|
|
Polacy w oczach cudzoziemców, Jaki był charakter narodowy Polaków?
|
|
|
|
Po pierwsze, jakim u lich źródłem historycznym są Krzyżacy ?
Po drugie na pewno słynęliśmy ze swobód, a także z używania widelców (Walezy właśnie z Polski przywiózł ten zwyczaj do Francji). Szlachta Polska gardziła zachodem, bo ten nie mógł jej nic ciekawego zaproponować (w szczególności po wojnie trzydziestoletniej.)
|
|
|
|
|
|
|
SylwiaS
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 60.868 |
|
|
|
Sylwia |
|
|
|
|
Ostatnio zwróciłam uwagę na to, jak bardzo opis Polaków i Polski zależał od opisującego. Np. Anglicy przyjeżdżający do Polski (głównie klasa mieszczańska) wszędzie widzieli Żydów, i te ich opisy są całkiem antysemickie i powiedziałabym raczej paranoiczne. Coś w rodzaju, że Polacy sprzedali kraj Żydom, i że sami już tu nie rządzą, tylko cała władza jest w rękach żydowskich itp.
Odnosi się to do wieku XVIII i wcześniejszych, nawet jeśli brzmi jak przełom XIX/XX w.
Z drugiej strony, przyjeżdżający tu przedstawiciele arystokracji, Żydów nie zauważali w ogóle. Nawet jednej linijki im nie poświęcili, tak jakby ich tu wcale nie było. A przecież musieli się po drodze zatrzymywać w jakiś żydowskich karczmach, albo chociaż wypożyczyć konie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Już gdzieś o tym pisałem ale grzechem byłoby nie umieścić tego w tym temacie. Aleksander Dumas w powieści "Królowa Margot", jeden z rozdziałów poświęca polskim posłom, przybyłym do Paryża po H. Walezego. Trzeba przyznać, że nasza szlachta(ok.250 oficjeli + liczniejsza służba) musiała wypaść okazale: ...przybyli barbari z tajemniczego wschodu, owiani legendą narodu wojenników, gdzie cały lud jest wojskiem. W samej rzeczy, cudzoziemcy ci, których Francuzi pogardliwie zwali barbarzyńcami zaćmiewali ich pod każdym względem...Pod nim (H.Walezym) Polacy będą się bili od rana do wieczora, od Nowego roku do św. Sylwestra. Prawda, że kiepsko pije (oczywiście Henryk, nie Polak)ale za to dobry żołnierz."
|
|
|
|
|
|
|
|
Jan Boemus w Obyczajach,prawach i obrządkach wszystkich narodów wydanej w 1520r. pisał o Polsce że Polacy są mili i gościnni,arcy pijaccy jak cała północ,że kraj jest grecko-łaciński(pewnie chodzi o to że cześć Polski stanowiła Ruś)oraz że mamy jeden język z Rusią i Litwą,nie wlicza do Polski Mazowsza.
Za panowania Zygmunta Starego pochlebnie wypowiedział się o nas także Erazm z Rotterdamu.
''w oczach szwedzkich najeźdźców byliśmy bandą niezdyscyplinowanych dzikusów.''
Podobnie Polacy opisywali Szwedów
Ten post był edytowany przez Jaźwiec: 1/04/2011, 13:57
|
|
|
|
|
|
|
Jakub Zgutka
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 73.340 |
|
|
|
Jakub Zgutka |
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Witam, czy to prawda co mówią o polskiej gościnności? Że jak szlachcic chciał żeby gość dłużej u niego został, to okulawiał konia lub upijał woźnicę?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jakub Zgutka @ 22/06/2011, 10:45) Witam, czy to prawda co mówią o polskiej gościnności? Że jak szlachcic chciał żeby gość dłużej u niego został, to okulawiał konia lub upijał woźnicę? Pierwsze słyszę!
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jakub Zgutka @ 22/06/2011, 11:45) czy to prawda co mówią o polskiej gościnności?
Każdy naród ma się za wyjątkowo gościnny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 22/06/2011, 12:06) QUOTE(Jakub Zgutka @ 22/06/2011, 11:45) czy to prawda co mówią o polskiej gościnności?
Każdy naród ma się za wyjątkowo gościnny.
He, he. Chyba racja. Chyba każdy naród ma takie o sobie wyobrażenie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czołem!
QUOTE(mobydick1z @ 22/06/2011, 13:03) QUOTE(Jakub Zgutka @ 22/06/2011, 10:45) Witam, czy to prawda co mówią o polskiej gościnności? Że jak szlachcic chciał żeby gość dłużej u niego został, to okulawiał konia lub upijał woźnicę? Pierwsze słyszę!
A ja nie. Nie podam źródła, bo po prostu nie pamiętam, ale jeden z cudzoziemców, który odwiedzał RON w XVIII wieku zapisał w swoim pamiętniku, że gdy chciał już jechać, to gospodarz-szlachcic "gwałtem mu w gardło gorzałkę lał". A i Markiewicz pisze, że pamiętniki osób przejeżdżających przez RON i jej sąsiadów wyglądają tak - podczas podróży przez Polskę pojawiają się opisy gościnności szlachty polskiej, u której zatrzymywali się podróżnicy, a później podróżnicy przekraczają granicę i podczas jazdy przez np. Rosję są tylko opisy pogody i stanu dróg.
Ten post był edytowany przez Skrzetuski: 22/06/2011, 18:24
|
|
|
|
|
|
|
żbikTeodor
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 79 |
|
Nr użytkownika: 825 |
|
|
|
Stopień akademicki: Mgr ksaper |
|
Zawód: Polisimejker |
|
|
|
|
A wy tak Panowie o szlachcie i o szlachcie... A może coś o skromnej grupce 90% pozostałych?!
|
|
|
|
|
|
|
Jendrek
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 75.343 |
|
|
|
Bartosz |
|
|
|
|
To zależy od czasu początek XVI wieku raczej mieliśmy się czym pochwalić unia lubelska(tolerancja itp) szlachta oficjalnym poselstwem zachwycała wystawnością jak przepychem znajomością łaciny(ogólnie przysłowiowy szacun).Z historii opowiadanych przez cudzoziemców to jednego w Gdańsku zatrzymał szlachcic zaciągnął go do picia i do wykupienia jego ubrań(rynsztunku) potem po bibie zaproponował mu żeby został jego zięciem(miał 3 córki mógł wybrać). Potem XVII wiek opisywano nas jako kraj pijaków nietolerancyjnych ksenofobów.Dziwiono się tym cłom wewnętrznym jak obyczajom szlachty.
|
|
|
|
|
|
|
|
Marcin Kromer:
Umysł mają Polacy pojętny i zdolny do pokonania każdej trudności, ale nastawiają sie raczej na dokładne poznanie obcych pomysłów ,zamiast sie zdobyć na samodzielne wymyślenie czegoś nowego i osiągnać w jakimś zakresie zdecydowaną wyższość
Kromer cudzoziemcem nie byl ale ojciec jego byl prawdopodobnie obcego pochodzenia
Ten post był edytowany przez Arheim: 1/01/2012, 17:02
|
|
|
|
|
|
|
|
Czołem!
QUOTE(Jendrek @ 31/12/2011, 20:42) Potem XVII wiek opisywano nas jako kraj pijaków nietolerancyjnych ksenofobów.
To może zacytujesz?
|
|
|
|
|
|
|
tygodniusz
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 25 |
|
Nr użytkownika: 76.604 |
|
|
|
Piotr z lasu |
|
Stopień akademicki: gajowy |
|
Zawód: lesnik |
|
|
|
|
Joachim Camerarius,co prawda w wieku XVI, pisał o Polakach jako odważnych ale i pysznych i niestety lubiących nadto pić. Poseł wenecki Hieronim Lippomano w drugiej poł XVI w. również wypomina nam zbytek w jedzeniu i piciu. Pisze i to nie raz, o pijaństwie i awanturniczości jako o charakterystycznych przymiotach polskiej szlachty Fynes Moryson, goszczący w Polsce w końcu XVI w.angielski podróżnik i pisarz .Powszechnie zwracano uwagę na znajomość języków. Wspomniany gdzieś w wątku Defoe, Johann Erich Biester czy Hubert Vautrin, który uważał, iż nigdzie lepiej nie naśladują Francuzów, jak w Warszawie.
jeszcze na dobranoc chyba ciekawy link. http://archiwum.wiz.pl/1998/98104400.asp
Ten post był edytowany przez tygodniusz: 4/02/2012, 3:45
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|