|
|
Wieleci, Przypowieść - słowiańskie plemię
|
|
|
Yakubek
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 81 |
|
Nr użytkownika: 3.336 |
|
|
|
Stopień akademicki: Virtuti Militari |
|
Zawód: Gimnazjalista |
|
|
|
|
Gdy padła Retra, a najeźdźcy obalili drewnianego Swarożyca, gdy wyrżnięto w pień kobiety, dzieci i starców, a silnych mężczyzn w niewolę pognano, gdy dym wyciskał łzy z oczu, my odeszliśmy w gęste bory. Gdy nie było mądrych wieszczów i żerców, którzy prowadząc przez włócznie święte źrebce pomyślność przepowiadali, kiedy nikt już nie narzucał drewnianych losów poktyrych orchą, kiedy świątynia na rogach dzikich zwierząt wzniesiona, runęła z łoskotem w ogień, my zebrawszy resztę ocalałych odeszliśmy. Gdy tylko wiatr odpowiadał na nasze wołania, a Bogowie cisi pozostali, zebraliśmy się na ostatni wiec i ostatnią naradę. Było to dawno temu, gdy po świątyni w Retrze nie pozostały nawet popioły, a Święty Odyniec nie ukazał się już nigdy więcej by brodzić wśród bagnisk i wskrzeszać gromy, wtedy nadszedł właśnie czas na ostatnią naradę. Wielu książąt zjechało się do Świętego Kręgu Dębów, a ja stałem na olbrzymim głazie słuchając uczestników tego ostatniego wiecu. Wielu z nich poniechać wojny chciało. Wyjść z borów pragnęli, by w pokoju żyć i obrzęd nurzania w wodzie przyjąć. Wielu też przy wierze ojców do śmierci pozostać chciało, choćby krwią miało to by zostać okupione. Zadąłem wtedy w pradziada mego róg, ten sam, którym wzywał on wojów na wiece. Przypomniałem co ojce nasi przysięgali, gdy w bój szli, na śmierci spotkanie. Woleli zginąć niż obcą wiarę przyjąć i dać się w pęta zwiążać saskim najeźdźcom. Przypomniałem im jak pradziady klnęli się na imiona Bogów swych, chowania ślubowań przyrzekając. Przypomniałem jak hołd ojczystej ziemi składali na świętość czterech żywiołów przysięgając. Gdy uniosły się miecze wszystkich zebranych, a nawoływanie : "Wojna! Wojna!" zagłuszało me słowa, wykrzycząłem im imiona szlachetnych wodzów, którzy Świętym Związkiem Luciców rządząc na śmierć w boju wyruszyli, Poszli za mną wszyscy z ostatnego wiecu wraz ze swymi oddziałami, łupiliśmy wszystkie grody aż do kraju Pomorzan i Polan. Wielu chrześcijan zginęło od naszych mieczy. Historia nazwała nas Wilkami Lucicami...
To tak troche o tym chrzescijanskim "nie zabijaj", "nie kradnij", bo opowiesc (co nie znaczy ze jest legenda) to tylko namiastka calego zajscia zwanego chrystianizacja
|
|
|
|
|
|
|
|
Kilkaset lat wcześniej tych samych Sasów Frankowie nieomal wycięli w pień kiedy bronili swojej wiary. Takie to były czasy. Na marginesie tej romantycznej opowieści trzeba wspomnieć iż nazwy Wiltzi, Wiltzen, nie miały nic wspólnego z wilkiem. Wieleci i Wilti, jak przypuszczam, to jest ta sama nazwa w odmianie dialektalnej. Wg słownika połabsko-polskiego: pol.wielki; połab. wiltie; czes. velký; niem. groß
|
|
|
|
|
|
|
|
Yakubek! musze nawiazac do Twej legendy bo teraz jeden z naszych Europoslow zadal w rog i zaczyna walczyc o prawa dla serbo-luzyczan,tymczasem serboluzyczanie zdemolowali mu biuro,ale sprawcy nieznani.Serboluzyczan wspomina VIII wieczny bawarski historyk.Hitlera przetrzymali i wszystkie inne zawieruchy wojenne, zobaczymy czy przetrzymaja naszego europosla. Czytam wszystko niesystematycznie i bez prowadzenia notatek ,nie moge nawet przytoczyc gdzie to czytalem.Serbo luzyczanie mnie zainteresowali bo trafilem tam w maju 1945 i pozniej w latach 1980/81. Znasz ten temat to napisz cos o tych ludziach,wiem z opowiadan ,ze tam zawsze byla bieda,ostali sie bo teren byl nie do opanowania.Hitler uszanowal ich odrebnosc i wielu sluzylo podobno w SS .Tak sami opowiadali.
|
|
|
|
|
|
|
Piotras
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 5.559 |
|
|
|
|
|
|
Lokalizacja wspomnianej Retry, czyli słynnej Radogoszczy do dziś pozostaje nieznana. Niewątpliwie leżała gdzieś w pobliżu dzisiejszego Neubrandenburga. Wspomina się okolice Treptow nad Tollensee. Panowie archeolodzy, czy to nie jest idealny temat dla waszych poszukiwań?
|
|
|
|
|
|
|
Władysław Polak
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 62 |
|
Nr użytkownika: 105.867 |
|
|
|
W³adys³aw |
|
|
|
|
Odgrzebuję ,,pradziejowy" wątek. Urzekł mnie przytoczony tekst. Czy ktoś z użytkowników nie orientuje się może czy pochodzi z jakiejś książki, jest częścią większej całości czy też jest autorstwa użytkownika ,,Yakubek"?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Władysław Polak @ 12/07/2021, 16:47) Odgrzebuję ,,pradziejowy" wątek. Urzekł mnie przytoczony tekst. Czy ktoś z użytkowników nie orientuje się może czy pochodzi z jakiejś książki, jest częścią większej całości czy też jest autorstwa użytkownika ,,Yakubek"? Tematyka, styl, infantylizm (chrześcijańscy Niemcy źli, pogańscy Słowianie dobrzy) i pretensjonalność tego teksu przywodzą mi na myśl twórczość Witolda Jabłońskiego, także poszukaj wśród jego książek
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|