Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Nasza służba zdrowia, Co z nią będzie?
     
josip
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 244
Nr użytkownika: 3.146

 
 
post 16/02/2005, 20:32 Quote Post

Ten temat jest mi szczególnie bliski.
Od lat patrzę na to,jak owa Służba Zdrowia umiera i to na oczach podatników.
Chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat.
Czy jest taka możliwość,że tzw."uzdrawianie" Służby Zdrowia przez poltyków skończy się lamentem pacjętów pod zamkniętymi szpitalami?.

Ukłony dla wszystkich. ph34r.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
orz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 2.201

 
 
post 16/02/2005, 21:01 Quote Post

wyglada na to,ze stale szukamy jakiegos wzoru kiedys niemcy byli panstwem opiekunczym i tam bylo pewnie najlepiej.Ale tez sie skonczylo i niemcy coraz to wiecej musza placic za dodatkowe badania ,dojazdy na wlasny koszt itp.
U nas niektore Przychodnie tez sobie jakos radza.Jednak lekarze mowia ,ze sa coraz bardziej obciazeni.
Nic nowego nie powiedzialem ale moze to ruszy osoby zorientowane w tej materii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
josip
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 244
Nr użytkownika: 3.146

 
 
post 17/02/2005, 11:49 Quote Post

Poruszyłeś istotę rzeczy"orz".
My zamiast reformować naszą Służbę Zdrowia stosownie do naszych możliwości,ciągle poszukujemy jakiegoś wzorca na który z zasady nas nie stać.
Takie każdorazowe pomysły p.t...a może system niemiecki,...a może skandynawski,kosztują podatnika krocie i nic poza tym.
NIK w swoich cyklicznych kontrolach niemal zawsze dochodzi do wniosku,że w żadnym innym resorcie nie ma takiego marnotrawstwa pieniędzy podatników jak w Służbie Zdrowia.
I tak na tym "suchym chlebie" Służby Zdrowia nie jeden cwaniaczek dorobił się fortuny o jakiej mu się nigdy nie śniło.
Zaś co do lekarzy którzy narzekają na nadmiar obowiązków - to przytoczę tu przykład pracy lekarza w Pogotowiu Ratunkowym.
Otóż zdarza się nagminnie,że ów lekarz konsultuje pacjenta 10 - 15minut,a papierki z tym związane wypełnia pół godziny,a i czasem dłużej.
Służba Zdrowia jak większość resortów cierpi na przerost administracji.Co ci "państwo" robią w godzinach pracy?
No sam nie wiem......ale to po prostu skandal!!!
Pozdrrawiam: ph34r.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Adaś
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 60
Nr użytkownika: 5.319

Stopień akademicki: licencjat ;-)
Zawód: student
 
 
post 24/04/2005, 8:33 Quote Post

No to ja mam np. taki pomysł:

1) Wprowadzamy obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego (nazwijmy go np. podstawowym-określamy pakiet usług medycznych który zawiera). Ubezpieczyć sie można w dowolnej firmie

2)w związku z pkt.1 - firmy ubezpieczeniowe wprowadzają ubezpieczenie zdrowotne jako usługę

3)w ciągu powiedzmy-roku, NFZ ma ulec rozwiązaniu-wpłacone składki klientów przekazuje wg opracowanego wzorca firmom ubezpieczeniowym wktórych klienci się ubezpieczyli.

4)szpitale i wszelkie przychodnie (państwowe i prywatne) wystawiają rachunek który przesyłają do firmy ubezpieczeniowej pacjenta (oczywiście w ramach dostępnego przez niego ubezpieczenia. Dodać nalezy, że firma ubezpieczeniowa będzie mogła określić, z których gabinetów klient może korzystać)

5)w ciągu dwóch lat sprywatyzować szpitale...najlepiej w drodze aukcji

Na argument o tym, że ludzi nie będzie na to stać i że leczyć się dobrze będą mogli tylko najbogatsi odpowiem tak: primo: a czy teraz jest lepiej? secundo: osoba zarabiająca 1000 zł miesięcznie odrowadza składkę roczną ok. 1200 zł. A teraz prosze wejść na stronę internetową jakiegoś prywatnego ośrodka zdrowia który oferuje jakąś formę ubezpieczenia zdrowotnego (takiego pakietu usług medycznych)...tanio?No to pomyślcie-jeśli można tak przy NFZ i państwowych szpitalach, to jak tanio byłoby, gdyby firmy ubezpieczeniowe ze sobą konkurowały?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 9/12/2011, 14:43 Quote Post

Ależ sie tamat zawieruszył! Na sześć lat. A tu takie ciekawe czasy idą pod rządami PO w służbie zdrowia! Co do pytania w temacie (Co ze służbą zdrowia), to za bardzo nie wiadomo, co prawda, ale wiadomo za to, że będzie postępowa. To znaczy, jak będzie postepować z pacjentami i lekarzami po Nowym Roku. I wiadomo już, że rząd zadba, żeby i w tym temacie było wesoło...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 9/12/2011, 14:47 Quote Post

Bo kolejne władze zapatrzone są w rozwiązania amerykańskie, najmniej efektywne, zamiast pomyśleć o francuskich czy holenderskich. Tańszych, a efektywniejszych.

Ten post był edytowany przez balum: 9/12/2011, 14:55
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 9/12/2011, 15:06 Quote Post

QUOTE(balum @ 9/12/2011, 14:47)
Bo kolejne władze zapatrzone są w rozwiązania amerykańskie, najmniej efektywne, zamiast pomyśleć o francuskich czy holenderskich. Tańszych, a efektywniejszych.
*


W porównaniu do obamowskich rozwiązań, to może one i są tańsze... rolleyes.gif

A tu sie szykuje perełka dla lekazry:
http://www.gazetapolska.pl/11853-chore-przepisy-o-lekach

Zwłaszcza:

Protesty dotyczą m.in. pomysłu, aby lekarze sami sprawdzali, czy pacjent ma prawo do leków refundowanych. Jeśli tego nie zrobią, a pacjent nie ma takiego prawa – zapłacą karę.

Ale większego problemu lekarze nie będa mieli. Będą wypisywać wszystko na 100%.
Naród zapłaci. Postępowo. Tak, jak wybrał.

Ten post był edytowany przez emigrant: 9/12/2011, 15:07
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 9/12/2011, 15:22 Quote Post

Gdzie indziej już pisałem, ze kolejne rzady nie widza, ze wydaje sie 1 mld, bo tyle kosztuje system majacy zapobiec przed skorzystaniem z opieki nieuprawnionych, by zaoszczędzic 40 mln bo tyle by na nich poszło.
taniej by było uznac, ze opieka zdrowotna przysługuje każdemu.
QUOTE
W porównaniu do obamowskich rozwiązań, to może one i są tańsze...

mozesz sprawdzic, ile w USA (i przed Obamą) wydaje sie na zdrowie, a ile we Francji czy Holandii i jaki jest tam i tam stan owej opieki i zdrowia obywateli.

Ten post był edytowany przez balum: 9/12/2011, 15:24
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 9/12/2011, 15:35 Quote Post

QUOTE(balum @ 9/12/2011, 15:22)
mozesz sprawdzic, ile w USA (i przed Obamą) wydaje sie na zdrowie, a ile we Francji czy Holandii i jaki jest tam i tam stan owej opieki i zdrowia obywateli.
*


Oczywiście, że mogę.

Co do polskiej służby zdrowia, to chyba coraz trudniej będzie zwalać na rządy innych (w tym Kaczora) skoro od czterech lat PO może robić, co chce także w służbie zdrowia.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 10/12/2011, 22:17 Quote Post

emigrant: tak naprawdę winne są wszystkie rządy które bały się zmian. Bały się strajków pielęgniarek, lekarzy, anestezjologów i diabli wiedzą ilu jeszcze związków zawodowych.
Tak naprawdę wystarczy by dyrektor był odpowiedzialny na wyniki finansowe. Nie pamiętam kto, ale bodajże M. Balicki, któryś z ministrów zdrowia opowiadał jak funkcjonuje taki szpital. Wściekle drogi aparat do tomografii jakieś tam. Przystosowany jest do tego by zarabiać na siebie kiedy pracuje dłużej jak 6-7 godzin dziennie. Balicki [czy tenże dyrektor] oznajmia, że będzie takie badania robił cały dzień, w nocy też.. Wykupuje kontrakt z NFZ-tem na takowe ilości badań, do tego dla prywatnych szpitali i innych. Po trzech miesiącach jest zmuszony do pracy "na dwie zmiany", po kolejnych trzech - "po staremu". Bo jak tak można... To trzeba zmienić. Szpital to w pewnym sensie zakład który ma przychody i koszty, to jednostka gdzie naprawdę można zracjonalizować zatrudnienie, sprawić by koszty były mniejsze.
O ilu szpitalach mówi się per "rzeźnia"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
ablaites
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 102
Nr użytkownika: 50.222

Pawel
Stopień akademicki: magister
Zawód: bankowiec
 
 
post 10/12/2011, 22:44 Quote Post

QUOTE(Balto @ 10/12/2011, 22:17)
emigrant: tak naprawdę winne są wszystkie rządy które bały się zmian. Bały się strajków pielęgniarek, lekarzy, anestezjologów i diabli wiedzą ilu jeszcze związków zawodowych.
Tak naprawdę wystarczy by dyrektor był odpowiedzialny na wyniki finansowe. Nie pamiętam kto, ale bodajże M. Balicki, któryś z ministrów zdrowia opowiadał jak funkcjonuje taki szpital. Wściekle drogi aparat do tomografii jakieś tam. Przystosowany jest do tego by zarabiać na siebie kiedy pracuje dłużej jak 6-7 godzin dziennie. Balicki [czy tenże dyrektor] oznajmia, że będzie takie badania robił cały dzień, w nocy też.. Wykupuje kontrakt z NFZ-tem na takowe ilości badań, do tego dla prywatnych szpitali i innych. Po trzech miesiącach jest zmuszony do pracy "na dwie zmiany", po kolejnych trzech - "po staremu". Bo jak tak można... To trzeba zmienić. Szpital to w pewnym sensie zakład który ma przychody i koszty, to jednostka gdzie naprawdę można zracjonalizować zatrudnienie, sprawić by koszty były mniejsze.
O ilu szpitalach mówi się per "rzeźnia"?
*



Tak tylko rząd premiera J.Kaczyńskiego próbował nie ugiąć się pod presją lekarzy. Potem lekarze z wynagrodzeniem "odskoczyli" od innych grup zawodowych, a sprzęt jest zgodnie z kontraktem, ale nie dla płatników rzeczywistych czyli dla pacjentów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 10/12/2011, 23:42 Quote Post

QUOTE(Balto @ 10/12/2011, 22:17)
emigrant: tak naprawdę winne są wszystkie rządy które bały się zmian.

Możesz mi powiedzieć w jaki sposób np. Mazowiecki albo, powiedzmy, Cimoszewicz (zakładając, ze nic nie zrobili) jest winien za obecne zasyfienie służby zdrowia. Tylko konkretnie: jakie to ma przełożenie i w jaki sposób zwalnia to Tuska od odpowiedzialności?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Marek Zak
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.880
Nr użytkownika: 72.286

Marek Zak
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Korpomiś & Pisarz
 
 
post 11/12/2011, 10:04 Quote Post

QUOTE
[=emigrant]
Możesz mi powiedzieć w jaki sposób np. Mazowiecki albo, powiedzmy, Cimoszewicz (zakładając, ze nic nie zrobili) jest winien za obecne zasyfienie służby zdrowia. Tylko konkretnie: jakie to ma przełożenie i w jaki sposób zwalnia to Tuska od odpowiedzialności?
/


Moja przychodnia rejonowa w Międzylesiu (prywatna, w ramach NFZ) funkcjonuje bardzo dobrze - to na marginesie.
Po drugie, ministrem każdego rządu był lekarz, a w polskiej SZ nie bedzie znaczącej poprawy, dopóki lekarz bedzie ministrem. Możesz to nazwać ,,tezą Żaka"
O przepraszam, pensje lekarzy odjechały, jak ktoś napisał powyżej. Tutaj lekarz - minister pokazał, co potrafi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 11/12/2011, 10:25 Quote Post

QUOTE
ministrem każdego rządu był lekarz

Nieprawda. Była jedna minister nielekarz. Bardzo dobra.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 11/12/2011, 10:51 Quote Post

Ja jestem oczywiście za całkowitym sprywatyzowaniem. Ale może to być nierealne do wykonania. Realnym i najlepszym rozwiązaniem może być częściowe sprywatyzowanie, tj. płacimy składki tak jak płaciliśmy ale szpitale są całkowicie prywatne, ubezpieczyciel opłaca naszą rekonwalescencję, a stawki za leczenie nie są ustanawiane przez NFZ tylko np. rozstrzygane w przetargu.
Powoli chyba już do tego zmierza, znaczna część szpitali przynajmniej u mnie w Białymstoku się strasznie zadłuża, jedynym sensownym wytłumaczeniem tego stanu rzeczy jest zmierzanie do sprzedania już dobrych i ładnych szpitali dla prywatnych przedsiębiorców a następnie spłata tych pożyczek właśnie z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży szpitala.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej