|
|
RAFAL GAN-GANOWICZ, 1932 - 2002
|
|
|
|
QUOTE Zaprawdę, że też ty śmiesz się nazywać Polakiem...
A zaprawdę, ku zgrozie co poniektórych śmiem, chociaż czasami rzeczywiście, czuję u siebie przypływy kosmopolityzmu (zwykle gdy mam na statku kilku kłócących się Polaków).
QUOTE I ci, którzy przed 1989 rokiem ginęli z orłem na błękitnym hełmie to dla ciebie tez "czerwoni", do któych można strzelać bez żalu...? Z żalem. ...ale z drugiej strony chłopaki w ten sposób nabywają doświadczenia bojowego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Z żalem. (Gregski)
Ano, cóż zrobić, po takiej stronie żelaznej kurtyny zasadziła nas historia. W czasie I Światowej chłopaki mieli jeszcze gorzej, bo po obu stronach każdego frontu mogli natrafić na Rodaka we wrażym mundurze. Strzelali i jakoś nie przestawali się nazywać Polakami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie o to chodzi, Ganowicz mówił wprost że jechał walczyć do Kongo z komunistami, podczas gdy ich faktycznie tam nie było, bo były tylko wojska ONZ. Czyli ma się to nijak do jego antykomunizmu, a że lubił strzelać i brał za to pieniądze? Praca jak praca, tylko po co zmyślać do tego ideologię?
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Praca jak praca, tylko po co zmyślać do tego ideologię? (Zajączek)
Czy taki co zabija za pieniądze jest w jakiś sposób lepszy od takiego co tak samo zabija za takie same pieniądze i tylko potem w pamiętnikach kreuje się na bojowca-ideowca? Względnie ten drugi jest jakoś gorszy?
Ganowicz mówił wprost że jechał walczyć do Kongo z komunistami, podczas gdy ich faktycznie tam nie było, bo były tylko wojska ONZ. (Zajączek)
I wojska rządowe. GG wystarczyło to, że Lumumba poprosił o pomoc ZSRR. I takową w pewnym zakresie otrzymał. Nie siedzę w głowie GG więc nie wiem, co wiedział na temat sytuacji ogólnej. Czy wiedział że strzela nie do komuchów tylko do ONZ. Siedząc w dżungli miał silą rzeczy ograniczony horyzont.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ani lepszy ani gorszy, z tym że ktoś chce pokazać innym że był tym "lepszym". Lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku były czasem najemników: Katanga, Biafra, Angola, Jemen. Poszukiwano do pracy zawodowców i za tę pracę im płacono i to dobrze, nie pytając się jednak o przynależność polityczną, coś jak dzisiaj Black Water. W czasie gdy 1962 roku Ganowicz walczy po stronie wojsk Katangi Lumumba prawie od dwóch lat już nie żył. I nie walczył wtedy z komunistami, stąd pominął ten epizod i pisał tylko o walkach z 1965 roku.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|