|
|
Monety Wolańskiego
|
|
|
|
Akuter wczesne polskie monety z czasów Mieszka ll miały hebrajskie napisy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 3/03/2019, 8:22) Akuter wczesne polskie monety z czasów Mieszka ll miały hebrajskie napisy. Mieszka III z okresu około 1173-1177, ale monety z drugiej połowy 12 wieku dosyć trudno nazwać wczesnymi polskimi monetami.
Ten post był edytowany przez GniewkoSynRybaka: 3/03/2019, 9:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Te odczyty napisów, jak oni błędnie zwą, chaldejskich, są kompletnie niepoprawne.
|
|
|
|
|
|
|
|
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1...62e&oe=5CF4C97C Dwie od góry monety to brakteaty Mieszka III Starego. Brakteaty z hebrajskimi napisami to 54 typy monet emitowane od ostatniej ćwierci XII do połowy XIII w. Z tego 36 typów pochodzi z mennicy Mieszka Starego - stąd pojawiające się na nich napisy "Mieszko" (nie chodzi więc o Mieszka I) i "Kalisz". Mniej przekonujące są odczytania "Gniezna". Występują na nich też imiona postaci starotestamentowych lub związanych z mennicą: Abraham, Jakub, Józef, Menachem, Juda, itd. (na innej ilustracji mamy widzimy monetę odczytaną jako ABRAM DUKKES).
Drobne monety w trzech ostatnich rzędach to monety duńskie z IX-X w., tzw. półbrakteaty z Hedeby a więc naśladownictwa duńskie brakteatów Karola Wielkiego. Wybijane były we fryzyjskim Dorestad a środkowa litera nazwy miasta uznana została przez Wolańskiego za słowiański inicjał Piasta (lub Polski).
|
|
|
|
|
|
|
fallout152
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 104.579 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 3/03/2019, 11:25) https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1...62e&oe=5CF4C97CDwie od góry monety to brakteaty Mieszka III Starego. Brakteaty z hebrajskimi napisami to 54 typy monet emitowane od ostatniej ćwierci XII do połowy XIII w. Z tego 36 typów pochodzi z mennicy Mieszka Starego - stąd pojawiające się na nich napisy "Mieszko" (nie chodzi więc o Mieszka I) i "Kalisz". Mniej przekonujące są odczytania "Gniezna". Występują na nich też imiona postaci starotestamentowych lub związanych z mennicą: Abraham, Jakub, Józef, Menachem, Juda, itd. (na innej ilustracji mamy widzimy monetę odczytaną jako ABRAM DUKKES). Drobne monety w trzech ostatnich rzędach to monety duńskie z IX-X w., tzw. półbrakteaty z Hedeby a więc naśladownictwa duńskie brakteatów Karola Wielkiego. Wybijane były we fryzyjskim Dorestad a środkowa litera nazwy miasta uznana została przez Wolańskiego za słowiański inicjał Piasta (lub Polski).
No i sprawa wyjaśniona. Dziękuję!
|
|
|
|
|
|
|
|
Kilka słów wyjaśnienia można dodać odnośnie samego Wolańskiego. Skąd wzięły się jego cudaczne pomysły z monetami? Wolański był kolekcjonerem działającym w zaborze pruskim w okresie romantyzmu. Wtedy dyscypliny naukowe takie jak archeologia, etnografia, językoznawstwo dopiero powstawały a ich metody się kształtowały. Dosyć dowolne podejście do nauki skutkowało zalewem różnych prac nie spełniających żadnych standardów. W tym duchu podejmował swoje badania również Wolański. Nie prowadził wykopalisk a większość informacji o zabytkach posiadał z drugiej ręki. Stąd nigdy nie widział na oczy "odkrytej" przez siebie inskrypcji łacińskiej o władcy lechickim Awiłło Leszku, czyli tak naprawdę o Rzymianinie Gajuszu Awilliuszu Leschusie. Zresztą słowiańskich napisów dopatrywał się nie tylko w łacinie, ale i w grece, skandynawskich runach a pismo etruskie odczytywał jako rosyjski. W egipskiej dekoracji skarabeusza dopatrzył się szlachcica z szablą i w kontuszu. Taki to był naukowiec.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 3/03/2019, 13:27) Kilka słów wyjaśnienia można dodać odnośnie samego Wolańskiego. Skąd wzięły się jego cudaczne pomysły z monetami? Wolański był kolekcjonerem działającym w zaborze pruskim w okresie romantyzmu. Wtedy dyscypliny naukowe takie jak archeologia, etnografia, językoznawstwo dopiero powstawały a ich metody się kształtowały. Dosyć dowolne podejście do nauki skutkowało zalewem różnych prac nie spełniających żadnych standardów. W tym duchu podejmował swoje badania również Wolański. Nie prowadził wykopalisk a większość informacji o zabytkach posiadał z drugiej ręki. Stąd nigdy nie widział na oczy "odkrytej" przez siebie inskrypcji łacińskiej o władcy lechickim Awiłło Leszku, czyli tak naprawdę o Rzymianinie Gajuszu Awilliuszu Leschusie. Zresztą słowiańskich napisów dopatrywał się nie tylko w łacinie, ale i w grece, skandynawskich runach a pismo etruskie odczytywał jako rosyjski. W egipskiej dekoracji skarabeusza dopatrzył się szlachcica z szablą i w kontuszu. Taki to był naukowiec. O dzięki za info, czyli to jest źródło tych wszystkich bzdetów turbolechickich (Leszek Awiłło, etruski czyli ruski, słowiańskie runy). No proszę, Wolański to prawdziwy prekursor był
|
|
|
|
|
|
|
|
a propos monet "hebrajskich"
QUOTE monety z inskrypcjami hebrajskimi. Materiał zabytkowy zebrany w czasie kwerend w dziewiętnastu wiodących kolekcjach polskich i zagranicznych liczył 61 typów monet w liczbie ponad 500 egzemplarzy. Jego prezentacja została przeprowadzona na tle zestawienia typów monet hebrajskonapisowych opublikowanego przez Mariana Gumowskiego (Hebräische Münzen im mittelalterlichen Polen, Graz 1975), do którego wprowadzono szereg korekt i uzupełnień. Już pobieżny ogląd materiału pozwala stwierdzić, że nie tworzy on jednorodnego zbioru. Monety te różnią się od siebie szeroko rozumianą techniką wykonania, co idzie w parze ze zróżnicowaniem ich występowania w znaleziskach. Można je podzielić na cztery grupy: (1) 36 typów brakteatów łączonych z mennictwem Mieszka III Starego i jego synów, (2) siedem typów monet pochodzących ze skarbu odkrytego w Moskorzynie koło Głogowa, (3) trzy typy brakteatów pochodzących ze skarbu odkrytego w latach 90-tych XX wieku w Krakowie oraz (4) piętnaście typów monet, które nie wykazują cech wspólnych zarówno z numizmatami grup poprzednich, jak i podobieństw między sobą.
|
|
|
|
|
|
|
|
Było też coś takiego jak język knaan zwany Judeo-słowiańskim wykształcony na bazie czeskiego. To on był użyty na monetach Mieszka II.
Ten post był edytowany przez Hetman Stanisław Żółkiewski: 29/06/2020, 12:12
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE język knaan zwany Judeo-słowiańskim wykształcony na bazie czeskiego. To on był użyty na monetach Mieszka II.
Co to ma wspólnego z tematem? Na jakich konkretnie monetach Mieszka II był użyty "judeo-słowiański"?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co to ma wspólnego z tematem? Na jakich konkretnie monetach Mieszka II był użyty "judeo-słowiański"?
Już mówię:
QUOTE wczesne polskie monety z czasów Mieszka ll miały hebrajskie napisy.
Chodzi o to że to właśnie był ten język Knaan
+link
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz może, że wypisywać się można, o ile ma się coś sensownego do dodania - a tu nie widzę, żebyś miał p nawet nie bardzo wiesz, o jakie monety Ci chodzi; już była mowa wyżej o odpowiednich numizmatach z hebrajskim liternictwem, i nie Mieszka II zm. 1034, tylko III, czyli "trzeciego" - ten Mieszko III zmarł w 1202 r., był księciem zwierzchnim 1173-1177 i incydentalnie pod koniec swojego życia. Teraz co monety z hebrajskimi napisami, oryginalne i z czasów Mieszka III mają poza podobieństwem w liternictwie legend do omawianych w tym temacie fałszywek, które miały wywołać wrażenie, że pochodzą z okresu przedpaństwowego? Czemu wypisujesz bzdury, prostowane nawet już wyżej w temacie?
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|