszło potem smile.gif.

*oczywiście mówimy tu o wojskach lądowych, bo panienki najbardziej to zawsze leciały na pilotów oraz marynarzy...i kto wie, czy to nie był rzeczywisty powód, dla którego miast motoryzować armię postawiono na siły powietrzne oraz kupiono te wszystkie Wichry, Burze i Błyskawice rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
tadato
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.666
Nr użytkownika: 14.322

Tadeusz Malecki
Stopień akademicki: bêdzie dr
Zawód: dostawca wra¿eñ
 
 
post 25/04/2010, 12:30 Quote Post

QUOTE
oczywiście mówimy tu o wojskach lądowych, bo panienki najbardziej to zawsze leciały na pilotów oraz marynarzy...i kto wie, czy to nie był rzeczywisty powód, dla którego miast motoryzować armię postawiono na siły powietrzne oraz kupiono te wszystkie Wichry, Burze i Błyskawice


W pełni się zgadzam
najpierw marynarze, potem lotnicy i ułani.

Pancerniacy, saperzy i artylerzyści byli bez szans.
A "piechota to hołota"
smile.gif

tadato
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
mapano
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.730
Nr użytkownika: 10.081

 
 
post 25/04/2010, 22:35 Quote Post

QUOTE
Pancerniacy, saperzy i artylerzyści byli bez szans.


O pancerniakach mówiłem ... czołgi wywoływały wręcz zachwyt( co blacha to blacha rolleyes.gif ), więc chłopcy nimi powożący nie byli przy konnych ułanach bez szans...

Inna sprawa, że żołnierze brygad motorowych (czy jakoby rzekł ówczesny kawalerzysta - brygad szoferskich) mieli - nawet jak na ówczesne polskie standarty - czołgów jak na lekarstwo, więc tacy z nich pancerniacy jak z koziej ...


Piechociarze i saperzy to rzeczywiście był wojskowy plebs.... u artylerzystów powodzenie na wojnie i u pań zależało oczywiście od wielkości i jakości armaty smile.gif


Zboczyliśmy z tematu....
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 25/04/2010, 23:28 Quote Post

QUOTE(ciekawy @ 24/04/2010, 20:49)
CODE
Proszę zwrócić uwagę na fakt, że nasza jedyna "niekonna" Brygada Kawalerii miała na wyposażeniu hełmy obcej proweniencji i to bynajmniej nie francuskiej.


Dwie nieścisłości:

- brygad pancerno - motorowych było (na czas działań wojennych) dwie;

- hełmy wz.16 otrzymała 10BK nie z braku "salamanadr" (wcześniej je posiadała na stanie). Dlaczego? Radzę zapoznać się z literaturą.


*


Brygad pancerno-motorowowych było - 1 (Warszawska - nie do końca sformowana)
Brygad kawalerii z takimi hełmami było również - 1
Przynajmniej tak mnie nauczono wink.gif
Odnośnie hełmu wz.16/17 ostał się on formalnie w polskim wojsku jeno w 10BK.
W kwestii zapoznania się z literaturą - Stawiam na to, że naszej 10BK kreowano szczególny wizaż, któremu pomocne były w/w hełmy oraz kurtki skórzane wz.1936.

PS - Wszelkie uwagi mile widziane.
Uznałem, że nie ma sensu tworzyć nowy topic, skoro problem wyjaśnić można w ramach tego - już istniejącego.

Pozdrawiam
poldas372
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 30/04/2010, 20:14 Quote Post

QUOTE
Brygad pancerno-motorowowych było - 1 (Warszawska - nie do końca sformowana)


Ech ... a 10BK była brygadą kawalerii konnej smile.gif ? I zakończmy wreszcie ten mit o "nie do końca sformowanej" WBP-M ... Prawdą jest, że była formowana w pośpiechu, i brakowało jej zgrania pomiędzy poszczególnymi pododdziałami, jednakże owa "nie do końca sformowana" WBP-M była nieco silniejsza od "do końca sformowanej" 10BK (np. pluton lotnictwa, pluton miotaczy ognia, więcej pojazdów, itp.).

QUOTE
Brygad kawalerii z takimi hełmami było również - 1


Mających na stanie hełmy wz.16 tylko 10BK.

QUOTE
Odnośnie hełmu wz.16/17 ostał się on formalnie w polskim wojsku jeno w 10BK.


Dysponuję materiałem ikonograficznym, gdzie hełmy wz.16 używane były w innych formacjach (np. w Policji Państwowej).

QUOTE
W kwestii zapoznania się z literaturą - Stawiam na to, że naszej 10BK kreowano szczególny wizaż, któremu pomocne były w/w hełmy oraz kurtki skórzane wz.1936.


Kurtki skórzane wz.36 były obowiązkowym ubiorem wszystkich oficerów broni pancernych i zmotoryzowanych (w te kurtki byli ubrani też żołnierze bliźniaczej WBP-M). O hełmach już pisałem, ale był jeszcze jeden charakterystyczny szczegół, po którym można było poznać oficera 10BK - kabura z pistoletem służbowym była noszona na modłę niemiecką, po lewej stronie ...



 
Post #23

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 30/04/2010, 20:24 Quote Post

Kolega to bardzo ładnie opisuje.
Mnie zastanawia; Dlaczego wokół 10BK tworzono taki specyficzny "image"?
Na myśli mam ubiór, hełmy, sposób noszenia broni.
QUOTE(ciekawy)
Dysponuję materiałem ikonograficznym, gdzie hełmy wz.16 używane były w innych formacjach (np. w Policji Państwowej).

Miałem na myśli stricto WP.
Straż Pożarna też je nosiła smile.gif

Pozdrawiam
poldas372
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
hub
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.745
Nr użytkownika: 20.363

hubert brzezinski
 
 
post 5/05/2010, 10:55 Quote Post

Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegami . Motoryzowano i to sporo a w sposób taki na jaki było stać tak biedne i ZACOFANE państwo . To tak jak byśmy chcieli obecnie mieć 480 F16 a nie 48 i to swojej produkcji .
Robiono to jednak w sposób rozdrobniony i chyba ze zbyt dużą ilością sprzętu motorowego na działo. Np 4-działowa bateria pelot miała na etacie 21 ciężarówek , półciężarówek i ciągników (plus inne pojazdy). Na upartego jest to stan na 8 luf . Dywizjon artylerii motorowej ( 8 luf ) w 10 BK 32 sztuki ( plus inne pojazdy )tu również dało radę wcisnąć 12 luf itd .
Planowanych jednostek motorowych było sporo jednakże totalnie rozdrobnionych .
W DP i BK przewidywano w sumie około 2600-2700 pojazdów różnych typów do tego dochodzą kompanie tankietek , bataliony pancerne , DAN-y , dywizjon zmotoryzowany ( chyba 6 -ty ), trzy kompanie ppanc , batalion policji . Czyli następne kilkaset pojazdów .
Ponieważ stany brygad zmotoryzowanych to około 350-400 pojazdów to policzcie sobie co mogliśmy mieć .
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
gryfita23
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 343
Nr użytkownika: 35.103

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/05/2010, 8:40 Quote Post

QUOTE(tadato @ 21/04/2010, 7:37)
QUOTE
lobby generalskim które nie zawsze było przychylne zmianom.


Podobno sam generał Anders miał prywatą stadninę która hodowała konie - które następnie były kupowane przez wojsko i trafiały do kawalerii.
smile.gif
Pytanie dla błyskotliwych.
Jakimi formacjami dowodził generał Anders?
a - artylerią
b - lotnictwem
c - kawalerią


*



Ciekawe tylko czym je karmił... Bo gen. Anders miał kilka sądów koleżeńskich -oficerskich (nie wiem jaka powinna być dokładnie nazwa tego) za to, że karmił swojego konia (prywatnego) owsem z wojska...
Tyle zarabiał i było mu jeszcze mało...

Więc takie przypadki nie były rzadkością, teraz w dzisiejszym wojsku także, od czasu do czasu się słyszy, że ktoś ma zarzuty za kradzież paliwa itp itd.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Niezależny Obserwator
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 388
Nr użytkownika: 41.046

jaroslaw kar
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pracownik biurowy
 
 
post 28/05/2010, 16:24 Quote Post

QUOTE(ciekawy @ 30/04/2010, 20:14)
QUOTE
Brygad pancerno-motorowowych było - 1 (Warszawska - nie do końca sformowana)


Ech ... a 10BK była brygadą kawalerii konnej smile.gif ? I zakończmy wreszcie ten mit o "nie do końca sformowanej" WBP-M ... Prawdą jest, że była formowana w pośpiechu, i brakowało jej zgrania pomiędzy poszczególnymi pododdziałami, jednakże owa "nie do końca sformowana" WBP-M była nieco silniejsza od "do końca sformowanej" 10BK (np. pluton lotnictwa, pluton miotaczy ognia, więcej pojazdów, itp.).

QUOTE
Brygad kawalerii z takimi hełmami było również - 1


Mających na stanie hełmy wz.16 tylko 10BK.

QUOTE
Odnośnie hełmu wz.16/17 ostał się on formalnie w polskim wojsku jeno w 10BK.


Dysponuję materiałem ikonograficznym, gdzie hełmy wz.16 używane były w innych formacjach (np. w Policji Państwowej).

QUOTE
W kwestii zapoznania się z literaturą - Stawiam na to, że naszej 10BK kreowano szczególny wizaż, któremu pomocne były w/w hełmy oraz kurtki skórzane wz.1936.


Kurtki skórzane wz.36 były obowiązkowym ubiorem wszystkich oficerów broni pancernych i zmotoryzowanych (w te kurtki byli ubrani też żołnierze bliźniaczej WBP-M). O hełmach już pisałem, ale był jeszcze jeden charakterystyczny szczegół, po którym można było poznać oficera 10BK - kabura z pistoletem służbowym była noszona na modłę niemiecką, po lewej stronie ...
*




"(np. pluton lotnictwa, pluton miotaczy ognia, więcej pojazdów, itp.)." - RZECZYWIŚCIE - WIELKA RÓŻNICA - z tego co pamiętam ze wspomnień Roweckiego - nawet kierowców mieli zupełnie świeżych.

"Wojna potwierdziła te obawy. O poziomie wyszkolenia niech świadczy relacja dowódcy WBP-M płk. Stefana Roweckiego z nocnego przejazdu (3–4 IX): Było sporo karamboli, trochę wozów rozbito, kilkunastu rannych"

Wyszkolenie , zgranie jednostki - to ważna sprawa. Pokazali to Niemcy - kiedy zaatakowali ZSRR - liczebnie i sprzętowo(nie tylko ilościowo) znacznie silniejszego przeciwnika.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 28/05/2010, 22:36 Quote Post

[/QUOTE]"Wojna potwierdziła te obawy. O poziomie wyszkolenia niech świadczy relacja dowódcy WBP-M płk. Stefana Roweckiego z nocnego przejazdu (3–4 IX): Było sporo karamboli, trochę wozów rozbito, kilkunastu rannych"[QUOTE]
Widać że kolega nie czytał książki M. Zaleskiego "W Warszawskiej Brygadzie Pancerno - Motorowej" w której to pan Zaleski wyjaśnia tą relację płk Roweckiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Niezależny Obserwator
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 388
Nr użytkownika: 41.046

jaroslaw kar
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pracownik biurowy
 
 
post 29/05/2010, 6:40 Quote Post

QUOTE(gtsw64 @ 28/05/2010, 22:36)
"Wojna potwierdziła te obawy. O poziomie wyszkolenia niech świadczy relacja dowódcy WBP-M płk. Stefana Roweckiego z nocnego przejazdu (3–4 IX): Było sporo karamboli, trochę wozów rozbito, kilkunastu rannych"
QUOTE
Widać że kolega nie czytał książki M. Zaleskiego "W Warszawskiej Brygadzie Pancerno - Motorowej" w której to pan Zaleski wyjaśnia tą relację płk Roweckiego.
*


Tego nie czytałem.

Z tego co pamiętam (pamięć jest zawodna po tylu latach) - np. kierowcy -to byli w znacznej części - młodzi ludzie po przeszkoleniu -zupełnie świeży narybek.

"26 maja 1939 Ministerstwo Spraw Wojskowych wydało zarządzenie o przeszkoleniu motorowym oficerów i szeregowych 1 Pułku Strzelców Konnych z Garwolina "

Tylko ktoś kto jest bardzo młody - może wierzyć , iż świeży żołnierz (również kierowca) lub nowy pracownik lub dopiero co zorganizowana jednostka wojskowa - jest pełnowartościowym żołnierzem , pracownikiem lub jednostką.
10 BK - potrzebowała m-cy aby być zgraną , pełnowartościową jednostka - a było łatwiej - bo istniala nieprzerwanie od lat.
WBPM - była tworzona od podstaw - z różnych - nie zgranych ze sobą jednostek.

Dlatego 10 BK - była lepszą jednostką we wrześniu 39 - pomimo mniejszej ilości sprzętu , ludzi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 29/05/2010, 20:24 Quote Post

QUOTE
Z tego co pamiętam (pamięć jest zawodna po tylu latach) - np. kierowcy -to byli w znacznej części - młodzi ludzie po przeszkoleniu -zupełnie świeży narybek.

W tej chwili nie mogę zacytować pana Zaleskiego (nie mam przed sobą książki) ale jeśli dobrze pamiętam to chodzi raczej o "przekształcenie" mentalne niż pokoleniowe.

PS. Postaram się odszukać odpowiednie fragmenty.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej