Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
43 Strony  1 2 3 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

> Najlepsza broń średniowiecza,
 
Jaka broń była najlepsza w średniowieczu ?
Miecz Jednoręczny [ 114 ]  [31.75%]
Miecz Półtoraręczny [ 108 ]  [30.08%]
Topór Jednoręczny [ 4 ]  [1.11%]
Tasak [ 2 ]  [0.56%]
Topór Jednoręczny [ 7 ]  [1.95%]
Topór Dwuręczny [ 26 ]  [7.24%]
Kiśćień [ 10 ]  [2.79%]
Maczuga [ 8 ]  [2.23%]
Włócznia [ 30 ]  [8.36%]
Buzdygan [ 13 ]  [3.62%]
Kafar :D - młot bojowy [ 18 ]  [5.01%]
Nadziak [ 19 ]  [5.29%]
Suma głosów: 359
  
     
Wojownik z Jury
 

III ranga
***
Grupa: Banita
Postów: 127
Nr użytkownika: 8.340

Zawód: uczen
 
 
post 30/11/2005, 21:24 Quote Post

Chodzi mi o całokształt średniowiecza jak i wasze opinie na ten temat w poszczególnych okresach.Obszar mniej więcej całej europy chrześcijańskiej.Pominąłem broń dystansową.Ja wybieram włócznię ponieważ jest prosta w produkcji i całkiem fajnie się walczy.Jeżeli coś pominąłem to napiszcie.Proszę o nie zabieranie głosu w tej sprawie osób które mają zamiar krytykować np Aniela itp
Jest to chyba ostatnia rzecz jaką robie na forum
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
ryba
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 11.164

ryba
Zawód: student
 
 
post 30/11/2005, 21:39 Quote Post

Oczywiście miecz!
można chyba tę broń nazwać symbolem średniowiecza. To wręcz instytucja, co trudno powiedzieć o innych narzędziach, które służyły raczej tylko do zabijania i nie wiązały się z żadną głębszą ideą.

O skuteczności trudno wyrokować, bo oczywiste jest że zależy od tego kto z kim walczy. Miecz na przykład to nie zabawka piechura na kawalerię.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
RybaLiw
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 248
Nr użytkownika: 9.107

Piotr Biñczak
Stopień akademicki: czy to wa¿ne?
Zawód: Wolny strzelec
 
 
post 1/12/2005, 10:16 Quote Post

Salve!
Jasne, że miecz jednoręczny. W porównaniu z tarczą była to zabójcza broń, szczególnie ze względu na jej manewrowość i zabójcze sztychy.
Jako konny wojownik pokusiłbym się o nadziak wink.gif
Uciekajcie wrogowie, hehe
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Perunwit
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 11.523

 
 
post 1/12/2005, 11:26 Quote Post

jask bierzemy pod uwagę całokształt - to zdecydowanie kusza. w końcu nie bez powodu kosciół zakazał jej uzywania...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
RybaLiw
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 248
Nr użytkownika: 9.107

Piotr Biñczak
Stopień akademicki: czy to wa¿ne?
Zawód: Wolny strzelec
 
 
post 1/12/2005, 12:14 Quote Post

QUOTE(Perunwit @ 1/12/2005, 13:26)
jask bierzemy pod uwagę całokształt  - to zdecydowanie kusza. w końcu nie bez powodu kosciół zakazał jej uzywania...
*


Eee...Kuszy nie było do wyboru, poza tym to broń miotająca, nie godna prawdziwego wojownika smile.gif
Oczywiście żartuję, bo to już inna kwestia problemu etyki iwalki.
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Perunwit
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 11.523

 
 
post 1/12/2005, 12:58 Quote Post

niegodna ale za to najlepsza. Zaden rycerz nie podskoczy kmieciowi z kuszą! smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Khamul
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 92
Nr użytkownika: 11.255

 
 
post 1/12/2005, 13:15 Quote Post

W szybkości i łatwości wykonania maczuga nie ma sobie równych. Jeśli chodzi o poziom umiejętności wymaganych do obsługi to również. Dlatego bardzo często stanowiła uzbrojenie. Bez niej Europa średniowieczna nie wyglądałaby jak wyglądała.
Szczególnie biorąc pod uwagę opisy Germanów, którzy "stworzyli średniowiecze" jak np. opis przeciwnika w mowie Germanikusa do swych żołnierzy przed bitwą:
Germanie nie noszą pancerzy i nie używają hełmów.Nawet ich tarcze nie są wzmocnione żelazem lub skórą, ale poprostu splecione z wikliny lub zbite z desek i pomalowane. Włócznie znajduję się jedynie w pierwszych szeregach , reszta uzbrojona jest w maczugi o przypalonych głowicach lub nabijanych kolcami.
Chyba, że Germanikus szerzył "wrogą propagandę" smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Theodorus
 

Teodor
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.008
Nr użytkownika: 1.771

:)
Stopień akademicki: M¹drala
Zawód: Asystent muzealny
 
 
post 1/12/2005, 13:30 Quote Post

Trudna odpowiedź. Zależy gdzie i kiedy. Jak na bitwęw zwarciu to miecz a do tego tarcza lub w zależności od taktyki włócznia. Jak na pojedynek to liczy się zasięg i szybkość. Jak na trudny teren to też troche byłoby inne zestawienie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Inny Tomek
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 312
Nr użytkownika: 4.534

 
 
post 1/12/2005, 13:54 Quote Post

QUOTE(Khamul @ 1/12/2005, 13:15)

Chyba, że Germanikus szerzył "wrogą propagandę"  smile.gif
*


To jest czysta propaganda i psychologia. Jak sam napisałeś, było to przed bitwą. Pod Idistaviso, dodajmy. Miał im powiedzieć "Słuchajcie, Germanie, są świetnie uzbrojeni, mają pancerze, hełmy, masę ostrych mieczy i nawet najbiedniejszy z nich chodzi uzbrojony po zęby" ?smile.gif. Oczywiście nie. Takie rzeczy mówi się PO bitwie (najlepiej zwycięskiej). Ot, chociażby Plutarch opisywał Cymbrów i Teutonów w lśniących hełmach, przyozdobionych wyobrażeniami smoków i dzikich zwierząt (lub cos w tym stylu). No i oczywiście pokonani wówczas Germanie byli wielcy, rośli ,barczyści itd.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Khamul
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 92
Nr użytkownika: 11.255

 
 
post 1/12/2005, 17:45 Quote Post

QUOTE
To jest czysta propaganda i psychologia. Jak sam napisałeś, było to przed bitwą. Pod Idistaviso, dodajmy. Miał im powiedzieć "Słuchajcie, Germanie, są świetnie uzbrojeni, mają pancerze, hełmy, masę ostrych mieczy i nawet najbiedniejszy z nich chodzi uzbrojony po zęby" ?smile.gif. Oczywiście nie. Takie rzeczy mówi się PO bitwie (najlepiej zwycięskiej). Ot, chociażby Plutarch opisywał Cymbrów i Teutonów w lśniących hełmach, przyozdobionych wyobrażeniami smoków i dzikich zwierząt (lub cos w tym stylu). No i oczywiście pokonani wówczas Germanie byli wielcy, rośli ,barczyści itd.

Zdaję sobie z tego sprawę. To była taka mała prowokacja smile.gif Zajmuję się Germanami (a dokładniej Anglami, Sasami i Jutami), stąd oreintuję się w ich uzbrojeniu (przynajmniej trochę smile.gif ). Zgadzam się z Tobą w pełni Inny Tomku. Swoich wojowników także bym przekonywał, że szczyt osiągnięć technicznych wroga to zaostrzony kij.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
WracisławCzarny
 

Jednoosobowa Inwazja Barbarzyńców
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 733
Nr użytkownika: 5.644

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Technik obróbki wody
 
 
post 1/12/2005, 18:03 Quote Post

QUOTE(Wojownik z Jury @ 30/11/2005, 23:24)
Proszę o nie zabieranie głosu w tej sprawie osób które mają zamiar krytykować np Aniela itp
Jest to chyba ostatnia rzecz jaką robie na forum


Rozumiem, że jeśli nie krytykujesz, oczekujesz nie bycia ktytykowanym?
Swoja krytyke ograniczę do malutkiego linku pod tytułemBARDZO PODOBNY TEMAT
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Mała Marika
 

Asinus Asinorum
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 576
Nr użytkownika: 1.905

Marika Przyby³
Stopień akademicki: Poszukiwacz prawdy
Zawód: Skrzypaczka
 
 
post 1/12/2005, 20:33 Quote Post

Witam,
ja tam największy sentyment mam oczywiście do łuku i uważam go za najskuteczniejszą i najniebezpieczniejszą broń (szczególnie w silnych rękach łuczników angielskich). Ech, cudowne smile.gif
No a jeśli muszę już wybierać, spośród broni podanych w ankiecie, to klikam miecz półtoraręczny. Miałam okazję dźwigać taki w swoich dłoniach, a trzymając palce na rękojeści, oddałam się w dalekie krainy mojej wyobraźni wink.gif
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
ryba
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 37
Nr użytkownika: 11.164

ryba
Zawód: student
 
 
post 1/12/2005, 21:53 Quote Post

nieźle się uśmiałem przy poprzedniej dyskusji pod podanym linkiem. Chodzi o "Zenka" jako typowego przedstawiciela armii plebejskiej smile.gif i te argumenty: "zwykły zenek nie uniósł by tej borni..."; "taka broń jest nie przydatna dla zwykłego zenka"; "przy ocenie trzeba brać pod uwagę że taki zenek w armii nie był dobrze wyszkolony..." smile.gif Dosłownie świetne smile.gif

Już widzę organizajcę armii sredniowiecznej: poczet króla, chorągwie pancerne, chorągwie harcowników, bataliony Zenków pieszych, oddziały Zenków konnych smile.gif Gratuluję poczucia humoru smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
RybaLiw
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 248
Nr użytkownika: 9.107

Piotr Biñczak
Stopień akademicki: czy to wa¿ne?
Zawód: Wolny strzelec
 
 
post 2/12/2005, 14:18 Quote Post

Witam,
Abstrahując od tego, co komu wydaje się "fajne", to chciałem rzec, iż wiele razy miałem przyjemność smile.gif udowodnienia wyższości krótkiego miecza i tarczy nad wszelaką bronią niemiotającą.
Nie wyobrażam sobie, jak koleś uzbrojony w długi miecz mógłby pokonać tarczownika z szybkim i lekkim mieczem. Musiałby mieć mnóstwo szczęścia, albo być mistrzem miecza długiego.
Ale, co tam pomarzyć zawsze można wink.gif
Pozdrawiam wszystkich
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Girej
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 66
Nr użytkownika: 10.558

Tomek H.
Zawód: uczeñ
 
 
post 2/12/2005, 14:35 Quote Post

najskuteczniejszym przedmiotem do zabijania w średniowieczu była oczywiście kusza która przebijała wszystko co staneło na drodze bełtu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

43 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Closed TopicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej