Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Closed TopicStart new topicStart Poll

> Wytłaczanie naczyń z blachy miedzianej, ----------------------------------------
     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.694
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 13/10/2017, 6:18 Quote Post

Wykonuje się to na jakiejś maszynie, na której metodą obrotową, wytłacza się z cienkiej blachy miedzianej połowę lub jedną z części przeszłego, okrągłego naczynia. Połówki lub mniejsze części, lutuje się razem i wychodzi z tego bezużyteczne, ale fantazyjne wyglądające naczynie, jakby amfora. Spotkałem kiedyś Francuza, który tym się zajmował i twierdził, że we Francji jest to rzemiosło. Czy potrafi ktoś nazwać to coś po polsku? Potrzebuję nazwę czynności i nazwę rzemiosła.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.556
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 13/10/2017, 8:53 Quote Post

QUOTE(Grapeshot @ 13/10/2017, 6:18)
Wykonuje się to na jakiejś maszynie, na której metodą obrotową, wytłacza się z cienkiej blachy miedzianej połowę lub jedną z części przeszłego, okrągłego naczynia. Połówki lub mniejsze części, lutuje się razem i wychodzi z tego bezużyteczne, ale fantazyjne wyglądające naczynie, jakby amfora. Spotkałem kiedyś Francuza, który tym się zajmował i twierdził, że we Francji jest to rzemiosło. Czy potrafi ktoś nazwać to coś po polsku? Potrzebuję nazwę czynności i nazwę rzemiosła.
*



Prawdopodobnie jest to drykierstwo, inaczej wyoblanie. Ale nie jestem na 100% pewien, bo mi się to bardziej kojarzy z kształtowaniem blachy stalowej, nie miedzianej, niemniej reszta się zgadza.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Dziadek Jacek
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.413
Nr użytkownika: 53.918

 
 
post 13/10/2017, 9:19 Quote Post

Repusowanie, trybowanie
https://angushandmade.blogspot.com/2012/01/...metody.html?m=1
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.694
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 13/10/2017, 11:01 Quote Post

CODE
drykierstwo, inaczej wyoblanie.
Repusowanie, trybowanie


Nie sądzę, Panowie. Ja tej maszyny nie widziałem, ale z tego co mi powiedziano i była tam mowa o blasze miedzianej, materiałowi nadaje się ruch obrotowy i rzemieślnik kształtuje to jakoś od środka. Z blachą stalową takie coś by nie wyszło. Takie wyroby, widziałem też na straganie, na dużym placu targowym, gdzie „było wszystko”. Te gotowe wyroby były z miedzi. Ten wyrób ma powierzchnię gładką. Tam nie ma stukania. Przekrój poprzeczny takiego naczynia, to jakby cyrklem narysowane koło. Miedź jest bardzo plastyczna.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 13/10/2017, 12:28 Quote Post

Że stalowej blachy też się da. To kwestia siły nacisku jaką ma maszyna. W podobny sposób wytwarza się półokrągłe dennice w różnych zbiornikach ciśnieniowych czy cysternach. Blacha stalowa w gatunkach 235 i 355 jest bardzo plastyczna i łatwo poddaję się formowaniu .
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.694
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 13/10/2017, 13:00 Quote Post

CODE
czarny piotruś
Że stalowej blachy też się da. To kwestia siły nacisku jaką ma maszyna. W podobny sposób wytwarza się półokrągłe dennice w różnych zbiornikach ciśnieniowych czy cysternach. Blacha stalowa w gatunkach 235 i 355 jest bardzo plastyczna i łatwo poddaję się formowaniu .


W moim słowniku naukowo-technicznym są jednak słowa wyoblanie, wyoblarka i wyoblarz.
Sheet metal spinning, to bedzie to, dziękuję.

Ten post był edytowany przez Grapeshot: 13/10/2017, 13:11
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 13/10/2017, 13:18 Quote Post

Piszę o wyoblaniu blach. Natomiast nie roznicuje ze względu materiał. Kiedyś widziałem jak jakiś chyba pakistanski rzemieślnik robił takie półokrągłe naczynia z miedzi. W dużym skrócie to kawałek miedzianej blachy kręcił się na podstawie a ów gość naciskal z góry czymś w. kształcie kapelusza grzyba umocowanym na trzpieniu opuszczanym mechanizmem na srubie gwintowanej. Podobnie jak lewarek samochodowy.
O czymś takich pisałeś myśląc o tych naczyniach?
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.694
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 13/10/2017, 23:53 Quote Post

CODE
czarny piotruś
W dużym skrócie to kawałek miedzianej blachy kręcił się na podstawie a ów gość naciskał z góry czymś w. kształcie kapelusza grzyba umocowanym na trzpieniu opuszczanym mechanizmem na srubie gwintowanej. Podobnie jak lewarek samochodowy.
O czymś takich pisałeś myśląc o tych naczyniach?


Gdy już wiemy, jak to nazwać, jest o tym dużo na Internecie. Do robót lekkich z miedzią, aluminium, wystarczy przystosowana do tego tokarka do drzewa. Widziałem też film z tokarką do metalu. Wtedy dociskało się posuwem wzdłużnym i poprzecznym, czyli śrubami. Na moim filmiku numer 2, nie pokazano jak wyjąć wrzeciono z wewnątrz, a jest to nie lada zagadka. Może przecinają gotowy element na pół. Do robót ciężkich, ze stalą, maszyna i mocowanie materiału muszą być odpowiednie. To, co robił mój znajomy, to wyoblanie artystyczne. Ten fach i technologia, podobno na wymarciu od kilkudziesięciu lat.
Twój Pakistańczyk miał chyba maszynę pionową i jego wyrób był prosty.
Potrzebowałem jedynie nazwę rzemiosła i to mam.
https://www.youtube.com/watch?v=QYoSYI5W2uU
https://www.youtube.com/watch?v=BJwzlNP98xM
https://www.youtube.com/watch?v=jdAwvCmXuU8
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Dziadek Jacek
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.413
Nr użytkownika: 53.918

 
 
post 14/10/2017, 22:11 Quote Post

QUOTE
Może przecinają gotowy element na pół.

Obejrzyj dokładnie 3 film, tam jest pokazane jak zbudowane jest wrzeciono. Są to elementy jak cząstki pomarańczy z rdzeniem, po wyjęciu którego wszystko się rozsypuje.

Podobnie przetaczano pogięte felgi stalowe. Było to "modne" (wykonywano) do lat siedemdziesiątych. Musiała być solidna tokarka a zamiast noża stosowano kulistą obrotową rolkę. Jeden z takich warsztatów dość dobrze prosperował w Świętym Wojciechu pod Gdańskiem. Mieli piaskowanie i piec do malowania proszkowego.

Ten post był edytowany przez Dziadek Jacek: 14/10/2017, 22:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Closed TopicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej