|
|
Polacy na ziemiach (potem) odzyskanych, Ilu Polaków było tam przed 1939 r. ?
|
|
|
jedzoslaw
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 14.740 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
Interesuje mnie, ilu Polaków mieszkało przed 1939 r. na terenach zwanych po wojnie Ziemiami Odzyskanymi? Na Pomorzu i Ziemii Lubuskiej podobno praktycznie zasymilowali się z Niemcami, ale co z Dolnym Śląskiem? Ilu mieszkało tam rdzennych Polaków (tj. tych, co żyli tam od Średniowiecza), a ilu dolnoślązaków pozostało na tych terenach po wojnie? Wiadomo, że wielu zostało przez Sowietów uznanych za Niemców i wywiezionych na Syberię, lecz na pewno jakaś część musiała pozostać. I czy dzisiaj żyje na Dolnym Śląsku wielu Polaków "rdzennych" ? Dodam jeszcze, że gdy oglądałem komedię "Sami swoi" zwróciłem uwagę na poznanego przez przesiedleńców mężczyznę, który twierdził, że jest Polakiem "stąd".
|
|
|
|
|
|
|
|
Poza Opolszczyzną nie było już wtedy niezasymilowanych Polaków na Dolnym Śląsku.
|
|
|
|
|
|
|
jedzoslaw
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 14.740 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
|
|
|
Tylko, że wiadomo o istnieniu we Wrocławiu i w innych większych miastach Dolnego Śląska przed 1939T owarzystw Kultury Polskiej. Czy zatem tworzyli je Polacy przybyli na te ziemie z kraju? I dla kogo tworzono te instytucje? Dla Polaków przybyłych tu np. w XIX wieku w celach zarobkowych? Wreszcie wiadomo o XVI-wiecznych drukarniach polskich w Breslau.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wrocław był duzym i bogatym miastem rzeszy. Jeżdzili tu i osiedlali sie Polacy z innych rejonów Niemiec i z innych zaborów. Np. studiowali tu na ASP. Była tez polska kolonia np. w Monachium czy Zagłębiu Ruhry. W Berlinie też.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na południu przede wszystkim Śląsk Opolski, dalej na północ okolice Wschowy i Babimostu, nastepnie Złotów i okolice, na Pomorzu tereny wokół Bytowa i Słowińcy (dyskusyjne, czy Polacy, ale na pewno Słowianie)nad jez. Łebsko. Do tego Powiśle i połudnowa Warmia oraz Mazury (czyli ówczesne południe Prus Wschodnich). Wszędzie tam na początku XX wieku żyli Polacy.
|
|
|
|
|
|
|
rafal089
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 31.095 |
|
|
|
rafal sapala |
|
Stopień akademicki: magister socjologii |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
QUOTE(Domowik @ 15/09/2006, 22:37) ...połudnowa Warmia oraz Mazury (czyli ówczesne południe Prus Wschodnich). Wszędzie tam na początku XX wieku żyli Polacy.
no niby tak ale czy to odpowiada a pytanie ilu? Czy my w ogole mozemy sobie odpowiedziec na pytanie ilu mieszkancow poludniowej Warmii i Mazur bylo Polakami a ilu Warmiakami i Mazurami, a ilu polsko mowiaca niemiecka mniejszoscia? a poza tym co to za kategoryzowanie? i tak przyszli sowieci z WP i potraktowali wszystkich rowno
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE no niby tak ale czy to odpowiada a pytanie ilu? Czy my w ogole mozemy sobie odpowiedziec na pytanie ilu mieszkancow poludniowej Warmii i Mazur bylo Polakami a ilu Warmiakami i Mazurami Oczywiście, że nie można, państwo niemieckie systematycznie fałszowało dane spisów wprowadzając rozróżnienie na lokalne grupy i dodatkowo wpisując dwujęzycznych jako niemieckomówiących, a liczbę mówiących po polsku zaniżając. Z oczywistych względów Polacy bada`ń nie prowadzili.
QUOTE a ilu polsko mowiaca niemiecka mniejszoscia?
polsko mówiąca niemiecka mniejszość w niemieckich Prusach Wschodnich na początku XX wieku? Jaśniej, bo tu wyszedł absurd
|
|
|
|
|
|
|
|
TO JEST NAJFAJNIEJSZE !POLSKO MÓWIACA MNIEJSZOŚĆ.JESZCZE W ROKU 1950 NA WARMII.SPOTKAŁEM DWIE MŁODE KOBIETY,PRACOWAŁY W SZKOLE I STARAŁY SIE WYDOSTAC NA ZACHOD DO NIEMCOW.TO BYŁY AUTENTYCZNE POLKI, AUTOCHTONKI, ALE "NOWOWARMIACY" PRAWDZIWI POLACY TRAKTOAWLI JE JAK ZNIENAWIDZONYCH NIEMCOW.OPOWIADAŁY JAK IM BYŁO CIĘŻKO W DAWNYCH LATACH A TERAZ ZNÓW BYŁY "OBCE",NAWET PRZEŚLADOWANE.KRZYWD,KTÓRE WYRZADZILIŚMY AUTOCHTONOM NIGDY NIE BEDZIEMY W STANIE NAPRAWIĆ.
|
|
|
|
|
|
|
kelvin
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 34.736 |
|
|
|
|
|
|
Autochtoni mieszkali na Dolnym Śląsku i mieszkają. Moja babcia od strony mamy urodziła się w leśnicy(obecnie cześć wrocławia). Obecnie chyba najwięcej można spotkać w kotlinie kłodzkiej i może w okolicach milicza. Dolnoslązacy rdzenni warto podkreslic byli nieustępliwi, twardzi w swojej polskosci, mimo że panowali tu Czesi, Austriacy i Prusacy to ludność posługiwała się j. polskim co prawda zniekształconym ale polskobrzmiącym. We wrocławiu mieszkali najcześciej na przedmiesciach. O zaciętości dolnoslazaków polskich i niemieckich i czeskich itp może świadczyc obrona wrocławia ktora trwała przez kilka miesięcy, dodam że zginął w tych walkach brat mojej babci . Tylko dodam, że walczył jako ochotnik i nie był w wehrmachcie .
|
|
|
|
|
|
|
|
Mieszkam w okolicach Bytowa i wiem, że na południe i wschód od Bytowa (na wsiach) ludność polska zamieszkiwała zwarcie kilka wsi (były tam nawet polskie szkoły przed wojną), wzdłuż granicy polsko-niemieckiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kaj @ 9/05/2006, 5:22) Poza Opolszczyzną nie było już wtedy niezasymilowanych Polaków na Dolnym Śląsku.
Byli jeszcze w 4 powiatach. Najwięcej w kluczborskim gdzie jeszcze przed wojną stanowili większość. Duży procent też we wschodniej części namysłowskiego. Do tego kilka wsi w sycowskim i brzeskim.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kelvin @ 16/09/2007, 14:25) Autochtoni mieszkali na Dolnym Śląsku i mieszkają. Moja babcia od strony mamy urodziła się w leśnicy(obecnie cześć wrocławia). Obecnie chyba najwięcej można spotkać w kotlinie kłodzkiej i może w okolicach milicza. Dolnoslązacy rdzenni warto podkreslic byli nieustępliwi, twardzi w swojej polskosci, mimo że panowali tu Czesi, Austriacy i Prusacy to ludność posługiwała się j. polskim co prawda zniekształconym ale polskobrzmiącym. We wrocławiu mieszkali najcześciej na przedmiesciach. O zaciętości dolnoslazaków polskich i niemieckich i czeskich itp może świadczyc obrona wrocławia ktora trwała przez kilka miesięcy, dodam że zginął w tych walkach brat mojej babci . Tylko dodam, że walczył jako ochotnik i nie był w wehrmachcie .
Trochę dziwne, bo wydaje mi się, ze obrona Wrocławia to absurdalna decyzja nazistów, a Ty opisujesz ją jako wyraz nieustępliwości Dolnoślązaków, którym też jesteś.
Napisz coś więcej o Twojej rodzinie i udziale w historii tego regionu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Obrona Wrocławia nie miała nic wspólnego z charakterem Dolnoślązaków. Naziści zarządzili i tak było.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(orz @ 30/07/2007, 17:04) TO JEST NAJFAJNIEJSZE !POLSKO MÓWIACA MNIEJSZOŚĆ.JESZCZE W ROKU 1950 NA WARMII.SPOTKAŁEM DWIE MŁODE KOBIETY,PRACOWAŁY W SZKOLE I STARAŁY SIE WYDOSTAC NA ZACHOD DO NIEMCOW.TO BYŁY AUTENTYCZNE POLKI, AUTOCHTONKI, ALE "NOWOWARMIACY" PRAWDZIWI POLACY TRAKTOAWLI JE JAK ZNIENAWIDZONYCH NIEMCOW.OPOWIADAŁY JAK IM BYŁO CIĘŻKO W DAWNYCH LATACH A TERAZ ZNÓW BYŁY "OBCE",NAWET PRZEŚLADOWANE.KRZYWD,KTÓRE WYRZADZILIŚMY AUTOCHTONOM NIGDY NIE BEDZIEMY W STANIE NAPRAWIĆ.
To jest właśnie ciekawe.
W II RP Ślązacy i Kaszubi zamienili się w Polaków. Tylko polonizacja Mazurów z Działdowa kompletnie się nie udała.
W PRL nawet najbardziej zatwardziali w polskości Autochtoni wyjechali do Niemiec. Z drugiej strony nastąpił jednak taki gleischachtung całej populacji, wszyscy się wymieszali i zrównali, wszyscy mówili jednym językiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 21/06/2013, 10:04) W PRL nawet najbardziej zatwardziali w polskości Autochtoni wyjechali do Niemiec.
To jest bardzo gruba generalizacja. Wszystko zależy od regionu, społeczności o której mowa.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|