Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony « < 3 4 5 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zbrodnie dowódców alianckich
     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 19/02/2015, 13:31 Quote Post

QUOTE
Re: Zbrodnie wojenne popełnione przez aliantów zachodnich


lipiec - sierpień 43 na Sycylii:
W obozie jenieckim na terenie lotniska Biscari rozstrzelano łacznie 76 jeńców niemieckich i włoskich. Obóz miała pod "opieką" 45 DP.

W pierwszym przypadku od ognia GI zginęło 34 Włochów i 2 Niemców, winnym uznano sierżanta Horace T. West (zdegradowano g opoźniej do stopnia szeregowca), w drugim przypadku zginęło 40 Włochów - winny tego incydentu kapitan John T. Compton został przeniesiony do innej jednostki. Zginął w 1944.

kpt John Compton
Comton (d-ca kompani C z 180. pp z 45.DP) rozkazał plutonowi egzekucyjnemu (dwadzieścia parę osócool.gif rozstrzelać około 40 snajperów. Compton stanął przed sądem wojennym i został ułaskawiony, powołał się na wypowiedzi gen Pattona (m in. "Dobry Niemiec to martwy Niemiec).
W listopadzie 43 Compton zginał od niemieckich kul kiedy samotnie szedł sprawdzić zamiary Nuemców ktorzy wywiesili białą flagę.

sierż. Horacy T.West (kompania A z 180.pp z 45.DP)
Za swój "wyczyn", stanął przed sądem wojskowym, który skazał go na dożywocie. W listopadzie 44 zwolniony i w stopniu szeregowca przywrócony do służby.


Tutaj też opis:
http://historia.wp.pl/title,Inwazja-na-Syc...l?ticaid=1145ee

QUOTE
Jeśli kolega nie uważa egzekucji wykonanej z rozkazu Leclerca za zbrodnię, to nie wiem jakie zasady kolega wyznaje.


Przy całej tej waszej dyskusji na ten temat, chciałem zauważyć, że Francuzi rozstrzelali kolaborantów francuskich. Jeśli dobrze kojarzę, kolaboranci nie mieli lekko ze strony ruchu oporu w całej Europie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #61

     
7799
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 379
Nr użytkownika: 79.108

Piotr
Zawód: Samotnik
 
 
post 20/02/2015, 16:39 Quote Post

Rzecz w tym, że "partyzanci" francuscy dokonali wielu zbrodni wojennych w trakcie i po ucieczce Niemców z Francji (szczególnie celowali w tym bojownicy komunistyczni) zarówno na Niemcach jak i na swoich krajanach (jak wyglądała wcześniejsza aktywność różnych formacji tego nie wiem).
A taki Hauptsurmfuhrer Jean Basompierrre dowodzący batalionem "Charlemagne" został skazany na śmierć wcale nie za to, że wstapił do W-SS. Wyrok otrzymał, ponieważ nie pozwolił Niemcom rozstrzelać kilkuset więźniów a w zamian wytypował kilkudziesięciu. Na procesie wstawili się za nim nawet byli więźniowie.
Choć najzabawniejszy jest przykład Danii. Dostali pozwolenie od Króla na wstąpienie do formacji ochotniczych a po wojnie zostali "zdrajcami" rolleyes.gif . Po wojnie nawet wymyślili tam jakiś "ruch oporu" dla równowagi wink.gif .
 
User is offline  PMMini Profile Post #62

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 20/02/2015, 16:54 Quote Post

QUOTE(7799 @ 20/02/2015, 17:39)
Rzecz w tym, że "partyzanci" francuscy dokonali wielu zbrodni wojennych w trakcie i  po ucieczce Niemców z Francji (szczególnie celowali w tym bojownicy komunistyczni) zarówno na Niemcach jak i na swoich krajanach (jak wyglądała wcześniejsza aktywność różnych formacji tego nie wiem).
A taki Hauptsurmfuhrer Jean Basompierrre dowodzący batalionem "Charlemagne" został skazany na śmierć wcale nie za to, że wstapił do W-SS. Wyrok otrzymał, ponieważ nie pozwolił Niemcom rozstrzelać kilkuset więźniów a w zamian wytypował kilkudziesięciu. Na procesie wstawili się za nim nawet byli więźniowie.
*



Wiem, ja tylko zaznaczam że to nie było zwykłe rozstrzelanie jeńców, a kolaborantów. Tacy w Polsce, Rosji, w byłej Jugosławii mieli podobny los.

Na papierze to zbrodnia, ale tak starając się moralnie ocenić, nie zawsze to takie oczywiste, np. czy mam potępić Rosjan, powstańców rozstrzeliwujących SS-manów, bez sądu?

QUOTE
Choć najzabawniejszy jest przykład Danii. Dostali pozwolenie od Króla na wstąpienie do formacji ochotniczych a po wojnie zostali "zdrajcami"  rolleyes.gif . Po wojnie nawet wymyślili tam jakiś "ruch oporu" dla równowagi


W Polsce bardzo ciężko o dokładniejsze analizy ruchu oporu w całej Europie, z przyczyn oczywistych koncertujemy się na własnym, stąd mała wiedza o tych w pozostałych krajach. Osobiście nie za wiele wiem o ruchu oporu w Danii, po za tym że zaczął działać około 1943, a przede wszystkim to, że chyba Dania chyba jako jedyna w Europie uratowała z grubsza swoich Żydów, co stoi w kontraście chociażby do Francji, Węgier itp.
 
User is offline  PMMini Profile Post #63

     
7799
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 379
Nr użytkownika: 79.108

Piotr
Zawód: Samotnik
 
 
post 20/02/2015, 17:15 Quote Post

Śmiem twierdzić, że przykłady Rosji a zwłaszcza państwa serbskiego (bo do tego sprowadzało się SHS i Jugosławia) to nie prosty podział zdrajcy-patrioci.
Czy koncentrowanie się na naszym kraju przysłania nam szerszy obraz? Jak najbardziej, zresztą tyczy się to zwłaszcza stosunku do Niemców narodów bałtyckich, czego niektórzy użytkownicy (starający się być bardziej rosyjscy od samych Rosjan) nie widzą.

Ten post był edytowany przez 7799: 20/02/2015, 17:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #64

5 Strony « < 3 4 5 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej