Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony « < 3 4 5 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bunt w Kronsztad
     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 22/09/2011, 20:31 Quote Post

To, że załoga Kronsztadu "rotowała" czy "zmieniała" się to nic nowego pod słońcem, problem polega na tym, że sam Kronsztad, sami marynarze z Kronsztadu to symbol i legenda dla bolszewików [mam nadzieję że dobrze ich opisuję, bo nazwy się zmieniały]. A ich bunt - niewygodny.
Sama twierdza, tak naprawdę do długiej obrony od strony lądu nie była przygotowana, z wielu powodów - choćby dlatego, że marynarze to nie piechota, a i uzbrojenie rozmaite i zapasy służyło jako magazyn dla wielu oddziałów.
Sam Dybienko, po wyczynach z '18 r. był skazany na zapomnienie. Nie został co prawda skazany na śmierć, ale popularny nie był. Nie miał legitymacji partyjnej, w zasadzie nie wiadomo było co robił, poza pacyfikacją Ukrainy... i nagle jak feniks z popiołów jest na czele i podrywa do walki.
On jest symbolem tego, że owa sbornaja była dla wielu w niej walczących szansą odkupienia win [nie wnikam jakich, niechby i dezercji czy ucieczki]. On jest symbolem jak niewygodny był to bunt.
Gwoli ścisłości nie oceniam go jako słuszny czy nie, ideologiczny - czy nie. Daleko mi do takich wniosków i ocen.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #61

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 22/09/2011, 21:35 Quote Post

Dfidel, a o jakim w ogóle ty śledztwie wobec Dybienki piszesz? Tym z czasu Wielkiej Czystki?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #62

     
dawidfidel
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 87
Nr użytkownika: 43.236

Dawid Jakubowski
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 22/09/2011, 21:39 Quote Post

Oczywiście, że bunt ikony stworzył zamieszanie, a czasu na wyjaśnienia za wiele nie było. Dlatego dwa pułki rzeczywiście odmówiły walki. Był wyścig z czasem - jako jedna z sił pojawił się Dybienko i na tym skorzystał, biorąc udział w pierwszym szturmie. Co do dywizji zbiorczej, składała się ona z 32, 167 i 187 brygady RKKA, stąd ta nazwa. Jeśli chodzi o to, że marynarze to nie piechota, to atakujących spotykał z kolei łamliwy lód i nie za dobre pozycje strategiczne, stąd ofiar wśród nich było ponad 4 tysiące, co chyba nie jest małą liczbą.

QUOTE(Balto @ 22/09/2011, 20:31)
To, że załoga Kronsztadu "rotowała" czy "zmieniała" się to nic nowego pod słońcem, problem polega na tym, że sam Kronsztad, sami marynarze z Kronsztadu to symbol i legenda dla bolszewików [mam nadzieję że dobrze ich opisuję, bo nazwy się zmieniały]. A ich bunt - niewygodny.
Sama twierdza, tak naprawdę do długiej obrony od strony lądu nie była przygotowana, z wielu powodów - choćby dlatego, że marynarze to nie piechota, a i uzbrojenie rozmaite i zapasy służyło jako magazyn dla wielu oddziałów.
Sam Dybienko, po wyczynach z '18 r. był skazany na zapomnienie. Nie został co prawda skazany na śmierć, ale popularny nie był. Nie miał legitymacji partyjnej, w zasadzie nie wiadomo było co robił, poza pacyfikacją Ukrainy... i nagle jak feniks z popiołów jest na czele i podrywa do walki.
On jest symbolem tego, że owa sbornaja była dla wielu w niej walczących szansą odkupienia win [nie wnikam jakich, niechby i dezercji czy ucieczki]. On jest symbolem jak niewygodny był to bunt.
Gwoli ścisłości nie oceniam go jako słuszny czy nie, ideologiczny - czy nie. Daleko mi do takich wniosków i ocen.
*



Balto pisał o śledztwie związanym z utratą legitymacji partyjnej z powodu dezercji, ja pisałem o śledztwie doby Wielkiej Czystki, do której on także nawiązał.

QUOTE(emigrant @ 22/09/2011, 21:35)
Dfidel, a o jakim w ogóle ty śledztwie wobec Dybienki piszesz? Tym z czasu Wielkiej Czystki?
*





Ten post był edytowany przez dawidfidel: 22/09/2011, 21:43
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #63

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 22/09/2011, 22:09 Quote Post

Kolejne pytanie: jest znana historia owych brygad RKKA? Znaczy kiedy zostały sformowane, co porabiały i jakie były ich stany i co musiało się dziać by na ich czele stanęła taka osoba jak Dybienko? On na szturmie zyskał wszystko, łącznie z najważniejszym - odpuszczeniem grzechów i odzyskanie stanowiska.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #64

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 22/09/2011, 22:16 Quote Post

QUOTE(dawidfidel @ 22/09/2011, 21:39)
Balto pisał o śledztwie związanym z utratą legitymacji partyjnej z powodu dezercji, ja pisałem o śledztwie doby Wielkiej Czystki, do której on także nawiązał.

Jesli z doby Wielkiej Czystki, to co z tym w ogóle miała wspólnego sprawa Kronsztadu? Dybienko był oskarżony o:
powiązania z "antysowieckim prawicowotrockistowskim blokiem" Rykowa-Bucharina i z:
"wojskowo-faszystowskim spiskiem" Tuchaczewskiego.

Ten post był edytowany przez emigrant: 22/09/2011, 22:16
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #65

     
dawidfidel
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 87
Nr użytkownika: 43.236

Dawid Jakubowski
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 22/09/2011, 22:43 Quote Post

Balto, jest trochę na temat 187 brygady, na temat pozostałych mniej. Wklejam Ci moje wyszukiwanie:

Google: 187 brygada [ros.]

Emigrant, sam nie wiem, myślę, że Balto w ślad za Suworowem, poruszył to jako pewien kontekst, potwierdzający tezę, że Dybienko był watażką. Dla sprawy Kronsztadu, kontekst ten jest tylko o tyle istotny, że nawiązując do czasów Kronsztadu śledczy mogliby doszukiwać się rzekomego politycznego przymierza między Dybienką a Tuchaczewskim w momencie gdy obaj byli podsądnymi.

QUOTE(emigrant @ 22/09/2011, 22:16)
QUOTE(dawidfidel @ 22/09/2011, 21:39)
Balto pisał o śledztwie związanym z utratą legitymacji partyjnej z powodu dezercji, ja pisałem o śledztwie doby Wielkiej Czystki, do której on także nawiązał.

Jesli z doby Wielkiej Czystki, to co z tym w ogóle miała wspólnego sprawa Kronsztadu? Dybienko był oskarżony o:
powiązania z "antysowieckim prawicowotrockistowskim blokiem" Rykowa-Bucharina i z:
"wojskowo-faszystowskim spiskiem" Tuchaczewskiego.
*



Ten post był edytowany przez dawidfidel: 22/09/2011, 22:45
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #66

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 22/09/2011, 22:48 Quote Post

QUOTE(dawidfidel @ 22/09/2011, 22:43)

Emigrant, sam nie wiem, myślę, że Balto w ślad za Suworowem, poruszył to jako pewien kontekst, potwierdzający tezę, że Dybienko był watażką. Dla sprawy Kronsztadu, kontekst ten jest tylko o tyle istotny, że nawiązując do czasów Kronsztadu śledczy mogliby doszukiwać się rzekomego politycznego przymierza między Dybienką a Tuchaczewskim w momencie gdy obaj byli podsądnymi.


Po co miano by wyjeżdżac z Kronsztadem, skoro z punktu widzenia bolszewików stłumienie tej ruchawki to była zasługa podsądnych?

Ten post był edytowany przez emigrant: 22/09/2011, 22:49
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #67

     
dawidfidel
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 87
Nr użytkownika: 43.236

Dawid Jakubowski
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 22/09/2011, 23:01 Quote Post

Po prostu współpracą Dybienki z Tuchaczewskim, nie samym Kronsztadem, choć nie ja zaczynałem ten wątek śledczy. Jednak tylko takie widzę jego uzasadnienie.

QUOTE(emigrant @ 22/09/2011, 22:48)
QUOTE(dawidfidel @ 22/09/2011, 22:43)

Emigrant, sam nie wiem, myślę, że Balto w ślad za Suworowem, poruszył to jako pewien kontekst, potwierdzający tezę, że Dybienko był watażką. Dla sprawy Kronsztadu, kontekst ten jest tylko o tyle istotny, że nawiązując do czasów Kronsztadu śledczy mogliby doszukiwać się rzekomego politycznego przymierza między Dybienką a Tuchaczewskim w momencie gdy obaj byli podsądnymi.


Po co miano by wyjeżdżac z Kronsztadem, skoro z punktu widzenia bolszewików stłumienie tej ruchawki to była zasługa podsądnych?
*


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #68

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 23/09/2011, 20:08 Quote Post

emogrant: na Dybienkę zwróciłem na Suworowem uwagę z prostego powodu - bunt w Kronsztadzie był jak pisałem, dawidfidel też to w sumie stwierdził "niewygodny" dla władz. Z prostego powodu: kto i gdzie.
Dybienko w '21 r. był pozbawionym członkostwa zwykłym watażką najgorszego sorta. Nosił piętna zdrajcy i wyroku.
Stąd moje pytanie o owe brygady.
Sam z racji różnych miał bardzo dużo za uszami, ale co ciekawe wykorzystano nie to co było najłatwiejsze czyli "siostra w USA" [dawidfidel zna pewnie ówczesne określenia tego kraju], oraz tego, że "załatwił jej rentę". To, co mu zarzucano był typowym zarzutem dla wielu ówczesnych skazanych. Może właśnie jego działalność z Kronsztadu i nie tylko to spowodowała?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #69

5 Strony « < 3 4 5 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej