|
|
Relacje W Majątkach Ziemskich
|
|
|
|
Jeśli na ziemiach zabranych Polsce majątek kupował czy zajmował (np. na ziemiach pokościelnych) Prusak, powiedzmy, że wybudowywał sobie rezydencję, jakie były jego relacje z polskimi robotnikami folwarcznymi? Czy są jakieś opracowania, utwory literackie na ten temat? Ciekawią mnie głównie Prusy Zachodnie, powiedzmy okolice Torunia. "Placówka" Prusa opowiada o tym, jak Prusacy kupują majątki od polskiej szlachty i chcą też dokupować okoliczne mniejsze gospodarstwa chłopskie.
Ten post był edytowany przez Kresowy: 10/09/2019, 20:15
|
|
|
|
|
|
|
|
No nie! Gdzie Ty masz w "Placówce" Prusaków..? W "Placówce" są, owszem, jacyś Niemcy - ale ani pół słowa nie ma o tym, czy pochodzą z Prus! Poza tym, to są Niemcy którym w Niemczech (właśnie zjednoczonych przez Prusy...) ewidentnie się nie podobało i dlatego z Niemiec wyemigrowali i JUŻ JAKIŚ CZAS żyją w Kongresówce. Rozważali opcję zakupu ziemi i przesiedlenia się na Wołyń, ale z powodu ambicji swojego przywódcy, który koniecznie chce ustatkować młodszego syna budując mu wiatrak i żeniąc z posażną córką młynarza z jednej z sąsiednich wsi - kupują DROGO (ale nie od pana, tylko OD ŻYDA - TO JEST BARDZO JASNO I WYRAŹNIE OPISANE: pan sprzedaje - w noc po balu - cały majątek Żydowi z Warszawy, a ten dopiero - najpierw Niemcom, a gdy ci nie spłacają swoich działek, bo na skutek uporu Ślimaka nie udaje im się wybudować wiatraka i ożenić syna z bogatą młynarzówną - chłopom ze wsi...) i parcelują majątek.
"Placówka" przy tym - nic nie ma wspólnego z zaborem pruskim. Wszystko dzieje się w Kongresówce.
Przy tym gospodarstwo Ślimaka jest ważne tylko z uwagi na dogodne do budowy wiatraka wzgórze (dla Niemców) oraz na położenie tuż obok budowanej stacji kolejowej (dla miejscowych Żydów, których zresztą Prus jasno odróżnia od wielkiego kapitalisty z Warszawy, który wykupił folwark), co umożliwi w przyszłości czerpanie dochodów z podwożenia przyjeżdżających koleją podróżnych wozem konnym gdzieś po okolicy i sprzedaż im żywności (sprzedaż żywności inżynierom wytyczającym linię kolejową powoduje skłócenie Ślimaka z wsią...).
Nikt nie ma zamiaru wykupywać gospodarstw chłopskich we wsi. Wręcz przeciwnie! "Placówka" pokazuje pod tym względem wielką siłę chłopstwa - wieszcząc raczej panom, że z torbami pójdą, niż chłopom, że ich ktoś wykupi. To chłopi koniec końców dzielą między siebie ex-pański folwark, puściwszy "w skarpetkach" tak pana, jak i Niemców.
|
|
|
|
|
|
|
|
OK, to zabór rosyjski, ale dobre streszczenie na początek.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze w liceum - to ponad ćwierć wieku temu - studiowałem w bibliotece miejskiej w Starogardzie Gdańskim zszywki "Dziennika Starogardzkiego" z okresu międzywojennego. Było to lokalne pismo endeckie i tzw. "redaktor odpowiedzialny" permanentnie siedział za obrażanie Marszałka czy krytykę rządu. Pismo, mimo że endeckie, zamieszczało jednak ogłoszenia niemieckich farmerów i ziemian - z Rzeszy - którzy w okresie żniw starali się najmować robotników rolnych w Polsce. Ogłoszenia były pisane bezbłędną polszczyzną i kusiły wysokimi płacami, smaczną kuchnią, wygodnym mieszkaniem, możliwością zaliczki. Było ich dużo.
To nie okres zaborów - ale pokazuje, że stosunki były różne. Raz lepsze, raz gorsze...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|