|
|
JACEK KACZMARSKI, 1957 - 2004
|
|
|
|
Gandalf- na dodatek nie dość otwarcie przyznawał się do żydowskich korzeni i opisywał swoje brudne sprawki bez owijania w bawełnę ("Autoportret z kanalią") to jeszcze miał czelność zagrać swoje piosenki w sali koncertowej w obecności Kwaśniewskiego
Był jaki był- ja bardzo dziada lubię. Więcej zrobił dobrego niż wielu z tych którzy teraz krzyczą o zdradach narodowych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat z Łysiaka:
QUOTE Ten sam problem miałem ja (co zrobić z za dobrą pamięcią?), słysząc i czytając (w prasie wszelkich odłamów) bombastyczne peany nad grobem „wielkiego Polaka", J. Kaczmarskiego, jakby wszystkich ogarnęła amnezja i jakby nie liczyło się, że ów „bard" przez całą drugą połowę lat 90-ych opluwał polski Kościół, „polski antysemityzm" i wszelkie „polactwo" hurtem. Wyemigrował do Australii (później wrócił), tłumacząc, że robi to dlatego, iż nienawidzi Polaków (sic!). Tam udzielał prasie wywiadów, w których wszystko co polskie (papieża, religię, patriotyzm itd.) odsądzał od czci i wiary grubymi słowy, bez przerwy wałkując mantrę „polskiego antysemityzmu". Lecz może ci ogarnięci zbiorową amnezja nie czytali tych jego wywiadów i wspominków (ja czytałem, bo Polonia australijska przysyłała mi gazety), i dlatego nie wiedzą, tak jak mało kto wie, iż godzinę przed śmiercią ów wojujący Żyd pojednał się na wiedeńskim szpitalnym łóżku z chrześcijańskim Bogiem, przyjmując wiarę katolicką, którą tyle lat ganił jako wredny kult. Tak na wszelki wypadek...
Widać, Jacek nie cieszy się zbytnią popularnością u wrogów "Salonu"...
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Powoli zaczynam się skłaniać do opinii że jeśli Łysiak żle o kimś pisze to znaczy że warto poświęcić delikwentowi trochę uwagi
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rado @ 29/08/2007, 1:22) Powoli zaczynam się skłaniać do opinii że jeśli Łysiak żle o kimś pisze to znaczy że warto poświęcić delikwentowi trochę uwagi
Myślę, że tak - no, może poza Michnikiem, bo kolega tuxman z uwagi mu poświęconej nie byłby szczególnie zadowolony...
|
|
|
|
|
|
|
|
Temat o Kaczmarskim jest już w Mównicy. O tu.
|
|
|
|
|
|
|
Annie191
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 35 |
|
Nr użytkownika: 33.807 |
|
|
|
Anka |
|
Zawód: Uczennica |
|
|
|
|
Uwielbiam Kaczmarskiego... Dreszcz mnie przechodzi gdy go słucham. Są oczywiście utwory, które są wyjątkowo trudne, ale każdy jest indywidualnym przypadkiem. Cenię sobie Zbroję, Jałtę, Sen Katarzyny II, Bajkę o głupim Jasiu, Kanapkę z człowiekiem (ale ta kanapkowa muzyka jest taaka monotonna), generalnie wszystkie są intrygujące. Nasz profesor od historii puszcza nam niektóre adekwatnie do przerabianego tematu.
Ryszardzie Lwie Serce, potwierdzam, że
QUOTE Mnie natomiast bardzo podobają się jego utwory autobiograficzne, bo widać po nich, jakim naprawdę był człowiekiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój ulubiony utwór to "Epitafium dla Sergiusza Jesienina"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rado @ 17/09/2007, 19:36) Mój ulubiony utwór to "Epitafium dla Sergiusza Jesienina"
Zdawało mi się, że jest to piosenka Zbigniewa Gintrowskiego . Dawno nie słuchałem Kaczmarskiego, ale podśpiewuję sobie "Kanapkę z człowiekiem", najczęściej pod prysznicem .
|
|
|
|
|
|
|
|
W "Murach w Muzeum Raju" śpiewał to też Kaczmar (co oczywiście nie znaczy że piosenka jest "jego")
|
|
|
|
|
|
|
|
Też kiedys sądziłem ,że Kaczmarski to "bard Solidarnośći". Pierwsze krytyczne głosy na jego temat przeczytałem w "Polactwie" (delikatne) Ziemkiewicza (prywatnie zresztą wielkiego fana Jacka), potem w którejś z książek Łysiaka (oj, mocno antyKaczmarskie). Pogrzebałem, poszukałem, poczytałem i stosunek do śp. pana Jacka (śp, choć ateista) mam co najmniej ambiwalentny. Ten typ co Kuroń, Michnik, Modzelewski - żydokomuna rozczarowana do socjalizmu w formie gomułkowskiej.
|
|
|
|
|
|
|
sfonek
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 0 |
|
Nr użytkownika: 44.989 |
|
|
|
Grzegorz Stanek |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Zarejestrowałem się tylko po to, żeby przeczytać ten temat. Uwielbiam J.K. słucham jego twórczości od 14 lat, a ich mam 19, robie pracę maturalną o Nim, matura za 4 dni, a jego twórczość pomaga mi zrozumieć i interpretować świat. Jego wiersze nie są tylko zwykłą poezją śpiewaną. Każda ma w sobie ukryty sens, i żeby go zrozumieć, odczytać piosenek trzeba wysłuchać kilkanaście razy, przynajmniej... Ja uwielbiam wszystkie jego utwory, a to jakiego słucham najczęściej zależy od odtwarzacza, jaką mi wylosuje. No czasami od nastroju, ale ta rzadziej... Naprawdę polecam najnowszą dyskografię. Przesłuchanie tych wszystkich utworów jeden po drugim potrafi człowieka tak nieprawdopodobnie natchnąć, dodać energii i chęci do życia jak mało co. Poza tym gdzie indziej, u jakiego innego artysty, można znaleźć tylko prawd, faktów historycznych i przede wszystkim wskazówek jak żyć, jak nie u mistrza (zapomniałbym, można też się doszukać opisów GyGy ;p, "I nie próbuj nic zrozumieć, nie pochodzi - mieć - od umieć"! No, to tyle...
|
|
|
|
|
|
|
|
Uwielbiam utwory Kaczmarskiego z tekstami Czecha:
"Iwan Groźny" "Margrabia Wielopolski"
ponadto
"Zbroja" "Nasza klasa" - nie ukrywam że do kieliszka "Ballada wrześniowa" "Epitafium dla Wysockiego" - fajne są te przejścia melodyczne
A co sądzę o Kaczmarskim? W sumie to muzycy nie są po to, żeby coś o nich sądzić, tylko żeby ich słuchać.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(godfrydl @ 19/09/2007, 11:01) Pogrzebałem, poszukałem, poczytałem i stosunek do śp. pana Jacka (śp, choć ateista) mam co najmniej ambiwalentny. Ten typ co Kuroń, Michnik, Modzelewski - żydokomuna rozczarowana do socjalizmu w formie gomułkowskiej.
Niewątpliwie masz rację ale zawsze należy oddzielać twórcę od jego dzieła. Sztuka po stworzeniu zaczyna żyć własnym życiem. Jeżeli ma zdolność oddziaływania na innych to znaczy, że ten co ja stworzył jest artystą. A że własnym życiem nie stworzył wzoru do naśladowania? Trudno. Caravaggio był awanturnym xxxxxxxx ale nikt nie przeczy, że również wielkim artystą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE śp, choć ateista A wiesz, że przed śmiercią się ochrzcił?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|