Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wieleci, Przypowieść - słowiańskie plemię
     
Yakubek
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 81
Nr użytkownika: 3.336

Stopień akademicki: Virtuti Militari
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 27/02/2005, 21:07 Quote Post

Gdy padła Retra, a najeźdźcy obalili drewnianego Swarożyca, gdy wyrżnięto w pień kobiety, dzieci i starców, a silnych mężczyzn w niewolę pognano, gdy dym wyciskał łzy z oczu, my odeszliśmy w gęste bory. Gdy nie było mądrych wieszczów i żerców, którzy prowadząc przez włócznie święte źrebce pomyślność przepowiadali, kiedy nikt już nie narzucał drewnianych losów poktyrych orchą, kiedy świątynia na rogach dzikich zwierząt wzniesiona, runęła z łoskotem w ogień, my zebrawszy resztę ocalałych odeszliśmy. Gdy tylko wiatr odpowiadał na nasze wołania, a Bogowie cisi pozostali, zebraliśmy się na ostatni wiec i ostatnią naradę. Było to dawno temu, gdy po świątyni w Retrze nie pozostały nawet popioły, a Święty Odyniec nie ukazał się już nigdy więcej by brodzić wśród bagnisk i wskrzeszać gromy, wtedy nadszedł właśnie czas na ostatnią naradę.
Wielu książąt zjechało się do Świętego Kręgu Dębów, a ja stałem na olbrzymim głazie słuchając uczestników tego ostatniego wiecu. Wielu z nich poniechać wojny chciało. Wyjść z borów pragnęli, by w pokoju żyć i obrzęd nurzania w wodzie przyjąć.
Wielu też przy wierze ojców do śmierci pozostać chciało, choćby krwią miało to by zostać okupione.
Zadąłem wtedy w pradziada mego róg, ten sam, którym wzywał on wojów na wiece.
Przypomniałem co ojce nasi przysięgali, gdy w bój szli, na śmierci spotkanie. Woleli zginąć niż obcą wiarę przyjąć i dać się w pęta zwiążać saskim najeźdźcom. Przypomniałem im jak pradziady klnęli się na imiona Bogów swych, chowania ślubowań przyrzekając.
Przypomniałem jak hołd ojczystej ziemi składali na świętość czterech żywiołów przysięgając.
Gdy uniosły się miecze wszystkich zebranych, a nawoływanie : "Wojna! Wojna!" zagłuszało me słowa, wykrzycząłem im imiona szlachetnych wodzów, którzy Świętym Związkiem Luciców rządząc na śmierć w boju wyruszyli,
Poszli za mną wszyscy z ostatnego wiecu wraz ze swymi oddziałami, łupiliśmy wszystkie grody aż do kraju Pomorzan i Polan.
Wielu chrześcijan zginęło od naszych mieczy. Historia nazwała nas Wilkami Lucicami...


To tak troche o tym chrzescijanskim "nie zabijaj", "nie kradnij", bo opowiesc (co nie znaczy ze jest legenda) to tylko namiastka calego zajscia zwanego chrystianizacja smile.gif

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Rawa
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Nr użytkownika: 492

 
 
post 27/02/2005, 22:34 Quote Post

Kilkaset lat wcześniej tych samych Sasów Frankowie nieomal wycięli w pień kiedy bronili swojej wiary. Takie to były czasy.
Na marginesie tej romantycznej opowieści trzeba wspomnieć iż nazwy Wiltzi, Wiltzen, nie miały nic wspólnego z wilkiem.
Wieleci i Wilti, jak przypuszczam, to jest ta sama nazwa w odmianie dialektalnej. Wg słownika połabsko-polskiego:
pol.wielki; połab. wiltie; czes. velký; niem. groß
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
orz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 2.201

 
 
post 18/03/2005, 19:04 Quote Post

Yakubek! musze nawiazac do Twej legendy bo teraz jeden z naszych Europoslow zadal w rog i zaczyna walczyc o prawa dla serbo-luzyczan,tymczasem serboluzyczanie zdemolowali mu biuro,ale sprawcy nieznani.Serboluzyczan wspomina VIII wieczny bawarski historyk.Hitlera przetrzymali i wszystkie inne zawieruchy wojenne, zobaczymy czy przetrzymaja naszego europosla.
Czytam wszystko niesystematycznie i bez prowadzenia notatek ,nie moge nawet przytoczyc gdzie to czytalem.Serbo luzyczanie mnie zainteresowali bo trafilem tam w maju 1945 i pozniej w latach 1980/81.
Znasz ten temat to napisz cos o tych ludziach,wiem z opowiadan ,ze tam zawsze byla bieda,ostali sie bo teren byl nie do opanowania.Hitler uszanowal ich odrebnosc i wielu sluzylo podobno w SS .Tak sami opowiadali.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Piotras
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 5.559

 
 
post 28/04/2005, 23:05 Quote Post

Lokalizacja wspomnianej Retry, czyli słynnej Radogoszczy do dziś pozostaje nieznana. Niewątpliwie leżała gdzieś w pobliżu dzisiejszego Neubrandenburga. Wspomina się okolice Treptow nad Tollensee. Panowie archeolodzy, czy to nie jest idealny temat dla waszych poszukiwań?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Władysław Polak
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 62
Nr użytkownika: 105.867

W³adys³aw
 
 
post 12/07/2021, 16:47 Quote Post

Odgrzebuję ,,pradziejowy" wątek. Urzekł mnie przytoczony tekst. Czy ktoś z użytkowników nie orientuje się może czy pochodzi z jakiejś książki, jest częścią większej całości czy też jest autorstwa użytkownika ,,Yakubek"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Dzigoma
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 102
Nr użytkownika: 102.877

 
 
post 13/07/2021, 0:13 Quote Post

QUOTE(Władysław Polak @ 12/07/2021, 16:47)
Odgrzebuję ,,pradziejowy" wątek. Urzekł mnie przytoczony tekst. Czy ktoś z użytkowników nie orientuje się może czy pochodzi z jakiejś książki, jest częścią większej całości czy też jest autorstwa użytkownika ,,Yakubek"?
*


Tematyka, styl, infantylizm (chrześcijańscy Niemcy źli, pogańscy Słowianie dobrzy) i pretensjonalność tego teksu przywodzą mi na myśl twórczość Witolda Jabłońskiego, także poszukaj wśród jego książek wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej