Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Elektryfikacja, drogi etc w okresie miedzywojennym,
     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 21/04/2009, 19:35 Quote Post

No wlasnie,troche to przykre ze tak niewiele robiono w sprawie ulatwienia osiagniec motoryzacji ogolowi spoleczenstwa.Nawet motory nie rozwiazywaly problemu.Taki np.Sokol cene mial niebotyczna.Ostatnio czytalem "Kariere Nikodema Dyzmy" i zastanowilo mnie ze taki plk.Wareda musial korzystac z braku samochodu z kolejki wilanowskiej.Mysle ze Mostowicz znal realia epoki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Stokrot
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 356
Nr użytkownika: 52.374

Zawód: siedze sobie w pracy
 
 
post 21/04/2009, 23:52 Quote Post

Kupiłem sobie niedawno "mape drogową Polski 1939", reprodukcja rzecz jasna. Zawiera troche ciekawych komentarzy współczesnych co do ówczesnej polskiej motoryzacji i dróg.
Mapę taka zdaje się można nawet nabyc w necie z 10zł.

Nie mam jej teraz przy sobie.Z tego co pamiętam z komentarzy: W Polsce samochody długo były obłozone jakimś podatkiem luksusowym. Dopiero w drugiej połowie lat trzydziestych wprowadzono ulge podatkowa przy zakupie samochodu, że można sobie było cos odliczyc od przychodu. Wtedy dopiero zaczęto też budować drogi inne niż bite. Zatrudniono jakąś szwedzką firme, a na gdzieś na kresach wydobywano specjalny czarny bazalt wołyński.
Zabawnie sie złożyło że w oryginalnej legendzie jest podana skala jakości dróg w języku polskim, a obok francuskim.
Zdaje mi się z pamięci, że wygląda to mniej więcej tak:
1 - drogi bardzo dobre // 'premiere classe'
2 - drogi dobre // "drogi przejezdne"
3 - drogi średnie // "drogi nieprzejezdne"
4 - drogi gruntowe // "drogi złe" wink.gif
Przytoczono w komentarzu też fakt, że PL pod względem gęstości dróg była w ogonku Europy, natomiast pod względem motoryzacji wyprzedzała ją nawet Rumunia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 22/04/2009, 8:05 Quote Post

QUOTE
Przytoczono w komentarzu też fakt, że PL pod względem gęstości dróg była w ogonku Europy, natomiast pod względem motoryzacji wyprzedzała ją nawet Rumunia.
Stokrot

Pamiętać jednak należy, że nie było to efektem nieudolności polskich rządów ale ich celową polityką. W dobie pociągów pancernych najważniejsza była kolej. Spójrzmy na współczesną infrastrukturę kolejową. Pełno starych i potężnych wiaduktów, usypanych 100 lat temu wałów pod torowiska, starodawne dworce, tory puszczone najlepszymi możliwymi trasami (zdecydowanie gorzej wygląda lokalizacja dróg kołowych). Kolej była zdecydowanie najważniejsza i pewnie lepiej zorganizowana, niż w wielu krajach europejskich, w tym Europy Zachodniej. Kolej była wiecznie deficytowa i wiecznie dofinansowywana. Dostrzeżenie roli dróg kołowych nastąpiło zbyt późno, a i teraz słyszy się czasem hasło "tiry na tory".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 22/04/2009, 8:20 Quote Post

Chciałbym sprostować swój błąd w jednym z poprzednich postów - o ilości samochodów ciężarowych w Polsce (cywilnych - jak zauważył kol. Pirrus). Otóż gen. Stachiewicz wspominając problemy z motoryzacją armii - podaje ilość samochodów ciężarowych w 1937 r jako 6000 sztuk (nie 9000). Komentuje, iż tylko 1500 nadawało się do celów wojskowych i mogło być "powołane" w razie mobilizacji. Co do rozbudowy dróg - twierdzi, iż zajęto się rozbudową dróg bitych przede wszystkim na kresach wschodnich, gdzie zaczynano prawie od zera, stąd słaba infrastruktura drogowa. Wyjątkiem jest Śląsk, który posiadał autonomiczne fundusze. Jako sukces podaje także akcję "ogumiania" wozów konnych.

Dodam jeszcze, iż mój ulubiony komentator polityczny tych czasów, czyli Stanisław Cat-Mackiewicz - trafił do Berezy za krytykowanie stanu przygotowań wojennych w dziedzinie motoryzacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 22/04/2009, 16:28 Quote Post

Cena motocykla Sokol 1000 w 1935 roku :4200 zl.
Jeden z najtanszych samochodow osobowych Fiat 500 :3800 zl.
Luksusowy skladany w Polsce Buick 90 :19 800 zl.
Nie mam niestety pojecia jak wygladaly zarobki w polowie lat trzydziestych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Stokrot
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 356
Nr użytkownika: 52.374

Zawód: siedze sobie w pracy
 
 
post 22/04/2009, 18:23 Quote Post

QUOTE(mariusz 70 @ 22/04/2009, 16:28)
Cena motocykla Sokol 1000 w 1935 roku :4200 zl.
Jeden z najtanszych samochodow osobowych Fiat 500 :3800 zl.
Luksusowy skladany w Polsce Buick 90 :19 800 zl.
Nie mam niestety pojecia jak wygladaly zarobki w polowie lat trzydziestych.
*


Znalazłem to kiedys
http://forum.historia.org.pl/lofiversion/i....php?t7758.html

http://www.lowyb.fora.pl/historia-odklamyw...-ii-rp,560.html

wychodzi na to, że w 1939 nawet poseł musiał odkładać 4 pensje by kupic polskiego fiata 508 wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 22/04/2009, 22:46 Quote Post

Część tych danych wygląda na fragment wpisu użytkownika Emil hr. Potocki ze stycznia b.r.

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=39151
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 23/04/2009, 15:35 Quote Post

Byl tez oferowany tanszy Sokol 200 za jedyne(?) 1320 zl.Ale oferowano bonifikate 20%.W ramach promocji pierwszy model nabyl dla syna premier gen.dr.Slawoj-Skladkowski.Motocykl byl b.ekonomiczny bo spalal 3 l/100 km.Do konca roku 1939 miano wyprodukowac 800 motocykli,ale do wrzesnia ukonczno zaledwie 78 pojazdow.Patrzac na owe zarobki jednak nawet ta cena jest koszmarnie wysoka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
pirrus
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 225
Nr użytkownika: 20.359

pirrus
Zawód: prawnik
 
 
post 24/04/2009, 10:44 Quote Post

Sokół był konstrukcją wysoce specjalistyczną, dla służb mundurowych a nie dla cywilów, dla nich były niemeny podkowy i inne 100, które jak przyszło co do czego też w armii się znalazły.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 26/04/2009, 7:01 Quote Post

Sokol 1000 jak najbardziej,dlatego w zamowieniu stawiano na jakosc nie na cene.Sokol 200 mial juz byc pojazdem popularnym bazujacym niejako na dobrej opini poprzednika.
Nawiazujac do samochodow ciezarowych.Byly juz w realizacji calkiem ambitne plany.Kilku lat zabraklo.
Z mysla o produkcji licencyjnej niezlych ciezarowek Chevrolet 157 rozpoczeto w 1938 w Lublinie budowe nowej fabryki(powojenna FSC Lublin).Planowana produkcja silnikow miala wynosic 10 000 sztuk rocznie.W tymze roku wiceminister Spraw Wojskowych zatwierdzil zapotrzebowanie na 10 000 tych pojazdow dla sil zbrojnych.
Polskie nowoczesne ciezarowki PZInz 703,713,723 mialy byc produkowane masowo od 1940 roku w zakladanej ilosci rocznej 12-20 000.Niestety do wrzesnia 1939 wyprodukowano tylko partie 100 sztuk.
Innym polskim pojazdem byla "uterenowiona" ciezarowka PZInz603,niestety nie znalazlem danych dotyczacych planowanej produkcji,ukonczono zaledwie kilkanascie pojazdow.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Jagermeister
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 9
Nr użytkownika: 55.206

 
 
post 6/05/2009, 18:36 Quote Post

Dla porównania czesi zaczęli budowę autostrady już przed wojną. Bodajże w 1938 roku. Miało to miejsce z boomem motoryzacyjnym którzy Czesi jest długo wspominali po wojnie... Słowo 'dalnica' (autostrada) zostało wprowadzone do słownika w 1938 roku. Instytucja zajmująca się autostradami została zlokalizowana przy sztabie czeskiej armi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 8/05/2009, 8:06 Quote Post

Czy ktos ma jakies informacje na temat przepisow drogowych w tamtych czasach.Np.jak bylo z ograniczeniami predkosci,mandatami,znakami drogowymi itp.?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Jagermeister
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 9
Nr użytkownika: 55.206

 
 
post 8/05/2009, 12:02 Quote Post

Watpie ze poza miastem bylo jakiekolwiek ograniczenie predkosci... jeszcze dlugo, dlugo po wojnie nie bylo takiego ograniczenia

Poza tym, ten artykul chyba odpowie na wszystkie pytania...

Historia kodeksu drogowego i prawa jazdy
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 8/05/2009, 12:32 Quote Post

Nic dziwnego. Ograniczenia nakladane na kierowcow to nowa sprawa. Wczesniej samochody byly raczej powolne. Prosty przyklad: pasy bezpieczenstwa. Jeszczenie tak dawno pamietam, jak w miescie nie trzebabylo ich miec zapiete.

Ach wspaniale czasy motoryzacyjnej wolnosci...

Co do okresu przedwojennego tomysle zeobowiazywal pelen Ekwador, czyli swowboda w ruchu drogowym. Ciekawe jak poradzono sobie z ruchem lewostronnym w Galicji?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 29/03/2011, 13:26 Quote Post

QUOTE(JagaMary @ 13/05/2008, 17:24)
Jak sie naprawde zylo w okresie miedzywojennym? Jaki procent Polski byl zeelektryfikowany, ile bylo drog asfaltowych, jaki procent mial radioodbiorniki etc?

W 1938 roku radioodbiorników było 27 na 1000 mieszkańców, drogi utwardzone (np. betonowe, żwirowe itp.) to 6% wszytkich, 3% wsi było zelektryfikowanych, 1/3 miast polskich posiadała sieć wodociągową, a 1/5 kanalizację.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej