|
|
Ubiór zachodnioeuropejski ..., ... w czasach stanisławowskich
|
|
|
|
Podobnie nosił się Arciszewski, choć po powrocie do RON może zmienił strój na narodowy? Ale to również artyleria...
|
|
|
|
|
|
|
|
A dlaczego? W XVII w mamy kilka przykładów na strój zachodni - Dominik Zasławski, Janusz i Bogusław Radziwiłłowie, Stanisław Oświęcim, Adam Parzniewski (po którym komplet ubioru się zachował) - to tylko kilka przykładów znanych z portretów czy zabytków. Nie wiem czy noszenie tych strojów wymagało od nich odwagi...
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto też zaznaczyć, że jeżeli chodzi o modę kobiecą to strój narodowy pojawił się dość późno. Kontusiki i kołpaczki polskie szlachcianki nosiły w XVIIIw.. W wieku XVII panie szlachcianki ubierały się jak Marysieńka czy Maria Ludwika tj. w suknie kroju francuskiego.
http://www.wilanow-palac.pl/w_kontuszu_i_p...j_mieszany.html
Ten artykuł dotyczy głównie XVIIw., a i tak najwięcej opisano tu przypadków noszenia stroju narodowego i obcego nie "na raz", ale przez te same osoby w różnych sytuacjach. Ciekawi mnie natomiast czy w XVIIIw. zdarzały się przypadki jednoczesnego łączenia stroju np. paradowanie jednocześnie w kontuszu i peruce albo we fraku i peruce nie zgoliwszy uprzednio sarmackiego wąsa lub w przypadku kobiet np. w kołpaczku i polonezce tudzież w kontusiku i szerokim, ozdobnym kapeluszu angielskim?
Ten post był edytowany przez farkas93: 31/03/2013, 15:53
|
|
|
|
|
|
|
|
Na obrazie Matejki http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...28Poland%29.jpg August III jest ubrany z polska, ale ma na głowie perukę. Myślicie, że naprawdę mógł się kiedyś tak ubrać? Wprawdzie kiedyś pozował do portertu w polskim stroju, ale wtedy nie miał peruki tylko podgoloną głowę. Jeżeli jednak kiedyś się tak ubrał to czy takie mieszanki strojów wogóle wśród szlachty się zdarzały?
Ten post był edytowany przez farkas93: 29/04/2013, 18:17
|
|
|
|
|
|
|
Michał95
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 82.304 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Strój na modę zachodnią rozpowrzechniono tak pod koniec XVII wieku, w XVIII, strój polski nosili tylko nieliczni, a w większości już ci sędziwi, młodzi nosili się tak jak wiodła kultura europejska .
Co do wygody, na pewno strój polski był wygodniejszy, o tyle o ile hajdawery były wygodne, nieobcierały, idealne do jazdy konnej, to rajtuzy nie były już takie wygodne (podobno strasznie swędziały).
Kolejną kwestią są kwestie zdrowotne, strój polski nie był jakiś męczący dla organizmu, nawet pasy nie uciskały za mocno brzucha . A z kolei strój na wzór europejski kaleczył ciało, wykrzywiał kręgosłupy, powodował otarcia itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Strój na modę zachodnią rozpowrzechniono tak pod koniec XVII wieku, w XVIII, strój polski nosili tylko nieliczni, a w większości już ci sędziwi, młodzi nosili się tak jak wiodła kultura europejska .
Chyba kolega przyspieszył występowanie tego zjawiska o jakieś 100 lat.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(farkas93 @ 30/04/2013, 17:51) QUOTE Strój na modę zachodnią rozpowrzechniono tak pod koniec XVII wieku, w XVIII, strój polski nosili tylko nieliczni, a w większości już ci sędziwi, młodzi nosili się tak jak wiodła kultura europejska . Chyba kolega przyspieszył występowanie tego zjawiska o jakieś 100 lat.
Michał95 pisząc o XVIII wieku miał pewnie na myśli koniec tego stulecia, czyli czasy stanisławowskie. W 1781 roku powstał jeden z utworów mówiący o rosnących wpływach mody zachodniej w Polsce czyli "Fircyk w zalotach". Modny na sposób zachodni Fircyk jest tam przeciwstawiony sarmacie Arystowi. Tego typu motywów możemy się też doszukać w "Żonie modnej" z 1784 roku i w komedii z czasów znacznie późniejszych czyli "Zemście" z 1838 roku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Michał95 pisząc o XVIII wieku miał pewnie na myśli koniec tego stulecia, czyli czasy stanisławowskie.
Wyraźnie napisał, że moda zachodnia rozpowszechniła się w XVIIw., a w XVIII z polska już mało kto się ubierał.
QUOTE Tego typu motywów możemy się też doszukać w "Żonie modnej"
Krasicki krytykował cudzoziemszczyznę a sam nosił perukę.
QUOTE Na obrazie Matejki http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...28Poland%29.jpg August III jest ubrany z polska, ale ma na głowie perukę. Myślicie, że naprawdę mógł się kiedyś tak ubrać? Wprawdzie kiedyś pozował do portertu w polskim stroju, ale wtedy nie miał peruki tylko podgoloną głowę. Jeżeli jednak kiedyś się tak ubrał to czy takie mieszanki strojów wogóle wśród szlachty się zdarzały?
QUOTE Ciekawi mnie natomiast czy w XVIIIw. zdarzały się przypadki jednoczesnego łączenia stroju np. paradowanie jednocześnie w kontuszu i peruce albo we fraku i peruce nie zgoliwszy uprzednio sarmackiego wąsa lub w przypadku kobiet np. w kołpaczku i polonezce tudzież w kontusiku i szerokim, ozdobnym kapeluszu angielskim?
Interesuje mnie czy takie połączenia elementów polskich i obcych w szalcheckim stroju się zdarzały. Wiecie coś o tym?
Ten post był edytowany przez farkas93: 30/04/2013, 21:01
|
|
|
|
|
|
|
Michał95
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 82.304 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Napisałem pod koniec XVII a nie w XVII ... rok dajmy nie wiem....1610/20 a 1680/90 to różnica .
Ten post był edytowany przez Michał95: 1/05/2013, 10:47
|
|
|
|
|
|
|
|
Chodzi mi o to, że pod koniec XVIIw. też poza dworami magnackimi ngdzie się praltycznie nie pojawiał. To samo się tyczy czasów Augusta Mocnego. August III nie ubrałby się z polska na swoją koronację gdyby strój europejski był w Rzeczypospolitej rozpowszechniony. Kitowicz pisze, że za czasów Augusta III wśród młodych ubieranie się jak na zachodzie stało się dość popularne, ale jak spojrezeć na portrety z tamtego okesu to nawet wielu magnatów jest ubranych po polsku, więc myślę, że tym bardziej musiało to dotyczyć zwykłej szlachty. Najprawdopodobniej więc , mimo tego, że niektórzy ubierali się po europejsku, przeważał strój sarmacki. To samo pewnie dotyczy czasów stanisławowskich, a w okresie sejmu wielkiego strój naordowy stał się bardzo popularny, na fali euforii niepodległościowej, nawet wśród tych co do tej pory nosili się z cudzoziemska. Gdyby w XVIII jedynie starzy ludzie ubierali się z sarmacka a cała reszta w pudrowane peruki to Mickiewicz nie pisałby w "Panu Tadeuszu" o stroju europejskim z pogardą.
Ten post był edytowany przez farkas93: 1/05/2013, 11:57
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wyraźnie napisał, że moda zachodnia rozpowszechniła się w XVIIw., a w XVIII z polska już mało kto się ubierał.
Polecam przypatrzeć się obrazom Canaletta, przedstawiającym Warszawę z drugiej połowy XVIII wieku, widać na nich dość sporą liczbę osób ubranych po polsku.
Z dużą pewnością zaś można stwierdzić że z końcem XVII wieku, za Augusta strój zachodni (zwany wtedy niemieckim) upowszechnił się na polskim dworze królewskim.
P.S. Kolejny gołowąs z końca XVIII wieku w stroju polskim http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Pitschm...troj_polski.jpg
Ten post był edytowany przez Sapiens: 14/05/2013, 18:18
|
|
|
|
|
|
|
|
Gołowąsi wśród ubierających sie "z polska" pewnie się zdarzali, ale to raczej rzadkość. W przypadku stroju zachodniego to ogólnie konserwatywna szlachta atakowała (także dosłownie) noszących go. Właściwie to o ile strój francuski faktycznie był dość niepraktyczny to strój angielski, był wygodniejszy i zapewniał większą sfobodę poruszania się nie tylko niż strój francuski, ale także niż polski. Zaś w przypadku mody męskiej dochodzi do tego jeszcze fakt, że mimo iż był na pierwszy rzut oka bardzo podobny do francuskiego, to prócz tego co napisałem wyżej, w tym poście, miał nad nim jeszcze jedną przewagę. Nie miał on koronek tak jak francuski w związku z tym nasi sarmaci nie mogli już zarzucać noszącym go zniewieściałości. Chyba w którymś wcześniejszym poście wspominałem już, że w XVIIIw. do lat 70. wśród osób noszących się z cudzoziemska dominowała moda francuska zaś od lat 70. angielska.
Ten post był edytowany przez farkas93: 29/05/2013, 22:35
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(farkas93 @ 30/04/2013, 21:54) Interesuje mnie czy takie połączenia elementów polskich i obcych w szalcheckim stroju się zdarzały. Wiecie coś o tym?
Zjawisko takie miało występować w Warszawie w okresie Sejmu Wielkiego. "szabla, szpada, kurtka, francuska suknia, ubiór narodowy i frak, włosy obcięte, szarawary, frak angielski, a szpada francuska; lub polska szabla, francuski strój, haftowana kamizelka, harbejtel, chapeau bas, spodnie nankinowe i angielskie buty ze sztylpami; nareszcie angielski frak, żylet [kamizelka], spodnie skórzane, trzewiki z podwiązkami, głowa wkoło zafryzowana, a na niej czapka polska czworokończasta. Są to dziwactwa, które tu nikogo nie rażą, chociaż zdradzają brak smaku i najwyższe zaniedbanie."
F. Schulz, Podróże Inflantczyka z Rygi do Warszawy i po Polsce w latach 1791-1793 (Polska Stanisławowska w oczach cudzoziemców, t. II, s. 588.) Znalezione w "Życie codzienne w Warszawie okresu Oświecenia", autorstwa Anny Berdeckiej i Ireny Turnau, Warszawa 1969.
Ten post był edytowany przez Sapiens: 3/06/2013, 10:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałbym się jeszcze zapytać o jedną rzecz odnośnie stroju angielskiego. Wiadomo,że ci, którzy ubierali się z francuska nosili peruki. Czy ci, którzy nosili stroje angielskie także? Wiadomo, że żeński strój angielski był pozbawiony peruki, ale czy męski także? Na portretach wszakże Julian Ursyn Niemcewicz czy Adam Wawrzyniec Rzewuski nie mają peruk.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|