|
|
Najobelżywsze, najohydniejsze czyny wladcow Polski,
|
|
|
|
QUOTE(Damian W. @ 25/12/2007, 19:55) Przejście Stanisława Augusta Poniatowskiego do Targowicy oraz bycie uległym carowej Katarzynie II. Wiarołomne potraktowanie przez Bolesława III Krzywoustego swojego brata Zbigniewa, którego po uprzednich zapewnieniach oślepił. Dodałabym do tej listy panowanie Michała Korybuta Wiśniowieckiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam! Dla mnie najgorszym czynem monarchy było uleganie szlacheckiemu motłochowi. Nieważne,. który to był król (chodzi przede wszystkim o Ludwika Węgierskiego i kolejnym, może za wyjątkiem Kazimierza Jagiellończyka, Zygmunta II i Batorego). No i oczywiście Targowica.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(destroyer @ 14/07/2008, 22:00) Witam! Dla mnie najgorszym czynem monarchy było uleganie szlacheckiemu motłochowi. Nieważne,. który to był król (chodzi przede wszystkim o Ludwika Węgierskiego i kolejnym, może za wyjątkiem Kazimierza Jagiellończyka, Zygmunta II i Batorego). No i oczywiście Targowica.
Po pierwsze - założę się, że gdyby nie polsko - litewska potęga to żadnego problemu by nie było. Demokracja szlachecka funkcjonowałaby bardzo dobrze. Ale to właśnie ta potęga, to przekonanie o swej potędze i niepotrzebności wszelkich zmian, doprowadziło do tego, że żadnych zmian nie było. Po drugie - Kazimierz Jagiellończyk ulegał szlachcie vide Cerekwica 1454 r. Po trzecie - Zygmunt owszem nie ulegał, Batory zresztą też, ale ten drugi pewnie dlatego, że na sprawach wewnętrznych się nie znał. Po czwarte - twierdzenie, że np. Zygmunt III ulegał szlachcie przeczy tezie, że ciągle działał w niezgodzie ze szlachtą (nie ze swojej winy). Po piąte - kiedy tak władcy elekcyjni ulegali szlachcie? Ja sobie przypominam tylko przywileje szlacheckie wydane w czasach jagiellońskich. Po szóste - co ma Targowica do uległości władców wobec szlachty?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Po piąte - kiedy tak władcy elekcyjni ulegali szlachcie? Płaszczyli się przed nią zgadzając się na podpisanie ciemiężących ich pacta conventa i artykułów Walezjusza
QUOTE Po szóste - co ma Targowica do uległości władców wobec szlachty? Targowicę kolega dodał obok tego ulegania. To było uleganie carycy i jurgieltnictwo. Ja bym jednak za bardziej hańbiące uznał całe panowanie Stanisława i to, że nie abdykował wcześniej - a jeśli już abdykował to za udaremnienie jego długów. Chyba dość ohydny czyn? Ale o tym laliśmy sporo atramentu już w temacie o królu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(OverHaul @ 14/07/2008, 22:57) QUOTE Po piąte - kiedy tak władcy elekcyjni ulegali szlachcie? Płaszczyli się przed nią zgadzając się na podpisanie ciemiężących ich pacta conventa i artykułów Walezjusza
Śmieszne.
Postaw się w sytuacji kandydata na króla. Masz do wyboru - podpisujesz pakta i zostajesz władcą ogromnego państwa, albo odmawiasz i jedziesz do domu z niczym, z pustą kieszenią i z perspektywą iż inni członkowie dynastii będą Ci mieli duuuużo do zarzucenia. Co wybierasz?
|
|
|
|
|
|
|
|
Yarovicie - naprawdę wziąłeś moją wypowiedź na serio?
Bodaj tak szedł słynny link Rothara?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli byłbyś na miejscu Ciołka i miałbyś abdykować w zamian za nic i abdykować w zamian za coś, to który wariant byś wybrał?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja bym się po prostu starał nie znaleźć w takiej sytuacji, jaką on miał Poza tym są też takie kwestie jak honor i poczucie własnej godności - abdykacja w zamian za darowanie długów przez kraj, który mu rzeczywiste władztwo odebrał, było zaprzeczeniem tych wartości.
|
|
|
|
|
|
|
Piotr Malewski
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 65 |
|
Nr użytkownika: 46.830 |
|
|
|
Piotr Malewski |
|
|
|
|
Stefan Batory nie ulegał bo to nie leżało w jego charakterze. Dość dodać jego śmierć powitano z pewną ulgą. Podejrzewano nawet że ktoś ze szlachty go otruł. Zygmunt Stary uczył się rządzić u króla Władysława II Dobrze więc gdyby nie Bona to mielibyśmy trochę inne o nim zdanie. Choć już przebija się pogląd "zbyt dobry król". Zygmunt III szlachtę ignorował do póki mu się energicznie nie sprzeciwiła, Władysław IV chciał rozwiązać problem wojnami na które mu nie pozwolono, Jan Kazimierz siedział w sejmie po 34 godziny żeby nie dopuścić do zerwania. Trudno więc mówić o płaszczeniu się królów elekcyjnych. August II Mocny Sas łamał pacta conventa i kupczył ziemiami, August III obżerał się podczas gdy na sejmach wygłaszano jałową mowę, ktoś krzyczał: "Zdrada! Komisję powołać!" po czym padało liberum veto i wszyscy zadowoleni jechali do domu. Z kolei August Poniatowski płaszczył się przed Carycą Katarzyną i dawał Ordery Orła Białego jej kochankom. Gdzie tu płaszczenie się przed szlachtą?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(OverHaul @ 15/07/2008, 11:58) Ja bym się po prostu starał nie znaleźć w takiej sytuacji, jaką on miał
No i on to właśnie próbował zrobić.
QUOTE Poza tym są też takie kwestie jak honor i poczucie własnej godności - abdykacja w zamian za darowanie długów przez kraj, który mu rzeczywiste władztwo odebrał, było zaprzeczeniem tych wartości.
To co miał zrobić?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE No i on to właśnie próbował zrobić. Stawianiem kolejnych pałaców i opłacaniem nikomu niepotrzebnych malarzy? Nie żartuj.
QUOTE To co miał zrobić? Ja bym się uniósł honorem i po prostu nie abdykował - ale powtarzam, że ja bym nie zaciągał olbrzymich długów na suszone śliwki u Paula Tremo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Stawianiem kolejnych pałaców i opłacaniem nikomu niepotrzebnych malarzy? Nie żartuj.
Choćby i dlatego, przecież nikt nie może powiedzieć, że nic nie robił. Do tego próbował zmienić ustrój. Wewnętrznie się udało, bo stronnictwo hetmańskie przegrało z kretesem.
QUOTE Ja bym się uniósł honorem i po prostu nie abdykował
Ciekawym co by to dało.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wbrew pozorom dużo by to dało z prawnego punktu widzenia. Abdykacja była poniekąd zalegalizowaniem rozbiorów przez króla - aktem tym w zasadzie stwierdzał, że wszystko jest w najlepszym porządku. Dla tego typu czynu znajduję tylko jedno właściwe określenie - zdrada stanu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Dla tego typu czynu znajduję tylko jedno właściwe określenie - zdrada stanu. To oczywiście prawda, ale patrząc choćby z punktu widzenia honorowego - to było zwykłe zeszmacenie się, ot co. Nie pierwsze, ale jedno z ostatnich.
QUOTE Choćby i dlatego, przecież nikt nie może powiedzieć, że nic nie robił. Daj znak, jak zaczniemy poważniejszą dyskusję - co dali nam Tremo i Bacciarelli?
QUOTE Do tego próbował zmienić ustrój. Wewnętrznie się udało, bo stronnictwo hetmańskie przegrało z kretesem. Temat wałkowaliśmy już wielokrotnie (i proponuję zakończyć już ten bo temat nie jest wyłącznie o królu Stasiu). Idiotów z Targowicy trzeba było powywieszać, a nie do nich dołączać.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Temat wałkowaliśmy już wielokrotnie (i proponuję zakończyć już ten offtopic.gif bo temat nie jest wyłącznie o królu Stasiu). Idiotów z Targowicy trzeba było powywieszać, a nie do nich dołączać.
Hehe ciekawe skąd Stasiek wziąłby siły na powieszenie hetmanów i jak by to zadziałało na jego PR.
QUOTE laugh.gif Daj znak, jak zaczniemy poważniejszą dyskusję - co dali nam Tremo i Bacciarelli?
Nic. I co? Offtopa możemy zakończyć, jeśli chcesz.
QUOTE Wbrew pozorom dużo by to dało z prawnego punktu widzenia. Abdykacja była poniekąd zalegalizowaniem rozbiorów przez króla - aktem tym w zasadzie stwierdzał, że wszystko jest w najlepszym porządku. Dla tego typu czynu znajduję tylko jedno właściwe określenie - zdrada stanu.
I co z tego, że by tego nie uznał? Co by to dało? Przecież rozbiory stały się faktem, a żaden kraj nie chciał walczyć za wolną RON spoglądając na francuskie wydarzenia, które bardziej zagrażały porządkowi w Europie niż rozbiory.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|