Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
11 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Nauka: Indianie - co mogli zrobić ...
     
Nortalf
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 76.874

Maciej
Zawód: uczen Sokratesa
 
 
post 11/03/2013, 20:14 Quote Post

Witam
Dzisiaj mam pytanie z kategorii "co by było gdyby...". I pytanie brzmi : czy indianie mogli lepiej sie "ustawić". Chodzi o to czy widzicie dla nich lepsze wyście polityczne, militarne, kulturowe (np. adaptacja technologi białych) żeby przeżyć, zachować teren (a przynajmiej jakąś część). Czy powinni się zjednoczyć i postawić amerykanom, nie podpisywać traktatów (chociarz one i tak nic nie znaczyły wobec gorączki złota), ucywilizować sie i zostać niejako gospodarzami tej ziemi (czy to w ogóle mozliwe) itd. Np. " W 1626 roku Peter Minuit, wykupił wyspę Manhattan od plemienia Delawarów za dobra o wartości 60 guldenów holenderskich (w 2006 roku była to równowartość tysiąca dolarów)" moze mieli po prostu nie sprzedawać ziemi, ale czy ktos by się z tym liczył?

Ten post był edytowany przez Nortalf: 11/03/2013, 20:15
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Alexander Malinowski2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.688
Nr użytkownika: 80.416

Alexander Malinowski
 
 
post 11/03/2013, 23:03 Quote Post

Temat bardzo ciekawy!

Ja postawiłbym tezę, że najbardziej skuteczna byłaby maksymalna nieufność i agresja. Coś tak jak Maorysi, których 30% ma gen agresji w porównaniu do średniej europejskiej 2%.


QUOTE(Nortalf @ 11/03/2013, 20:14)
Witam
    Dzisiaj mam pytanie z kategorii "co by było gdyby...". I pytanie brzmi : czy indianie  mogli lepiej sie "ustawić". Chodzi o to czy widzicie dla nich lepsze wyście polityczne, militarne, kulturowe (np. adaptacja technologi białych) żeby przeżyć, zachować teren (a przynajmiej jakąś część). Czy powinni się zjednoczyć i postawić amerykanom, nie podpisywać traktatów (chociarz one i tak nic nie znaczyły wobec gorączki złota), ucywilizować sie i zostać niejako gospodarzami tej ziemi (czy to w ogóle mozliwe) itd. Np. " W 1626 roku Peter Minuit, wykupił wyspę Manhattan od plemienia Delawarów za dobra o wartości 60 guldenów holenderskich (w 2006 roku była to równowartość tysiąca dolarów)" moze mieli po prostu nie sprzedawać ziemi, ale czy ktos by się z tym liczył?
*


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 12/03/2013, 8:29 Quote Post

Jedyne wyjście, to przestawic sie z form zbieracko-łowieckich na cywilizację rolniczo-przemysłową. Tylko jak? Wysłać regularnie szpiegów przez Atlantyk i adaptowac u siebie tamtejsze nowinki, by być przgotowanym, jak Kolumb przypłynie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 12/03/2013, 9:33 Quote Post

QUOTE(Nortalf @ 11/03/2013, 20:14)
Witam
     Dzisiaj mam pytanie z kategorii "co by było gdyby...". I pytanie brzmi : czy indianie  mogli lepiej sie "ustawić". Chodzi o to czy widzicie dla nich lepsze wyście polityczne, militarne, kulturowe (np. adaptacja technologi białych) żeby przeżyć, zachować teren (a przynajmiej jakąś część). Czy powinni się zjednoczyć i postawić amerykanom, nie podpisywać traktatów (chociarz one i tak nic nie znaczyły wobec gorączki złota), ucywilizować sie i zostać niejako gospodarzami tej ziemi (czy to w ogóle mozliwe) itd. Np. " W 1626 roku Peter Minuit, wykupił wyspę Manhattan od plemienia Delawarów za dobra o wartości 60 guldenów holenderskich (w 2006 roku była to równowartość tysiąca dolarów)" moze mieli po prostu nie sprzedawać ziemi, ale czy ktos by się z tym liczył?
*



Europejczycy oszukiwali Indian kupując od nich połacie ziemi za mało wartościowe świecidełka, w wyniku czego rdzenni mieszkańcy kontynentu zostali z niczym.
Gdyby dogadywali się bardziej, wymieniali dużo towarów i np. przejmowali technikę upraw roli, i żyli w pokoju to być może wytrwali by spokojnie.

QUOTE(balum @ 12/03/2013, 8:29)
Jedyne wyjście, to przestawic sie z form zbieracko-łowieckich na cywilizację rolniczo-przemysłową. Tylko jak? Wysłać regularnie szpiegów przez Atlantyk i adaptowac u siebie tamtejsze nowinki, by być przgotowanym, jak Kolumb przypłynie?
*



Wydaje mi się,iż autorowi tematu chodzi bardziej o Indian po przypłynięciu Kolumba .

Ten post był edytowany przez Boczek 75: 12/03/2013, 9:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Kandahar
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 794
Nr użytkownika: 75.197

 
 
post 12/03/2013, 9:38 Quote Post

Nieufność i agresja dałaby tylko tyle, ze by zostali wytępieni. Zbyt duża przewaga po drugiej stronie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 12/03/2013, 9:46 Quote Post

QUOTE(Kandahar @ 12/03/2013, 9:38)
Nieufność i agresja dałaby tylko tyle, ze by zostali wytępieni. Zbyt duża przewaga po drugiej stronie.
*



Kandahar, chodzi ci o Indian mówiąc "druga strona" czy też o przybyłych europejczyków ? Jak dla mnie to jednak Indian było więcej niż europejczyków w Ameryce wink.gif, zakładając że chodzi ci o przewagę liczebną, ponieważ technicznie Indianie byli ciut zacofani w porównaniu z przybyszami zza wielkiej wody smile.gif .
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Kandahar
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 794
Nr użytkownika: 75.197

 
 
post 12/03/2013, 10:08 Quote Post

QUOTE
Jak dla mnie to jednak Indian było więcej niż europejczyków w Ameryce

Tylko z Europy stale przybywały posiłki. A Indian przetrzebiły choroby. Liczebnie było ich więcej tylko tam, gdzie stosowali rolnictwo. Ludy zbieracko-łowieckie muszą mieć obszary słabo zaludnione.
I o którym okresie piszemy? Bo koniec wieku XV a np. XIX to zupełnie inna sytuacja.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 12/03/2013, 13:32 Quote Post

QUOTE(Nortalf @ 11/03/2013, 20:14)
I pytanie brzmi : czy indianie  mogli lepiej sie "ustawić". Chodzi o to czy widzicie dla nich lepsze wyście polityczne, militarne, kulturowe (np. adaptacja technologi białych) żeby przeżyć, zachować teren
*



Najlepszym wyjściem politycznym byłoby gdyby od razu poddali się i nie stawiali oporu, byłoby to lepsze dla nich samych jak i dla przybyszów/najeźdźców.

Kandahar myślę, że autorowi chodzi o okres od początku XVII wieku, do końca wieku XIX. Co do chorób przywleczonych przez europejczyków to się zgadzam, zdziesiątkowały tu(tam)bylczą ludność.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.987
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 12/03/2013, 13:49 Quote Post

QUOTE(balum @ 12/03/2013, 8:29)
Jedyne wyjście, to przestawic sie z form zbieracko-łowieckich na cywilizację rolniczo-przemysłową. Tylko jak? Wysłać regularnie szpiegów przez Atlantyk i adaptowac u siebie tamtejsze nowinki, by być przgotowanym, jak Kolumb przypłynie?


Ależ próbowali - w Ameryce Północnej Mohawkowie przestawili się na rolnictwo, radzili sobie całkiem nieźle podbijając sąsiadujące plemiona i lawirując pomiedzy interesami Wielkiej Brytanii i Francji. Kłopot w tym, że w wojnie ze Stanami Zjednoczonymi postawili na niewłaściwego konia i nie potrafili ugrać na niej tego samego, co wcześniej na kolonizatorach.

Co do przestawienia się na przemysł - w okresie o którym mówimy chyba było na to trochę za wcześnie. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Kandahar
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 794
Nr użytkownika: 75.197

 
 
post 12/03/2013, 14:27 Quote Post

Mohawkowie, podobnie jak Czirokezi i tak nie mieli szans mimo rolnictwa. Demografia. Stosunek sił. Chyba żeby tak się zasymilowali, że byliby traktowani jak swoi.

Ten post był edytowany przez Kandahar: 12/03/2013, 14:45
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 12/03/2013, 18:00 Quote Post

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pięć_Cywilizowanych_Narodów
Tutaj mamy przykłady Indian, którym się (na krótką metę) udało, choć to wszystko na zbyt małą skalę, aby przeszkodziło to w ostatecznym zdominowaniu Ameryki przez Białych.
Paradoksalnie gwozdziem do trumny było dla Native Americans powstanie USA. Nie wynika to nawet z jakichś większych skrupułów decydentów z Londynu, czy Paryża, ale po prostu z tego, że stołeczne regulacje, niezbyt adekwatne w stosunku do dynamicznej sytuacji na pograniczu temperowały w pewien sposób ekspansję kolonistów. Gdy zaś tą "centralę" ustanowiono na kontynencie i w dodatku podporządkowano interesom tamtejszej ludności, wtedy też padły ostatnie hamulce i Amerykanie dostali wolną rękę w ujarzmianiu Indian.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 689
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 13/03/2013, 10:16 Quote Post

Albo walka do upadłego i wtedy tradycja wojownika-nomada pozostaje na wieki, a umiera sam wojownik i traci ziemię (tak często było) - albo asymilacja i upadek wszystkiego co indiańskie. Najlepszy scenariusz odbył się realnie - indianie przeżyli, pozostał mit wojownika prerii, jednocześnie potracili znaczną częśc tradycji, ale żyją i prowadzą kasyna biggrin.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 13/03/2013, 10:28 Quote Post

Koniec końców - Indianie są aktualnie potęgą w pewnym dziale przemysłu na obszarze USA.
Tym samym, popieram zdanie użytkownicha Chris_w.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 13/03/2013, 12:00 Quote Post

Tylko ilu tych Indian i w jakim stopniu kultywują dawne tradycje? Już na bardziej przyszłościowej pozycji są chyba Indianie kanadyjscy.

Ten post był edytowany przez de Ptysz: 13/03/2013, 12:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.101
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 13/03/2013, 21:00 Quote Post

Najbardziej przyszłościową pozycję to mają chyba ci latynoamerykańscy.
A co do tytułowego pytania.. "dać się odkryć" przez jakąś Kartaginę czy coś w tym stylu. Czy wymyślić jakieś katamarany jak Polinezyjczycy i pływać po Atlantyku w obie strony. Po prostu nawiązać kontakty na tyle wcześnie aby być jeszcze w stanie się postawić, ale by można było różne patenty ze starego świata przyjmować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

11 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej