Witam,
Temat o książce Davida Starkey'ego Królowe. Sześć żon Henryka VIII wydanej przez Rebis (wznowiona w zeszłym roku).
Na dobry początek recenzja:
QUOTE
Historia sześciu żon Henryka VIII już nieraz była tematem zarówno książek jak i scenariuszy filmowych. Znajdziemy w niej bowiem miłość, namiętność, zdradę, śmierć, honor, elementy gry politycznej. Może tez być historią, która wzrusza do łez. Jak każdy prawdziwy romans ma swojego głównego królewicza z bajki oraz główne role kobiece, które Autor znakomicie określa jako występujące: Święta, Intrygantka, Popychadło, Tępa Grubaska, Seksowny Podlotek i Sawantka. Oprócz tego poznajemy szesnastowieczną etykietę, sztukę kochania, angielską hierarchię, heraldykę i genealogię, problemy natury religijnej. To również opowieść, gdzie sakrament małżeństwa nie jest traktowany zbyt poważnie. Henryk VIII oczekiwał szczęścia, jeżeli związek okazywał się nieszczęśliwy, chciał się od niego jak najszybciej uwolnić. Decyzje króla miały wpływ na Kościół i społeczeństwo. To historia prawdziwa, poruszająca i mająca ważne znaczenia dla biegu dalszej historii Anglii.
Reszta do przeczytania tutaj
Ktoś czytał?, macie jakieś refleksje np. jak książka ma się do serialu o Tudorach?
Ten post był edytowany przez Gnome: 9/01/2011, 19:00