Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
15 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Niszczenie pomników (i nie tylko), Za i przeciw
     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 8/02/2013, 10:47 Quote Post

Temat ten zakładam w związku z dyskusją, która się wywiązała w zupełnie innym dziale i temacie. Tam punktem wyjścia było porównanie sytuacji z Polski i terenów pod rządami Talibów. A konkretnie : kwestia niszczenia przez Polaków pamiątek komunizmu (przykład warszawskiego posągu Feliksa Dzierżyńskiego) i choćby zburzenie posągów w Bamian przez wspomnianych Talibów (Afganistan). I nawet nie chodzi mi w tym momencie o próbę porównania i oceny obu sytuacji (czy zasadności ich zrównania) tylko szerzej :

- kiedy i czy w ogóle należy niszczyć pamiątki przeszłości (w tym np. pomniki i zespoły architektoniczne) będące pozostałością po pokonanych wrogach, obalonych reżimach, skreślonych przez historię ideologiach ( itp itd ) ?

- jaki los, Waszym zdaniem powinien spotkać takie obiekty (te które Wy podacie za przykład) ?

Oczywiście : konkretne przykłady z historii (jak teoria i praktyka wyglądała ) mile widziane.

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 8/02/2013, 10:49
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.969
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 8/02/2013, 11:03 Quote Post

QUOTE
- kiedy i czy w ogóle należy niszczyć pamiątki przeszłości (w tym np. pomniki i zespoły architektoniczne) będące pozostałością po pokonanych wrogach, obalonych reżimach, skreślonych przez historię ideologiach ( itp itd ) ?


W II RP doszło do wielkiego burzenia i przemeblowania po carskiej Rosji. Zniknęły cerkwie (ogromna większość), pomniki cara itp. Z perspektywy komunizmu i może się wydawać dziwne, że ktoś obecnie może bronić Dzierżyńskiego czy Stoczni Lenina, podczas gdy wtedy trudno było znaleźć poparcie dla utrzymania w sumie całkiem ładnych estetycznie pamiątek po dużo mniej krwiożerczym reżimie carskim.

W tym kontekście najprostszą odpowiedzią jest - kiedy jest takie społeczne zapotrzebowanie i świeża jest pamięć tego, co reprezentowały pamiątki danego reżimu.

QUOTE
- jaki los, Waszym zdaniem powinien spotkać takie obiekty (te które Wy podacie za przykład) ?


Alternatywą jest zebranie ich skansenach i pokazywanie w kupie ku uciesze i przerażeniu gawiedzi. Jeden taki "czerwony park" zorganizowano na Litwie - zobaczysz tam kilka setek zebranych z całej republiki oryginalnych posągów Stalina, Lenina, Dzierżyńskiego (świetny, rzeźbiarzowi wyszedł jak wampir w długim płaszczu) i lokalnych komunistów, wszystko ustawione na gustownych alejkach w parku ogrodzonym drutem kolczastym, z wieżyczkami strażniczymi, muzyką z epoki z głośników i chudym barszczykiem w barze muzeum.

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 8/02/2013, 11:05
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 8/02/2013, 11:30 Quote Post

Trzeba rozróżnić pomniki stawiane ku czci postaci, czy tablice upamiętniające zbrodnicze czyny od samych zespołów architektonicznych wzniesionych ręką złego (np. PKiN)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 8/02/2013, 11:36 Quote Post

QUOTE
Alternatywą jest zebranie ich skansenach i pokazywanie w kupie ku uciesze i przerażeniu gawiedzi. Jeden taki "czerwony park" zorganizowano na Litwie


U nas też się to robi, ale chyba na mniejszą skalę - póki co. Przykład : Kozłówka i niezbyt duża zresztą ekspozycja sztuki socrealistycznej. Byłem tam latem. Także wodza rewolucji można obejrzeć na zewnątrz (fotka w załączeniu).

Ten post był edytowany przez szczypiorek: 8/02/2013, 11:49

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 8/02/2013, 11:47 Quote Post

QUOTE(szczypiorek @ 8/02/2013, 10:47)
- kiedy i czy w ogóle należy niszczyć pamiątki przeszłości (w tym np. pomniki i zespoły architektoniczne) będące pozostałością po pokonanych wrogach, obalonych reżimach, skreślonych przez historię ideologiach ( itp itd ) ?

- jaki los, Waszym zdaniem powinien spotkać takie obiekty (te które Wy podacie za przykład) ?

Oczywiście : konkretne przykłady z historii (jak teoria i praktyka wyglądała ) mile widziane.
*



Chyba nie chodzi o niszczenie pomników. Niszczeniem jest to co się dzieje z pomnikiem Romana Dmowskiego w Warszawie, jest co jakiś czas np: oblewany farbą.
Podane przykłady dotyczą rozbierania pomników postawionych dla chwały systemów zbrodniczych, ich przedstawicieli, lub też agresorów. W takim przypadku nie widzę sensu aby np w Warszawie był pomnik Paskiewicza czy np Sierowa. Natomiast upamiętnienie rosyjskiego gubernatora i generała Sokratesa Starynkiewicza jest słuszne, gdyż zasłużył się dla miasta i jego mieszkańcy do dziś dnia korzystają z owoców jego rządów(wodociągi).
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 8/02/2013, 13:02 Quote Post

Według mnie trzeba stosować jakiś rodzaj zasady proporcjonalności.

Po pierwsze: jak długo to stoi, czy stało się już zabytkiem. Po drugie - na ile jest to pochwałą zbrodniczego reżimu, a na ile obiektem użytkowym.

Tablice powinno się ściągać wszystkie. Pomniki lepiej przenieść gdzieś (np. do skansenów) jako pamiątkę, chociaż całkowicie rozumiem np. wywalenie pomnika Husajna i bicie go butami, to bardzo dobry symbol końca pewnej epoki. Co do budynków, jak np. PKiN, uważam, że powinno się je zostawić, po zaadaptowaniu do nowych warunków.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Sierp05
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 70
Nr użytkownika: 81.107

Zawód: BANITA
 
 
post 8/02/2013, 13:59 Quote Post

To tak jak w pewnym mieście gdzie prawicowa radna przedstawiająca się jako historyk domagała się likwidacji ulicy St.Okrzei bo odpowiadał za stalinizm laugh.gif laugh.gif

W Toruniu zlikwidowano pomnik-płytę Juliana Nowickiego działacza związkowego, przewodniczącego Klasowych Związków Zawodowych (powiązanych z PPS) który został zastrzelony przez policję podczas wielkiej demonstracji bezrobotnych w 1936, powodem było to że należał do do KZMP/KPP.Dzisiejsze ahistoryczne postrzeganie nie pozwala dostrzec kontekstu społecznego w jakim dana osoba działała, ani pozytywnych działań jakie podejmowała.


Jak w tym kawale o prawicowym radnym który zgłosił do likwidacji ulice Czerwona Droga, mimo że tłumaczono mu że to nazwa od koloru tzw. kocich łbów.

Ten post był edytowany przez Sierp05: 8/02/2013, 14:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 8/02/2013, 14:02 Quote Post

W Poznaniu skasowali pomnik Kasprzaka. Widocznie walka z caratem jest tam nieteges.
W Jaśle zabrali ulice Hanki Sawickiej. Widocznie byc piekną Żydówka i zginąć na Pawiaku za walkę z Niemcami to za mało.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 8/02/2013, 14:08 Quote Post

U mnie w mieście była szkoła im. Aleksandra Kamińskiego, przekształcono ją w gimnazjum i nadano imię JP2. A co złego było w Kamińskim?
Ciekawy jest też zielonogórski przypadek, gdzie do ulicy nazywającej się "ul. Zawadzkiego" (ku czci Aleksandra) dopisano po transformacji jedno słówko i teraz mamy ulicę Zawadzkiego "Zośki". biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.969
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 8/02/2013, 14:12 Quote Post

QUOTE(balum @ 8/02/2013, 14:02)
Widocznie byc piekną Żydówka i zginąć na Pawiaku za walkę z Niemcami to za mało.


Skasowali też ulicę Lenina. Widocznie być łysym brodaczem oraz walczyć z caratem i stracić w tej walce brata to za mało.

rolleyes.gif

Ale w takim np. Kętrzynie Plan Wolności zmieniono na Plac Piłsudskiego. Ot, zagadka. biggrin.gif

Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 8/02/2013, 14:13
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 8/02/2013, 14:13 Quote Post

QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 8/02/2013, 12:30)
Trzeba rozróżnić pomniki stawiane ku czci postaci, czy tablice upamiętniające zbrodnicze czyny od samych zespołów architektonicznych wzniesionych ręką złego (np. PKiN)
*


Jeśli chodzi o zespoły architektoniczne wzniesione ręką złego to nie zniszczono, a wręcz przeciwnie KL Auschwitz-Birkenau. Jest teraz do zwiedzania za 25 zł od osoby. Zarabia się na nim.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Sierp05
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 70
Nr użytkownika: 81.107

Zawód: BANITA
 
 
post 8/02/2013, 14:23 Quote Post

Za nie długo powinni zabrać się za K.K Baczyńskiego wszak był socjalistą, a i z trockistami miał kontakty.
Aleksander Kamiński miał lewicowe poglądy, nawet Czerwonemu Harcerstwu OM TUR pomagał.
Gdyby prześwietlić żołnierzy bat. "Zośka", "Parasol" to też można dotrzeć do ich lewicowych sympatii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 8/02/2013, 14:33 Quote Post

We wspomnianej Zielonej Górze ocalała jedna szkoła im. Władysława Broniewskiego i środowiska związane z jedną partią, która ma trzyliterowy skrót zaczynający się na "P" i nie mam na myśli PSL, domagały się zmiany imienia. Kolejny bezsens - szkoła jest placówką oświatową, a Broniewski literatem był wybitnym. Zasługuje na to, żeby jego imię nosiła szkoła.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Aldrin
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 515
Nr użytkownika: 14.667

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: n. akad.
 
 
post 8/02/2013, 14:36 Quote Post

QUOTE
Skasowali też ulicę Lenina. Widocznie być łysym brodaczem oraz walczyć z caratem i stracić w tej walce brata to za mało.


Bardzo trafne. Imię Sawickiej najpierw umieszczono, a potem zdjęto z pewnością z powodu piękności, żydowskiego pochodzenia. A że działała w trybikach Stalinowskiej machiny (dosłownie) to było kiedyś miejsce dla niej, jak już nie ma "ochrony" systemu, to tego miejsca zabrakło. Widocznie zbyt wielu mieszkańców miasta nie uznało jej za godną bohaterkę imienia ulicy, innymi słowy za kobietę walczącą o polską wolność.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Sierp05
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 70
Nr użytkownika: 81.107

Zawód: BANITA
 
 
post 8/02/2013, 14:46 Quote Post

Pomnik Romana Dmowskiego to przykład myślenia ahistorycznego,ojca duchowego nacjonalizmu polskiego gdzie ideałem była Wielka Polska Katolicka, państwo narodowo-katolickie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

15 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej