|
|
Błędy w filmach historycznych
|
|
|
Enaran
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 55.465 |
|
|
|
Grzegorz W |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Jedna rzecz zaciekawiła mnie, a raczej zaniepokoiła w filmie "gladiator"... w moim mniemaniu Ridley Scott jest bowiem reżyserem, który bardzo dba o historyczny aspekt filmów i ich odpowiedni klimat... w jednaj scenie z "Gladiatora" a mianowicie, w scenie amfiteatralnej inscenizacji bitwy pod Zamą, w której Maximus bierze udział jako Kartagińczyk, jedna murzynka z domniemanych legionów Scypiona afrykańskiego posiada... kuszę. Co więcej, zaraz po oddanym strzale murzynka obraca kuszę o 90 stopni i oddaje drugi strzał! okazuje się bowiem, że kusza posiada dwie osie strzały i łuki przecinające się pod kątem 90 stopni i tworzące znak "X"... czy to możliwe żeby tak zaawansowana technologia używania kuszy była znana w 2połowie II wieku, kiedy żył Kommodus? wiadomo mi, że prymitywna kusza pod nazwą gastrafetes była znana Grekom, jednak to, co prezentuje film "Gladiator" to chyba element czysto science-fiction...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Enaran) czy to możliwe żeby tak zaawansowana technologia używania kuszy była znana w 2połowie II wieku, kiedy żył Kommodus? wiadomo mi, że prymitywna kusza pod nazwą gastrafetes była znana Grekom, jednak to, co prezentuje film "Gladiator" to chyba element czysto science-fiction... W zasadzie wszystkie podzespoły kuszy były znane już znacznie wczesniej niż II w ne - z tym, ze z wyjątkiem gastrafetes i pierwszych katapult używano innego typu napędu, opartego w przewazającej ilości wypadków za zasadzie elastyczności włókna skręconego. Znano też ręczne odmiany tego typu urządzeń: http://www.romanhideout.com/news/2005/20050224.asp
Nie widzę też przeciwwskazań, by gastrafetes nazywać kuszą.
Co do tego urządzenia na filmie - zaawansowane ponad epokę to trochę jest, bo nie wiem czy epoce rzymskiej możnaby uzyskać taki stopień miniaturyzacji mechanizmu spustowego. W epoce hellenistycznej imho tak - zaś co do wyarfinowania, to budowano wtedy nawet katapulty powtarzalne z przeładowaniem za pomcą mechanizmu łańcuchowego, więc taka kusza to nie byłby problem. W każdym razie, ważne jest w tym przypadku zastąpienie dwóch ramion sztywnych napinanych wiązką włokien zwykłym odkształcalnym łęczyskiem (żeby bylo jak na filmie). Ponadto, jeśli strzał ma być oddawany po obrocie o 90st (tak jak znów na filmie), nie co 180st, trzeba odpowiednio ustawić zamki - ten zwalniany jako pierwszy musi być połozony najbliżej łęczyska. Inaczej cięciwa zwolniona w nieodpowiedniej kolejności zahaczy o jedną z napiętych i nici ze strzału.
Inna sprawa, ze o ile wiem znalezisk takich urządzeń nie ma, wieć de facto Scott nieźle pojechał po bandzie
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale Gladiator to nie jest film historyczny, więc nie ma co się czepiać.
No a poza tym znajdujemy się w dziale, w którym dyskutuje się o DOKUMENTALNYCH filmach historycznych
|
|
|
|
|
|
|
|
Jezeli Scott dba o realia to w "Krolestwie Niebios"jakos sie nie popisal.
|
|
|
|
|
|
|
Enaran
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 55.465 |
|
|
|
Grzegorz W |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
http://www.zorgltd.co.uk/images/photos/gld...bow_500x340.jpg
Pomyliłem się, ma 4 osie strzału na modelu z filmu widać bełty... wybaczcie, jeśli to lekki offtop, chyba zbyt szeroko pojąłem "film historyczny" ale temat nie jest sprecyzowany...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Enaran @ 25/05/2009, 10:28) Pomyliłem się, ma 4 osie strzału na modelu z filmu widać bełty... wybaczcie, jeśli to lekki offtop, chyba zbyt szeroko pojąłem "film historyczny" ale temat nie jest sprecyzowany...
Temat JEST sprecyzowany. Wystarczy przeczytać regulamin działu oraz pierwszy post. Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości, przeglądając treść całego wątku znajdzie tam wyjątkowo łopatologiczną wykładnię tego, co rozumie się w tutaj poprzez termin "filmy historyczne". Proszę zatem o powrót do tematu. Makron
|
|
|
|
|
|
|
|
Oglądając ostatnio film dokumentalny "Bitwa o Atlantyk - Konwój" (tak to się chyba nazywało) natrafiłem na niezły kwiatek. Otóż sprawcą zatopienia Bismarcka jest nie kto inny jak krążownik Dorsetshire. Autorzy filmu przyznają, że co prawda były tam także trzy inne jednostki Royal Navy ale ich rola była tak mała, iż nawet nie wymieniają ich nazw. Jest za to animacja pokazująca jak Dorsetshire masakruje niemiecki pancernik swoimi osmiocałówkami.
|
|
|
|
|
|
|
|
W filmach o II wojnie światowej pod tekst narratora podkłada się zdjęcia jadących czołgów i samolotów z zupełnie innego okresu wojny niekiedy nawet nie należące do armii o których właśnie mowa. Błędy zdarzają się tak często, że nie sposób ich wymienić, chociaż odnoszę wrażenie, że ostatnio jakby rzadziej.
|
|
|
|
|
|
|
lisu277
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 72 |
|
Nr użytkownika: 58.902 |
|
|
|
po prostu Bartek |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE(Danielp @ 23/05/2009, 18:45) Mnie zawsze zastanawia dlaczego w "Szeregowcu Ryanie" gdzieś w tle nie pałęta się żadna krowa. Owiec parę jest, krów brak. Wszak Normandia krową, cidrem i calvadosem stoi.
Tak dla dokładności to w scenie (po decyzji o odszukaniu szeregowca Rayana), w której kapitan Miller decyduje się, mimo niechęci swoich ludzi "pozbyć się" załogi stanowiska karabinu maszynowego występuje krowa - jednak martwa, za którą chowa się kartograf i tłumacz, którego przezwiska nie potrafię sobie przypomnieć. Jedanak większym błędem, który w zasadzie zauważył mój kolega, jest to, że podczas obrony mostu przed frycami Tygrysy mają 5 kół w jednym rzędzie, zamiast ośmiu zachądzących na siebie w dwóch rzędach - charakterystycznych dla niemieckich ciężkich czołgów z okresu II wojny światowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE("lisu277") podczas obrony mostu przed frycami Tygrysy mają 5 kół w jednym rzędzie, zamiast ośmiu zachądzących na siebie w dwóch rzędach - charakterystycznych dla niemieckich ciężkich czołgów z okresu II wojny światowej. Bo to nie był "Tygrys" tylko jeżdżąca makieta "Tygrysa" zbudowana na bazie T-34...
Ten post był edytowany przez Darth Stalin: 24/11/2011, 19:39
|
|
|
|
|
|
|
|
* ''Bitwa o Ardeny'' - użycie Pattonów, których nawet nie pozmieniano, namalowano im tylko krzyże, co w żadnym stopniu ich nie upodobniło do Tigerów. Amerykanie natomiast używali czołgów M24 Chaffee, za to ani razu nie pojawiły się tam Shermany. Dodatkowo - pojazdy amerykańskie pomalowano na plamiasto, zamiast użyć normalnego Drab Olive Green. W każdym razie, wpadki z pojazdami to norma przy produkcjach przed latami 90., zazwyczaj jest to problem z maszynami niemieckimi i japońskimi. Najczęściej niemieckie czołgi w produkcjach zachodnich udawały Pattony, Shermany, a także Leopard I(''O jeden most za daleko''), natomiast w wypadku ZSRR czasem było o niebo lepiej, gdyż przebudowano pewną ilość T-34 i T-44 na kopie Tigerów - i praktycznie były one nie do odróżnienia na planie, oczywiście poza układem jezdnym. Mimo to, i tak wykorzystywano np. IS-2 w rolach niemieckich czołgów (''Wyzwolenie''). Za to i Zachód, i Wschód jako niemieckich transporterów używały odpowiednio M3 Half Track(choć i ten pojawił się w naszych ''Pancernych'') oraz BTR-40(które udawały czasem pojazdy amerykańskie - patrz Kloss). W filmie ''Na bezimiennym wzgórzu'' (2004r.) to udział brały chyba T-72 w rolach czołgów II-wojennych. * ''Bitwa o Anglię'' i ''Najdłuższy Dzień'' - niemieckie Messerschmitty Bf-109 to odpowiednio ich hiszpańskie wersje i zdaje się, Bf-108 ''Taifun''. * Broń strzelecka i błędy z nią to już norma. Kilkukrotnie w polskich produkcjach pojawiały się Kałasznikowy(Kloss i Pancerni), na Zachodzie natomiast Niemcy śmigali z Garandami (''Złoto dla zuchwałych''), Browningami .30 i BAR-ami (''Anzio''), mieli także sprzężone Oerlikony 20mm i Browningi M2 (''Najdłuższy dzień''). Nie brakuje również sztandarowej wpadki - wkładanie dwóm trzecim Niemców MP-40 do rąk. Na ten temat można pisać i pisać.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andrea$ @ 25/11/2011, 16:35) i zdaje się, Bf-108 ''Taifun''. Kiedy? W której scenie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Kiedy? W której scenie? confused1.gif
Napisałem ''zdaje się'', zatem nie jestem pewny, ponieważ dawno owego filmu nie widziałem, zatem proszę o wybaczenie za mój potencjalny błąd. Mam tu na myśli scenę ataku pary Priller-Wodarczyk na plażę ''Sword''. W dodatku samoloty te miały źle namalowane swastyki.
Ten post był edytowany przez Andrea$: 26/11/2011, 19:14
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ostatnio oglądałem film " Bitwa o Neretwę" i ku mojemu zdziwieniu, Niemcy pacyfikujący jugosłowiańskich partyzantów jechali na ruskich T-34 ze swastami Może nie ze swastykami ale z krzyżami to jest sporo oryginalnych zdjęć (Niemcy) http://www.panzerpunkt.info/artykuly/beute...beutepanzer.htm Swastyki używali Finowie http://books.google.pl/books?id=t8aLY6EBWI...nlandia&f=false
QUOTE Dla mnie najwięcej błędów mają programy z serii Wołoszańskiego, jest tam masa błędów czy też niczym nie popartychiluzji historycznych prowadzącego Może jakiś przykładzik
Ten post był edytowany przez gtsw64: 26/11/2011, 3:51
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Andrea$ @ 26/11/2011, 1:48) QUOTE Kiedy? W której scenie? confused1.gif Napisałem ''zdaje się'', zatem nie jestem pewny, ponieważ dawno owego filmu nie widziałem, zatem proszeo wybaczenie za mój potencjalny błąd. Aaa "ta" scenka z "Najdłuzszego dnia", zwracam honor , tak to były tajfuny i istotnie miały odwrotnie namalowane swastyki.
QUOTE niemieckie Messerschmitty Bf-109 to odpowiednio ich hiszpańskie wersje Nie tylko. Buchony zagrały hurricany w słynnej scence BOB "Repeat pliz". Na pierwszym planie lecą trzy autentyczne hurricany a dalsze trzy samoloty w tle to buchony w brytyjskim malowaniu.
Tyle OFFTOPÓW bo de facto jest to temat o filmach dokumentalnych a nie fabularnych. Kontynuować można tutaj http://www.historycy.org/index.php?showtopic=50461&st=60
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|