Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Mapy, przewodniki po regionie
     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 9/02/2011, 7:13 Quote Post

"Okolice Rymanowa i Kraćunoviec Produkt turystyczny"

Ciekawe wydawnictwo projektowe, bezpłatne "Okolice Rymanowa i Kraćunoviec Produkt turystyczny" można otrzymać w informacji turystycznej w Rymanowie. http://rymanow.vel.pl Jest to 103 stronicowy informator turystyczny obejmujący swoim zasięgiem gminę Rymanów i wieś Kracunoviec. Publikacja jest obszerna, zawiera aktualne informacje dotyczące zarówno atrakcji turystycznych, jak i bazy gastronomiczno-hotelarskiej. To kompendium wiedzy w pigułce o uzdrowisku i jego walorach, historii, kulturze i sztuce, a także o Łemkowszczyźnie. Moim zdaniem pewnym mankamentem jest umieszczenie niezbyt licznych informacji o słowackim partnerze. Mam kilka różnego rodzaju publikacji o Rymanowie i okolicy, muszę jednak przyznać, że ten informator wyróżnia się wśród nich in plus. Współautorami dwujęzycznego (polski, słowacki) informatora są m.in. Wojciech Krukar i Jan Tomkiewicz, którzy są gwarantem wysokiej jakości dostarczanej wiedzy.
Informator jest starannie wydany na dobrym papierze, bogato ilustrowany, posiada mapki autorstwa Wojciecha Krukara. Niestety, ma miękką okładkę i jest klejony. Na tylnej okładce i jej skrzydle znajduje się dobra mapa gminy Rymanów. Moim zdaniem publikacja godna ze wszech miar polecenia.

Spis treści:
Ziemia Rymanowska
Rymanów
Rymanów Zdrój
Śladami Łemków w dolinie Taboru i Wisłoka
Inne miejscowości Ziemi Rymanowskiej
Walory krajoznawcze
Zagospodarowanie turystyczne
Kultura i sztuka
Wycieczka do Kracunoviec i okolic

Tytuł: "Okolice Rymanowa i Kraćunoviec Produkt turystyczny"
Autor: praca zbiorowa, mapy: Wojciech Krukar
Wydanie: I
Stron: 103
ISBN: 978-83-916417-3-9
Wydawnictwo: Ruthenus
Rymanów

"Ludność, wyznania, kultura" str. 7-8
"Przed II wojną światową okolice Rymanowa cechowała duża różnorodność etniczna i wyznaniowa. Polacy wyznania rzymskokatolickiego zamieszkiwali od wieków przedgórze i miejscowości w dolinie Taboru (Królik Polski). Mieszkańcami wsi górskich byli grekokatoliccy Łemkowie, ruska grupa etnograficzna. Ruskiej narodowości byli także mieszkańcy Wróblika Szlacheckiego oraz Dolinianie zamieszkujący Sieniawę. W okresie międzywojennym, na skutek konfliktów między ludnością, duchownymi grekokatolickimi , propagującymi nacjonalizm ukraiński, na Łemkowszczyźnie doszło do licznych przypadków przechodzenia na prawosławie. Kościół katolicki przeciwdziałał tym tendencjom, powołując w 1934 r. odrębną Apostolską Administrację Łemkowszczyzny, początkowo z siedzibą w Rymanowie Zdroju w budynku "Opatrzności".
Większość Rusinów wyjechała po wojnie na Ukrainę, reszta znalazła się w wyniku przymusowych wysiedleń w 1947 r. w zachodniej i północnej Polsce. Pozostałością kultury łemkowskiej są dziś przede wszystkim nieliczne, ocalałe cerkwie, przeważnie użytkowane dziś jako kościoły rzymskokatolickie (Wróblik Szlachecki i Królewski, Sieniawa) lu opuszczone i popadające w ruinę (Bałucianka, Królik Wołoski), a także krzyże przydrożne.
Jeszcze jedną dużą grupą ludności byli Żydzi, dominujący w karpackich miasteczkach i wsiach. Kres tej społeczności położyło hitlerowskie ludobójstwo. Do dziś zachowała się w Rymanowie synagoga i kirkut (patrz: Ścieżka historyczna).
Pod koniec lat sześćdziesiątych w Wisłoczku i w Puławach zamieszkali Polacy z Zaolzia, stanowiący Ewangeliczną Wspólnotę Zielonoświątkowców, którzy wyodrębnili się kilkadziesiąt lat temu z kościoła ewangelicko-augsburskiego.
W okolicy Rymanowa, zwłaszcza przy starych gościńcach i na krańcach wsi, uwagę zwracają kamienne kapliczki o wysokich walorach artystycznych. Mówi się w związku z nimi o rymanowskim ośrodku kamieniarskim, który obejmuje Klimkówkę, Posadę Dolną i Górną oraz sam Rymanów."
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 12/02/2011, 4:56 Quote Post

" Rymanów, Rymanów Zdrój przewodnik turystyczny"

W poprzednim poście wspomniałam o o ciekawym wydawnictwie projektowym "Okolice Rymanowa i Kraćunoviec Produkt turystyczny" , książeczka błyskawicznie rozeszła się wśród zainteresowanych. W ubiegłym roku w informacji turystycznej w Rymanowie Zdroju otrzymałam niezmiernie podobną publikację " Rymanów, Rymanów Zdrój przewodnik turystyczny". To jest "bliźniak" tamtego wydania, różni się tylko tym, iż nie zawarto w nim informacji o słowackiej wsi Kracunoviece. Jak wspomniałam wyżej książeczka bardzo podoba mi się, polecam ją wszystkim turystom odwiedzającym Beskid Niski i tzw. Wzgórza Rymanowskie. Każdy z gości może znaleźć tu podstawowe wiadomości o atrakcjach turystycznych, infrastrukturze turystycznej, historii tej okolicy. Oczywiście wytrawnym wędrowcom szukającym wiedzy polecam jako uzupełnienie np. rewaszowski "Beskid Niski Przewodnik dla prawdziwego turysty". Z tego co pamiętam będąc w informacji zakupiłam sobie kilka innych książek, wśród nich były przewodniki komercyjne wydane przez Roksanę - nie polecam i "Spacerkiem po Iwoniczu - Zdroju i Rymanowie - Zdroju Przewodnik fotograficzny" - również nie polecam. Moim zdaniem " Rymanów, Rymanów Zdrój przewodnik turystyczny" jest bardziej interesujący, zawiera o wiele więcej informacji oraz jest równie ciekawie i bogato ilustrowany jak ta wymieniona przeze mnie jako ostatnia publikacja. I co najważniejsze tę książeczkę też można kupić w niektórych miejscach w Rymanowie Zdroju, jest bardzo tania. Z tego co pamiętam goście z mojej grupy kupowali ją chyba za 8 zł.

Spis treści:
Ziemia Rymanowska
Rymanów
Rymanów Zdrój
Śladami Łemków w dolinie Taboru i Wisłoka
Inne miejscowości Ziemi Rymanowskiej
Walory krajoznawcze
Zagospodarowanie turystyczne
Kultura i sztuka
Mapy

Tytuł: " Rymanów, Rymanów Zdrój przewodnik turystyczny"
Autor: Wojciech Krukar, Jan Tomkiewicz , Ewa Lipka, Danuta Litarowicz
Wydanie: ?
Stron: 65 plus wkładka z mapami
ISBN: 978-83-7530-070-3
Wydawnictwo: Ruthenus
Rymanów

Nasz Kolega Bogdan założył bardzo ciekawy wątek o Rymanowie - są w nim ciekawe zdjęcia http://bieszczadzkieforum.pl/topic857.html , chcę go uzupełnić przepisując stosunkowo obszerny rozdzialik
"Spacerkiem po Rymanowie - ścieżka historyczna "Ocalić od zapomnienia".
"[...] Poznanie najciekawszych obiektów związanych z historią miasta umożliwia ścieżka historyczna. Są to:

Historyczna Izba Regionalna - powstała w 2003 roku z inicjatywy Stowarzyszenia "Nasz Rymanów", które w dalszym ciągu sprawuje nad nią opiekę. Izba mieści się w Domu Sokoła przy ul. Grunwaldzkiej. [...]

Synagoga - kamienna budowla wzniesiona w XVIII wieku. Obecnie częściowo odremontowana. Wewnątrz synagogi zachowała się wsparta na czterech ceglanych filarach bima oraz resztki malowideł i napisów w języku hebrajskim.

Dom dr Ignacego Bieleckiego - budynek drewniany z 1885 r. Do 1963 r. mieszkał tu dr. I. Bielecki - postać bardzo znana i zasłużona dla lokalnej społeczności.

Kościół pw. św. Wawrzyńca - barokowy, wybudowany w latach 1779-1781 na miejscu starego, drewnianego. Fundatorem kościoła był wojewoda wołyński Józef Ossoliński, którego sarkofag znajduje się w podziemiach. Wnętrze bogato wyposażone w zabytki z XVI -XX wieku. Ołtarz główny z II połowy XIX wieku, autorstwa Józefa Aszklara - snycerza z Lubatowej. W polu głównym łaskami słynący obraz "Pieta", namalowany na desce, wg legendy ofiarowany miastu przez króla Władysława Jagiełłę. W kaplicy zachodniej - renesansowy nagrobek Sienieńskich z 1580 roku, wykonany z marmuru i alabastru, z wyrytym w staropolszczyźnie wierszem Mikołaja Reja "Na groby".
Obok kościoła zabytkowa plebania, wieża i dzwonnica z dzwonami z 1505 roku.

Cmentarz katolicki - najstarsze zachowane nagrobki pochodzą z XIX wieku. Są to groby rodziny Skórskich - ówczesnych właścicieli Rymanowa. W pd - wsch. narożniku cmentarza znajduje się kwatera rodziny Potockich - ostatnich właścicieli Rymanowa i Rymanowa Zdroju. Na uwagę zasługują także groby proboszczów rymanowskich rodziny Bieleckich, Stanisława Mistygacza - rymanowskiego bohatera, żołnierza wojny obronnej w 1939 r., a także żołnierskie mogiły zbiorowe z okresu I wojny światowej i kampanii wrześniowej 1939 r.

Kalwaria rymanowska - leży na wzniesieniu o wysokości 416 m n.p.m. noszącym tę samą nazwę.
Drogę Krzyżową założyli tu pod koniec XIX w. Anna i Stanisław Potoccy. Jednak większość stacji uległa zniszczeniu podczas walk we wrześniu 1944 r. Obecną kaplicę Grobu Pańskiego i kapliczki kalwaryjskie odremontowano w latach osiemdziesiątych XX w. U podnóża wzniesienia utworzono Grotę Matki Boskiej Fatimskiej.

Kirkut - cmentarz żydowski powstały w drugiej połowie XVI wieku. Do dziś zachowało się kilkaset nagrobków, z których najstarsze pochodzą z pocz. XVIII wieku. W centralnej części znajdują się dwa ohele. W jednym jest pochowany cadyk Cwi Hirsz (1788-1847), uznany cudotwórca i jego syn Józef Friedman (zm. 1913). W drugim, starszym spoczywa cadyk Menachem Mendel (1745-1812), znany jasnowidz i uzdrowiciel i jego żona.

Ochronka św. Józefa (obecnie przedszkole prowadzone przez Zgromadzenie Sióstr Służebniczek z Zakonu Najświętszej Maryi Panny) - budynek powstał w 1902 r. Jest to dom murowany, parterowy z ozdobną fasadą zwieńczoną krzyżem. Przed ochronką postać bł. Edmunda Bojanowskiego i św. Józefa.

Budynek Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" - powstał w 1923 r. Obecnie mieści się tu kino "Sokół."

Dwór Potockich - wzniesiony w 1826 roku dla Zofii Skórskiej wg projektu Piotra Signo. Od 1873 r. dwór należał do Stanisława i Anny Potockich, założycieli Rymanowa Zdroju. Po II wojnie odremontowany, obecnie siedziba Nadleśnictwa Rymanów.
Do dworu przylega park podworski z alejami lipową i grabową. Rosną tu liczne drzewa pomnikowe.

Cmentarz jeniecki w Rymanowie - znajduje się we wschodniej części miasta, przy drodze do Bartoszowa. W czasie wojny Niemcy utworzyli w pobliżu obóz dla jeńców sowieckich, w którym do lata 1942 roku zmarło bądź zostało zamordowanych około 10 000 osób."

Polecam też filmiki z Rymanowa z 1942 r.http://www.youtube.com/watch?v=SCg21-zs2MQ i z 1939 r. http://www.youtube.com/watch?v=Ft4XrxPfsuo&feature=related .

Ten post był edytowany przez lucyna beata: 12/02/2011, 5:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 16/02/2011, 19:44 Quote Post

"Gmina Komańcza i okolice Informator turystyczny"

Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Lokalnych Komańczy "Wilk" wydało interesujący informator turystyczny "Gmina Komańcza i okolice" autorstwa Anny Miszczyszyn. Lektura obowiązkowa dla wszystkich autorów komercyjnych przewodników i stron internetowych. W tym wydawnictwie podano aktualne informacje dotyczące tego wielokulturowego, wieloetnicznego, wieloreligijnego obszaru, gdzie wschód łączy się nadal z zachodem. Nie tylko pod względem geograficzno-przyrodniczym.
Autorka w sposób bardzo lakoniczny podaje podstawowe informacje o atrakcjach turystycznych, bazie noclegowej, bazie gastronomicznej, bankach/bankomatach ( a co do Komańczy dociera cywilizacja), poczcie, stronach internetowych. Bardzo dużo miejsca poświęciła także okolicy, propozycjom wycieczek, bezpieczeństwu i zdrowiu, komunikacji i możliwości pozyskania informacji. Jedyny minus to bardzo uboga szata graficzna. Informator dostałam w izbie pamięci prymasa Wyszyńskiego ale z tego co wiem jest jeszcze w Centrum Promocji i Informacji Turystycznej, które o ile nic się ostatnio nie zmieniło znajduje się w budynku UG.
Sam informator jest po prostu brzydki. Nic dobrego o jego szacie graficznej nie można powiedzieć.
Spis treści

W gminie Komańcza
Atrakcje turystyczne
- Klasztor Sióstr Nazaretanek
- Cerkwie i kościoły
- Kapliczki, krzyże, cmentarze
- Pomniki, obeliski
- Obszary chronionego krajobrazu
- Parki krajobrazowe
- Rezerwaty przyrody
- Pomniki przyrody
- Inne osobliwości przyrodnicze
- Punkty widokowe
- Miejsca historyczne
- Bieszczadzka Kolejka leśna
- Jazda konna
- Szlaki, ścieżki, trasy turystyczne
- Szlaki PTTK
- Cykliczne imprezy
- Muzea, galerie
- Inne atrakcje

Baza noclegowa
- Hotele, pensjonaty, ośrodki
- Domki
- Agroturystyka
- Schroniska
- Pola namiotowe

Baza gastronomiczna
Handel
Banki/bankomaty
Poczta
Internet

W okolicy
Atrakcje turystyczne
- Sanktuaria
- Cerkwie, kościoły
- Zamki, pałace, dwory
- Ruiny
- Inne atrakcje
- Cykliczne imprezy
- Muzea, galerie
- Przejażdżki statkiem
- Wypożyczalnie sprzętu wodnego
- Wyciągi narciarskie
- Szybowiska, paralotniarstwo
- Jazda konna

Propozycje wycieczek
- Propozycje wycieczek pieszych
- Propozycje wycieczek rowerowych
- Propozycje wycieczek samochodowych

Bezpieczeństwo i zdrowie
Pierwsza pomoc

Komunikacja, informacja
- Stacje benzynowe
- Usługi motoryzacyjne
- Przejścia graniczne
- PKS
- PKP
- Busy
- Punkty informacji turystycznej
- Bieszczady i Beskid Niski w internecie

Bibliografia

Tytuł: "Gmina Komańcza i okolice Informator turystyczny"
Autor: Anna Miszczyszyn
Wydanie: I
Stron: 76
ISBN: 978-83-8997-21-3
Wydawnictwo: Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Lokalnych w Komańczy "Wilk"
Komańcza-Lublin 2007

"Atrakcje turystyczne" str. 5-6
"Klasztor Sióstr Nazaretanek pod wezwaniem św. Teresy. Powstał w latach 1928-1931. Znajduje się tu pokój pamięci Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego, który w latach 1955-56 był internowany w klasztorze. Podczas tego pobytu w Komańczy kard. Wyszyński napisał "Śluby Jasnogórskie". W późniejszym czasie Prymas wielokrotnie odwiedzał Siostry Nazaretanki. miało to miejsce w 1958 r., 1972 r., oraz w 1976 r. Wydarzenia te upamiętnia także stojący pod klasztorem pomnik wykonany w kamieniu szydłowieckim w 1986 r. przez artystę Andrzeja Kosa oraz prowadząca do klasztoru Dróżka Prymasa Tysiąclecia.
Godz. odwiedzin: codziennie 8:00-12:00, 13:00-18:00
Msze: niedziela i święta 7:30, 17:30
Tel (013) 467 70 56
Lokalizacja: na odcinku Komańcza-Rzepedź ok. 0,5 km za wiaduktem."

Ten post był edytowany przez lucyna beata: 16/02/2011, 21:22
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 23/02/2011, 8:42 Quote Post

"Sanok Słoneczna strona Galicji przewodnik turystyczny"

Dziś troszeczkę pogadam sobie sama z sobą wink.gif o bardzo ciekawym przewodniku z którego dość często korzystam. Moim zdaniem jest naprawdę dobry pod względem merytorycznym. Autorka dołożyła wszelkich starań aby prezentowane informacje były aktualne w chwili wydania przewodnika, a zawarta w nim wiedza była aktualna i poparta na najnowszych badaniach historycznych. Konsultantami byli m.in. znakomici historycy regionaliści: Andrzej Romaniak, prof. Andrzej Olejko, Wiesław Banach, Robert Bańkosz, Jerzy Ginalski, Piotr Kotowicz oraz znany autor m.in map dr. Wojciech Krukar.
Sanok i ziemia sanocka to przewspaniałe okolice bogate w atrakcje kulturowe, przyrodnicze. Tak je zachwala wydawnictwo Bezdroża
"Sanok to galicyjskie miasto malowniczo położone na wyniosłym, nadsańskim wzgórzu. Niegdyś jego ulice przemierzał król Jagiełło w drodze na własny ślub, a kilka wieków później gościł tu wojak Szwejk, który w przyfrontowym zamtuzie szukał swego przełożonego. Dziś na turystę czeka największy polski skansen, oszałamiający bogactwem barw zbiór ikon (jeden z najbogatszych w kraju), wspaniała kolekcja obrazów Zdzisława Beksińskiego, pierwszy w Polsce pomnik Szwejka i dawny zamek królewski, by wymienić tylko najważniejsze atrakcje miasta. Spacer śladami Grzegorza z Sanoka po uliczkach starego miasta i wspinaczka po malowniczych sanockich schodach pozwolą dojrzeć urok tych miejsc. Ci, którzy nad spacery przedkładają dłuższe wędrówki, zobaczą perełki architektury cerkiewnej, wybierając się na wycieczkę Szlakiem Ikon. Na zwiedzających w okolicach Sanoka czekają też ruiny rycerskich warowni, stare bunkry i "bieszczadzkie morze" - Jezioro Solińskie. Przewodnik zawiera propozycje tras pieszych, rowerowych i samochodowych po mieście i ziemi sanockiej. Zawarto tu także informacje krajoznawcze oraz wiadomości praktyczne dotyczące dojazdu, noclegu czy wyżywienia."
"Celem przewodnika jest pokazanie choć części tego, co w tym magicznym zakątku Polski, jakim jest Sanok, jest warte zobaczenia. Rozdział pierwszy zawiera podstawowe informacje dotyczące dojazdu do Sanoka i adresy punktów informacji turystycznej. Część krajoznawcza przewodnika opowie o historii i teraźniejszości Sanoka i ziemi sanockiej, okraszając to ciekawostkami na temat mieszkańców miasta. W rozdziale trzecim turysta znajdzie informacje praktyczne dotyczące noclegu, wyżywienia, miejsc, w których można kupić pamiątki i aktywnie spędzić czas pozostały po zwiedzeniu miasta. Opis tras zwiedzania to najważniejsza część przewodnika. Z pewnością o Sanoku i jego okolicach można by napisać o wiele więcej, jednak poręczny przewodnik zamieniłby się wtedy w opasłe krajoznawczo-historyczne dzieło. Z konieczności zatem skupiono się na wybranych - subiektywnie - miejscach. I tak, w rozdziale czwartym proponujemy dwa spacery po mieście: Miasto nad Sanem oraz Śladami Szwejka w Sanoku. Trasy opisane w rozdziale piątym pokazują to, co - zdaniem autorki - najciekawsze w bliższych i dalszych okolicach miasta. Zwiedzający mogą przemierzyć dwa arcyciekawe nie tylko dla miłośnika historii i architektury szlaki ikon (Doliną Sanu i Doliną Osławy). Krótki spacer, niemal "podmiejski", opisano w trasie Z Sanoka na Orli Kamień - pozwoli on zobaczyć z bliska urodę Gór Słonnych i pobudzających kształtami wyobraźnię ostańców piaskowcowych. Na tych, którzy niezależnie od wieku uwielbiają opowieści o rzeczach nie tylko prawdziwych, czeka trasa Legendy starych murów, a Ci, którzy chcą popłynąć statkiem w samym środku gór, powinni wybrać się w nieco odleglejsze od Sanoka rejony, czyli Nad bieszczadzkie morze. Przez tereny Pogórza Bukowskiego, które przemierzyli już turyści jadący do Sanoka od strony Krakowa, poprowadzi trasa Na zachód od Sanoka. Natomiast na wszystkich tych, którzy mają już dość poruszania się rowerem, samochodem lub na własnych nogach czeka Spływ Doliną Sanu."
"Sanok Słoneczna strona Galicji" Aurelii Hałubowskiej został wydany w ramach projektu Polska Turystyczna http://www.polskaturystyczna.pl , Autorka i wydawca Bezdroża dziękuje za współpracę Urzędowi Miasta w Sanoku i wielu osobom, które pomogły w powstaniu tego przewodnika. I tę współpracę widać czytając lub tylko poszukując informacji. Także widoczna jest więź Autorki z naszym regionem, miastem z którego pochodzi i które bardzo dobrze zna.
Całość jest bogato ilustrowana, są tu zarówno zdjęcia jak i rysunki, posiada kilka mapek sytuacyjnych, a na okładce znajduje się plan miasta i mapa turystyczna okolic Sanoka oraz wkładki z barwnymi fotografiami. Przewodnik jest wzbogacony o liczne ciekawostki, które zostały wyodrębnione i umieszczone na szarym tle co ułatwia korzystanie z przewodnika.

Jednym słowem publikacja jest godna ze wszech miar polecenia.
Spis treści
O autorce
O przewodniku
Rozdział I Dojazd i atrakcje turystyczne
Dojazd
Atrakcje turystyczne
Informacja turystyczna
Rozdział II Część krajoznawcza
Charakterystyka geograficzna
Geologia i morfologia
Hydrologia
Klimat
Przyroda
Historia
Ślady prehistorii
Horodyszcze
Wieki średnie
Pod polskim berłem
Czasy świetności
Ku upadkowi
Pod zaborami
Wiek XX
Żydzi w Sanoku
Sanok współczesny
Kultura
Sport i rekreacja
Gospodarka
Współpraca międzynarodowa
Sławni ludzie Sanocczyzny
Sanocczyzna w literaturze
Ochrona dziedzictwa przyrodniczego
Rozdział III
Noclegi
Hotele
Agroturystyka
Inne
Wyżywienie
Restauracja
Kawiarnie, kluby
Cukiernie
Pizzerie
Mała gastronomia
Bary, puby
Komunikacja w mieście
Kultura, sztuka i rozrywka w Sanoku
Muzea
Biblioteki i instytucje kultury
Kina, kluby
Relaks i aktywny wypoczynek
Opieka medyczna
Poczta i internet
Banki i bankomaty
Rozdział IV Spacery po mieście
Miasto nas Sanem
Śladami Szwejka w Sanoku
Rozdział V
Szlak ikon - Doliną Sanu
Szlak ikon - Doliną Osławy
Z Sanoka na Orli Kamień
Legendy starych murów
Nad bieszczadzkie morze
Na zachód od Sanoka
Spływ doliną Sanu
Literatura
Indeks obiektów...
Indeks miejscowości...
Spis map
Spis ramek

Tytuł: "Sanok Słoneczna strona Galicji przewodnik turystyczny"
Autor: Aurelia Hołubowska
Wydanie: I
Stron: 108
ISBN: 83-89676-47-8
Wydawnictwo: Bezdroża
Kraków 2005

Dość już merytorycznego marudzenia wink.gif, pora na ciekawostkę.
"Linia Mołotowa" str. 27
"San w latach 1939-41 był rzeką graniczną pomiędzy III Rzeszą, a ZSRR. Do dziś od Soliny po Przemyśl i dalej, także w pobliżu Sanoka, można podziwiać linię fortyfikacji broniących wschodniego brzegu rzeki. A oto ich historia...
W czerwcu 1940 r. tj. po ok. roku od zawarcia (28 września 1939 r.) przez III Rzeszę i ZSRR układu o przyjaźni i granicach, zdecydowano o budowie linii umocnień, tzw. linii Mołotowa. Planowano postawienie ok. 2500 schronów bojowych, jednak - mimo doświadczenia głównego projektanta, generała lejtnanta Dmitrija Michajłowicza - ukończono raptem jeden (cały system obrony właściwie nie wyszedł poza obiekty pierwszej linii).
Najbardziej na południe wysunięte były schrony w Bóbrce k. Soliny, Myczkowcach i Lesku. Umocniono też okolice Załuża, Olchowiec, Dobrej, Ulucza, Bachowa, Krasiczyna, Dybawki, mając na względzie znajdujące się tam mosty lub miejsca dogodne do przepraw. W okolicach Sanoka było 41 bunkrów podzielonych na cztery grupy zlokalizowane w Sanoku Olchowcach, Załużu, Woli Postołowej i Lesku (nieliczne odpowiedniki niemieckie znajdują się po drugiej stronie Sanu: w Sanoku pod zamkiem oraz pod Leskiem na Huzelach), sanocka część linii Mołotowa to południowa część odcinka przemyskiego.
Gdy 25 czerwca 1941 r. oddziały słowackie (Rychła Skupina), nacierające na tym odcinku wraz z Niemcami, przeszły San pod Temeszowem i następnego dnia rano dotarły do Malawy, skąd zamierzano ruszyć na Kuźminę i Krościenko, by obejść umocnienia, okazało się, że ogień artylerii zmusił je do marszu w kierunku Sanoka.
Po unieszkodliwieniu punktów oporu w Załużu Słowacy osłaniani przez czołgi LT vz. 35, LT-38 i LT-40 zbliżyli się do Sanoka. Ze zdumieniem odkryli, że nie wszystkie bunkry na tym odcinku były obsadzone przez załogi. Zachęceni tym faktem zrezygnowali z pewnych środków ostrożności, za co zapłacili wysoką cenę, dostając się pod ogień z umocnień ukrytych pod Bykowcami. Podczas tego ataku Słowacy stracili nieco sprzętu (armaty 45 mm, czołg i kilka samochodów), w końcu jednak, po wprowadzeniu do akcji saperów oraz artylerii, opanowali bunkry.
Żołnierze słowaccy i nimieccy, którzy polegli w Załużu, pod Kuźminą i Wojtkową, zostali pochowani na wspólnym cmentarzu, przy zakręcie drogi, gdzie Rosjanie stawiali opór. Czołg LT-38 (V.3006) uszkodzony podczas walk ustawiono poniżej mogił jako pomnik.
W 1996 r. miejsce to, zdewastowane po wojnie, zostało uporządkowane przez żołnierzy słowackich 21 Brygady Zmechanizowanej z Trebiszowa."
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 26/02/2011, 9:07 Quote Post

"Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie mapa przyrodniczo-turystyczna"
Skala: 1:200 000

Wczoraj otrzymałam przesyłkę pełną wspaniałości i tą drogą dziękuję Pani Leśniczy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Wśród prezentów była także niezwykle interesująca mapa "Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie mapa przyrodniczo-turystyczna" skala: 1:200 000. Moim zdaniem powinna ona znajdować się w zbiorach każdego regionalisty albowiem w tej publikacji zawarte są kompleksowe informacje niepublikowane w innych wydawnictwach. Ta mapa poświęcona jest lasom, ich strukturze własnościowej i organizacyjnej, rezerwatom, obszarom chronionym, infrastrukturze leśnej turystycznej w tym ścieżkom dydaktycznym, polom biwakowym itd. Naniesiono na nią granice: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie, nadleśnictw, leśnictw, Leśnego Kompleksu Promocyjnego "Lasy Birczańskie", parków narodowych, krajobrazowych, uwzględniono podział na grunty Skarbu Państwa i na pozostałe. Są na niej zaznaczone m.in. siedziby dyr regionalnej,nadleśnictw, leśne pola biwakowe, kwatery myśliwskie, kempingi, szkółki leśne, leśne punkty edukacji, punkty widokowe, rezerwaty przyrody, wybitne atrakcje krajoznawcze.
Część opisowa znajdująca się obok mapy zawiera : dane teleadresowe nadleśnictw, spis rezerwatów.

Spis treści części informacyjnej mapy
Z leśnej przeszłości Podkarpacia
Leśny Kompleks Promocyjny "Lasy Birczańskie"
Ścieżki przyrodnicze na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie
Hodowanie lasu
Submisja drewna cennego w RDLP Krosno
Ośrodek Wołosań w Cisnej
Gospodarka łowiecka
NATURA 2000
Biuro Polowań "Bieszczady"

Mapa jest bardzo ładnie wydana jak zresztą większość wydawnictw sponsorowanych przez Lasy Państwowe, zawiera bardzo ciekawe zdjęcia m.in. fotografię "rozciągniętego" na drzewach węża Eskupala. Minusem jest druk, niektóre zdjęcia są nienaturalnie kolorowe.

Tytuł: "Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie mapa przyrodniczo-turystyczna"
Skala: 1:200 000
Redakcja: Edward Marszałek
Wydanie: I
ISBN: 978-83-7605-133-8
Wydawnictwo: Compass
Krosno

"Z leśnej przeszłości Podkarpacia" ten fragment mapy zdobi zdjęcie archiwalne z 1908 r. z ekspozycji leśnej na wystawie przemysłowo-rolniczej w Jarosławiu.
"Rejon podkarpacki posiada bogatą tradycję leśną i łowiecką. Obszar dawnej Puszczy Sandomierskiej, należącej do króla przez długie wieki był miejscem polowań wielu monarchów. Na terenie Nadleśnictwa Kolbuszowa jedna z dróg leśnych nosi nazwę "Drogi Królewskiej". Również Królewska Góra w pobliżu zamku odrzykońskiego, była zgodnie z lokalną tradycją miejscem polowań Kazimierza Wielkiego. W lasach Pogórza, w okolicy Sanoka i Leska, polował też król Władysław Jagiełło, który był gościem Piotra Kmity na zamku w Sobieniu (dziś teren rezerwatu przyrody "Góra Sobień"). Poczynając od XVII wieku spore obszary lasów królewskich w regionie przeszło w ręce magnatów. Duże włości posiadali Potoccy z Łańcuta, Czartoryscy z Sieniawy i Sapiehowie z Krasiczyna. Od połowy XVIII wieku datuje się wyłączanie zarządzania lasami z ogólnego zarządu dóbr i powstanie specjalistycznej służby leśnej. Interesującym faktem z historii leśnictwa na Podkarpaciu jest wydanie pierwszego w języku polskim podręcznika leśnictwa.Była to "Umiejętność lasowa czyli rękoksiąg dla właścicieli lasów i ich leśniczych pod tytułem Powszechna teoretyczno-praktyczna wszystkich lasowych umiejętności nauka". Książka napisana na podstawie tłumaczenia z języka niemieckiego przez Filipa Jakuba Nałęcz Kobierzyńskiego, zarządzajacego lasami w kluczu pruchnickim na Pogórzu Przemyskim. Opracowana została w Węgierce w 1808 roku, a wydana w Przemyślu w roku 1909. Napisana piękną staropolszczyzną, jest dziś nie tylko zabytkiem kultury, ale i świadectwem dążeń do podniesienia gospodarowania w lasach na wysoki poziom. Zawiera też myśli, które po latach doczekały się uzasadnienia jako "ekologiczne". Wynikało to z faktu, że w owym czasie niektóre regiony kraju cierpiały już na niedostatek drewna oraz odczuwały ekologiczne skutki zniszczenia lasów, co autor podręcznika zauważa na wstępie:
"przestraszone tak doświadczonym niedostatkiem drewna narody lub smutnym przypadkiem niebaczenia sąsiada ostrzeżone, nie chcąc utracić swego przemysłu, handlu, rolnictwa i własnej wygody, uznały za jedne ze swoich zasad: utrzymywanie pozostałych szczątków swych lasów, zasiewanie nowych i pielęgnowanie onych a wszelkich gospodarne użycie. Którą zasadę nazywam w moim języku Rzeczą Lasową. Zaś ażeby ta zasada pożytecznie uskutkowaną i celowi swemu odpowiadającą być mogła, zebrano z niezawodnych doświadczeń reguły, które u nich są podstawą do osiągnięcia zbawiennego w oddaleniu najprzykrzejszego i najnieznośniejszego niedostatku drewna, celu, który zbiór reguł nazywam Nauką lasową, która u tych bacznych narodów, przez nauczycielów z katedr we wszechnicach głoszona bywa." [...]"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 1/03/2011, 10:10 Quote Post

"Ilustrowany przewodnik po Galicyi, Bukowinie, Spiszu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim"

Skoro mowa o reprintach to koniecznie należy zajrzeć do klasyka jakim jest "Ilustrowany przewodnik po Galicyi" dr Mieczysława Orłowicza. Kilka lat temu ponownie wydał go Ruthenus. Zniknął dość szybko z półek, mi w ubiegłym roku po raz enty (często wypożyczone książki nie wracają do mnie lub je gubię) udało się go kupić w informacji turystycznej w Rymanowie (polecam, ceny są bardziej niż konkurencyjne). Jest to książka niezwykła, okno wiodące do przeszłości. Autor napisałam ją przed I wojną światową (Słowo wstępne powstało we Lwowie, w lipcu 1914 r.), w chwili, gdy rodził się ruch turystyczno-krajoznawczy. Zresztą dr. Mieczysław Orłowicz jest jednym z jego prekursorów, a napisane przez Niego książki nalezą do żelaznej klasyki gatunku. Książka została wydane już po wojnie, w 1919 r. we Lwowie. Ta rozpiętość jest widoczna podczas lektury przewodnika, gdyż Autor opisuje tereny danej Galicji i Lodomerii, w tym Bukowinę, Górny Spisz, Górne Węgry, które po I wojnie zostały weszły w skład innych organizmów państwowych. Czytając przewodnik można dostrzec pewne elementy podkreślające pierwiastek polski występujący na opisywanym ternie. Ta książka to nie tylko opisy krajoznawcze ale także ciekawe źródło wiedzy o okresie poprzedzającym I wojnę światową.
Ruthenus wydał wierny reprint "Ilustrowanego przewodnika po Galicyi, Bukowinie, Spiszu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim". Mnie dosłownie urzekły dawne reklamy, niezmiernie ciekawe zdjęcia - plon ponad 500 wycieczek zorganizowanych przez lwowskie Akademicki Klub Turystyczny. Wydawca dołączył kolorową reedycję mapy "Galicya z Wielkim Księstwem Krakowskim i Bukowiną" w skali 1: 2 000 000 przepasaną reklamą "Najstarszy handel win Stadtmullera Lwów , Rynek 34. znane z dobroci wina, koniaki, miody itd" smile.gif Książka jest starannie wydana, posiada twardą oprawę obciągnięta płótnem, jest szyta.

Spis treści
Słowo wstępne
Indeks alfabetyczny
Część ogólna
1. Historya i statystyka
2. Co zwiedzać w Galicyi?
3. Literatura turystyczna
4. Plan zwiedzania Galicyi
5. Wskazówki praktyczne
Część szczegółowa
1. Lwów
2. Lwów-Jaworów
3. Lwów-Sokal
4. Lwów-Stojanów
5. Lwów-Brody
6. Lwów-Podwołoczyska
7. Tarnopol-Kopyczyńce
8. Borki Wielkie-Grzymałdów. Miodobory
9. Lwów-Podhajce
10. Lwów-Śniatyn
11. Stanisławów-Husiatyn
12. Kołomyja-Zaleszczyki-Czortków
13. Wygnanka-Iwanie puste-Kamieniec Podolski
14. Jar Dniestru
15. Bukowina
16. Stanisławów-Jsina
17. Gorgany
18. Huculszczyzna
19. Czarnohora i Bliźnica
20. Karpaty Marmaroskie i Alpy Rodniańskie
21. Stryj-Stanisławów
22. Lwów-Stryj-Wołowiec
23. Lwów-Sambor-Berezyna
10. Bieszczady
25. Stryj-Chyrów
26. Lwów-Jaroslaw
27. Jarosław-Rawa Ruska
28. Przemyśl-Laborce
29. Kraków
30. Okolice Krakowa
31. Szwajcarya Krakowska
32. Kraków-Jarosław
33. Tarnów-Szczucin
34. Dębica-Sandomierz-Przeworsk
35. Tarnów-Stróże-Zagórz
36. Kraków-Zwardoń i Skawina-Oświęcim
37. Sucha-Stróże
38. Nowy Sącz-Szczawnica-Krynica
39. Beskidy Zachodnie
40. Podhale i Pieniny
41. Tatry
42. Spiż
43. Orawa
44. Z Krakowa do Granicy, Mysłowic i Dziedzic
45. Kalwarya-Bielsko
46. Śląsk Cieszyński
47. Beskidy Ślaskie
48. Kolonie polskie w Austro-Węgrzech

Tytuł: "Ilustrowany przewodnik po Galicyi, Bukowinie, Spiszu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim"
Autor: dr. Mieczysław Orłowicz
Wydanie: reprint (wydanie IV)
Stron: 510
ISBN: 978-83-7530-028-4
Wydawnictwo: Ruthenus
Krosno 2008

str. 189-196
"17. Gorgany
Na zachód od opisanej linii kolejowej ciągną się Gorgany. Jest to część Beskidów Wschodnich odgraniczona od wschodu dol. Prutu, od zachodu Świcy i Mizuńki. Zajmują południowe części pow. Nadwórniańskiego, Bohorodczańskiego, Kałuskiego i Doliniańskiego (dorzecze obu Bystrzyc, Łomnicy i Świcy), a po stronie węgierskiej półn.-zach. część komitatu Marmaroskiego.
Abstrahując od Tatr, jest to najdziksza najniedostępniejsza część Karpat galicyjskich. Nazwa ich pochodzi od głazów olbrzymiej wielkości, które zalegają ich szczyty, a nierzadko i stoki, a po których droga jest nadzwyczajnie nużąca. Stoki ich porastają dziewicze lasy, pełne wykrotów i powalonych przez wichry próchniejących drzew - a wyżej panoszy się niezwykle gęsta i wysoka kosodrzewina ( zwana tu żereblem), przerwana miejscami przez zesypiska głazów, zwane grechotami, od dźwięku jaki wydają przy wchodzeniu na nie.
Zachowały się tu też limby i to w ilości o wiele większej niż w Tatrach; pojedyncze można oglądać już na Jaworniku pod Jaremczem ale na Parenkich i w okolicach Grofy są ich całe lasy 100 morgowe; letni pałacyk gr.kat.metropolitów w Podlutem jest zbudowany z limbowego drzewa.

Szczyty Gorgan, śmiało zarysowane, oddzielone od siebie niskimi przełęczami i głębokimi dolinami, pod względem piękności i rozmiarów krajobrazu przewyższają o całe niebo łagodne kopulaste Bieszczady i monotonny wał Czarnohory.

Gorgany są najbardziej bezludną grupą Beskidów Galicyi. Na obszarze 40 km. długości, a 80 km. szerokości, od Wyszkowa po Jasinę i od Perehińska po Niemiecką Mokrę niema wewnątrz pasma żadnych wsi. Jedynie dwie osady tartaczne, Osmołoda i Rafajłowa, mały zakład kąpielowy w Podlutem, kilka leśniczówek - i to wszystko.
Połonin mało - ich miejsce zajęła kosodrzewina, więc i bydła niewiele, i szałasów brak prawie kompletny.

Schronisko turystyczne w Gorganach istnieje tylko jedno na Chomiaku, natomiast spotyka się dość liczne domki myśliwskie, a w dolinach leśniczówki i klauzy. Żywność trzeba zabierać ze sobą.;

Najlepszą porą do wycieczek w Gorgany jest czerwiec, kiedy jeszcze ich szczyty zdobią olbrzymie pola śniegowe, które potem znikają.

Dobrych terenów narciarskich w Gorganach nie ma. Są one zbyt strome, mają mało połonin, a w dolinach często spotyka się ślady lawin. Najlepszym stosunkowo terenem narciarskim są tu południowe stoki Czarnej Połoniny.

Jako punkt wyjścia dla wycieczek w Gorgany służyć może Jaremcze, Tatarów, Zielona, Rafajłowa, Podluty, Osmołoda i Ludwikówka. Z Jaremcza prowadzą ścieżki na Jawornik, Czarnohorzec i przez przełęcz Szczewkę w dolinę Ilmy; Z Tatarowa na Chomiak, Syniak i Mały Gorgan, oraz doliną Prutca przez Połomy wdolinę Ilmy. Z Zielonej i jej przysiółka Rafajłowej prowadzą wyjścia na Doboszankę, na Sywulę przez Bojaryn lub przez Salatruk. Podluty i Osmołoda,zajmujące górną część doliny Łomnicy,mają doskonałe ścieżki na Wysoką, Ihrowyszcze i Sywulę - oraz mogą służyć za punkt oparcia dla wycieczek na Popadię, Pareńki, Grofę i Mszanę. Na szczyty zachodnie najlepiej wchodzić z Ludwikówki lub Wyszkowa, a na Czarną Połoninę prowadzą dobre ścieżki z węgierskiej strony z Jasiny.

Ułatwieniem dostępu w głąb Gorgan jest kilka kolejek leśnych zbudowanych w pierwszej linii dla wywozu drzewa, lecz za zgłoszeniem w zarządach, przewożących też turystów. Są to linie : Z Nadwórny do Rafajłowej (33 km.), z odgałęzieniami w dol. Chepelowską, do Salatruka i Douszyńca; ślepa kolej (14 km.) z Porohów na Hutę; kolej z Broszniowa do Osmołody (50 km.) dol. Łomnicy, z odgałęźieniami w dol. Mołody i Pietrosza, a wreszcie w dol. Czeczwy biegnąca kolej z Krechowiec do Męczywki z odgałęzieniami w dol. Ilemki.
Aczkolwiek jest to okolica bardzo pusta, nie brak jednak i tu dobrych ścieżek, budowanych dla celów myśliwskich. Wiodą one na Chomiak, Syniak, Wysoką, Ihrowyszcze, Sywulę, Kaniosze, oraz z Tatarowa przez przełęcz Połomy - i z Jaremcza przez Szczewkę w dol. Zielonicy. Inny szczyty nie tylko nie mają równie dobrych, ale przeważnie nawet żadnych ścieżek. Przedzierać się na nie trzeba bardzo gęstym i stromym lasem a wyżej wśródkosodrzewiny i głazów. Głazy owe zalegają jedynie cienką warstwą szczyty, pod nimi jest glina i piasek, co się okazało t. zw. zsuwie na Doboszance. Doliny są często tak wąskie, że utrzymanie ścieżek w nich ze względu na ustawiczne powodzie, niszczące mostki, i zatarasowujące przejścia barykadami pni i kamieni, jest niemożliwe. Kosodrzewina Gorgan, szczególnie szczytów w dorzeczy Łomnicy, jest największą w Karpatach nie wyłączając Tatr; wysoka i bardzo gęsta, pokrywa ona niektóre ze szczytów, jak Tułynycię, Goretwynę, Koniec Gorganów, jednolitym, ciemnozielonym płaszczem bez przerw żadnych.

Najważniejsze wycieczki Gorgan :

1) Chomiak (1544 m.), Syniak (1664 m.) i Mały Gorgan (1590 m.) Punkty wyjścia : Mikuliczyn, Podleśniów,najlepiej Tatarów. Dwie bardzo wygodne ścieżki serpentynowe : od północy,zaczynająca się przy budce kolejowej u ujścia Żeńca do Prutu ( napis"na Baranią") oraz od południa, zaczynająca się 6 km. na zachód od Tatarowa za tartakiem Błotek (napis"na Baranią"). Pierwsza wskazana do wyjścia (7,9 km.) druga do zejścia (6,3 km.). Na pprzełęczy Baraniej stoi schronisko, obok szałas i źródło. Stąd na szczyt Chomiaka 25 min., na Syniaka 1i 1/2 godz., na oba szczyty dobre ścieżki. Ze szczytu Chomiaka i Syniaka jeden z najpiękniejszych widoków karpackich na Beskidy Pokucia i Bukowiny, Czarnohorę, Marmaroskie Karpaty i Gorgany z Syniakiem, Doboszanką i Jawornikiem.Na południu widać kotlinę górnej Cisy i Jasinę; na północy Delatyn i rozciągającą się za nim równinę aż po Stanisławów. - Wycieczka na Chomiak i Syniak wymaga 12 godzin. Na Mały Gorgan z Syniaka godzina uciążliwej drogi po głazach - zejście dobrą ścieżką do leśniczówki Ilmy w dol. Zielonicy.

2) Jawornik (1467 m.). Z Jaremcza znaczona ścieżka, w górnym końcu bardzo stroma - z Jamny droga grzbietem, po głazach. Ładny widok na leżące u stóp Jaremcze, Dorę i Delatyn. Na grzbiecie ogromne głazy - na stoku południowym nieliczne limby.

3) Czarnohorzec (Sinieczka 1402 m.), wyjście z Jaremcza przez Szczawkę (4 godz.) i z Dory grzbietem. Widok mniej piękny, bo zasłonięty grzbietem Jawornika.

4) Doboszanka (1757 m.). Wyjścia, wszystkie bez ścieżek, i uciążliwe : od północy z dol. Zielonicy przez Fedycyl i zsuw; od południa z dol. Zielonicy, lub z doliny Douszyńca. Do stóp góry dojazd kolejką przez Rafajłową, lub w dol. Zielonicy pieszo z Jaremcza (przez Szczewkę) lub Tatarowa (przez Połomy), gdzie wiodą dobre ścieżki. Widok ze szczytu podobny jak z Syniaka.
Do Doboszanki przywiązano wiele legend o rozbójniku Doboszu, od którego pochodzi nazwa szczytu. Od północy utworzył się tu w r. 1898 "zsuw", polegający na tem, że część stoku obsunęła się w dolinę, niszcząc po drodze las i kosodrzewinę i zostawiając szeroki pas rumowiska z głazów.

5) Czarna Połonina (Bratkowska 1792 m.). Wyjście od północy z Rafajłowej, od wschodu z Jasiny dobrym płajem przez Czarną Klewę (1723 m.), a wreszcie od południa,stromym wyrębem leśnym od schroniska na Okolu. Widok dobry szczególnie na Świdowiec. Brak tu już typowych dla Gorganów głazów, a jedynie olbrzymia kosodrzewina od strony północnej zbliża tę grupę do reszty Gorganów.

6) Sywula (ok. 1835 m.), dwuszczytowy grzbiet, najwyższy w Gorganach. Dobre ścieżki od wschodu z dol. Salatruka przez Bojaryn i od wschodu w dol. Łomnicy. główny szczyt Sywuli odznacza się ślicznym piramidalnym kształtem. Zajście granicznym wyrębem przez kosodrzewinę możliwe też na przełęcz między Sywulą a Ihrowyszczem.

7) Wysoka (1808 m.) i Ihrowyszcze (1815 m.). Bardzo dobre ścieżki serpentynowe z Podlutego-Kużnieńca przez Faszory (7 godz.) i z leśniczówki na Jalu w dol. Łomnicy. Piękny widok, liczne limby, między oboma szczytami głazami zasłane kotły, przypominające Tatry.

8) Popadia (1743 m.). Położona na granicy węgierskiej, w samym środku pasma między Ławocznem a Jasiną ( ...............) , oddalona od stacyi kolejowej na północ (Krechowice) tyle, co i na południe ( Marmarosz Sziget),zajmuje punkt węzłowy nie tylko dla Gorgan, ale dla całego wschodniego Beskidu, a widoku z niej nie zasłania żaden szczyt sąsiedni - są one bowiem niższe, lub też odległe. W dnie pogodne widok obejmuje prawie całe Gorgany galicyjskie i węgierskie; od zachodu widnokrąg zamyka grzbiet Stohu i Wielkiego Wierchu w Bieszczadach, oraz piramida Pikula za Ławocznem, od wschodu i południa przez Świdowiec, Bliźnicę, Czarnohorę, Marmaroskie Karpaty sięga aż po ubielone śniegiem jeszcze w późnym lecie wierzchołki Alp Rodniańskich u północnej krawędzi Siedmiogrodu. Chociaż promień widzenia jest tak rozległy (odległość Pikula od Alp Rodniańskich wynosi 240 km.) widok z Popadii ma jedną cechę charakterystyczną; nie widać stąd nigdzie ani kawałka równiny, ani jednej osady ludzkiej; wzrok gubi się w morzu wierzchołków, połonin, głazów, kosodrzewiny i czarnych górskich stoków, porosłych odwiecznym borem. Śmiało rzec można, że ( nie licząc Tatr, posiadających zupełnie odmienny charakter) widok z Popadii nie ma sobie równego w Karpatach, na całej ich przestrzeni od Preszburga po Orszowę.
Pierwszym turystą, który wszedł na Popadię był Wincenty Pol w r. 1840; dla torowania sobie drogi przez kosodrzewinę
zabrał on ze sobą wówczas 10 hucułów z siekierami. I dziś zaglądają tu turyści bardzo rzadko, zrażeni brakiem ścieżek i kosodrzewiną, przez którą jednak na ramionach północno-wschodniem i północno-zachodniem istnieją dwa wygodne przejścia. Droga wiedzie dol. Pietrosai Parenek, przyczem partyę kosodrzewiny niedaleko szczytu omija się, trawersując na lewo na ramię wschodnie.

9) Parenki (1737 m.,). Najlepsze wyjście ramieniem południowem, od dol. Parenek, gdyż tu kosówki niema; natomiast przejście na Popadię grzbietem z powodu kosodrzewiny niemożliwe. Na stokach las limbowy.

10) Grofa ( 1752 m.). Wyjście z Osmołody dol. Kotelca na przełęcz Płyście ( w punkcie 1333 m. domek myśliwski ), a stąd po głazach na szczyt. Pięknie przedstawiają się stąd kotły północnej ściany Parenek. Liczne limby.
Na północnym stoku Grofy znajduje się jedyne jeziorko w Gorganach osłonięte dokoła lasem.

Inne szczyty Gorgan mniej ciekawe. Na Arszycę (Gorgan Ilemski 1589 m.) wiedzie ścieżka z Obłazu w dol. Świcy, na Jajce (1683 m.) z Ludwikówki dol. Prawicza przez przełęcz Podniżan (1180 m.). Ta sama ścieżka wiedzie dalej przez Ukiernię ( 1622 m,) i Szywanę (1650 m.) na przełęcz Sołotwinę ( 1350 m.), gdzie się gubi na połoninie. Na Mszanę (1724 m.) niema ścieżki - szczyt bez widoku z powodu zarośnięcia kosodrzewiną."

"Jest to najwyższe lecz nie najpiękniejsze pasmo Beskidów Wschodnich. Aczkolwiek wysokością przenosi to jednak pięknością i rozmaitością widoków nie dorównuje Gorganom ani Karpatom Marmaroskim. ...
Granica polityczna nie stanowi tu granicy etnograficznej, a stoki Czarnohory tak po stronie galicyjskiej, jak węgierskiej, zamieszkują huculi i żydzi, osiedli tu w ilości o wiele liczniejszej niż w jakiejkolwiek innej okolicy kraju i prowadzacy wraz z hucułami koczowniczy żywot pasterski na połoninach. ..."

Rozdział poświęcony Huculszczyźnie to jeden z moich ulubionych. Barwny świat, piękny i nierealny. Moim marzeniem jest "jazda tratwami Czeremoszem. Jest bezprzecznie najpiękniejszą wycieczką Huculszczyzny, a dostarcza ona wiele silniejszych wrażeń, niż podróż łodzią przez Pieniny. Nie jest bowiem pozbawioną niebezpieczeństw i radzić ją można jedynie ludziom o silnych nerwach, nie bojącym się moczenia nóg,a nawet niespodziewanej kąpieli w Czeremoszu".
197-198
"18. Huculszczyzna
Jako teren etnograficzny, jeden z najciekawszych (jeżeli nie najciekawszy), na ziemiach dawnej Polski. Jest to terytorium stanowiące południowo-wschodni klin Galicyi, wsunięty między Bukowinę, a Węgry, na północ od Czarnohory, a na wschód od Gorgan. Pas tej ziemi górzysty i lesisty, zamieszkuje odłam górali ruskich, odrębny od innych strojem, wyglądem i zwyczajami - wedle innych Rumunów, o czem ma świadczyć podobny strój, szczególnie kobiet, podobny sposób stawiania chat i płotów, nazwy rumuńskich wsi (Szczeszory, Akreszory, Tekucza, Brustura) i gór (Pożeretuł, Munczeł, Bazatul, Turkuł, Homuł, Pietros i.t.p). W te zapadłe strony podobnie jak na Zaporoże uciekała dawnymi czasy też i szlachta polska - wiele tu rodzin Kraszewskich, Milewskich, Uruskich, Jackowskich i.t.p zupełnie zrutynizowanych i niepiśmiennych. Jedynie we dwóch wsiach są polscy huculi: w Berezowie Niżnym, gdzie jest Dom polski , i w Szczorach, gdzie władają oni bardzo dobrą polszczyzną [...] "

"[..] Mężczyźni tutejsi są wysocy, bruneci i szatyni, długowłosi, o pociągłej twarzy i ostrych rysach; kobiety wzrostu niskiego, blondynki o ciemnych oczach lub szatynki. Odziani w barwne stroje, z fajką lub papierosem w zębach (przedstawiają się na swoich konikach, zwanych też Hucułami, niezmiernie malowniczo - więc też nie dziwne, że dziś nawet polska sztuka (Jarocki, Pautsch, Sichulski) zajmuje się nimi i bierze z nich wzory i modele do swych dzieł. Najlepiej oglądać Hucułów w dnie świąteczne w Żabiem i Kosmaczu, na odpustach, a przede wszystkim na jarmarkach w Kutach, Kosowie, Delatynie, Kołomyi.
Do najorginalniejszych stron życia huculskiego, należy bardzo wolny stosunek kobiet do mężczyzn, szczególnie w dalej wysuniętych wsiach jak Żabie, Krzyworównia, Jasieniów. Prawie każdy żonaty Hucuł ma kochankę (lubaskę) i odwrotnie; stosunki erotyczne w rodzinie nie należą do rzadkości. Najciekawszym jest to, że pożycie takie wydaje się Hucułom rzeczą najzupełniej normalną - a obowiązek wierności małżeńskiej nie istnieje dla nich wcale. Przy takich stosunkach kiła stała się chorobą nagminną.Hacquet w swoim sprawozdaniu z r. 1793 winę jej zawleczenia w Kosowskie przypisuje Ormianom z Kut; w nadwórniańskim pojawiła się w roku 1893, zawleczona przez robotników, budujących kolej ze Stanisławowa do Woronienki. Skutkiem tego jest ogromna śmiertelność u dzieci (są rodziny u których ich wymiera kilkanaścioro), brak wzrostu ludności i fizyczny upadek Huculszczyzny. W Żabiem i Zielonej są nawet krajowe szpitale dla syfilików. [...] "
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 10/03/2011, 7:35 Quote Post

"Atlas Znakowanych Szlaków Rowerowych Województwo Podkarpackie".

Przedwczoraj w informacji turystycznej w Lesku otrzymałam ciekawe materiały promocyjne, wśród nich był "Atlas Znakowanych Szlaków Rowerowych Województwo Podkarpackie". Tak chyba nazywa się ta publikacja. Mam pewne wątpliwości, gdyż na okładce znajduje się inny napis "Atlas szlaków rowerowych Podkarpackie". Atlas zawiera 12 map w różnych skalach włożonych w plastikową okładkę. Arkusze mają różny format, zawierają jedną lub więcej map z opisem trasy i ze zdjęciami. Dołączono do nich folder z informacjami o wypożyczalniach rowerów, o oznakowaniu tras, legendą oraz z poradami odnośnie sprzętu, ubioru itd. Całość robi bardzo korzystne wrażenie, jest estetyczna, kolorystycznie ładnie współgra, barwą dominującą jest jasna, stonowana zieleń. Jeżeli zaś chodzi o wartość merytoryczną to prawdę powiedziawszy mam pewne wątpliwości. Prawdę powiedziawszy jestem w kropce. W atlasie uwzględniony jest "EXTREME BIESZCZADY", taki szlak niegdyś był wytyczony ale czas zrobił swoje. Jesienią nie widziałam oznakowań, tylko czasami jakieś stare znaczki m.in. w dolinie Sanu w okolicy Zwierzynia, Myczkowiec czy w Bezmiechowej. Jeszcze większe moje wątpliwości budzi opis szlaku wiodący przez BdPN, tam ponoć nadal stoi schron w Negrylowie. Być może takich zdeaktualizowanych informacji w atlasie jest więcej. Prawdę powiedziawszy żałuję, że w tak wizualnie ciekawe i potencjalnie przydatne wydawnictwo zawiera aż tak rażące błędy.


Mapa 1
Szlak rowerowy "Szlakiem Nadsańskich umocnień"
Mapa 2
Rowerowy Szlak Ikon
Mapa 3
* Euroregionalne szlaki rowerowe "Na Szlaku Miast Jarosław - Użgorod"
* Szlak Rowerowy Okolic Dębicy
Mapa 4
* Szlaki Rowerowe Okolic Rymanowa
* Powiatowy Szlak Rowerowy Powiatu Stalowowolskiego
Mapa 5
Szlaki rowerowe okolic Rzeszowa
* Szlak Garncarski
* Rzeszów-Boguchwała-Rzeszów
* W okolicy Lubeni
* Wokół Chmielnika
* Euroregionalna Trasa Rowerowa "Dolina Strugu-Tyczyn"
* Szlaki Rowerowe na Terenie Gminy Czudec
Mapa 6
R-63 "Śladami Dobrego Wojaka Szwejka"
* Transgraniczna Trasa Rowerowa Komańcza-Medzilaborce
* Łącznik Szwejka
Mapa 7
* Szlaki Rowerowe "Greenway Karpaty Wschodnie - Zielony Rower-Bieszczady"
* Szlak rowerowy w Bieszczadzkim Parku Narodowym
* Szlaki rowerowe "EXTREME BIESZCZADY"
Mapa 8
Rowerowa Trasa Transkarpacka
Mapa 9
Transgraniczny Szlak Rowerowy "Beskidzkie Muzea"
Mapa 10
* Szlak Rowerowy "Po Fortach Twierdzy Przemyśl"
* Szlaki Rowerowe w Okolicach Narola
Mapa 11
* Okolice Krempnej
* Trasa Rowerowa "Cmentarze z I Wojny Światowej"
* Szlak Rowerowy Jasło - Granica Państwa
Mapa 12
* Szlaki Rowerowe w Okolicy Kolbuszowej
* Malowniczym Grzbietem Pogórzy
* Szlak Rowerowy Cmentarzy Wojennych
* Szlak Rowerowy św. Wojciecha

Tytuł: "Atlas Znakowanych Szlaków Rowerowych Województwo Podkarpackie"
Redakcja: Karol Kowałko
Wydanie:
ISBN: 978-83-88963-51-3
Wydawnictwo: BiK

Mapa nr 11.

" Okolice Krepmnej "Cmentarze z I wojny światowej"

Brzostek (0,0 km) - Klecie (2,3km) - Januszkowice (6,7 km)- Bukowa (13,1 km)- Skurowa (21,3 km)- Przeczyca (23,2 km)- Zawadka Brzostecka (24,8 km)- Gorzejowa (33,4 km)
Długość: 33,4 km Oznakowanie: Czerwony

Ciekawe miejsca na trasie

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 223; mogiła otoczona rurami stalowymi, z przodu duży krzyż, pochowano tu: 42 Austriaków z 18, 21, 36 i 69 pułku piechoty

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 224; mogiła zbiorowa, pochowanych 97 Austriaków z tego samego pułku piechoty

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 225; duża mogiła zbiorowa projektu G.Rossmana. Obiekt na planie trapezu, otoczony metalowymi kratami. Na cmentarzu znajduje się wysoki, kamienny pomnik centralny z kutym krzyżem na szczycie i piękną płaskorzeźbą głowy Chrystusa w koronie cierniowej. Pochowanych 65 żołnierzy austro-węgierskich i 97 rosyjskich.

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 220; cmentarz na planie prostokąta, otoczony murem, pochowanych ponad 250 żołnierzy w 2 mogiłach zbiorowych i 188 pojedynczych.

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej 217 w Januszkowicach ; obiekt na planie prostokąta, otoczony betonowymi słupkami. Pośrodku 7-metrowy betonowy krzyż z tablicą inskrypcyjną. W ścianie tylnej półkolisty występ z pełnego muru, otaczający kuty krzyż na betonowym cokole, pochowanych 114 Austriaków oraz 113 Rosjan w pojedynczych mogiłach.

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 218 w Bukowej; największy pod względem powierzchni obiekt, pochowano w 158 mogiłach pojedynczych Żołnierzy austriackich i rosyjskich.

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 221; duża mogiła zbiorowa o powierzchni 50 m2, otoczona parami stalowych rur na niskich betonowych słupkach. Z tyłu betonowy krzyż z napisem "31 żołnierzy austrowęgierskich, którzy polegli pod Brzostkiem w maju 1915 r."

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 222; duża mogiła zbiorowa w podobnym stylu jak cmentarz nr 221. Na ścianie czołowej krzyż łaciński ze stylizowaną koroną cierniową i tablica inskrypcyjna: " 46 żołnierzy austrowęgierskich, którzy polegli pod Brzostkiem w maju 1915 r."

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 229 w Skurowej; o powierzchni 181 m2 ogrodzony metalowymi rurami na kamiennych słupkach. W tylnej ścianie duży, betonowy krzyż łaciński ze stylizowaną koroną cierniową. Na jego cokole tablica inskrypcyjna. Na mogiłach betonowe stele z żeliwnymi krzyżami maltańskimi i lotaryńskimi na licach.

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 228 w Przeczycy; według projektu por. Rossmana. Mogiła mieści jeden grób masowy i 39 pojedynczych. Cmentarz na planie prostokąta. Ozdobna brama wejściowa, w tylnej części półkolista ściana z tablicą inskrypcyjną i krzyżem.

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 226 w Zawadce Brzosteckiej; powstał w 1916 r. według projektu G. Rossmana. W najwyższej części monumentalny krzyż z piaskowca. Na pow.1015 m2 spoczywa 137 żołnierzy austro-węgierskich i rosyjskich.

Cmentarz wojskowy z I wojny światowej nr 227 w Gorzejowej; obiekt o nieregularnym kształcie. Wysoki centralny krzyż drewniany na betonowym postumencie z inskrypcją, otoczony kutym ogrodzeniem. Na powierzchni 1127 m2 znajduje się 159 mogił pojedynczych i aż 10 zbiorowych bez liczby pogrzebanych tam żołnierzy.

Szlak wybranych cerkwi
Przebieg: Krempna-Kotań-Świątkowa Wielka-Świątkowa Mała-Krempna
Długość: 16 km Oznakowanie: niebieskie
Ciekawe miejsca na trasie
Krempna - cerkiew pw. śś. Kosmy i Damiana z 1708 r.
Kotań - dawna cerkiew grekokatolicka pod wezwaniem śś. Kosmy i Damiana, przypuszcza się, że zbudowano ją na przełomie XVIII i XIX wieku.
Świątkowa Wielka - dawna cerkiew filialna grekokatolicka pw. św. Michała Archanioła (od 1986 r. kościół filialny rzymskokatolicki) wzniesiona w 1757 r. We wnętrzu polichromia z II poł. XVIII w.
Świątkowa Mała - cerkiew grekokatolicka pw. św. Michała Archanioła (obecnie kościół rzymskokatolicki) z roku 1762 r.

Dawne łemkowskie wsie
Przebieg: Krempna-Żydowskie-Ciechania-Grab-Rozstajne-Świakowa Mała-Kotań-Krempna
Długość: 30 km
Oznakowanie: czerwony
Droga: utwardzona
Ciekawe miejsca na trasie
Krempna - cerkiew pw. śś. Kosmy i Damiana z 1708 r.
Żydowskie - wieś obecnie niezamieszkała, widoczne są miejsca po cerkwiach grekokatolickich; oraz kilka przydrożnych krzyży i kaplic m.in. kaplica z 1865 roku.
Świątkowa Mała - cerkiew grekokatolicka pw. św. Michała Archanioła (obecnie kościół rzymskokatolicki) z roku 1762 r.
Kotań - dawna cerkiew grekokatolicka pod wezwaniem śś. Kosmy i Damiana, nie jest znana dokładna data powstania cerkwi, przypuszcza się, że zbudowano ją na przełomie XVIII i XIX wieku.

Trasa rowerowa
Przebieg: Krempna-Myscowa-Suchania-Polany-Huta Polańska-Krempna powrót tą samą drogą, omijając Myscową i Suchanię. Długość: 27 km
Oznakowanie: żółty
Ciekawe miejsca
Krempna - cerkiew pw. śś. Kosmy i Damiana z 1708 r.
Myscowa - cerkiew pw. św. Paraskewy z 1795 r.
Polany - cerkiew pw. św. Jana Złotoustego z 1914 r.

[...]"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 12/03/2011, 10:10 Quote Post

"Atlas Znakowanych Szlaków Rowerowych Województwo Podkarpackie"

Jak wam wspominałam na forum beskidu niskiego rozmawiamy o tym wydawnictwie, dyskusja, a przede wszystkim recenzja Kolegi Darka Z jest na tyle ciekawa, że wrzucę tu część postów (oczywiście za Jego zgodą). http://www.beskid-niski.pl/forum/viewto ... 0&start=30

Lucyna napisał(a):
Prawdę powiedziawszy nie wiem jaka powinna być skala odpowiednia dla map z trasami rowerowymi. Tutaj mamy skale od 1; 100 000 do 1: 160 000, mapy są czytelne. Posługiwanie się nimi powinno przebiegać bezproblemowo, te trasy biegną w większości drogami więc moim zdaniem podkład i naniesie tras jest na tyle dobry iż może z nich korzystać nawet dziecko.

Darek Z Tytuł: Re: rowerowe po Beskidzie NIskim 10-03-2011 21:07
Prawdę powiedziawszy, ja też tego nie wiem smile.gif . Ale akurat wątpię w to bardzo, by te mapy były czytelne w odniesieniu do niektórych szlaków. Bynajmniej nie na podstawie mojego widzimisię, albo jakiejś niechęci to tego wydawnictwa, bo nawet go nie znam. Ale tak się złożyło, że zaznaczałem kiedyś wszystko co wiedziałem na mapę: Powiat Jasielski, którą wydał Compass przy współpracy ze Starostwem Powiatowym w Jaśle, a było tego nie mało :wink: , między innymi zaznaczałem tam też szlaki rowerowe, a niektóre "przeznakowywałem", bo były błędnie naniesione. Ale żeby zaznaczyć niektóre z tych szlaków, niestety musiałem sam rysować na tej mapie drogi, czy ścieżki, które na podkładzie map Compassu w ogóle nie istniały. Więc myślę, że skoro na podkładzie mapy 1:50 000 (mapa Powiatu wyszła w ostateczności w skali 1: 55 000) nie było takich dróg, czy to polnych, czy leśnych, to wybaczcie, nie uwierzę, że na mapie 1:100 000 lub 1:160 000 takie dróżki będą zaznaczone. Bo niestety nie wszystkie te szlaki prowadzą drogami dla komunikacji samochodowej… Tak więc z uwagi na to, o czym pisałem wcześniej, mianowicie o praktycznie zupełnym już braku oznakowania tych szlaków, w połączeniu z mało precyzyjną mapą, to dziecko chyba sobie nie poradzi tongue.gif , śmiem twierdzić, że niejeden dorosły się zgubi na tym szlakach :wink: .
Jeśli byłabyś tak dobra Lucyno i zeskanowała fragmenty mapy, które pokazują np. szlak cmentarzy wojennych, czy szlak rowerowy św. Wojciecha, który tak naprawdę nazywa się: Śladami św. Wojciecha i przedstawisz je tu na forum (albo na priva), to chętnie się z tym zapoznam i zobaczę jak faktycznie odzwierciedlone są szlaki w naszym (jasielskim) powiecie. Ja prawdopodobnie nigdy tego wydawnictwa w ręce miał nie będę, bo nie mam takich znajomości jak Ty :wink: , więc nie będę mógł ocenić organoleptycznie, czy są one dobrze i czytelnie naniesione...

Ogólnie mogę powiedzieć, że wydawnictw o regionie jest coraz więcej, szkoda tylko, że ich autorzy opierają się na mało sprawdzonych i niewiarygodnych informacjach, czego przykładem są chociażby zawarte w tej publikacji, o której mówimy, szlaki rowerowe w ogóle nieistniejące w terenie, a jedynie na papierze. Autorzy mieli pewnie do dyspozycji folder wydany przez gminę Krempna o szlakach rowerowych i na jego podstawie napisali o tych szlakach. Bo wątpię by byli tu w terenie, wszak jak znam ten teren, to nie uświadczy tam żadnego znaku tych szlaków o których opisują (niebieskiego: Szlak wybranych cerkwi i czerwonego: Dawne łemkowskie wsie. I przyjmuje nawet do wiadomości, że oznakowanie mogło zostać zniszczone :wink: , ale czyżby wszystkie :wink: . No ale jestem na 100 procent pewny, że żaden z nich nie został zniszczony, bo nigdy nie stanął w terenie ani jeden ze znaków tych dwóch szlaków tongue.gif .



Darek Z. Tytuł: Re: rowerowe po Beskidzie NIskim : 11-03-2011 00:37

Pisałem, że nie mam takich znajomości jak Lucyna tongue.gif , ale okazuje się, że mimo to, mam to wydawnictwo w domu, ale skąd, to już nie mam pojęcia, ale na pewno na jakiejś konferencji o turystyce mi się dostało. Znalazłem go szukając tego folderu o szlakach (trasach) rowerowych gminy Krempna. Przewodniczek (Atlas), który ja mam, ma faktycznie różne tytuły na okładce głównej: Atlas szlaków rowerowych Podkarpackie, a inny na tej drugiej: Województwo Podkarpackie. Atlas znakowanych szlaków rowerowych. Wydawnictwo BiK, roku wydania nie ma, a numer ISBN 978-83-8896-51-3. Jest tam 12 map. Mapa 11 i częściowo 12 obejmują tereny powiatu jasielskiego. Tu natomiast jest podobny atlas z 2005 roku http://www.bik-mapy.pl/index.php?main_p ... cts_id=186

Cóż, tak jak pisałem, skala mapy jaka jest każdy już wie. Przy takiej skali, tak jak myślałem, niczego ciekawego nie można pokazać, szczególnie przy tych szlakach gdzie biegną nie drogami bitymi, ale ścieżkami i polnymi dróżkami. Tam gdzie biegną drogami, to jeszcze ujdzie. Jeśli dają to za darmo, to można sobie to zabrać, ale jak ktoś ma za to zapłacić, to wg mnie szkoda pieniędzy. Lepiej kupić sobie zwykłą mapę i mimo prawie braku oznakowania (o którym pisałem wcześniej) to dużo bardziej prawdopodobne, że się będzie jechało w miarę tymi szlakami, a nie błądziło. Pisze tu o naszym jasielskim powiecie, reszty nie chce mi się sprawdzać, bo też tak dobrze nie znam dokładnych przebiegów szlaków rowerowych w innych regionach.

Szybka recenzja:

Mapa 12. Szlak Cmentarzy wojennych. Jeśli ktoś połapie się w tej gmatwaninie kropek biegnących tak jak myślałem w pustkę, czyli bez żadnych dróżek, to chylę przed nim czoła wink.gif , szczególnie jak nigdy tu nie był i nie wie, gdzie te szlaki prowadzą faktycznie. Ponadto szlak wywija jakieś dziwne niby pętle, a tak naprawdę jest poprowadzony jako jedna duża pętla. Prowadzi też do miejscowości (na tej mapce), do których nigdy go nie wyznakowano, np. Osiek Jasielski, czy Łazy Dębowieckie. Główna atrakcja, czyli cmentarze wojenne w ogóle nie pozaznaczane. Choć na innej mapce (nr 11) w tym atlasie już w miarę normalnie jest poprowadzony.

Mapa 12. Szlak śladami św. Wojciecha. Również błędnie poprowadzony w niektórych miejscach, chociażby ze Skalnika do Desznicy i Jaworza, gdzie wcale nie prowadzi, czy w Brzezowej gdzie prowadzi do Mrukowej, ale tylko na mapie, bo w rzeczywistości także nie. Podobnie nie prowadzi przez wierzchołek Grzywackiej Góry, bo przed dojazdem do wierzchołka zjeżdża w dół wyjeżdżając przy szkole, a nie jak zaznaczono na tej mapie pod mostem w Kątach, gdzie prowadzi GSB. Na innej mapce (nr 11) jest inaczej poprowadzony, bardziej wiarygodnie.

Mapa 11. Szlak Jasło – Granica Państwa. Ten szlak faktycznie nazywa się: Na styku kultur. Nie zaczyna się na krzyżówce na Tarnów, jak zaznaczono na mapce, ale dopiero od skrętu do Dębowca w dzielnicy Rafineria. Do Brzezowej prowadzi drogami asfaltowymi, więc jest dobrze naniesiony, ale już z Brzezowej przez Walik kiepsko odzwierciedla faktyczny przebieg. Od Jaworza znowu poprawnie, bo biegnie drogami twardymi aż do granicy Świątkowej Wielkiej i Małej. Stąd trudno powiedzieć jak prowadzi wg autorów, bo wystąpił problem o którym już pisałem, czyli dwóch biegnących szlaków czerwonych, z tym, ze na tej mapce zaznaczono jeden od Świątkowej do granicy Państwa. No ale jak już wiecie, faktycznie powinny prowadzić dwa czerwone, ten powiatowy prowadzący drogą do granicy Państwa, no i ten wirtualny prowadzący pętlą z Krempnej do Krempnej.

Szlak wybranych cerkwi. Ten wirtualny szlak prowadzi tylko drogami utwardzonymi, więc jest zaznaczony na mapce tak, jak go sobie wymyśliła gmina.
Są tam też zaznaczone inne szlaki, które nie zostały opisane w tym atlasie. Np. szlak zabytkowych świątyń koloru niebieskiego, tworzący pętle na trasie: Osiek Jasielski – Samoklęski – Pielgrzymka – Zawadka Osiecka – Załęże - Łężyny – Osiek Jasielski. Powiedzmy, że mapka prawie odzwierciedla rzeczywiste jego wyznakowanie, no ale ze względu na jej skalę nie wierzę, by ktoś mając ją w ręku potrafił w niektórych miejscach utrzymać się na szlaku zupełnie już pozbawionego oznakowania :wink: .

Jest też tam szlak czerwony z Józefowa na Cieklinkę i do Cieklina, więc ten atlas musi być co najmniej z 2007/2008 roku bo wtedy ten szlak był wyznakowany. Podobnie jak szlak pomarańczowy o nazwie Góra Grzywacka w Kątach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 20/03/2011, 8:39 Quote Post


Tytuł: "Historia. Przewodnik po Kalwarii Pacławskiej Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej"

Dziś biorę na tapetę ciekawy przewodnik z rozbudowaną częścią historyczną "Historia Przewodnik po Kalwarii Pacławskiej Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej" wydany w 2009 r. Ze wszystkich książek poświęconych temu miejscu jest moim zdaniem najlepszy. To małe kompendium wiedzy o cudownym obrazie Matki Boskiej Kalwaryskiej, historii sanktuarium, zwyczajach pątniczych,kulcie, ciekawostkach związanych z tym miejscem, walorach przyrodniczych, Franciszkanach itd. Przewodnik jest bardzo bogato ilustrowany, zawiera 58 zdjęć, mapkę dojazdu i plan dróżek kalwaryjskich. Jest zaktualizowany, dzięki czemu możemy zapoznać się ze zmianami zachodzącymi we wnętrzu sanktuarium. Ołtarz główny po renowacji zdecydowanie wygląda inaczej, warto powtórnie zajrzeć choćby z tego powodu do kościoła. Niestety, nie podano kto jest Autorem tej książeczki. Najprawdopodobniej jeden z Braci, który pełni funkcję przewodnika. Prawdę powiedziawszy jestem zachwycona Jego wiedzą i sposobem jej podania. Autor podaje masę szczegółów i szczególików, skupia się na detalach np. bardzo dużo mówi o nowej posadzce wykonanej z włoskiego wapienia z okolic Werony z tzw. rosso ammonitico veronese (są widoczne amonity). Mamy do czynienia z przewodnikiem po sanktuarium więc są tu i modlitwy oraz kazania np. ks. kardynała Karola Wojtyły wygłoszone na 300-lecie Sanktuarium Kalwarii Pacławskiej.

Spis treści:
Wprowadzenie
Okolice Kalwarii Pacławskiej
Dzieje kościoła i klasztoru Franciszkanów
Historia obrazu MB Kalwaryjskiej
Modlitwa za przyczyną MB Kalwaryjskiej
Kaplice Kalwaryjskie
Zwyczaje pątnicze
Kult Męki Pańskiej
Kult Maryjny
Przewodnik - Kalwarii Pacławskiej
Inne kulty
Pielgrzymka do Pustelni Św. Marii Magdaleny
Kalwaryjskie ciekawostki
*Legendy kalwaryjskie
Z Przemyśla na Kalwarię szlak pątniczy im. Jana Pawła II
Ciekawe miejsca
Odpusty oraz uroczystości religijne w Kalwarii Pacławskiej
Msze Św. w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej
Dojazd
Zakończenie


Tytuł: "Historia. Przewodnik po Kalwarii Pacławskiej Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej"
Autor:
Wydanie: I ?
Stron: 82
ISBN:
Wydawnictwo:
Kalwaria Pacławska 2009

Kalwaria Pacławska jest nie tylko miejscem pielgrzymkowym ale także przepięknym rezerwatem na terenie którego znajdują bezcenne dla kultury polskiej zabytki.

Jak zwykle zacytuję ciekawy fragment z przewodnika z rozdziału "Ciekawe miejsca"
"Stacja sejsmiczna Kalwaria Pacławska
Współrzędne stacji
49.6304N, 22.7081 E, 430 m
Data powstania:24 czerwca 1999 r. Sejsmometr:STS-2 prod. Szwajcaria, pasmo rejestracji 150 s - 30 HZ (składowa pionowa i dwie poziome prędkości drgań gruntu. Czułość teoretycznie ok. 1nm/s (milionowa część milimetra na sekundę), ale szum tła jest zwykle ok. 1 um/s (tysięczna część milimetra na sekundę). Sejsmograf musi być stabilizowany temperaturowo i umieszczony we fragmencie podłogi odseparowanej od ścian budynku, a związanym z podłożem (tzw. słup). Rejestrator: Quanterra Q680 prod. USA.
Rejestracja: Cyfrowa, próbowanie 20 razy na sekundę zapis ciągły. Opracowanie danych: w Instytucie Geofizyki PAN w warszawie dokąd transmisja modemem poprzez linię telefoniczną. Dane są dla bezpieczeństwa zapisywane na taśmy.
Stacja należy do międzynarodowej sieci sejsmicznej GEOFON (centrala: Poczdam, Niemcy). Stacja przeznaczona jest do rejestracji wszystkich trzęsień ziemi. W praktyce rejestruje wszystkie trzęsienia, które powodują szkody gdziekolwiek na Ziemi, wszystkie wyczuwalne dla ludzi wstrząsy w Europie i najbliższym jej sąsiedztwie., a w odległościach do 1000 km - nawet wstrząsy dla ludzi niewyczuwalne. Identyczna stacja pracująca w pobliżu Suwałk jest zakłócana przez pracę tartaku odległego o 4 km, rejestruje się również zrywkę drewna przeprowadzaną 2 kilometry od stacji oraz pojazdy przejeżdżające drogą odległą o około 300 metrów. W Kalwarii zakłócenia pochodzą głównie od przelewającej się systemem kanalizacyjnym wody (np. w czasie deszczu). Poruszanie się ludzi po zabudowaniach jest widoczne na zapisach, lecz - o ile są to normalne kroki - nie przeszkadza to w obserwacjach sejsmicznych, sygnały od kroków mają wyższe częstotliwości niż fale sejsmiczne. Stacja sejsmiczna w Kalwarii Pacławskiej rejestruje przeciętnie 1-2 trzęsienia ziemi dziennie. Oprócz trzęsień ziemi może rejestrować fale sejsmiczne od prób jądrowych, o ile wybuchy te miały wystarczającą moc, a także wybuchy (np. strzelania w kamieniołomach, ewentualne wybuchy wojskowe) w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od stacji. W Polsce jest siedem obserwatoriów lub stacji sejsmicznych (różnica: w obserwatorium prowadzi się również opracowanie danych, w stacji - tylko rejestrację): Suwałki i Kalwaria Pacławska - identyczne stacje należące do sieci GEOFON, Książ k/Wałbrzycha i Ojców - podobne obserwatoria, lecz wyposażone w polski rejestrator MK - 6 i prowadzące opracowania na miejscu, Warszawa - obserwatorium długookresowe (tylko do dalekich trzęsień), sejsmometry BB - 13, Racibórz - obserwatorium o znaczeniu historycznym (rejestracja od 1928 r.), obecnie głównie obserwacja sejsmiczności w Kopalniach, Niedzica k?Czorsztyna - stacja rejestrująca lokalną wokół zbiornika wodnego. "



Więcej o Kalwarii możecie przeczytać na
http://www.kalwariapaclawska.pl
http://www.kalwaria.franciszkanie.pl
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 2/04/2011, 7:11 Quote Post

" Atlas Obszaru Specjalnej Ochrony ptaków NATURA 2000 "Pogórze Przemyskie"

Zespół Parków Krajobrazowych wydał bardzo podobny i równie interesujący przewodnik "Atlas Przewodnik Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków NATURA 2000 "Pogórze Przemyskie". Autorem jest Przemysław Kunysz, mapki ścieżek ornitologicznych opracował Michał Ferenc.
Warto zaglądnąć na stronę, możecie tam także obejrzeć okładkę atlasu
http://www.ptakipodkarpacia.com

Spis treści:
- Uwagi o posługiwaniu się atlasem i przewodnikiem
- Świat ptaków Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków NATURA 2000 "Pogórze Przemyskie" oraz Parku Krajobrazowego Pogórze Przemyskie
1. Dolina rzeki Wiar
2. Z Sopotnika na Paportno
3. "Łęg pod Turnicą"
4. Lasy okolic Prałkowic-Zalesia
5. Ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna "Krępak"
6. Ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna "Dolina Hołubli"
7. W krasiczyńskim parku
8. Spływając rzeką San z Dynowa do Przemyśla
9. Przełom Sanu Wybrzeże-Słonne
10. Tereny otwarte okolic Iskani
11. San pod Dynowem
12. Rezerwat przyrody "Broduszurki"
- Przewodnik, atlasy i inne książki ornitologiczne pomocne podczas oznaczania gatunków ornitologicznych
- Mini słownik pojęć ornitologicznych
- Przydatne adresy
- Literatura
Ten przewodnik także można dostać
zpkprzem@pro.onet.pl

Tytuł: " Atlas Obszaru Specjalnej Ochrony ptaków NATURA 2000 "Pogórze Przemyskie"
Autor: Przemysław Kunysz
Wydanie: I
Stron: 48
ISBN: 978-83-89479-22-8
Wydawnictwo: Zespół Parków Krajobrazowych w Przemyślu
Przemyśl-Dynów 2007

Jako ekolog, któremu na sercu leży powstanie Turnickiego Parku Narodowego wybrałam trasę III "Łęg pod Turnicą".
Dlaczego? Po prześwietleniu tego lasu przez leśników bezcenne zbiorowisko przestało istnieć. Nie ma sensu nawet tam powoływać rezerwatu. Aby zarobić parę złotych zniszczono coś wyjątkowego.

"Łeg pod Turnicą" str. 10

Ptaki w łęgu pod Turnicą.
1 - muchołówka mała, 2 - muchołówka białoszyja, 3 - dzięcioł zielonosiwy, 4 -orzechówka, 5 - pliszka górska, 6 - puszczyk uralski, 7 - dzięcioł białogrzbiety.

Dojazd z Przemyśla do Makowej przez Fredropol, Huwniki. Z przystanku PKS Makowa drogą do wsi i dalej w kierunku do Arłamowa. Odległość z Makowej do Przemyśla około 24 km.

"Łęg pod Turnicą" to projektowany rezerwat leśny. Przedmiotem ochrony jest fragment kompleksu leśnego w dolinie potoku Turnica z dobrze zachowanym zbiorowiskiem podgórskiego łęgu jesionowego z udziałem wiązu. Najważniejszymi osobliwościami rezerwatu są rośliny chronione: obrazki plamiste, lilia złotogłów, bluszcz pospolity, wawrzynek wilczełyko, sałatnica leśna.

Dzięcioł zielonosiwy (Picus canus) - gatunek z rodziny dzięciołowatych. Ogólny ton ubarwienia zielonoszary. U samca głowa i szyja szare, na czole mała czerwona plamka. Wielkość populacji w Polsce 1000- 2000 par. Zagrożony głównie z powodu usuwania z lasu chorych drzew i przebudowy drzewostanów. Gatunek chroniony.
Poznawanie ptaków tego atrakcyjnego miejsca zaczynamy u wylotu drogi z tzw. Doliny Niemieckiej. Doliną przebiega szlak turystyczny żółty z najwyższego szczytu górskiego Pogórza Przemyskiego - Suchego Obycza 617 m n.p.m. Przy końcu drogi w lesie bardzo dobry teren do zobaczenia dzięcioła białogrzbietego (7). A jodły na całej trasie wzdłuż doliny, to miejsce obserwacji pięknego ptaka z rodziny krukowatych - orzechówki (4).
Za rozwidleniem dróg rozpoczyna się najciekawszy teren wzdłuż lewej strony mało uczęszczanej drogi Makowa-Arłamów. Teren projektowanego rezerwatu. Prost w tym miejscu droga umożliwia rozległy wgląd w zwarty drzewostan bukowy , środowisko życia rzadkiego dzięcioła zielonosiwego (3). Luźno rosnące drzewa w rezerwacie, głównie jesiony, są miejscem występowania muchołówki białoszyjej (2), a na stoku za potokiem i w buczynie za droga można spotkać muchołówkę małą (1). Przepływający przez rezerwat potok Turnica to rejon życia pliszki siwej (5), która już niekiedy pod koniec marca z terenów zimowania. Wielokrotnie w tym miejscu obserwowano stare ptaki i pisklęta puszczyka uralskiego (6), które gdzieś w obszernej dziupli odbywają lęgi.
Poza wymienionymi ornitologicznymi osobliwościami tego miejsca spotkać tutaj można: kowalika. pełzacza leśnego, świstunkę, czarnogłówkę, pierwiosnka, grubodzioba, kapturkę, ziębę, rudzika, strzyżyka, a w miejscu nasadzeń młodych drzew gąsiorka i świergotka drzewnego.
Powrót drogą (około 5 km) do wsi Makowa - przystanek autobusowy PKS do Przemyśla."
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 6/04/2011, 6:18 Quote Post

"Atlas Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków NATURA 2000 "Góry Słonne"

W ubiegłym roku po wielu czynionych staraniach otrzymałam przepięknie wydany przez Zespół Parków Krajobrazowych w Przemyślu przewodnik ornitologiczny "Atlas-przewodnik Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków NATURA 2000 "Góry Słonne". Autorem tej niezmiernie interesującej publikacji jest nasz Kolega z forum.info Przemysław Kunysz. Ten, który tak bardzo aktywnie od lat walczy o powstanie Turnickiego Parku Narodowego. Autorem mapek ścieżek jest Michał Ferenc.
Przewodnik jest przystosowany do użytku w terenie. Wydany jako kołonotatnik (odpowiednie słówko wyleciało mi z pamięci), na laminowanym papierze doskonale powinien służyć w trakcie obserwacji ptaków. Osobiście polecałabym jako uzupełnienie dobry klucz do oznaczania gatunków.

Spis treści
- Uwagi o posługiwaniu się przewodnikiem
- Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków NATURA 2000 "Góry Słonne"
- Interesujące tereny do obserwacji ptaków na obszarze Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków "Góry Słonne"
1. Dolina potoku Stebnik
2. Dolina potoku Jamninka
3. Dolina rzeki San w okolicy Mrzygłodu
4. Stawy na Posadzie Leskiej
- Przewodniki, atlasy i inne książki ornitologiczne pomocne podczas oznaczania gatunków ptaków
- Mini słowniczek pojęć ornitologicznych
- Przydatne adresy
- Literatura

Integralną częścią przewodnika jest 20 map ze znaczonymi miejscami występowania wymienionych w atlasie gatunków ptaków. Książka jest ilustrowana ciekawymi zdjęciami Przemysława Kunysza. Każdy użytkownik może poczytać o poszczególnych gatunkach, zobaczyć na zdjęciach jak ów ptak wygląda, zobaczyć zarys jego sylwetki w locie, wybrać sobie trasę obserwacji, a następnie posługując się dokładną mapą wędrować po obszarze zainteresowań.
To cudo można dostać w Zespole Parków Krajobrazowych w Przemyślu. Niestety, nakład jest bardzo niski, z tego co mówił mi Przemek 500 szt więc są pewne problemy z otrzymaniem publikacji.
http://www.parkiprz.itl.pl

Tytuł: "Atlas Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków NATURA 2000 "Góry Słonne"
Autor: Przemysław Kunysz, mapki ścieżek ornitologicznych: Michał Ferenc
Wydanie: I
Stron: 42
ISBN: 978-83-89479-23-5
Wydawnictwo: Zespół Parków Krajobrazowych w Przemyślu
Przemyśl 2008

" Interesujące tereny do obserwacji ptaków na obszarze Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków "Góry Słonne" str. 13
"IV. Stawy w Posadzie Leskiej
Ptaki na stawach w Posadzie Leskiej.
1. zięba, pierwiosnek, szczygieł, dzwoniec, zaganiacz, trznadel, bogatka i dziwonia,
2. zięba, rudzik, kapturka, bogatka, pierwiosnek, szpak, strzyżyk, szczygieł, dzwoniec, pleszka, grzywacz, śpiewak, kos, modraszka, płochacz, pokrzywnica, zaganiacz, kowalik, sroka, dzięcioł duży, pustułka, piegża, sikora uboga, wilga, sójka, gajówka, muchołówka szara, kukułka i strumieniówka,
3. trzciniak, kurka wodna, krzyżówka, perkozek,
4. łozówka, cierniówka

Odległość od Leska około 1 km, z Sanoka około 13 km. Dojście z Leska piechotą, z Sanoka komunikacją autobusową PKS.

Stawy położone są przy drodze Lesko-Sanok. Od strony północnej otoczone są lasem liściastym, od strony wschodniej polami i łąkami, od zachodniej polami i aleja drzew. Stawy w Lesku są jednym z najwyżej położonych n.p.m. stawów w Polsce.

Wędrówkę rozpoczynamy od strony zachodniej, idąc wzdłuż drogi wysadzanej starymi drzewami liściastymi. Zobaczymy tutaj: ziębę, pierwiosnka, szczygła, dzwońca, zaganiacza, trznadla, bogatkę i dziwonię (1). Podchodząc dalej, dochodzimy do narożnika, gdzie stawy przylegają do lasu. W lesie uważny obserwator zobaczy typowy leśny standard takich gatunków jak:
zięba, rudzik, kapturka, bogatka, pierwiosnek, szpak, strzyżyk, szczygieł, dzwoniec, pleszka, grzywacz, śpiewak, kos, modraszka, płochacz, pokrzywnica, zaganiacz, kowalik, sroka, dzięcioł duży, pustułka, piegża, sikora uboga, wilga, sójka, gajówka, muchołówka szara, kukułka i strumieniówka, (2). Po przejściu jeszcze około 50 m wejdziemy na niewielkie wzniesienie, z którego roztacza się widok na zbiorniki wodne. Stąd zobaczymy na stawach lęgowego trzciniaka, kurkę wodną, krzyżówkę, perkozka (3). Wśród roślinności zielnej przy stawach i na łąkach usłyszymy śpiewające: łozówki, a w miejscach z przewagą krzewów zobaczymy cierniówkę (4).
Powrót do Leska i dalej autobusem do Przemyśla i Sanoka (dworzec autobusowy około 1,5 km od stawów)."
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 11/04/2011, 7:06 Quote Post

"Cerkwie w Bieszczadach"

Pora przedstawić jeden z najbardziej znanych i zacnych przewodników po Bieszczadach. ""Cerkwie w Bieszczadach" Stanisława Krycińskiego to podstawowa lektura wszystkich miłośników architektury cerkiewnej naszego regionu. Autor przedstawia wszystkie istniejące i nieistniejąca świątynie grekokatolickie znajdujące się na terenie Bieszczadów . Pracę swoja oparł na schematyzmach grekokatolickiej diecezji przemyskiej wydawanych w latach 1828-1938 i materiałach zaczerpniętych z rocznika "Bieszczad" - część poświęcona bieszczadzkim cerkwiom znajdującym się na Ukrainie. Prezentacja obiektów rozbita jest na dekanaty. Zachowany jest "alfabetyczny układ wsi parafialnych w każdym z dekanatów". przy nazwie każdej miejscowości podano jej ukraiński odpowiednik. Przewodnik jest bogato ilustrowany, na szczególna uwagę zasługują archiwalne zdjęcia. Każdy rozdział rozpoczyna się od prezentacji mapy poglądowej dekanatu.

Spis treści
Wstęp
Dekanat Baligrodzki
Dekanat Ciśniański
Dekanat Leski
Dekanat Lutowiski
Dekanat Łupkowski
Dekanat Turczański
Dekanat Ustrzycki
Dekanat Żukotyński
Bibliografia
Autorzy zdjęć i rysunków
Źródła ilustracji
Indeks miejscowości

Tytuł: "Cerkwie w Bieszczadach"
Autor: Stanisław Kryciński
Wydanie: III poprawione i poszerzone
Stron: 279
ISBN: 83-89188-39-2
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza "Rewasz"
Pruszków 2005

str. 222-223
"Sokołowa Wola
Cerkiew filialna pw. św. Dymitra.
Można przypuszczać, że cerkiew istniała tu już w XVII w. Ostatnia, drewniana, została zbudowana i konsekrowana w 1827 r. Po 1951 r. była użytkowana jako magazyn PGR. W 1955 r. zmieniono dach. Zawaliła się ok. 1973 r. Resztki belek zrębu widoczne były jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych XX w. Podobnie jak cerkiew w Daszówce była to świątynia założona na planie prostokąta, z prezbiterium i babińcem tej samej szerokości co nawa.
Dzwonnica drewniana, o konstrukcji szkieletowej, nakryta czterospadowym dachem kalenicowym, zbudowana zapewne w 1827 r. Istniała jeszcze w 1959 r., ale była już pozbawiona poszycia ścian. Rozebrana w latach sześćdziesiątych XX w.
Cmentarz cerkiewny. Zachowały się trzy nagrobki z piaskowca, dębowy krzyż wystawiony w 1938 r. na 950-lecie Chrztu Rusi oraz trzy okazy starodrzewu (jesiony i modrzew".

Sokołową Wole wybrałam nie przez przypadek. Ostatnio tamtędy wędrowaliśmy. Oto relacja

Hajda na Moklik.czyli takie tam stonkowate połazęgowisko
3 kwiecień 2011
Piotr_S, ja
Plan naszej "wyprawy" rodził się w bólach, był non stop zmieniany. Wreszcie padło na Polanę i Moklik. Rano prawie skoro świt z Piotrem udaliśmy się do Polany. Tam króciutkie powitanie z Księdzem i Piotr zabiera się do roboty. Jest tu na poły służbowo, chce utrwalić dla serwisu uroki tej miejscowości. Na pierwszy ogień idzie cerkiew i wszystkie trzy cmentarze przepięknie odnowione przez Stowarzyszenie Dziedzictwo Mniejszości Karpackich. Mam do tych małych nekropolii sentyment, w bardzo, bardzo niewielkim stopniu pomogłam Kolegom w pracy. Dziś po raz pierwszy widziałam całościowy efekt Ich roboty, czapki z głów. Potem była piękna kapliczka o przeciekawej historii. Jak sobie dzieje tego woto przypomnę to skreślę kilka słów.
Następny punkt programu to Moklik, problem jak mamy go zdobyć. Pada na Czarną. Moklik to maleńka górka więc Piotr wpada na genialny pomysł. Najpierw poszukamy cerkwiska w Sokołowej Woli. Po trasie oglądnęliśmy kilka innych ciekawostek w Czarnej: zrekonstruowaną kapliczkę pańszczyźnianą i cekwisko w Czarnej (tam było dwie świątynie, ta o której mówię została najpierw przeznaczona na magazyn, popadła w ruinę, w 1976 r. została rozebrana). Wszystkie atrakcje znajdują się na ścieżce dydaktycznej "Siedlisko". Droga do Sokołowej Woli prosta jak drut, obok dawnego ozetu zostawiliśmy samochód i hajda po polnej drodze miejscami przypominającej super błocko. Cerkwisko i cmentarz robią przygnębiające wrażenie, zachował się tylko dębowy krzyż postawiony w 950 lecie chrztu Rusi, dwa nagrobki i krzyżyk nagrobny. Wiosna w pełni, przez cały dzień podziwiamy geofity.
Potem po krótkiej rozmowie z miejscowymi udajemy się na Moklik przez Harwaty, trasa bardzo widokowa, przez prawie cały czas wiedzie polami. Ostatnie 300 m ostro pod górkę przez lasy. Na kulminacji znajduje się z jednej strony ładna buczyna karpacka, a po drugiej stronie wymierająca olszynka porolna. Zeszliśmy inną leśno-polną drogą, przez cały czas wędrowaliśmy śladami zwierzaków, momentami zapach jeleni był tak silny, że szliśmy przez cały czas czując ich obecność jak w czasie rykowiska.
Dziękuję Piotrowi na ciekawe połazęgowisko.

Piotr wrzucił zdjęcia na serwis. Polecam zarówno fotki jak i samą Sokołową Wolę. Piękne, bezludne i ciche miejsce.
http://www.twojebieszczady.pl/dawne/sokolowa_wola.php
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 24/04/2011, 6:26 Quote Post

"Skarby podkarpackich lasów Przewodnik po rezerwatach przyrody"

Jedną z najładniej wydanych książek w moich zbiorach są "Skarby podkarpackich lasów Przewodnik po rezerwatach przyrody" Edwarda Marszałka. To pozycja ze wszech miar godna polecenia, gdyż jest to kompendium wiedzy o niektórych obiektach chronionych na naszym terenie. Autor w sposób bardzo interesujący przedstawia nam 19 wybranych przez siebie rezerwatów położonych na obszarze Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Dostarcza nam informacji nie tylko o walorach przyrodniczych ale także snuje opowieści o historii, obyczajach, znaczeniu tych miejsc dla regionu, przetacza wiersze i fr. książek poświęconych danej atrakcji. W przewodniku znajduje się także opis ścieżek edukacyjnych, wykaz wszystkich rezerwatów w regionie, fragmenty ustawy o ochronie przyrody i mapa poglądowa. Przewodnik pod względem merytorycznym stoi na bardzo wysokim poziomie chociaż napisany jest w sposób bardzo przystępny i barwny. Książka ma przejrzysty układ, jest ozdobiona wyjątkowo pięknymi zdjęciami. To mini kompendium wiedzy o terenach chronionych wydało regionalne wydawnictwo Ruthenus. Rzadko podaje się autora projektu okładki i składu, chciałabym złamać ten obyczaj i przestawić Wam Ariusza Nawrockiego. Moim zdaniem to, że książka jest tak piękna zawdzięczamy także jemu.

Spis treści
Wstęp
Rezerwat Bór
Rezerwat Golesz
Rezerwat Gołoborze
Rezerwat Góra Chełm
Rezerwat Góra Sobień
Rezerwat Kalwaria Pacławska
Rezerwat kamień nad Jaśliskami
Rezerwat Kretówki
Rezerwat Krępak
Rezerwat Polanki
Rezerwat Prządki
Rezerwat przełom Jasiołki
Rezerwat przełom Osławy pod Duszatynem
Rezerwat Sine Wiry
Rezerwat Tysiąclecia na Górze Cergowej
Rezerwat Zwiezło
Rezerwat Źródliska Jasiołki
Rezerwat Źródła Tanwi
Wykaz rezerwatów przyrody na terenie RDLP w Krośnie
Wyciąg z ustawy o ochronie przyrody
Bibliografia

Tytuł: "Skarby podkarpackich lasów Przewodnik po rezerwatach przyrody"
Autor: Edward Marszałek
Wydanie: I
Stron: 149
ISBN: 83-86588-74-8
Wydawnictwo: Ruthenus
Krosno 2005

Według mnie jednym z najciekawszych rezerwatów na naszym terenie są "Polanki". Warto zatrzymać się w Bykowcach i pospacerować po okolicy. Rezerwat jest dostępny turystycznie, jest tu wytyczona ścieżka przyrodnicza o której będę pisać później. Warto też zapoznać się ze najwyżej położonym n.p.m. starorzeczem Sanu znajdującym się po drugiej stronie jezdni. Jest to, szczególnie wiosną, przeurokliwe miejsce idealne wprost do obserwacji ornitologicznych (San jest korytarzem ekologicznym, na przylotach i odlotach można tu spotkać m.in. orły bieliki).

"Na stokach Gór Słonnych Rezerwat Polanki" str. 69-70
"Wieś Bykowce koło Sanoka założoną w 1438 roku nazywano wówczas Rytarowce. Dojeżdżając do rezerwatu, mijamy obelisk w kształcie biało-czerwonego rozwiniętego sztandaru. To pomnik bohaterskich żołnierzy kampanii wrześniowej 1939 roku.
W dniu 10 września 1939 roku w Bykowcach miała miejsce głośna potyczka tylnej straży 6 Pułku Strzelców Podhalańskich z oddziałami niemieckimi. Plutonem karabinów maszynowych dowodził tu inżynier leśnik, ppor. rez. Marian Zaremba. Podhalańczycy podjęli walkę z przeważającymi siłami wroga. zadając mu spore straty. Porucznik Zaremba, widząc, że nie da się obronić pozycji, rozkazał wycofać się pozostałym przy życiu żołnierzom. Sam pozostał na stanowisku, prowadząc ogień z karabinu maszynowego. Po wyczerpaniu się amunicji, ciężko ranny, zastał ujęty przez Niemców. Był bity i przesłuchiwany, a na koniec został zastrzelony przez niemieckiego oficera. Ciała jego nie pozwolono pochować. Dopiero po wielu dniach zwłoki bohaterskiego oficera spoczęły na miejscowym cmentarzu. Tam również ostatecznie pochowano poległych wraz z nim 5 żołnierzy, w tym innego leśnika, Leona Urbaniaka. Dla uczczenia ich pamięci w 1971 roku przy drodze w Bykowcach stanął kamienny pomnik przedstawiający poszarpaną flagę narodową. Kilka lat temu odnowiono żołnierskie nagrobki. Płytę i krzyż na grobie Mariana Zaremby ufundowali leśnicy z Nadleśnictwa Brzozów. Co roku odbywają się tu uroczystości patriotyczne z udziałem podhalańczyków i leśników. Nieopodal pomnika, tuż przy drodze, znajduje się krzyż, na którym metalowa tablica głosi: "Pamiątka zniesienia pańszczyzny w roku 1848 we wsi Bykowce". W każdej wsi urządzano wówczas wielkie uroczystości. W procesji niesiono trumnę z "nieboszczką pańszczyzną", w której znajdowały się dokumenty zobowiązujące chłopów do nieodpłatnej pracy. Zakopywano ją w widocznym miejscu, na końcu wsi, u wylotu doliny, stawiając w tym miejscu krzyż, który miał bronić przed powrotem "starego". Ludzie dbali o te krzyże i gdy tylko spróchniały, stawiano w ich miejscu nowe, aby pamięć nie zaginęła. Niewiele jednak zachowało się do dziś owych krzyży w górach. Ten z Bykowiec też jest już pewnie którymś z kolei, wciąż przypominającym o zdarzeniu sprzed półtora wieku. [...]"


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 28/04/2011, 5:49 Quote Post

"Bieszczady i Góry Sanocko-Turczańskie przewodnik, atlas mapa"

Przeważnie, gdy pada pytanie: jaki jest najlepszy przewodnik po Bieszczadach? - bez mrugnięcia okiem odpowiadamy: Rewasza. To prawda, "Bieszczady dla prawdziwego turysty" cieszą się zasłużoną opinią bardzo dobrej książki. Złośliwcy nawet dodają, że jest to brewiarz przewodników, ponoć mamy tyle wiedzy ile jest jej w tym "drukowanym przewodniku"
Nie oznacza to, że nie ma na rynku innych, które można promować. Są, wybór jest naprawdę bardzo duży. Moim zdaniem warto zastanowić się komu daną książkę polecamy. Przewodniki są bowiem przeznaczone dla różnych segmentów turystycznych. "Bieszczady i Góry Sanocko-Turczańskie przewodnik, atlas mapa" wyróżnia się in plus wśród tego rodzaju publikacji. Przede wszystkim piękną szatą graficzną, praktycznością i sposobem prezentacji naszego regionu. Jego największa zaletą jest to, że przedstawia nie tylko Bieszczady ale całe Góry Sanocko-Turczańskie. To ewenement na naszym rynku, prawie wszyscy autorzy koncentrują się na Bieszczadach i szeroko rozumianych okolicach Jeziora Solińskiego i Myczkowieckiego, co najwyżej przedstawią Sanok, Lesko i Zagórz. Tu mamy ciekawą prezentację mniej znanych, aczkolwiek przeciekawych pod względem turystycznym terenów Gór Sanocko-Turczańskich. Poza tym cieszy mnie jako przewodnika jeszcze jedna rzecz. Wreszcie ktoś przedstawił moje ukochane Góry pod względem geograficznym, hydrologicznym, geologicznym, etnograficznym itd. Chwała Autorowi za to. Następny plus to "zasady stworzenia" tej publikacji, kupując przewodnik mamy jednocześnie informator, atlas i mapę oraz kilka panoram. Bardzo podoba mi się ta formuła, jest to znakomite i praktyczne rozwiązanie dla turysty. Tym bardziej, że całość publikacji znajduje się w plastikowej okładce, a mapa jest laminowana. Plusem także są profile tras, dzięki temu niezbyt wprawny gość może zorientować się w skali trudności szlaków czy ścieżek. Minusy to: nieaktualne informacje np. w wydaniu z 2009 r. jest mowa o spływie tratwami po Sanie, kilka większych lub mniejszych błędów np. "Ślady grodzisk z czasów Chrobrego znajdują się w pobliżu Hoczwi, Szczawnego, Łupkowa i Rajskiego". Moim zdaniem Autor nie za dobrze zna teren o którym pisze. Dla kogo przeznaczony jest ten przewodnik? Sądzę, że przede wszystkim dla gości, którzy po raz pierwszy jadą w nasz region, nie znają go dobrze, a chcą nie tylko połazić po górach i pagórach ale także zamierzają zaznajomić się z walorami kulturowymi, przyrodniczymi. Wytrawni turyści znający dobrze Bieszczady i okolice raczej tę publikację odrzucą.
Jak wspomniałam jest to książka ładnie wydana, bardzo bogato ilustrowana, dziesiątki naprawdę dobrych zdjęć, niektóre ocierają się o artystyczne. Prezentacja każdego szlaku składa się z: opisu trasy, mapy przedstawiającej szlak, profilu trasy, kilku zdjęć i ciekawostek umieszczonych w kolorowej ramce. Atlas składa się z kilkudziesięciu mapek w skali 1:65 000. Są tu i 4 panoramy (mam pewien niedosyt).
Podsumowując mogę powiedzieć jedno: fajne wydawnictwo przeznaczone dla "niedzielnych turystów", którzy chcą poznać wszechstronnie nasz region i pochodzić także po niezbyt znanych terenach.

Spis treści
Jak korzystać z przewodnika
Bieszczady
Góry Sanocko-Turczańskie
Wycieczki:
1. Między Sanem, Wiarem i Strwiążem
2. W stronę połonin
3. Do najpiękniejszej drewnianej cerkwi w Polsce
4. Nad jeziora: Solińskie i Myczkowieckie
5. Z Kalwarii Pacławskiej do warownej cerkwi nad Wiarem
6. Przez lasy Słonnego i Słonnej
7. Do szybowiska w Bezmiechowej
8. Do największego bieszczadzkiego kurortu
9. Grzbietem Żukowa
10. Przez Otryt i do jaskini w Rosolinie
11. Przez mateczniki Wysokiego Działu
12. Na połoniny nad Cisną
13. Do Chatki Puchatka na Połoninie Wetlińskiej
14. Do zbiegu trzech granic
15. Przez Połoninę Caryńską
16. Po dachu Bieszczadów
17. Do dna Bieszczadzkiego Worka
Informator
Atlas
Panoramy
Skorowidz nazw geograficznych

Tytuł: "Bieszczady i Góry Sanocko-Turczańskie przewodnik, atlas mapa"
Tekst: Piotr Krzywda
Wydanie: II
Stron: 160
ISBN: 978-83-60120-81-1
Wydawnictwo: ExpressMap
2009

Tytuł: "Bieszczady i Góry Sanocko-Turczańskie mapa laminowana"
Skala: 1: 120 000

"7. Do szybowiska w Bezmiechowej
Załuż- Przysłup- Słonny-Kamionka-Bezmiechowa Górna- Bezmiechowa Dolna
Czas przejścia ok. 5 godz., w przeciwnym kierunku ok. 4.30. Suma podejść ok. 600 m w obu kierunkach. Półdniowa wycieczka przez Park Krajobrazowy od ruin zamku "Sobień" w Załużu do ośrodka szybownictwa w Bezmiechowej Górnej. Do Załuża i Bezmiechowej autobusy PKS z Leska. Ostatnie połączenie z Załuża do Leska około 15.30, z Bezmiechowej około 18.00 (oprócz wakacji), w dni robocze ok. 20.00. W Sanoku i Lesku schroniska PTSM (w Lesku całoroczne) i kemingi, w Bezmiechowej gospodarstwo agroturystycze przy szybowisku. Na Przysłup szlak zielony, do Bezmiechowej Górnej żółty, dalej bez szlaku.
Opis szlaku zielonego z Załuża na zamek "Sobień" i na Przysłup (658 m n.p.m.) patrz trasa 6. Dotąd 1.55 godz. Na Przysłupie w prawo szlakiem żółtym i czerwonym. Za kotą 666 leśna dróżka opuszcza linię grzbietu i zaraz pnie się na Słonny (668 m n.p.m.), jeden z dwóch szczytów o tej samej wysokości i nazwie, które są najwyższymi wzniesieniami Gór Słonnych (patrz też trasa 6). Za wierzchołkiem Słonnego szlak czerwony skręca na lewo do Rakowej ( 1.00 godz.) . Dotąd z Przysłupu 1.05 godz., z powrotem 50 min. Nadal grzbietem, za znakami szlaku żółtego, przez las bukowy. Na wyraźnym siodle pod Kamionką można zejść w prawo do Bezmiechowej Górnej, z ominięciem widokowej Kamionki i szybowiska. Polecamy jednak wejście na Kamionkę (631 m n.p.m.) Z bezleśnego wierzchołka wspaniała panorama. Po wschodniej stronie teren szybowiska Areoklubu Bieszczadzkiego, a za nim rezerwat "Dyrbek" i "Buczyna w Wańkowej".
Ze szczytu Kamionki schodzimy na teren szybowiska, przy którym stoi budynek szkoły szybowcowej z hotelem i regionalną "Karczmą u Nica". Dotąd spod Słonnego 1.10 godz., z powrotem 1.20 godz. [...]".
Z ramki
"Piękny jest widok z Kamionki na południe: u dołu wzgórza i doliny z mozaika osiedli, lasów i pól, dalej pasma Żukowa i Otrytu, na prawo szczyt Stożka i Jawora, tafla Jeziora Solińskiego oraz wzniesienia Czulni i Gruszki nad Leskiem, na horyzoncie Bieszczady - gniazdo Tarnicy I Halicza, połoniny: Caryńska i Wetlińska, Smerek, Łopiennik oraz pasmo Wysokiego Działu z Chryszczatą, W kierunku północnym natomiast ciągną się grzbiety Gór Sanocko-Turczańskich z dominującym pasmem Chwaniowa."

Coś dla oczu, zdjęcia dołączone przez Kolegę do mojej relacji,
http://bieszczadzkieforum.pl/post3318.html...zmiechowa#p3318

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 7/05/2011, 12:51 Quote Post

"Bieszczadzki Park Narodowy mapa przyrodniczo-turystyczna"
"Bieszczadzki Park Narodowy informator przyrodniczo-turystyczny"

Wczoraj otrzymałam z Bieszczadzkiego Parku Narodowego ciekawe wydawnictwa: "Tajemniczy świat porostów Bieszczadzkiego Parku Narodowego" i 2 w 1 "Bieszczadzki Park Narodowy informator przyrodniczo-turystyczny" i "Bieszczadzki Park Narodowy mapa przyrodniczo-turystyczna" - znajdują się we wspólnej plastikowej obwolucie . Publikacje można bezpłatnie otrzymać (1 szt.) w Ośrodku Naukowo-Dydaktycznym BdPN (Muzeum) w Ustrzykach Dolnych.
Publikacje diablo podobają mi się. Mapa niezmiernie interesująca: aktualna sieć dróg naniesiona na podkład z mapy Compassu, warstwice co 10 m, uwzględnione wszystkie ścieżki przyrodnicze, w tym spacerowe, szlaki piesze, konne i rowerowe, korytarze ekologiczne, ostoje fauny puszczańskiej grup: Tarnicy i Górnego Sanu, Pasma Granicznego, Połoniny Caryńskiej i Magury Stuposiańskiej, Połoniny Wetlińskiej i Tworylnego, Otrytu, obszary występowania: żubrów, wilków, rysi, niedźwiedzi, bobrów, węża Eskulapa, ptaków drapieżnych i miejsca występowania niektórych kompleksów roślinnych, walory kulturowe: krzyże, cerkwiska itd, leśniczówki. Część opisowa ciekawa ozdobiona bardzo interesującymi fotografiami Cezarego Ćwikowskiego zawiera artykuły:
Bieszczadzki Park Narodowy
System ochrony przyrody w Bieszczadach
Podział, geologia, gleby, sieć rzeczna i klimat Bieszczadów
Fauna Bieszczadzkiego Parku Narodowego
Szata roślinna Bieszczadzkiego Parku Narodowego
Ochrona walorów krajobrazowo-kulturowych
Zasady zwiedzania Bieszczadzkiego Parku Narodowego
Udostępnienie Bieszczadzkiego Parku Narodowego dla zwiedzających

"Bieszczadzki Park Narodowy informator przyrodniczo-turystyczny" to kompendium wiedzy o 11 ścieżkach edukacyjnych, 4 ścieżkach spacerowych, turystyce konnej, rowerowej, narciarskiej, zasadach udostępnia turystycznego parku, bazie turystycznej. Informacje są aktualne i kompleksowe. Ciekawa aczkolwiek skrótowa charakterystyka ścieżek: profil trasy, omówienie przystanków. Informator także ozdobiony jest fotografiami autorstwa pracowników parku.
Publikacja zrealizowana przez Compass.

"Bieszczadzki Park Narodowy informator przyrodniczo-turystyczny"
Spis treści
Słowo do turysty
Ścieżka przyrodnicza "Suche Rzeki-Smerek"
Ścieżka przyrodnicza "Połonina Wetlińska"
Ścieżka dendrologiczno-historyczna "Berehy Górne"
Ścieżka przyrodnicza "Wieka Rawka"
Ścieżka przyrodnicza "Połonina Caryńska"
Ścieżka przyrodnicza "Ustrzyki Górne-Wołosate"
Ścieżka przyrodnicza "Ustrzyki Górne-Szeroki Wierch"
Ścieżka przyrodniczo-historyczna "Wołosate-Tarnica"
Ścieżka przyrodnicza "Rozsypaniec-Krzemień"
Ścieżka przyrodnicza "Bukowe Berdo"
Ścieżka przyrodniczo-historyczna "W dolinie górnego Sanu"
Ścieżki spacerowe w Bieszczadzkim Parku Narodowym
Turystyka konna w Bieszczadzkim Parku Narodowym
Turystyka rowerowa w Bieszczadzkim Parku Narodowym
Turystyka narciarska w Bieszczadzkim Parku Narodowym
Ośrodek Naukowo-Dydaktyczny i Muzeum Przyrodnicze BdPN w Ustrzykach Dolnych
Ośrodek Informacji i Edukacji Turystycznej BdPN w Lutowiskach
Baza noclegowa w Bieszczadzkim Parku Narodowym
Punkty informacyjno-kasowe w Bieszczadzkim Parku Narodowym
Informacja turystyczna w Bieszczadach
Wykaz stacji i punktów ratunkowych GOPR na terenie BdPN i w jego najbliższym otoczeniu
Ośrodki zdrowia i pogotowie ratunkowe w Bieszczadach
Policja
Straż graniczna
Bezpieczeństwo w górach


Tytuł: "Bieszczadzki Park Narodowy informator przyrodniczo-turystyczny"
Autor: Zespół
Wydanie: I
Stron: 47
ISBN: 978-83-88505-17-1
Wydawnictwo: Bieszczadzki Park Narodowy
Ustrzyki Górne 2010

Tytuł: "Bieszczadzki Park Narodowy mapa przyrodniczo-turystyczna"
Skala 1:40 000
Wydanie: I
ISBN: 978-83-88505-17-1
Wydawnictwo: Bieszczadzki Park Narodowy
Ustrzyki Górne 2010

"Ścieżki spacerowe w Bieszczadzkim Parku Narodowym

W Bieszczadzkim Parku Narodowym wyznakowano kilka ścieżek spacerowych. które nie wymagają od zwiedzających dużego wysiłku fizycznego. Wędrując bieszczadzką "krainą dolin" można podziwiać piękne widoki, zapoznać się z roślinnością torfowisk lub poszukać śladów historii na starych cmentarzach.
- Ścieżka spacerowa dokoła Ustrzyk Dolnych
- Ścieżka spacerowa w Bukowcu do cmentarza z I wojny światowej
- Ścieżka spacerowa z Tarnawy Niżnej do Dźwiniacza Górnego
- Ścieżka spacerowa po torfowiskach w Tarnawie (planowana ścieżka przyrodnicza).

Turystyka konna w Bieszczadzkim Parku Narodowym
Oferta ośrodków turystyki konnej w BdPN jest bardzo zróżnicowana. Osobom rozpoczynającym swoją przygodę z koniem lub chcącym doskonalić umiejętności jeździeckie proponuje się: oprowadzanie, naukę jazdy konnej z instruktorem lub krótkie przejażdżki. Ci, którzy opanowali arkana sztuki jeździeckiej, mogą wybrać się w teren - na krótkie spacery, kilkugodzinne wycieczki w siodle lub kilkudniowe rajdy. Do dyspozycji mają 150 km szlaków konnych, z których 65 km przebiega przez teren Parku. W sezonie turyści mogą również skorzystać z przejazdów bryczkami (27 km tras bryczek konnych), a zimą - przy korzystnej śnieżnej aurze - saniami. Podczas przejażdżek, na wybranych trasach, dodatkowa atrakcją jest możliwość rozpalenia ogniska. [...]

Turystyka rowerowa w Bieszczadzkim Parku Narodowym
Na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego poruszanie się rowerami po turystycznych szlakach pieszych i konnych oraz ścieżkach przyrodniczych jest zabronione. Jest to spowodowane koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa zwiedzającym oraz ochroną otoczenia przyrodniczego szlaków turystycznych i ścieżek przyrodniczych. Dozwolone jest jednak, zgodnie z obowiązującym Regulaminem Parku, poruszanie się po drogach publicznych oraz odpowiednio oznakowanych trasach w dolinie górnego Sanu. Dla turystyki rowerowej udostępniono następujące odcinki dróg BdPN:
- Tarnawa Niżna-Bukowiec
- Bukowiec-Beniowa-Bukowiec (ścieżka rowerowa "Górny San")
- Wołosate (parking BdPN)- Wołosate (leśniczówka Tarnica)
- Zatwarnica-Suche Rzeki (Terenowa Stacja Edukacji Ekologicznej)
- Dwernik-Caryńskie-Schronisko "Koliba: na Przełęczy Przysłup
- Muczne-Tarnawa Niżna-Dźwiniacz-Łokieć
Na parkingu w Bukowcu, Wołosatem, Ustrzykach Górnych, na Przełęczy Wyżniańskiej i w Berehach Górnych można bezpiecznie zostawić rowery w specjalnie przygotowanych stojakach."
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

7 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej