|
|
Unia Europejska a sprawy polskie, Obserwacje, opinie, analizy
|
|
|
|
UE jest dzieckiem EWG, która z kolei powstała z EWWiS, której to zadaniem było tworzenie przeciwwagi dla krajów bloku sowieckiego. EWG miała inny charakter niż konkurencyjna dla niej EFTA, opierająca się na liberalizacji handlu i współpracy gospodarczej bez zobowiązań politycznych. Tylko że później blok zachodni zlał się w EWG/UE i tego się już cofnąć nie da. Osobiście wolałbym, żeby UE bardziej przypominała EFTĘ niż EWG, ale to postulat nie do zrealizowania.
Co do członkostwa Polski, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest to motor do szybszego rozwoju gospodarczego, poprawiania infrastruktury i budownictwa, a z drugiej jest to wciągnięcie w szereg biurokratycznych regulacji i norm, w dużej części absurdalnych - ustalanie limitu krzywości banana, wielkości jabłka, przynależności gatunkowej zwierząt itd. Poza tym nie podoba mi się to, że w UE tak wysokie stanowiska zajmują byli komuniści, jak Ashton czy Barroso. To jest niepokojące dla wszystkich krajów członkowskich. Dobre jest to, że wstępując do UE zobowiązaliśmy się do wstąpienia do Schengen, choć z drugiej strony szkoda, że kraje byłego bloku sowieckiego są traktowane jak drugiej kategorii, jeśli chodzi o możliwość przystąpienia do Schengen bez wstępowania do UE - a przecież Norwegia, Islandia, Szwajcaria i Liechtenstein są w Schengen, a nie są w UE. Dlaczego te kraje są traktowane jako "lepsze" pod tym względem i im pozwolono wstąpić do Schengen bez wstępowania do UE, a Polsce by nie pozwolono? I dlaczego nie pozwolono by żadnemu z państw bałkańskich ani Ukrainie? To nierówne traktowanie państw też mi się nie podoba. Szkoda, że Polsce, Czechosłowacji i Węgrom nie udało się podczas podpisywania trójkąta wyszehradzkiego zrobić czegoś analogicznego jak krajom skandynawskim, które już dawno utworzyły Nordycką Unię Paszportową i zniosły kontrolę graniczną. Kraje Europy Środkowej potrzebowały do tego UE.
CODE Uważam, że biorąc pod uwagę stan obecny i najbliższe perspektywy zdecydowanie przeważają plusy (spadek bezrobocia Przecież spadek bezrobocia można zawdzięczać wyłącznie przedsiębiorcom, którzy zakładając nowe firmy tworzą nowe miejsca pracy. To nie zasługa UE - no chyba że to dzięki UE ci przedsiębiorcy założyli te firmy. Tak czy inaczej: to nie państwo ani organizacje międzynarodowe zajmują się zwalczaniem bezrobocia.
CODE duże możliwości dla studentów i pracowników naukowych Jakie konkretnie możliwości dała nam UE?
CODE możliwość przedstawienia polskiej racji w PE - np w sprawie "polskich obozów koncentracyjnych") Ale po co przedstawiać to w PE, skoro równie dobrze mogłaby zajmować się tym polska dyplomacja? I polscy historycy występujący za granicą? Zresztą: o "polskich obozach koncentracyjnych" zdarza się niektórym pisać nie tylko w krajach UE, ale również w USA i Kanadzie.
CODE Polska nie miała innego wyjścia , jest częścią Europy i tyle. Szwajcaria, Liechtenstein, Islandia i Norwegia też należą do Europy, ale nie są członkami UE. O Ukrainie, Rosji ani Białorusi nie piszę, bo Ukraina zamierza kiedyś w przyszłości przystąpić, Białoruś nie jest wolnym krajem, a Rosja jest mocarstwem o wielkiej liczbie surowców i dzięki temu samowystarczalnym państwem - w przeciwieństwie do Polski. Czyli to nie jest argument.
CODE Mam kilka "nadzieji" co do Unii: - mam nadzieję, że Unia (tzn Komisja Europejska, Parlament, inne kraje) wymuszą na państwach opiekuńczych liberalne reformy gospodarcze i ograniczenie deficytów, - mam nadzieję, że zmniejszona zostanie unijna biurokracja i liczba przepisów ogólnowspólnotowych, - mam nadzieję, że Konstytucja, która powstanie będzie się składała z conajwyżej 20 punktów, a pierwszy będzie brzmiał, co nie jest przestępstwem i nie godzi w wolność innych ludzi jest legalne, - mam nadzieję, że Ukraina będzie częścią Unii a Turcja i Izrael ściśle będą powiązane gospodarczo, politycznie i wojskowo. - mam nadzieję, że stolica zostanie przeniesiona do Pragi, Mam też nadzieję, że Europa wygra wyścig z Dalekim Wschodem. Też bym tak chciał, ale nie wiem, czy możemy na to liczyć, przynajmniej w najbliższym czasie. Nie wiem tylko, co ma do tego Turcja. Dla mnie jest ona obojętna.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ambioryks @ 31/01/2010, 14:36) Szwajcaria, Liechtenstein, Islandia i Norwegia też należą do Europy, ale nie są członkami UE.
Nie są w UE jedynie z nazwy oraz z braku reprezentacji politycznej w Brukseli. W rzeczywistości natomiast życie wymusiło cichą integrację. EFTA to faktycznie dziś część UE, zwłaszcza w zakresie gospodarczym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Plusem udziału Polski w strukturach europejskich jest możliwość odwołania się do Trybunału w Strasburgu. Zawsze też można wybyć na obczyznę jak się komuś sprzykrzy polski łez padół. Unia to gospodarczym tygrysem nie jest i raczej nie będzie. Dobrze, że trochę dzięki tym europejskim mirażom trochę kasiory zostanie w naszym pięknym kraju.
|
|
|
|
|
|
|
Jangio
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 60.354 |
|
|
|
Zawód: Doktorant |
|
|
|
|
Omowienie Traktatu Lizbonskiego. Suwerennosc polityczna panstw czlonkowskich UE Kwestia granicy Polsko-Niemieckiej Ziemie odzyskane i plany Niemieckie wobec nich Zalozenia polityki zagranicznej Niemiec wobec Polski Zlamanie konstytucji RP przez prezydenta Kaczynskiego Wzajemne interesy Niemiecko-Rosyjskie Partnerstwo Wschodnie Spojrzenie historyczne i perspektywa przyszlych wojen "Aktualna" sytuacja polityczna w Polsce
a to wszystko w tym nagraniu!
http://rapidshare.de/files/49194316/S_Mich...9_roku.mp3.html
lub
Stanisław Michalkiewicz "Transformacja ustrojowa po 1989 roku" http://www.akademiapolityczna.pl/archiwum.php
|
|
|
|
|
|
|
Roman K
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 63.578 |
|
|
|
|
|
|
Na portalu polisfera.pl został opublikowany wywiad z dr Przymysławem Żurawskim vel Grajewskim, który bardzo dużo mówi o stosunkach UE-Polska i UE-Europa Wschodnia. Opublikowana została dopiero pierwsza z trzech części wywiadu. Zainteresowanych uprzedzam, że wywiad jest bardzo obszerny.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Kolejny przykład jak załatwia się biznesy poprzez odpowiedni lobbing w Brukseli:
http://chemia.wnp.pl/zak-sprzedaje-duza-in...7300_1_0_0.html
QUOTE Dlaczego jednak ZAK (Grupa Azoty) sprzedaje instalację?
To wynik zmian w prawie Unii Europejskiej. Jeszcze do niedawna europejskie zakłady chemiczne mogły produkować plastyfikatory (związki wykorzystywane m.in. do uplastycznienia tworzyw sztucznych) oparte na ftalanie. Jednak od kilku lat plastyfikatory oparte na ftalanie stały się celem ataków. Ich przeciwnicy zaczęli podnosić kwestię ich rzekomej szkodliwości dla zdrowia. Mimo braku jednoznacznych dowodów UE zdecydowała się wprowadzić zakaz.
Patent dość prosty - producent wymyśla nową technologię i jednocześnie lobbuje za tym, by starą stała się nagle zła z powodów najlepiej zdrowotnych. Czy to nie przypomina tego samego chwytu z żarówkami? Podobny los mógł czekać łupki.
Oczywiście czekam na zarzuty o spiskowej teorii dziejów Tu przecież chodzi tylko o zdrowie europejczyków...
|
|
|
|
|
|
|
|
a tu dalsza, tym razem optymistyczna historia ZAK o której pisałem dwa posty wyżej:
http://chemia.wnp.pl/innowacyjnosc-to-przy...9461_1_0_0.html
QUOTE [...]Stosunkowo niewielkimi środkami pieniężnymi, przy ogromnych nakładach pracy umysłowej w ZAK-u powstała unikalna na skalę światową instalacja plastyfikatorów nieftalanowych. Co ważne, to pierwsze od wielu lat tak nowoczesne rozwiązanie w branży chemicznej, które powstało wyłącznie dzięki naszej nauce.[...]
Czyli w skrócie było tak: - Lobby chemiczne (konkurencja ZAK) puściło plotkę o szkodliwości rozwiązania na którym zarabiało ZAK (oczywiście bez dowodów naukowych).
- Organy UE wprowadziły regulacje prawne (na podstawie zmanipulowanych danych - nie pierwszy raz zresztą) zabraniające kontynuowania tej gałęzi produkcji w ZAK.
- ZAK opracowało alternatywną metodę produkcji i znów odskoczyła konkurencji
W końcu rodzimy przemysł odszedł od rozwiązań PRL - i zamiast zorganizować strajki po zamknięciu zakładu pokonał problem 'głową'. Oby więcej takich informacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeżeli ktoś myśli, że przy takich cyrkach które się u nas dzieją unikniemy dyskusji o sobie w organach UE, to się niestety myli. Jesteśmy po prostu za duzi i nazbyt ważni dla UE by UE nie zajmowała się nami. W ostateczności mogła dać sobie spokój z Węgrami (choć Orban to co robi robi mimo wszystko bardziej dyskretnie i mając znacznie większe poparcie niż PiS w Polsce, na dodatek ustępuje UE gdy wie, że trzeba) i z Austrią (w sumie epizod, "wypadek przy pracy"). Z Polską sprawa z punktu widzenia UE jest poważniejsza. Nie sądzę, by władze UE zdecydowały się na jakieś bardziej radykalne kroki poza połajankami i ubolewaniem, ale i to będzie miało znaczenie. Choćby na naszą wiarygodność (także na rynkach) i odbiór/wpływy na świecie. Jeżeli PiS nie zatrzyma się jednak w swych szaleństwach, to nie dałbym głowy czy nie zawieszą nam pomocy gospodarczej, choć chyba sytuacja musiałaby stać się jeszcze znacznie gorsza niż jest (czego jednak nie wykluczam).
|
|
|
|
|
|
|
|
Wprawdzie mogłoby być gdzie indziej, ale wprowadzenie tego rodzaju instytucji jest pewną "ciekawostką"...
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2...tex,602115.html
QUOTE Jak dodaje, jednym z najbardziej spornych elementów nowych przepisów jest upoważnienie KE do wysłania sił na granicę, po rekomendacji zarządu nowo powstałej instytucji. Dotyczyłoby to też członków strefy Schengen, którzy nie należą do UE, czyli np. Norwegii. Państwa członkowskie byłyby konsultowane w tej sprawie, ale nie mogłyby jednostronnie zawetować wysłania tych sił granicznych.
Mam nadzieję, że to przejęzyczenie...
Ten post był edytowany przez Delwin: 14/12/2015, 17:12
|
|
|
|
|
|
|
|
A Ja nie. Może z tego wykwitnie armia UE?
|
|
|
|
|
|
|
|
Z prawem interwencji na terenie danego państwa UE bez jego zgody? Naprawdę tego chcesz? Co innego wetowanie przez Polskę wysyłania do Włoch...
|
|
|
|
|
|
|
|
Masz z tym problem? Idź i rozwiąż? Real jest taki... albo UE się zjednoczy bardziej albo przestaniemy istnieć jako cokolwiek znaczącego w świecie. Chcesz sobie wierzyć w bajki o potężnej Polsce to ... wspieraj UE a jak nie to dołącz do planktonu o nacjonalistycznych poglądach i zapomnij o potędze. Sorry taka geopolityka.
Ten post był edytowany przez Kamaz73: 15/12/2015, 22:22
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałem coś napisać, ale w sumie słów mi brakło...
Ten post był edytowany przez Delwin: 15/12/2015, 0:22
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|