Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Marian Spychalski, ostatni marszałek Polski
     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 7/06/2006, 7:40 Quote Post

Co sądzicie o tej postacji, jak go oceniacie, czy był zagorzałym komunistą do partii należał jeszcze przed wojną. Czy brał czynny udział w zbrodniach komunistycznych czy był raczej ich ofiarą 6 lat spędził w więzieniu. I na koniec jak oceniacie tą postac z gruntu czysto wojskowego - zasłużył na bycie marszałkiem, czy raczej się do tej funkcji nienadawał Wyższe Studia Wojskowe ukończył dopiero w 1961 a juz w 1963 był marszałkiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 7/06/2006, 8:13 Quote Post

QUOTE(Hieronim Lubomirski @ 7/06/2006, 8:40)
Co sądzicie o tej postacji, jak go oceniacie, czy był zagorzałym komunistą do partii należał jeszcze przed wojną. Czy brał czynny udział w zbrodniach komunistycznych czy był raczej ich ofiarą 6 lat spędził w więzieniu. I na koniec jak oceniacie tą postac z gruntu czysto wojskowego - zasłużył na bycie marszałkiem, czy raczej się do tej funkcji nienadawał Wyższe Studia Wojskowe ukończył dopiero w 1961 a juz w 1963 był marszałkiem.
*



a co mają studia wojskowe do stopnia marszałka?

Pierwszy Marszałek nie ukończył żadnych studiów wyzszych i jakiejkolwiek szkoły wojskowej.

A wracajac do ostatniego marszałka PRL to co on takiego wygrał?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Hieronim Lubomirski
 

Hetman Wielki Koronny
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.581
Nr użytkownika: 1.410

Zawód: Kawaler Maltanski
 
 
post 7/06/2006, 10:13 Quote Post

QUOTE
Pierwszy Marszałek nie ukończył żadnych studiów wyzszych i jakiejkolwiek szkoły wojskowej.


Bo Pierwszy Marszałek to była klasa sama w sobie, a ten ostatni to postac dosyc mało znana rozumien że nie wiele dokonał byłem tylko ciekaw za co dostał tego marszałka za dobre stosunki z Wiesławem ?
no i czy dbał o wojsko, czy była to dla niego tylko synektura bo przeciez wiadomo że nic nie wygrał ( no może prócz agresji na sojusznika wraz z innymi ,, sojusznikami,, rolleyes.gif i czy ta postac jest zamięszana w jakies zbrodnie komunistyczne, przyznaje się bez bicia że czasy PRL to nie moja działka w przeciwieństwie do Ciebie Anakinie
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 12/06/2006, 23:53 Quote Post

Spychalski był uważany za człowieka Gomułki. Podobnie jak Gomułka odsunięty od wszystkich funkcji pod koniec lat 40, podobnie jak towarzysz Wiesław więziony przez kilka lat. Na wolność wyszedł dopiero po przemianach Październikowych. Pełnił bardzo wiele funkcji m.in. prezydent Warszawy w latach 1944-1945, minister obrony narodowej (1956-1968), przewodniczący Rady Państwa (1968-1970). I podobnie jak Gomułka odsunięty od władzy po wydarzeniach Grudnia 1970 r. Zmarł w 1980 r.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 13/06/2006, 16:53 Quote Post

QUOTE(Belfer historyk @ 13/06/2006, 0:53)
Na wolność wyszedł dopiero po przemianach Październikowych.
*


M. Spychalski wyszedł na wolność w marcu 1956r., jeszcze za życia B. Bieruta, kiedy ten przebywał w Moskwie.
Spychalski był ofiarą stalinizmu nie ze względu na to, że był antystalinistą czy dlatego, że do 1948r. popierał Gomułkę. Został z premedytacją wybrany na ofiarę jako najwyższy po Gomułce działacz partyjny z przeszłością pod okupacją niemiecką podczas II Wojny Światowej. Za pomocą Spychalskiego zamierzano rozprawić się z Gomułką i to był główny powód jego losu po 1948r.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
butryk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 133
Nr użytkownika: 19.113

 
 
post 13/06/2006, 17:38 Quote Post

QUOTE(Fuser @ 13/06/2006, 17:53)
Został z premedytacją wybrany na ofiarę jako najwyższy po Gomułce działacz partyjny z przeszłością pod okupacją niemiecką podczas II Wojny Światowej.
*


Witam.
I to z jaką przeszłością. Jako szef komórki informacyjnej Sztabu Głównego AL, zajmował się m. in. denuncjowaniem działaczy niepodległościowych do Gestapo. Raz zdarzyło mu się nawet, pomyłkowo zasypać PPR-owską drukarnię smile.gif.

Pozdrawiam.

 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 13/06/2006, 21:17 Quote Post

no , z tym zasypaniem to było różnie. Zdaje się, że właśnie przyznał się do tego podczas pobytu u "bardziej radzieckich" towarzyszy. a tam dość łatwo się podpisywało co chcieli.

Czytałem tez raką książeczkę o podziemnym wymiarze sprawiedliwości, pisaną w/g papierów londyńskich, tam gosciu opisywał to inaczej i nawet imiennie wskazywał winnego. nie mówię, że to akurat ta wersja jest prawdziwa, ale...
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
butryk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 133
Nr użytkownika: 19.113

 
 
post 16/06/2006, 16:27 Quote Post

QUOTE(1234 @ 13/06/2006, 22:17)
no , z tym zasypaniem to było różnie. Zdaje się, że właśnie przyznał się do tego podczas pobytu u "bardziej radzieckich" towarzyszy. a tam dość łatwo się podpisywało co chcieli.

Czytałem tez raką książeczkę o podziemnym wymiarze sprawiedliwości, pisaną w/g papierów londyńskich, tam gosciu opisywał to inaczej i nawet imiennie wskazywał winnego. nie mówię, że to akurat ta wersja jest prawdziwa, ale...
*



No cóz P. Gontarczyk w swojej pracy "PPR - droga do władzy" powołując się na archiwa KC PZPR, udowadnia, że była to pomyłka Spychalskiego, bowiem to on był zleceniodawcą donosu.

Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.266
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 16/06/2006, 19:42 Quote Post

QUOTE(butryk @ 16/06/2006, 17:27)
No cóz P. Gontarczyk w swojej pracy "PPR - droga do władzy" powołując się na archiwa KC PZPR, udowadnia, że była to pomyłka Spychalskiego, bowiem to on był zleceniodawcą donosu.
*


Nieco na marginesie - w majowym numerze "Biuletynu IPN" wydrukowano polemikę Gontarczyka z Januszem Marszalcem, autorem artykułu w marcowo-kwietniowym numerze "Biuletynu" pt. „Zdobycie Archiwum Delegatury Rządu przez AL i gestapo”, i odpowiedź na tą polemikę Marszalca. Gontarczyk skupił się głownie na wytykaniu błędów warsztatowych Marszalca, ale właściwie ta polemika stała się jakąś formą sporu o samo podejście adwersarzy do działalności konspiracji komunistycznej podczas okupacji niemieckiej. Warto przeczytać. Zainteresowanym tematem polecam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 18/06/2006, 13:41 Quote Post

QUOTE(butryk @ 16/06/2006, 17:27)
No cóz P. Gontarczyk w swojej pracy "PPR - droga do władzy" powołując się na archiwa KC PZPR, udowadnia, że była to pomyłka Spychalskiego, bowiem to on był zleceniodawcą donosu.

Pozdrawiam.
*


A konkretnie na co? I nie chodzi mi o numer dokumentu, tylko opis.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
XYZ2000
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 46
Nr użytkownika: 19.782

Zawód: uczen
 
 
post 25/07/2006, 13:26 Quote Post

Uważam, że Spychalski to zdrajca który kolaborował z Radzieckim okupantem.
Według mnie ostatnim Marszałkiem Polski był marszałeg Edward Rydz-Śmigły,a Rokosowski, Rola-Żymierski i Spychalski to Marszałkowie PRL
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
krakowiak
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 839
Nr użytkownika: 19.494

maciej miezian
Stopień akademicki: magister
Zawód: muzealnik
 
 
post 27/08/2006, 17:46 Quote Post

QUOTE(XYZ2000 @ 25/07/2006, 14:26)
Uważam, że Spychalski to zdrajca który kolaborował z Radzieckim okupantem.
Według mnie ostatnim Marszałkiem Polski był marszałeg Edward Rydz-Śmigły,a Rokosowski, Rola-Żymierski i Spychalski to Marszałkowie PRL
*



Warto tu może przypomnieć, że Marian Spychalski był rodzonym bratem III komendanta Okręgu Krakowskiego AK pułk. Józefa Spychalskiego ps. "Luty", aresztowanego przez Niemców w 1944 r. i zamęczonego w Gross Rosen.
Po aresztowaniu Mariana Spychalskiego represje objęły także, żonę "Lutego", Eleonorę, która za to, że była jego krewna przesiedziała w więzieniach UB 4 lata.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Savary
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 19.658

Stopień akademicki: lek.stom.
Zawód: stomatolog
 
 
post 27/08/2006, 21:32 Quote Post

QUOTE
I na koniec jak oceniacie tą postac z gruntu czysto wojskowego - zasłużył na bycie marszałkiem, czy raczej się do tej funkcji nienadawał Wyższe Studia Wojskowe ukończył dopiero w 1961 a juz w 1963 był marszałkiem.


"-Dlaczego Spychalski został marszałkiem?
-No bo co z niego za generał."
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
dr-jt
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 78
Nr użytkownika: 20.024

Jaros³aw Tuliszka
Stopień akademicki: doktor
Zawód: historyk
 
 
post 30/09/2006, 22:48 Quote Post

QUOTE(Savary @ 27/08/2006, 23:32)
QUOTE
I na koniec jak oceniacie tą postac z gruntu czysto wojskowego - zasłużył na bycie marszałkiem, czy raczej się do tej funkcji nienadawał Wyższe Studia Wojskowe ukończył dopiero w 1961 a juz w 1963 był marszałkiem.


"-Dlaczego Spychalski został marszałkiem?
-No bo co z niego za generał."
*



Bardzo sympatyczne wyjaśnienie dry.gif
Sprawa nie da się chyba tak bardzo precyzyjnie wyjaśnić w słowach i będzie (chyba zawsze bardzo dyskusyjna).
Zacznę może od tego - na dobrą sprawę w wojsku stopnie co najmniej od pułkownika nie są w okresie pokoju nominacjami z rozsądku, a jedynie wynikiem odpowiednich koneksji, nazwałbym je - polityczno-towarzyskich. Nie liczą się umiejętności, talent, wiedza, dotychczasowa służba (zaznaczam, że nie jest to reguła 100%). Ważne jest kto kogo zna, z kim się przyjaźni i w jakim stopniu można nim pokierować (posterować). Tak było, tak jest i, jak się wydaje, pewnie tak będzie.
Stopień marszałka został wprowadzono w 1920 r. w celu uhonorowania jednej osoby, która większych zasług na polu bitwy nie miała, a jedynie sprawowała władzę polityczno-wojskową. Nie miał ten ktoś, o ile pamiętam, skończonej żadnej szkoły wojskowej (o wyższej szkole wojskowej, ksztrałcącej oficerów dyplomowanych nie wspomnę). Tak więc był to raczej de facto tutuł, a nie stopień.
Marszałek Ś-R. Zapewne nie szło mu w sztuce (absolwent ASP), szkół wojskowych również nie kończył, bo nie miał na nie czasu. A poza tym jak się jest młodym generałem, to wszystko się już wie i po co szkoły. Sukcesy militarne? Pojedyncze i jako składnik całości kampanii (1920).
Dlaczego został marszałkiem? Bo był kumplem poprzedniego marszałka, bo miał wpływy, bo chciał zostać marszałkiem. Wrzesień 1939 pozostawię bez komentarza.
Rokossowski był marszałkiem ZSRR. To i u nas musiał nim być.
Rola-Ż. - wojskowy, wydalony za afery gospodarcze. Podobnie jak dzisiaj w polityce - tamci go nie chcieli, to ich adwersarze go przygarnęli. Był już generałem jak wylatywał z WP. W czasie wojny na wysokich stanowiskach w AL, potem wschodnim WP. Miał chody, chciał zostać marszałkiem i udało mu się.
No i Spychalski. Od razu odniosę się do jednego z zarzutów, który padł w którym poście - że komunista. Owszem, komunista, ale ideowiec. Z wielkiego przekonania. Przed wojną mógł się "ustawić". Miał ukończone studia, był architektem. W Polsce międzywojennej mógł prowadzić dostatnie życie. Był (można powiedzieć "lekko") prześladowany z powodu zapatrywań komunistycznych. W okresie okupacji aktywnie działał w PPR-owskim ruchu oporu. Partia skierowała go na stanowiska wojskowe i od razu uznała, że należy mu się stopień majora (mimo że nie miał wcześniejszyhc stopni). Takie rzeczy spotykane są i dzisiaj, i to wcale nie rzadko, i nie tylko dotyczą kapelanów! Od razu był też Szefem Sztabu. Najpierw GL, a potem WP. Po zwolnieniu z więzienia został ministrem ON. Miał koneksje, miał możliwości, ale dla przyzwoitości ukonczył wyższe studia wojskowe (dla przyzwoitości, bo kto by go wtedy mógł oblać na którymś z egzaminów). W końcu został marszałkiem. Oczywiście, żadnych zasług bojowych nie posiadał.
Takich mieliśmy marszałków, więc bardzo spodobało mi się stwierdzenia, że został marszałkiem, bo na generał się nie nadawał.

Na koniec taka "myśl rzucona". Gen. Jaruzelski. Typowy wojskowy, ale w wiekszym formacie. Przeszedł różne szczeble. Zasługi wojenne na miarę porucznika, bo jak walczył, to taki stopień posiadał. gdyby ktoś chciał deprecjonować te zasługi, to niech sam najpierw spróbuje pójść na zwiad (najlepiej za linię frontu), a potem zabiera głos. Myślę, że wówczas marzeniem jego było zostać marszałkiem. Ukończył właściwe uczelnie wojskowe. Miał odpowiednie koneksje, nawet odpowiednią władzę, był już wówczas generałem armii. Mógł zostać marszałkiem, bo było wielu ważnych, którzy chcieli go obdarować tym stopniem. ODMÓWIŁ. Nie chciał w takiej sytuacji, w jakiej wówczas był, otrzymać tego zaszczytu. W dodatku miał taką mozliwość, żeby odmówić (mój kolega z wojska, na początku lat 80-tych, tylko w obecności dowódcy jednostki powiedział, że już nie chce być kapralem, że chce być szeregowym, i dostał "działę" za... samodegradację) smile.gif
O gen. Jaruzelskim piszę nie po to, aby wszczynać dyskusję na jego temat, ale by pokazać, że byli jednak tacy, którzy mogli, a zrezygnowali. Bo do marszałków to Polska szczęścia nie miała. Marszałków z wojskowego punktu widzenia!
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
jasio-jasiowaty
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 660
Nr użytkownika: 34.557

tajne i utajnione
Stopień akademicki: mgr
Zawód: informa
 
 
post 11/02/2008, 21:23 Quote Post

Nadawanie stopnia marszałkowskiego takim ludziom jak Spychalski czy Żymierski to jedna wielka poruta dla kraju i państwa. Żymierski to niezbyt ciężkiego prowadzenia się postać. Już przed wojną jego konduita doznała paru uszczerbków. A Spychalski? Straszna nicość.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej