Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojna z Rosją Radziecką o niepodległość 1918-1920, Próba uporządkowania tematu
     
Ludomir
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 95.805

Piotr Jakubiak
Stopień akademicki: mgr
Zawód: emeryt
 
 
post 28/08/2019, 14:41 Quote Post

Wojna z Rosją o niepodległość 1918 – 1920 nie była wypowiedziana, jak I światowa, nie wybuchła, jak II światowa, po prostu zaczęła się od napaści rosyjskiej na Polskę w roku 1918. Już w czasie jej trwania była nazwana przez Polaków „wojną bolszewicką”. Rosjanie nazwali ją „wojną polską”. Dla Polski była wojną wyzwoleńczą, wojną o niepodległość, o istnienie. Trwała prawie dwa lata, licząc od 17 listopada 1918 (przekroczenie przez Armię Czerwoną granicy polskiej z 1772 roku) do rozejmu z 18 października 1920. Dlatego boli brak pamięci historycznej, kiedy wielu nazywa ją „wojną 1920 roku”, jak gdyby działania wojenne rozpoczęły się dopiero w 1920. Takie przedstawianie wojny polsko-rosyjskiej jest wynikiem przyjętego w PRL rosyjskiego punktu widzenia. Pewne nieszczęśliwe sformułowania, dziś skwapliwie wykorzystywane przez różnych „historyków”, znalazły się też w poważnych wydawnictwach międzywojennych, jak Stanisława Zakrzewskiego w Dziesięcioleciu Polski Odrodzonej.
Po ponad stu latach od początku wojny i prawie trzydziestu latach od „transformacji” najlepszym popularnym opracowaniem tej wojny pozostaje wydana w podziemiu w 1978 roku praca Mieczysława Zułowskiego Wojna z Rosją o niepodległość 1918 – 1920.
Istota rzeczy sprowadza się do definicji pojęć „Polska” i „Rosja” w roku 1918.
Trudno o dwa bardziej różne państwa, jak Polska i Rosja w listopadzie 1918. Polska faktycznie nie istniała jako państwo na mapie, a była tylko ideą, do której dążyli najświatlejsi i najodważniejsi (Piłsudski). Rosja była okrzepłym już totalitarnym państwem komunistycznym czy bolszewickim, które bezpośrednio kontynuowało istnienie imperium rosyjskiego i tak było postrzegane zarówno przez samych Rosjan, jak i przez tzw. Zachód.
Kiedy niezależna Polska, państwo bez nazwy (używano nazwy Republika Polska do 13 marca 1919 roku) i granic, powstawała w listopadzie 1918 roku, bolszewicka Rosja istniała już ponad rok. Armia rosyjska była o cały rok starsza od armii polskiej. Totalitarna, fanatyczna armia bolszewicka liczyła 550 tysięcy żołnierzy, Naczelnik Piłsudski miał 9 tysięcy ochotniczego Wojska Polskiego.
Kiedy kończyła się I wojna światowa istniały też dwa zupełnie inne wyobrażenia o kształcie i wielkości Polski. Walczący o wolność Polacy nie wyobrażali sobie Polski innej, niż ta w granicach przedrozbiorowych, z 1772 roku. Paradoksalnie, takie było też oficjalne stanowisko bolszewickiej Rosji, która unieważniła przecież wszystkie traktaty rozbiorowe, a więc uznała za jedyny prawnie istniejący stan z roku 1772.
Krańcowo inne było wyobrażenie Polski w całym ówczesnym świecie, który kojarzył nazwę „Polska” wyłącznie z terenem byłego rosyjskiego „Królestwa Kongresowego” lub istniejącego 1916 -18 pod okupacją niemiecką „Królestwa Polskiego”. Takie samo było praktycznie wyobrażenie „białych” czy „czerwonych” Rosjan, którzy dodatkowo jeszcze uważali, że owe „Królestwo” jest częścią Rosji.
Jak wiadomo, stan rzeczywisty na ziemiach polskich był taki, że 11 listopada 1918 roku cały teren (byłej) I Rzeczypospolitej Polskiej był okupowny przez wojska niemieckie i austro-węgierskie. Wschodnia Galicja była zajęta przez Ukraińców. Władza polska istniała tylko w Krakowie, Warszawie i Lublinie.
Wojna polsko-rosyjska 1918-20 miała bardzo zmienny przebieg, w którym można wyróżnić szereg faz. Przykładowo poniżej podział na fazy, który podaję tu za Zułowskim.
I faza – ofensywa rosyjska od listopada 1918 do lutego 1919. Nawet jeżeli już ktoś nie chce uznać za początek wojny marszu armii rosyjskiej na zachód w listopadzie 1918, to takim początkiem było na pewno rozpoczęcie walk zbrojnych polsko-rosyjskich w grudniu 1918. W grudniu 1918 roku armia rosyjska starła się z polskimi oddziałami samoobrony województwa mińskiego i 10 grudnia zdobyła Mińsk. Rosjanie kontynuowali ofensywę, likwidując polską samoobronę wileńską i 6 stycznia 1919 zdobyli Wilno.
II faza – kontrofensywa polska od marca do kwietnia 1919 . Wojsko Polskie osiągnęło szereg zwycięstw, odzyskując Wilno 19 kwietnia 1919 („Belina”).
III faza – od maja do czerwca 1919 spowolnienie działań i walki pozycyjne na froncie rosyjskim spowodowane koniecznością zaangażowania dużych sił polskich na froncie ukraińskim oraz potencjalnym niemieckim. W roku 1919 wojna z Rosją toczyła się głównie na froncie północnym (litewsko-białoruskim), ponieważ na froncie południowym toczyła się równocześnie wojna z Republiką Zachodnioukraińską, zakończona dopiero w czerwcu.
IV faza – lipiec - grudzień 1919. Ofensywa polska, wyzwolenie Mińska 8 sierpnia i Bobrujska 29 sierpnia. We wrześniu front polsko-rosyjski stanął na Berezynie sięgając granic I zaboru z 1772 roku. Działania wojenne całego roku 1919 należy widzieć jako wyzwalanie ziem polskich, Ziem Zabranych, kolejno III, II, i I zaboru rosyjskiego. Wrogowie Polski widzą je jako agresję polską na Rosję, ponieważ do tej pory wyobrażają sobie Rosję w granicach z 1914 roku. Ta rosyjska wersja historii była oficjalnie i bezczelnie nauczana w PRL.
V faza – styczeń 1920. Wspólna kampania polsko-łotewska przeciwko Rosji. Zdobycie Dyneburga 3 stycznia. Wyzwolenie Łotwy („Śmigły”).
VI faza – kwiecień – maj 1920. Wspólna kampania polsko-ukraińska przeciwko Rosji. Wyzwolenie Kijowa 7 maja. Obie kampanie 1920 roku były próbą realizacji idei Międzymorza tj. federacji polsko-ukraińsko-białorusko-bałtyckiej. Niestety, siły patriotyczne ukraińskie i białoruskie okazały się za małe.
VII faza – 14 maja - sierpień 1920. Ofensywa rosyjska na całym froncie. Odwrót polski.
VIII faza – sierpień – październik 1920. Kontrofensywa polska na całym froncie zapoczątkowana uderzeniem Piłsudskiego znad Wieprza. Rozbicie armii Tuchaczewskiego pod Warszawą 15 sierpnia i Armii Konnej Budionnego pod Komarowem 31 sierpnia. Zwycięska Bitwa nad Niemnem 20 - 29 września. Zdobycie Wilna przez gen. Żeligowskiego 9 października. Dalsza ofensywa polska zakończona zwycięskim dojściem wojsk polskich do linii rozejmu i wytyczeniem wschodniej granicy Polski.
Wojna z Rosją 1918-20 była kolejnym (po 1768, 1794, 1812, 1830 i 1864) antyrosyjskim powstaniem polskim. Tym razem zwycięskim. Zwycięstwo to zostało osiągnięte olbrzymią daniną krwi (133 733 poległych), bez porównania większą niż w powstaniu wielkopolskim (rzekomo jedynym zwycięskim) lub powstaniach śląskich. W roku 2019 powinna być obchodzona setna rocznica tego epokowego zwycięstwa. W roku 2020 będą zapewne powtarzane słowa o Bitwie Warszawskiej jako tej, która na dwadzieścia lat uratowała Europę i świat przed komunizmem. Właściwie to nie ta jedna bitwa, ale cała wojna 1918 - 20 uratowała świat na ten krótki okres.

[FONT=Times]

 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 28/08/2019, 16:05 Quote Post

QUOTE(Ludomir @ 28/08/2019, 14:41)
Wojna z Rosją 1918-20 była kolejnym (po 1768, 1794, 1812, 1830 i 1864) antyrosyjskim powstaniem polskim. Tym razem zwycięskim.
*


Rozumiem, że terminu "antyrosyjskie powstanie" użyłeś przenośnie, metaforycznie, prawda?.

W dosłownym bowiem znaczeniu powstanie (insurekcja) to wystąpienie ludności przeciwko dotychczasowej władzy, głównie okupacyjnej. Czyli powstanie ma miejsce wtedy, kiedy ludność w ogromnej większości cywilna, dotąd nie buntująca się jawnie przeciwko zastanemu systemowi rządów, sięga po broń i atakuje siedziby władz, gmachy urzędów państwowych, koszary wojskowe, jednostki policji i areszty bądź więzienia, różne obiekty o strategicznym znaczeniu. A wszystko to z intencją opanowania jakiegoś obszaru.
Tymczasem w punkcie wyjściowym, czyli w nowembrze 1918 środkowa część odradzającej się Polski (prawie cała "Kongresówka" i zachodnia część Galicji) nie była pod żadną okupacją rosyjską. Administracja była tam już spolonizowana. Owszem, stacjonowały jeszcze obce wojska, ale nie rosyjskie, lecz (niezbyt wtedy waleczne) niemieckie oraz austriackie.
Zatem wojna ale nie *powstanie. Wojna charakteryzująca się dość wyraźnie widoczną linią frontu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Ludomir
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 22
Nr użytkownika: 95.805

Piotr Jakubiak
Stopień akademicki: mgr
Zawód: emeryt
 
 
post 29/08/2019, 13:41 Quote Post

Można się zgodzić, że użyłem tego wyrażenia w sensie metaforycznym. Chodziło mi przede wszystkim o podkreślenie, że walka toczyła się przez całe dwa lata (1918-1920), przede wszystkim na terenie Ziem Zabranych, to jest na obszarze drugiego i trzeciego (bo nawet nie pierwszego)[FONT=Times]zaboru rosyjskiego, w końcowej fazie także Kogresówki, tj. "czwartego zaboru" rosyjskiego. Była więc w ciągu tych dwu lat walką z Rosją, chociaż w pierwszych dniach konfliktu, w listopadzie 1918, większość tych ziem (obecna Białoruś i Litwa) była okupowana przez wojska niemieckie. Nie napisałem, że wojska rosyjskie wchodziły na teren opuszczany przez wojska niemieckie, bo to jest fakt, o którym wszyscy wiedzą, a więc na tym portalu nie warto nawet o tym wspominać.
Wojsko Polskie walczące na tych obszarach przez owe dwa lata (w początkowym okresie wyłącznie ochotnicze) było oczywiście częścią narodu polskiego, a więc była to walka narodu z okupacją rosyjską trwającą od 1772 roku, bo przecież nie od 1914, czy 1918!
Jest pewna analogia do nazwy Powstania Listopadowego, które przerodziło się w wojnę polsko-rosyjską, a jednak w pewnym skrócie myślowym, w ogólnych bardzo rozważaniach, nazywamy cały okres 1830-31 powstaniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej