Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> "Ostatni samuraj"
     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 29/04/2010, 20:21 Quote Post

No ale sęk w tym że trafił fałsz smile.gif. Jakiś zgniotek nie wiadomo skąd branych konceptów (no dobra, wiadomo skąd- z pop kultury).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
mariusz 70
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.883
Nr użytkownika: 51.390

mariusz kukowski
Stopień akademicki: pisze,czyta
Zawód: wykonywany:pracuje
 
 
post 30/04/2010, 6:16 Quote Post

No az tak zle chyba nie bylo.Ja jak najbardziej rozumiem kolegow epoka i detalami zainteresowanych.Wtedy takie niescslosci irytuja i to bardzo.Ale przecietny widz zobaczyl dzielnych ludzi szanujacych tradycje przodkow,piekno natury(fakt ze nowozelandzkiej w tym wypadku,ale swietnie Japonie udajacej)i rzucenie tandetnego materializmu.No i warto bylo odwiedzic te samurajska wioske,naprawde pieknie i z detalami pokazana.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
mardw
 

Unregistered

 
 
post 30/04/2010, 19:38 Quote Post

W 1877, niespełna dziesięć lat po restauracji Meiji, władze cesarstwa stanęły przed poważnym problemem. Doszło wówczas do wybuchu powstania, zainicjowanego przez samurajów z prowincji Satsuma, leżącej w południowej części wyspy Kyushu. Zbrojne wystąpienie przeszło do historii jako rebelia Satsuma lub też wojna na południowym zachodzie.
Po restauracji cesarstwa w 1868, utworzony został nowy rząd, w skład którego weszło m.in. trzech samurajów z Kyushu, Saigo Takamori, Kido Koin oraz Okubo Toshimichi. W tym okresie nastąpiło szczególne zaostrzenie stosunków pomiędzy Japonią i Koreą. W 1873 Saigo Takamori przedstawił plan misji dyplomatycznej, mającej na celu sprowokowanie Korei do rozpoczęcia wojny. W roli wysłannika rządu japońskiego miał wystąpić sam Takamori. Stojący na czele rządu Okubo Toshimichi stanowczo sprzeciwił się takiemu rozwiązaniu. Saigo Takamori podał się wówczas do dymisji. Złożył rezygnację ze stanowiska doradcy cesarza, generała armii oraz dowódcy gwardii imperialnej. Decyzja ta doprowadziła do rozłamu w rządzie. Wraz z Saigo Takamorim odeszło kilku innych członków rządu, a także aż kilkudziesięciu wyższych oficerów armii japońskiej. W latach 1874 - 1876 Saigo Takamori właściwie nie angażował się w życie polityczne kraju. Po jego odejściu z rządu nastąpiło radykalne ograniczenie praw samurajów. Saigo Takamori z czasem stał się zdecydowanym przeciwnikiem rządu Meiji. W 1876 rozpoczął przygotowania do zbrojnego wystąpienia przeciw władzom. Mógł liczyć na poparcie samurajów z prowincji Satsuma oraz wielu innych wojowników sprzeciwiających się decyzjom rządu. Armia rebeliantów liczyła łącznie 12 000 ludzi. Byli uzbrojeni w karabiny, strzelby, pistolety oraz tradycyjne, samurajskie miecze. Rebelianci posiadali dwie armaty polowe, 28 dział pomocniczych oraz 30 moździerzy. Zapas amunicji wystarczył początkowo do przydzielenia 100 nabojów na głowę. Siły rządowe posiadały zdecydowaną przewagę w uzbrojeniu. Podstawowy stan osobowy wojsk cesarskich wynosił 45 000 ludzi. Siły rządowe posiadały 100 dział, dwa karabiny maszynowe Gatlinga oraz 63 000 000 sztuk amunicji, czyli 14-krotnie więcej niż wszystkie zapasy rebeliantów. Stojący na czele armii samurajów Saigo Takamori zakładał na początku kampanii zdobycie zamku Kumamoto, potężnej twierdzy w północnej części wyspy Kyushu. Cel ten okazał się jednak wyjątkowo trudny do zrealizowania. Po kilku nieudanych próbach zdobycia zamku szturmem, w styczniu 1877, rozpoczęło się długotrwałe oblężenie. W marcu część wojsk rebeliantów spotkała się pod Tabaruzaką z oddziałami rządowymi. Bitwa ta przesądziła o losach powstania. Siły rebeliantów zostały rozbite. W kwietniu oddziały rządowe dotarły do Kumamoto, przerywając tym samym oblężenie zamku. Resztki sił rebeliantów były zmuszone do odwrotu. We wrześniu wojska Saigo Takamorieg, będące niemal nieustannie w odwrocie, stopniały do zaledwie kilkuset ludzi. Ostatnim punktem obrony Takamoriego były wzgórza Shiroyamy. Rankiem, 24 września 1877, Saigo Takamori, na czele grupy swoich najwierniejszych towarzyszy, po raz ostatni ruszył do walki przeciw wojskom cesarskim. Podczas tego starcia siły rebeliantów nie miały najmniejszych szans. Zgodnie z legendą, Saigo Takamori, w obliczu ostatecznej klęski, popełnił seppuku. Po bitwie żołnierze cesarscy nie zdołali odnaleźć jego głowy. Miała ona zostać odcięta przez kaishaku, a następnie ukryta. Już wkrótce po upadku powstania Satsuma, legenda Saigo Takamoriego stała się tak silna, iż zaczęto go uznawać za półboga. Mimo, że władze początkowo nazywały Takamoriego zdrajcą, społeczeństwo widziało w nim wzór cnót rycerskich i otaczało jego osobę boskim kultem. 22 lutego 1889 został publicznie oczyszczony z zarzutu zdrady stanu oraz przywrócono mu pośmiertnie wszystkie przywileje. Saigo Takamori stał się bohaterem dla przyszłych pokoleń japońskich żołnierzy.
 
Post #18

     
Mati_00
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 68.377

Mateusz
Zawód: Przyszly policjant
 
 
post 28/10/2010, 0:51 Quote Post

czy można powiedzieć, że cokolwiek z tego filmu zgadza się z faktami? Nie mówię o wydarzeniach historycznych, ale o zachowaniu, obyczajach postaci, ich strojach, zbrojach, uzbrojeniu, a także jeśli chodzi o samą taktykę walki

pozdrawiam
Mati
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 30/10/2010, 20:18 Quote Post

Bardzo niewiele. Wizyta na dworze cesarskim, niektóre fragmenty zbroi i mundurów i to chyba wszystko. Taktyka to goły absurd i robienie z Japończyków dzikusów których trzeba uczyć jak używać broni palnej i walczyć w dużych formacjach. Ot- disneyland i tyle. Prawdy w tym tyle co w "Prince of Persia".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Andronikos
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 796
Nr użytkownika: 67.214

Stopień akademicki: mgr
Zawód: mened¿er IT
 
 
post 5/02/2011, 12:38 Quote Post

QUOTE(Rado @ 30/10/2010, 21:18)
Bardzo niewiele. Wizyta na dworze cesarskim, niektóre fragmenty zbroi i mundurów i to chyba wszystko. Taktyka to goły absurd i robienie z Japończyków dzikusów których trzeba uczyć jak używać broni palnej i walczyć w dużych formacjach. Ot- disneyland i tyle. Prawdy w tym tyle co w "Prince of Persia".
*


Szanowny Rado
rzeczywiście, w filmie jest sporo nieścisłości, lecz nie jest to film oparty na faktach, a jedynie korzystający z niektórych motywów historycznych. Najważniejsze w nim jest przesłanie, które każdy humanista potrafi łatwo odczytać. Gdyby samuraje byli w filmie przedstawieni z bronią palną, efekt wspomniany przeze mnie byłby słabszy.

Ten post był edytowany przez Andronikos: 5/02/2011, 12:38
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.555
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 5/02/2011, 13:44 Quote Post

Witam

QUOTE
Szanowny Rado
rzeczywiście, w filmie jest sporo nieścisłości, lecz nie jest to film oparty na faktach, a jedynie korzystający z niektórych motywów historycznych. Najważniejsze w nim jest przesłanie, które każdy humanista potrafi łatwo odczytać. Gdyby samuraje byli w filmie przedstawieni z bronią palną, efekt wspomniany przeze mnie byłby słabszy.


Tylko że tak można powiedzieć o każdym amerykańskim filmie "historycznym" a prawda jest tak że w USiA po prostu lubią filmy w takim stylu wink.gif
Tyle samo ma to wspólnego z realizmem co wszystkie Królestwa niebieskie i Robin hoody.

No i moja ulubiona scena, gdzie na początku po przyjdzie do Japonii zabija w bitwie z 10 samurajów swoją szablą.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 7/02/2011, 2:10 Quote Post

Hollywood. Jeśli nie traktować tego jako film historyczny- ok. Mówiąc szczerze w porównaniu z produkcjami przedstawiającymi realia europejskie nie wypadli nawet tak najgorzej.

Dziękuję za "szanownego" - miłe ale niepotrzebne. Na forum wszyscy jesteśmy kolegami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
ronin27
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 41
Nr użytkownika: 71.005

janusz g³¹b
Zawód: mechanik
 
 
post 7/02/2011, 17:43 Quote Post

,,oczy tygrysa są jak moje własne jednak on przybył zza wzburzonego morza,, . Kto to powiedział?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
bakufu
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 123
Nr użytkownika: 72.015

Kamil
Stopień akademicki: magister
Zawód: minister kolonii JKM
 
 
post 5/04/2011, 14:59 Quote Post

Podejrzewam że większość oglądała film "Ostatni samuraj". Co sądzicie o Takamori Saigō i innych samurajach, czy rzeczywiście ich jedynym celem było dobro Japonii i cesarza.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 5/04/2011, 15:19 Quote Post

Wyrabianie sobie opinii o samurajach na podstawie filmu pt. "Ostatni samuraj" to tak, jak by sobie wyrabiać pojęcie o II WŚ oglądając przygody Franka Dolasa w "Jak rozpętałem II Wojnę Światową" smile.gif
 
Post #26

     
Czarkos
 

Wielki Mistrz Zakonu Templariuszy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 765
Nr użytkownika: 49.291

Stopień akademicki: student
 
 
post 5/04/2011, 19:14 Quote Post

QUOTE(bakufu @ 5/04/2011, 15:59)
Podejrzewam że większość oglądała film "Ostatni samuraj". Co sądzicie o Takamori Saigō i innych samurajach, czy rzeczywiście ich jedynym celem było dobro Japonii i cesarza.
*


To jak realny historycznie jest film "Ostatni samuraj" można by debatować.
Odwołując sie jednak do pytania, to wydaje mi sie, że samurajowie starali sie zachować harmonię i równowagę w państwie, gdyż ta według nich została naruszona.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 5/04/2011, 19:27 Quote Post

QUOTE(Czarkos @ 5/04/2011, 19:14)

Odwołując sie jednak do pytania, to wydaje mi sie, że samurajowie starali sie zachować harmonię i równowagę w państwie, gdyż ta według nich została naruszona.

Starali się zachować swoja pozycję państwie. A tę gwarantował system zależności feudalnej. Kapitalizm wywracał wszystko na drugą stronę.
Sugerowanie się bajką made in Hollywood, to delikatnie mówiąc, dziecinada.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Czarkos
 

Wielki Mistrz Zakonu Templariuszy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 765
Nr użytkownika: 49.291

Stopień akademicki: student
 
 
post 5/04/2011, 19:57 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 5/04/2011, 20:27)
QUOTE(Czarkos @ 5/04/2011, 19:14)

Odwołując sie jednak do pytania, to wydaje mi sie, że samurajowie starali sie zachować harmonię i równowagę w państwie, gdyż ta według nich została naruszona.

Starali się zachować swoja pozycję państwie. A tę gwarantował system zależności feudalnej. Kapitalizm wywracał wszystko na drugą stronę.
*


Napisałem to w sposób bardziej "delikatny" tongue.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
bakufu
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 123
Nr użytkownika: 72.015

Kamil
Stopień akademicki: magister
Zawód: minister kolonii JKM
 
 
post 6/04/2011, 17:04 Quote Post

QUOTE(ciekawy @ 5/04/2011, 15:19)
Wyrabianie sobie opinii o samurajach na podstawie filmy pt. "Ostatni samuraj" to tak, jak by sobie wyrabiać pojęcie o II WŚ oglądając przygody Franka Dolasa w "Jak rozpętałem II Wojnę Światową" smile.gif
*


dla twojej wiedzy czytałem o tym okresie 2 książki chciałem tylko dowiedzieć się co inni sądzą na ten temat ale masz całkowitą rację że nie można czerpać informacji jedynie z filmów smile.gif

Ten post był edytowany przez bakufu: 6/04/2011, 17:06
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej