|
|
Wojna Domowa: gen. Francesco Franco, Hiszpania
|
|
|
arfem
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 1.346 |
|
|
|
|
|
|
Chciałbym poznać wasze opinie na jego temat trafiłem na różne żródła króre jednak diametralnie się od siebie różnią (od potępienia do uwielbienia) ja chciałbym poznać jednak obiektywne opinie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hiszpanii pomogly Niemcy, ktore zawarly zaledwie kilkanascie miesiecy wczesniej pakt o nieagresji z Polska, konkordat z Watykanem, uklad morski z Anglia. To bylo na dlugo przed Krysztalowa Noca, wybuchem wojny czy uruchomieniem krematorium w Auschwitz. Ale nawet gdyby Franco mogl przewidziec rozwoj wypadkow, to co mial zrobic? Tam sie dzialy dantejskie sceny, komunisci wpadli w morderczy szal. Taki Orwell pojechal tam jako socjalista.I uciekal w poplochu. A to co tam zobaczyl sprawilo, ze napisal, moim zdaniem, dwie najbardziej antykomunistyczne i antytotalitarne ksiazki jakie sie ukazaly w XX wieku... Czerwoni mordowali ksiezy, gwalcili zakonnice, swiatynie [nie tylko Koscioly, takze synagogi i meczety] zamieniali na burdele, a Franco mial przebierac: bierzemy No.1MkIII i Brena bo to karabiny angielskie, a MG-34 i Mausera absolutnie nie bo to sprzet niemiecki?Pozniejsze lata pokazaly, ze Caudilio potrafi zachowac niezaleznosc. Gdy cala Europa byla w niemieckich rekach, Franco potrafil odrzucic oferte Hitlera. Przebieg spotkania w Hendaye spowodowal wybuch zlosci u Hitlera, ktory nie przywykl do odmowy. Hacha, Chamberlain, Daladier - oni wszyscy poslusznie mu ustepowali, a Franco nie zamierzal. Wyjasnienia wymaga stanowisko Hiszpanii wobec wojny. Majac swoje rachunki ze zbrodniczym komunizmem i przy okazji rewanzujac sie Niemcom za udzielona pomoc ,Franco zezwala na powstanie Blekitnej Dywizji. Jest zlozona wylacznie z ochotnikow [zglosilo sie ich tyle,ze sformowanoby kilka takich dywizji-tak Hiszpanie kochali komunizm]. Dywizja walczyla wylacznie z Sowietami. Mimo tego Hiszpania byla neutralna, choc nie ukrywala swych sympatii proniemieckich. Ale tylko wobec wojny na wschodzie. W starciu Rzesza - Alianci, Hiszpania byla neutralna - ze wskazaniem na Aliantow. Udzielila im pewnej pomocy w czasie ich ladowania w Afryce, uznala Wolnych Francuzow. Franco prowadzil ozywiony i utrzymany w serdecznym tonie dialog z Churchillem... Ja szczegolnie cenie generala Franco za jego odwage cywilna. Gdy swiat milczaco przygladal sie rzezi wyznawcow judaizmu [choc Alianci byli swietnie poinformowani - chocby przez J.Karskiego]tylko jeden Franco zaprotestowal. Udalo mu sie uratowac tysiace Zydow sefaradyjskich. Po wojnie otrzymal tytul Sprawiedliwego Wsrod Narodow Swiata. Watpie czy Yad Vashem uhonorowalby tym wyroznieniem faszyste. Podsumowujac: uratowal swoj kraj, nie dal sie wciagnac do wojny, pomogl przesladowanym, przygotowal w Hiszpanii grunt pod przywrocenie monarchii. Jak dla mnie pomnikowa postac.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adamos2006 @ 14/10/2006, 19:51) Oczywiscie,ze Franco nie byl faszysta. Hiszpanii pomogly Niemcy, ktore zawarly zaledwie kilkanascie miesiecy wczesniej pakt o nieagresji z Polska, konkordat z Watykanem, uklad morski z Anglia. To bylo na dlugo przed Krysztalowa Noca, wybuchem wojny czy uruchomieniem krematorium w Auschwitz. Ale nawet gdyby Franco mogl przewidziec rozwoj wypadkow, to co mial zrobic? Tam sie dzialy dantejskie sceny, komunisci wpadli w morderczy szal. Taki Orwell pojechal tam jako socjalista.I uciekal w poplochu. A to co tam zobaczyl sprawilo, ze napisal, moim zdaniem, dwie najbardziej antykomunistyczne i antytotalitarne ksiazki jakie sie ukazaly w XX wieku... Czerwoni mordowali ksiezy, gwalcili zakonnice, swiatynie [nie tylko Koscioly, takze synagogi i meczety] zamieniali na burdele, a Franco mial przebierac: bierzemy No.1MkIII i Brena bo to karabiny angielskie, a MG-34 i Mausera absolutnie nie bo to sprzet niemiecki?Pozniejsze lata pokazaly, ze Caudilio potrafi zachowac niezaleznosc. Gdy cala Europa byla w niemieckich rekach, Franco potrafil odrzucic oferte Hitlera. Przebieg spotkania w Hendaye spowodowal wybuch zlosci u Hitlera, ktory nie przywykl do odmowy. Hacha, Chamberlain, Daladier - oni wszyscy poslusznie mu ustepowali, a Franco nie zamierzal. Wyjasnienia wymaga stanowisko Hiszpanii wobec wojny. Majac swoje rachunki ze zbrodniczym komunizmem i przy okazji rewanzujac sie Niemcom za udzielona pomoc ,Franco zezwala na powstanie Blekitnej Dywizji. Jest zlozona wylacznie z ochotnikow [zglosilo sie ich tyle,ze sformowanoby kilka takich dywizji-tak Hiszpanie kochali komunizm]. Dywizja walczyla wylacznie z Sowietami. Mimo tego Hiszpania byla neutralna, choc nie ukrywala swych sympatii proniemieckich. Ale tylko wobec wojny na wschodzie. W starciu Rzesza - Alianci, Hiszpania byla neutralna - ze wskazaniem na Aliantow. Udzielila im pewnej pomocy w czasie ich ladowania w Afryce, uznala Wolnych Francuzow. Franco prowadzil ozywiony i utrzymany w serdecznym tonie dialog z Churchillem... Ja szczegolnie cenie generala Franco za jego odwage cywilna. Gdy swiat milczaco przygladal sie rzezi wyznawcow judaizmu [choc Alianci byli swietnie poinformowani - chocby przez J.Karskiego]tylko jeden Franco zaprotestowal. Udalo mu sie uratowac tysiace Zydow sefaradyjskich. Po wojnie otrzymal tytul Sprawiedliwego Wsrod Narodow Swiata. Watpie czy Yad Vashem uhonorowalby tym wyroznieniem faszyste. Podsumowujac: uratowal swoj kraj, nie dal sie wciagnac do wojny, pomogl przesladowanym, przygotowal w Hiszpanii grunt pod przywrocenie monarchii. Jak dla mnie pomnikowa postac. Jestem za!!! Niech ci co obrzucają Ge. Franco błotem przeczytają sobie trochę o Nim a dopiero potem krytykują. Rozumiem, że brak wiedzy lub wiedza nierzetelna rodzi fobie etc. Ja mam szacunek dla Generała za to co zrobił. A i Żydzi to docenili!!!( to dla tych, którzy wszędzie widzą spiski faszystowskie etc. ). pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszyscy uwazaja ze Hitler uzywal Franca ale tak naprawde to Franco wykorzystywal Hitlera Nie byl on faszysta zdecydowanie ani rasista gdyz na terenie jego kraju nie przesladowano masywnie zydow Nie przystapil do wojny bo nie chcial Jako pretekst dal powod ze Hitler nie chcial mu dac wsparcia finansowego na zbudowanie wojska ktore by mialo szanse w walce z panstwami ententy
|
|
|
|
|
|
|
|
"Gdy swiat milczaco przygladal sie rzezi wyznawcow judaizmu [choc Alianci byli swietnie poinformowani - chocby przez J.Karskiego]tylko jeden Franco zaprotestowal. Udalo mu sie uratowac tysiace Zydow sefaradyjskich. Po wojnie otrzymal tytul Sprawiedliwego Wsrod Narodow Swiata."
Jest jakieś źródło tych rewelacji? Hiszpania ma jedynie 3 Sprawiedliwych, w tym 1 na pewno nie jest gen. Franco zostaje 2 możliwych....
Działalność Franco w okresie przed wojną i w czasie wojny oraz po wojnie to 2 różne kwestie: zasługą Franco jest to, że zachował neutralność wyniszczonej Hiszpanii w czasie wojny, pomimo nacisków AH. Ocena puczu w świetle polityki rządu Republiki też może być niejednoznaczna - historycy mówią, że ofiar republikańskiego terroru było 60 tys. (w tym dobre kilka tysięcy kleru), a ofiar Franco - nieco mniej. To go nie usprawiedliwia, ale stawia w nieco innym świetle
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lekarz @ 4/01/2007, 13:26) Jest jakieś źródło tych rewelacji? Hiszpania ma jedynie 3 Sprawiedliwych, w tym 1 na pewno nie jest gen. Franco zostaje 2 możliwych....
Zaszokuje Cie lekarzu,ale az dwoch z tej trojki to nie general F.Franco.Poza tym to nie zadne rewelacje,to fakt powszechnie znany,choc przemilczany bo psuje ten stereotyp Franco-faszysty.Wiem,ze lepiej nie wspominac,ze jeszcze trwala wojna,a Swiatowy Kongres Zydow wyrazal wdziecznosc generalowi za jego postawe.Lepiej byloby o tym zapomniec i uznac F.Franco za faszyste i wspolnika Hitlera.Ale sa jeszcze ludzie,ktorzy znaja prawde i bohaterstwo tego czlowieka.
|
|
|
|
|
|
|
|
"Jest jakieś źródło tych rewelacji? Hiszpania ma jedynie 3 Sprawiedliwych, w tym 1 na pewno nie jest gen. Franco zostaje 2 możliwych...." Lekarz
Bardzo daleki jestem od nazywania Franco bohaterem, nie czuje żadnej sympatii do tej postaci. Prawdą jest jednak to co pisał Adamos. Gen. Franco w latach 1939-1941 uratował wiele tysięcy (historycy podają różne dane liczbowe) Zydów (głównie sefardyjskich), nadając im obywatelstwo hiszpańskie albo umożliwiając przedostanie się do nieobjętych wojną części świata. Jest także prawdą to, że dla ratowania Zydów uczynił znacznie więcej niż przywódcy wielu innych europejskich państw, za co został uhonorowany tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Nie przeszkadzało mu to zresztą pisywać (pod pseudonimem J. Boor) obrzydliwych antysemickich artykułów, jak również dawać schronienie (min. Louisowi Darquier de Pellepoix) albo ułatwiać ucieczkę wielu faszystowskim dygnitarzom po 1945 roku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Patrykus @ 15/01/2007, 20:43) Panowie, gdyby oceniac postawe Franco wobec Zydow to jest ona - w porownaniu do innych przywodcow - bez zastrzezen (...) Obawiam sie, ze majac do wyoboru faszyzm lub nawet delikatna forme komunizmu panstwa zachodnie wolaly to pierwsze
Rzeczą o której zapomina się często była widoczna popularność przed wybuchem wojny w niektórych kręgach krajów zdecydowanych nie ingerować w walki: na przykład brytyjskiej kadry naukowej, argumentów darwinizmu społecznego, na którym zbudowany był nazizm. Kwestie sporów ideologicznych komunizm kontra nazizm dzieliły więc silnie nie tylko społeczeństwa krajów, które te ideologie otwarcie propagowały. Każde wejście w otwarty konflikt oznaczał silny bodziec i to niekoniecznie pozytywny dla opinii publicznej kraju, który miał zamiar się w to wmieszać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gen. Franco... Wzamian za pomoc państw osi wysłał na front wschodni "Błękitną Dywizję" (nie wiem czy tak dokładnie się nazywała). Ale jego zasługi dla Żydów są wielkie. Nie zmienia to faktu, że Franco to postać kontrowersyjna.
|
|
|
|
|
|
|
NesT
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 5.079 |
|
|
|
|
|
|
Był bez wątpienia postacią niezwykłą. Objął władzę w Hiszpanii po krwawej wojnie domowej, umiejętnie balansował polityką zagraniczną, i utrzymywał się u władzy aż do śmierci w roku 1975. Kraj po jego rządach nie był zniszczony (aż tak ) Niewielu dyktatorów posiada takie umiejętności.
|
|
|
|
|
|
|
|
W Asturii Franco, jeszcze jako generał dywizji, stłumiwszy powstanie górników, nakazał egzekucję 2000 spośród nich. Opowiadano wówczas, iż niektórzy z jego oficerów próbowali uniknąć bezpośredniego udziału w przeprowadzaniu kolejnych egzekucji, ale Franco ostrzegł ich, że egzekucje muszą być kontynuowane, a w razie odmowy, sami oficerowie poniosą odpowiednią karę za niewykonanie rozkazu. Jeszcze jedna ciekawostka: długoletni korespondent "New York Times" w Hiszpanii, Benjamin Welles, relacjonował niegdyś dość charakterystyczną historię z 1923 roku, gdy Franco był komendantem Legii Cudzoziemskiej. Otóż w czasie inspekcji w Legii, Franco zatrzymał się przed jakimś robiącym wiele zarzutów odnośnie wyżywienia legionistą. W momencie, gdy Franco z zimnym wyrazem twarzy słuchał narzekań legionisty, ten nagle splunął mu prosto w twarz. Franco nawet nie drgnął, spokojnie dokończył inspekcji, a potem powrócił do biura. Wtedy dopiero, wezwawszy swego adiutanta, wytarł twarz chusteczką, polecił aresztować i rozstrzelać legionistę... Zaiste, objawił wówczas prawdziwe chrześcijańskie miłosierdzie i wielkoduszność...
|
|
|
|
|
|
|
|
Okreslanie generala Franco mianem masowego mordercy jest conajmniej semantycznym naduzyciem,jesli nie wrecz niczym nieuzasadniona złosliwoscia wobec tego tak zasłuzonego człowieka. Przy tym nie neguje faktu,ze do karygodnych wystepkow dochodziło po obu stronach.Ale przeciez tam trwała wojna domowa,a takie walki bywaja na ogół bardziej krwawe od konfliktow miedzynarodowych,gdyz chodzi w nich o cos wiecej niz sporny kawałek miedzy. Wiec nawet nie mam zamiaru zaprzeczac ze podwladni generała dopuszczali sie pewnych niegodnych czynow.Ale w jakich okolicznosdciach do nich dochodziło i jaka była reakcja Franco?Otoz,gdy wojska Caudillo na wyzwolonych terenach spotykały sprofanowane Koscioły i masowe groby ofiar republikanow to rzeczywiscie bywało,ze stosowano odpowiedzialnosc zbiorową i likwidowano wszystkich złapanych przeciwnikow.Ale sam Franco by temu zapobiec zajął sie rewizja wyrokow sadow wojskowych.I generał wielu ułaskawił,ale tez sprawcow najbardziej odrazających mordow nakazał likwidowac garottą.W tych okrutnych czasach starał sie byc sprawiedliwym,ale gdy trzeba było potrafił byc takze surowym.
Nie znam dokladnie przebiegu dzialan wojennych,wiec nie wiem jak potoczylaby sie sytuacja,gdyby Niemcy i Wlochy nie udzielily wsparcia.Ale czynienie zarzutu,ze Franco przyjal te pomoc jest dla mnie smieszne.Co w tym złego,ze w imie realizacji swoich własnych celow korzysta sie z pomocy innych?Wazne by zachowac niezaleznosc i to mu sie udało,a jak było po drugiej stronie barykady?Sowieccy doradcy panoszyli sie niczym u siebie!Przy tym Franco nigdy nie ukrywał jaki ma stosunek do poganskiego nazizmu i rasizmu.Zreszta jego wysłannik w 1940 roku w Berlinie publicznie poklocił sie o to z Rosenbergiem. Franco rebelie w Asturii stłumił krwawo-trudno by było inaczej. Ja mu sie nie dziwie,ze nie cackał sie z mordercami,złodziejami czy profanami katedry w Oviedo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale sam Franco by temu zapobiec zajął sie rewizja wyrokow sadow wojskowych.I generał wielu ułaskawił,ale tez sprawcow najbardziej odrazających mordow nakazał likwidowac garottą.W tych okrutnych czasach starał sie byc sprawiedliwym,ale gdy trzeba było potrafił byc takze surowym.
Jeżeli nawet Ciano w swoich dziennikach był zdegustowany skalą represji i odwetu już po zakończeniu WOJNY(są to zapiski robione na bieżąco,brak korekt dodaje im wiarygodności),to myślę,że mit łagodnego F jest wybitnie naciągany.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie do końca rozumiem jak można bronić dyktatora Franco. Ten człowiek, który niby miał uchronić Hiszpanię przed "bolszewicką nawałnicą" i przywrócić porządek po okresie "chaosu republikańskiego" po prostu doszedł bezprawnie na szczyt władzy i pozostał tam rządząc samodzielnie przez kolejne 36 lat. Jakby nie patrzeć nie tylko wywołał on zamach stanu, ale dodatkowo ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za wybuch długiej, bratobójczej, krwawej wojny, która pozostawiła głębokie blizny, jeszcze dziś nie do końca zagojone oraz wieloletniej izolacji politycznej i ekonomicznej Hiszpanii na arenie międzynarodowej (przez co oczywiście cierpieli sami Hiszpanie). Franco owszem, nie przystąpił do II w.św. po stronie Hitlera, ale to tylko świadczy o tym, że choć był dyktatorem nie brak mu było zdrowego rozsądku. Wykrwawiona wojną domową Hiszpania, w której władza Franco wciąż nie była stabilna nie nadawała się na stronę w wielkim konflikcie. Nie zmienia to faktu, że Hiszpanie wysłali na front wschodni Błękitną Dywizję złożoną z ochotników, która walczyła po stronie hitlerowskich Niemiec. Na zakończenie taka mała obserwacja wynikająca z autopsji. Rozmawiając z Hiszpanami i z Włochami nie sposób ich często przekonać, że PRL była reżimem represyjnym, narzuconym nam z góry i niewątpliwie złym (pod każdym względem). Oni, mając doświadczenia z dyktaturami prawicowymi (Franco i Mussolini) widzą naszą rzeczywistość przez jakiś dziwny pryzmat, uznając, że PRL i w ogóle system bloku wschodniego miał dobre strony, że wcale nie był taki zły. To samo chyba działa w drugą stronę: nie znając realiów hiszpańskich wiele osób broni dyktatury Franco jako czegoś, co wcale nie było złe. Takie podejście mogę skwitować jedynie refleksją, że łatwo jest oceniać coś, czego się nie widziało, nie przeżyło i tak na dobrą sprawę niewiele się o tym wie. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
melloncollic
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 38.028 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Ponieważ jest to mój pierwszy post przede wszystkim chcialem sie przywitac!
Musze przyznac, ze na historycy.org zagladam czesto, lecz szczerze mowiac nie za bardzo chcialem sie wypowiadac, poniewaz moja wiedza historyczna nie jest az tak szeroka.
W zwiazku z tym chcialbym sie zwrocic, z nieukrywana prosba, do Was!
Moim zadaniem jest obrona generala Franco w symulacji sadu. Przekopalem internet (rowniez czesciowo to forum), przeczytalem biografie oraz ksiazke o doktrynie Franco, a nawet wypralem sobie mozg ultraprawicowymi, monarchistycznymi teoriami i generalnie mam niezly metlik w glowie.
Jak uwazacie, na czym powinienem sie skupic? Myslalem by przyjac linie obrony negujaca sama demokracje oraz ukazujaca Franco jako czlowieka, lecz nie wiem czy to dobry kierunek. Prosze zatem Was o opinie, jak Waszym zdaniem najlepiej jest bronic Franco? Na ktore argumenty zwrocilibyscie szczegolna uwage?
Bardzo prosze o pomoc. Pozdrawiam, melloncollic
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|