Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
16 Strony « < 12 13 14 15 16 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Grenlandia X-XV wiek
     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 13/07/2014, 17:24 Quote Post

QUOTE
Dajmy na to łącznie kilkaset osób osób, które w ciągu kilkudziesięciu lat popłynęły za Wielką Wodę i tam osiadły, żyły, spłodziły potomstwo, umarły.

Z Islandii i Norwegii na Grenlandię wyemigrowało ok. 4000 osób - a więc odpowiedź brzmi: tak, istniała presja i zasoby ludzkie pozwalające na kolonizację Ameryki w liczbie kilkuset osób, gdyby była taka chęć.
QUOTE
A czemu centrala nie była zainteresowana eksplorowaniem owego lądu rzut beretem od Grenlandii i to cieplejszego.

To znaczy którego?
QUOTE
Najpierw parę w wieków intensywnej ekploracji normańskiej, wypraw ndalekich, odkrywania i zasiedlania nwoych ziem, a potem nic. Czemu?

A czemu mieliby coś robić?
 
User is offline  PMMini Profile Post #196

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 13/07/2014, 20:09 Quote Post

Vitam

Z Islandii i Norwegii na Grenlandię wyemigrowało ok. 4000 osób - a więc odpowiedź brzmi: tak, istniała presja i zasoby ludzkie pozwalające na kolonizację Ameryki w liczbie kilkuset osób, (Ramond)

Udowodnij istnienie owych nadwyżek.
Bo na powyższe pytanie można równie dobrze odpowiedzieć
"Z Islandii i Norwegii na Grenlandię wyemigrowało ok. 4000 osób - a więc odpowiedź brzmi: nie, nie istniały nadwyżki, bo zostały zagospodarowane przez kolonizację Grenlandii".
 
Post #197

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 14/07/2014, 7:30 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 13/07/2014, 18:24)
QUOTE
A czemu centrala nie była zainteresowana eksplorowaniem owego lądu rzut beretem od Grenlandii i to cieplejszego.

To znaczy którego?

Płynąc na pd pd wsch od Grenlandi mamy Lablador. Płynąc wzdłuz jego brzegów na pd. docieramy do coraz cieplejszych ziem. Z Grenlandi na stały ląd amerykański jest bliżej niż z Europy na Islandię i jeszcze jest to w kierunku południowym. Na Islandię trzeba było płynąc na północ.

QUOTE
QUOTE
Najpierw parę w wieków intensywnej ekploracji normańskiej, wypraw dalekich, odkrywania i zasiedlania nwoych ziem, a potem nic. Czemu?

A czemu mieliby coś robić?

Najpierw przez wieki opuszczali Skandynawię by osiedlac sie na nowych ziemiach. Co najmniej od Gotów począwszy. Potem morskie migracja Anglów i Sasów potem Normanów. Kiedy zas odkrywaja interesujący nas ląd owe migracje sie urywają.
QUOTE
może słuszne kalkulacje dotyczące opłacalności całego przedsięwzięcia? I dostępne środki na pewno też miały wpływ.

Czyli zimno kalkulowali: opłaca sie i są środki na osiedlanie na Wyspach Brytyjskich, pn Galii, Sycylii, Wyspach Owczych, Islandii, Grenlandii itd. na wyprawy do Konstantynopola i na Morze Kaspijskie; nie opłaca sie ekspolorowanie Winlandii?
 
User is offline  PMMini Profile Post #198

     
Pielgrzym
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 355
Nr użytkownika: 30.075

Andrzej Pietrachowicz
Stopień akademicki: mgr inz.
Zawód: inzynier budownictwa
 
 
post 14/07/2014, 8:33 Quote Post

Nie zapominajmy o tym że najbardziej mogły wpierw wspomóc (a potem utrudnić) eksplorację i kolonizację regionu północnoatlantyckiego zmiany klimatyczne.

Myślę tu o globalnych zmianach znanych jako "średniowieczne optimum klimatyczne" (acz ostatnie badania wskazują że nie obejmowało ono na równi wszystkich rejonów). Pod koniec I tysiąclecia n.e. (od IX do XI/XII wieku) klimat zaczął stopniowo stawać się cieplejszy i wilgotniejszy niż w poprzednich stuleciach, a od XI/XII wieku do XV/XVI znów zaczął się stopniowo ochładzać aż pod koniec XIII i w XIV wieku nastąpiło załamanie wegetacji. Nie należy sobie tego wyobrażać jako jakiejś "epoki lodowcowej" w całej Europie, tym niemniej spadek średnich rocznych temperatur (o niecałe 2 stopnie) spowodował m.in. pogorszenie plonów wielu roślin uprawnych (a nawet całkowite zniknięcie z Europy niektórych z nich). W Azji wywołał gwałtowne pustynnienie obszarów stepowych a na granicy Europy i Azji stepowienie obszarów leśnych, czemu zawdzięczamy falę najazdów tataro-mongolskich i epidemie czarnej ospy. No a na Grenlandii rzeczywiście była to mała epoka lodowcowa - zanikła stopniowo możliwość wyżywienia się osadników na bazie lokalnych upraw i powróciła pokrywa lodowa, w związku z czym osiadłe kultury rolniczo-hodowlane (wikingów), które od początku okresu optimum nabierały znaczenia i wypierały stopniowo ludy kultury Dorset aż do jej zaniku w XIV wieku, w XV-XVI wieku opuściły Grenlandię, z powrotem ustępując miejsca kulturom czysto łowieckim opartym o eksploatację wyłącznie zasobów morza (eskimoskim).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #199

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 14/07/2014, 11:27 Quote Post

QUOTE
Czyli zimno kalkulowali: opłaca sie i są środki na osiedlanie na Wyspach Brytyjskich, pn Galii, Sycylii, Wyspach Owczych, Islandii, Grenlandii itd. na wyprawy do Konstantynopola i na Morze Kaspijskie; nie opłaca sie ekspolorowanie Winlandii?

Nie padłoby to pytanie, gdybyś przeczytał całą moją (krótką zresztą) wypowiedź.
 
User is offline  PMMini Profile Post #200

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 14/07/2014, 12:12 Quote Post

Vitam

Płynąc na pd pd wsch od Grenlandi mamy Lablador. (Balum)

Wsch?
Alternatywna geografia całą gębą.


Płynąc wzdłuz jego brzegów na pd. docieramy do coraz cieplejszych ziem. (Balum)

My to wiemy. Oni niekoniecznie.

Z Grenlandi na stały ląd amerykański jest bliżej niż z Europy na Islandię (Balum)

Bo Grenlandia była prężnym ośrodkiem, zmagającym się z przeludnieniem i mieszkańcy rozpaczliwie szukali możliwości wyemigrowania?

Najpierw przez wieki opuszczali Skandynawię by osiedlac sie na nowych ziemiach. Co najmniej od Gotów począwszy. Potem morskie migracja Anglów i Sasów potem Normanów. Kiedy zas odkrywaja interesujący nas ląd owe migracje sie urywają. (Balum)

A może właśnie dlatego? Wystrzelali się we wcześniejszych migracjach i do kolejnych nie było sił, środków i chętnych?
 
Post #201

     
Heksagram
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 634
Nr użytkownika: 67.028

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 14/07/2014, 14:17 Quote Post

@Kontakty Wikingów i ludu kultury Dorset

Kultura materialna "Dorsetów" była uboga, nie znali łuków, rzadko polowali na lądowe zwierzęta, w odróżnieniu od Inuitów. Ich podstawowym sposobem polowania na foki było czatowanie przy przerębli z harpunem. Byli przystosowani do skrajnie zimnego klimatu, dlatego w okresie lokalnego ocieplenia trzymali się na północy Grenlandii. To samo ocieplenie umożliwiło Normanom kolonizację jej południowego krańca. Siłą rzeczy, kontakty Normanów i Dorsetów nie mogłby być zbyt intensywne. Inne nisze ekologiczne po prostu.

@Kolonizacja Winlandii

Norwedzy skolonizowali Islandię. Islandczycy - Grenlandię. Grenlandczycy byli zbyt nieliczni, aby cokolwiek efektywnie skolonizować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #202

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 14/07/2014, 20:09 Quote Post

QUOTE
Udowodnij istnienie owych nadwyżek.
Bo na powyższe pytanie można równie dobrze odpowiedzieć
"Z Islandii i Norwegii na Grenlandię wyemigrowało ok. 4000 osób - a więc odpowiedź brzmi: nie, nie istniały nadwyżki, bo zostały zagospodarowane przez kolonizację Grenlandii".

Można również odpowiedzieć: "Z Islandii i Norwegii na Grenlandię wyemigrowało ok. 4000 osób - a więc odpowiedź brzmi: tak, istniały nadwyżki, bo zamiast na Grenlandię mogły się udać do Ameryki." Koniec końców może to nawet zrobili.
 
User is offline  PMMini Profile Post #203

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.347
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 17/07/2014, 22:34 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 8/07/2014, 17:59)
Wybacz, ale historia nie polega na dawaniu 100% wiary źródłom.
*



Wybaczam, a kto daje 100% wiarę?

QUOTE
Obowiązuje krytyka źródeł.


Krytyka czy negacja?

QUOTE
Skąd pomysł


Nie wiem, nie jest mój.

QUOTE(Qbk @ 8/07/2014, 21:30)
A teraz przytocz ze źródła kawałek, który mówi o harpunach.
*



I kto tu chce odczytywać dosłownie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #204

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 18/07/2014, 19:10 Quote Post

QUOTE
Wybaczam, a kto daje 100% wiarę?

Zdaje się, że Ty, skoro zakładasz dosłowną interpretację malutkiego fragmentu.
QUOTE
Krytyka czy negacja?

Krytyka w uzasadnionych wypadkach polega również na negacji.
QUOTE
Nie wiem, nie jest mój.

Czy to, że powtarzasz czyjś pomysł zwalnia Cię od samodzielnej refleksji?
 
User is offline  PMMini Profile Post #205

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.347
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 24/07/2014, 15:39 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 18/07/2014, 19:10)
Zdaje się, że Ty,
*



confused1.gif

QUOTE
zakładasz dosłowną interpretację


Znaczy, że opis kuli na drążku jednoznacznie wskazuje harpun z pływakiem, innej możliwości nie ma, każdy, czytający te słowa ma od razu przed oczami jedyną możliwość...
Ciekawe dlaczego jakoś nikt na tą oczywistość nie wpadł wcześniej?

QUOTE
w uzasadnionych wypadkach


Nie wiem co to jest, zaneguję i problem z głowy...
To jest ten "uzasadniony wypadek"?

QUOTE
Czy to,


To chyba oznacza, że nie zrozumiałeś tego, co napisałem.
Przeczytaj jeszcze raz, do czego w Twojej wypowiedzi się odniosłem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #206

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 24/07/2014, 18:16 Quote Post

QUOTE
Znaczy, że opis kuli na drążku jednoznacznie wskazuje harpun z pływakiem, innej możliwości nie ma, każdy, czytający te słowa ma od razu przed oczami jedyną możliwość...

To chyba oznacza, że nie zrozumiałeś tego, co napisałem.
Przeczytaj jeszcze raz.
 
User is offline  PMMini Profile Post #207

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.347
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 24/07/2014, 20:48 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 24/07/2014, 18:16)
To chyba oznacza, że nie zrozumiałeś tego, co napisałem.
Przeczytaj jeszcze raz.
*



Pomijając pewne kwestie.
Zarzucasz mi "dosłowną interpretację" malutkiego fragmentu.

Za SJP wydawnictwa PWN:
dosłowny
1. «nieprzenośny»
2. «przytoczony w sposób dokładny»
3. «ścisły, niedopuszczający wyjątków»

1. «wydobycie i wyjaśnienie sensu czegoś»
2. «przypisywanie czemuś jakiegoś znaczenia»
3. «sposób odtworzenia, wykonania utworu muzycznego, teatralnego lub literackiego»
4. «sposób odtworzenia danej roli przez aktora»
5. «wykonanie programu komputerowego za pomocą interpretera»


Niby czego nie zrozumiałem w tej "dosłownej interpretacji"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #208

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 24/07/2014, 20:56 Quote Post

QUOTE
Pomijając pewne kwestie.
Zarzucasz mi "dosłowną interpretację" malutkiego fragmentu.

Za SJP wydawnictwa PWN:
dosłowny
1. «nieprzenośny»
2. «przytoczony w sposób dokładny»
3. «ścisły, niedopuszczający wyjątków»

1. «wydobycie i wyjaśnienie sensu czegoś»
2. «przypisywanie czemuś jakiegoś znaczenia»
3. «sposób odtworzenia, wykonania utworu muzycznego, teatralnego lub literackiego»
4. «sposób odtworzenia danej roli przez aktora»
5. «wykonanie programu komputerowego za pomocą interpretera»

Niby czego nie zrozumiałem w tej "dosłownej interpretacji"?

Przeczytałeś w opowieści spisanej kilkaset lat po wydarzeniach o "kulach na drążku" i próbujesz interpretować rzeczywiste "kule na drążku", choć przez kilkaset lat ten element mógł zostać zniekształcony lub dodany.
QUOTE
Nie wiem co to jest, zaneguję i problem z głowy...
To jest ten "uzasadniony wypadek"?

Widzę, że pojęcie krytyki źródeł historycznych jest Ci zupełnie obce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #209

     
Kuba Grom
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Nr użytkownika: 84.722

Kuba Grom
Zawód: Student (jeszcze)
 
 
post 24/07/2014, 21:03 Quote Post

QUOTE
Z Islandii i Norwegii na Grenlandię wyemigrowało ok. 4000 osób


Jeśli dobrze wyczytałem te 4 tysiące to szacunkowe zaludnienie osad na Zachodnim Brzegu w największym rozkwicie a nie ilość osób które przypłynęły z Islandii. Przypłynęło na pewno mniej osób, zwłaszcza że połowa statków zatonęła po drodze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #210

16 Strony « < 12 13 14 15 16 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej