|
|
Trasa eksterytorialna z Kaliningradu, watek z "Plany Zamiany Szczecina Na Lwów"
|
|
|
|
Właśnie odradza się rosyjski imperializm, więc kwestią czasu byłaby propozycja nie do odrzucenia, żeby zbudować z Szczecina do Królewca eksterytorialną drogę.
btw ostatnio dowiedziałem się, że zanim Niemcy chcieli narzucić nam drogę eksterytorialną to my im narzuciliśmy taką drogą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Władysław IV Waza @ 13/12/2007, 17:11) Właśnie odradza się rosyjski imperializm, więc kwestią czasu byłaby propozycja nie do odrzucenia, żeby zbudować z Szczecina do Królewca eksterytorialną drogę.
Jeżeli tak to Rosjanie juz powinni żądać -od Polski albo od Litwy- "eksterytorialnej drogi" do obwodu kaliningradzkiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakim cudem przez Polskę miałaby iść drogą łącząca Kaliningrad z resztą Rosji, skoro my nie graniczymy z resztą Rosji?
|
|
|
|
|
|
|
|
Przez Białoruś tego Łukaszenki (z tego co sie orentuje nadal istnieje tzw. ZBiR i nie istnieją żadne przejścia graniczne między Białorusią a Rosją).
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy kolega nie uważa jednak, że jeśli taka droga miałaby powstawać to jest oczywiste, że prowadziłaby ona przez najkrótszą drogę, czyli przez Litwę ? Wątpię, też żeby Łukaszenko był entuzjastą wydawania pieniędzy, po to żeby wzmocnić Rosję, która ostatnio coraz bardziej zaczyna go dusić.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Władysław IV Waza @ 13/12/2007, 18:06) Czy kolega nie uważa jednak, że jeśli taka droga miałaby powstawać to jest oczywiste, że prowadziłaby ona przez najkrótszą drogę, czyli przez Litwę ? Niekoniecznie przez najkrótszą drogę... Ale istotne jest co innego: Rosja nie zażądała żadnej "eksterytorialnej autostrady" ani przez Litwę ani przez Polskę.
QUOTE(Władysław IV Waza @ 13/12/2007, 18:06) Wątpię, też żeby Łukaszenko był entuzjastą wydawania pieniędzy, po to żeby wzmocnić Rosję, która ostatnio coraz bardziej zaczyna go dusić. Nikt go nie dusi. Wycofywanie się z dotowania białoruskiej gospodarki to jeszcze nie duszenie (mimo, że tak to często przedstawiają media). Poza tym mimo, że ta dyskusja jest czysto hipotetyczna to jeszcze zapytam: Dlaczego Łukasznko miałby wydawać pieniadze na tą eksterytorialną trasę o której duskutujemy? To byłby projekt rosyjski.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niekoniecznie przez najkrótszą drogę...
A dlaczego Rosjanie mieliby godzić się na większe koszty budowy tej drogi, jeśli nie miałaby ona iść najkrótszą możliwą drogą?
QUOTE Nikt go nie dusi. Wycofywanie się z dotowania białoruskiej gospodarki to jeszcze nie duszenie (mimo, że tak to często przedstawiają media).
No cóż jeśli dla Ciebie zmuszenie do oddania najcenniejszej firmy białoruskiej w ręce Rosjan za bezcen, wymuszenie niskich ceł na rosyjską ropę i gaz idącą przez terytorium Białorusi, doprowadzenie do ruiny białoruskiego budżetu i konieczność uzależnienia się od pożyczek z Rosji, oraz uderzenie w kieszenie i tak biednych Białorusinów i firm białoruskich nie są dowodami na duszenie Łukaszenki to ciekawe co musiałoby się stać, żebyś niszczenie białoruskiej gospodarki i białoruskiego państwa uznał za duszenie.
QUOTE Dlaczego Łukasznko miałby wydawać pieniadze na tą eksterytorialną trasę o której duskutujemy? To byłby projekt rosyjski.
To ja odpowiem pytaniem na pytanie, dlaczego Łukaszenko miałby się godzić na eksterytorialną drogę idącą przez jego terytorium? Jeśli Białoruś zbudowałaby tą drogę to Białoruś byłaby jej włascicielem, jeśli budowaliby ją Rosjanie to oczywiste jest, że dążyliby do tego, żeby Białorusini nie mieli do niej żadnych praw.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Władysław IV Waza @ 13/12/2007, 19:06) Czy kolega nie uważa jednak, że jeśli taka droga miałaby powstawać to jest oczywiste, że prowadziłaby ona przez najkrótszą drogę, czyli przez Litwę ? Wątpię, też żeby Łukaszenko był entuzjastą wydawania pieniędzy, po to żeby wzmocnić Rosję, która ostatnio coraz bardziej zaczyna go dusić. Łukaszenka jest mimo wszystko skazany na Rosję. Trzeba pamiętać, że Białoruś i Rosja ściśle ze sobą współpracują wojskowo i gospodarczo. Mimo pewnych animozji Łukaszenka jest skazany na Rosję. W przypadku ostrego konfliktu z tym krajem białoruska gospodarka leży. Białoruś jest także krajem tranzytowym dla rosyjskiej ropy i gazu. Budowa rurociągów po dnie Bałtyku i M. Czarnego zagraża jej interesem na równi jak interesom Polski. Rosji nie jest potrzebna eksterytorialna droga tylko ułatwienia w komunikacji mieszkańców Obwodu Kaliningradzkiego z resztą Federacji Rosyjskiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Sorry, nie mogłem się powstrzymać....
QUOTE Czy kolega nie uważa jednak, że jeśli taka droga miałaby powstawać to jest oczywiste, że prowadziłaby ona przez najkrótszą drogę, czyli przez Litwę ? Wątpię, też żeby Łukaszenko był entuzjastą wydawania pieniędzy, po to żeby wzmocnić Rosję, która ostatnio coraz bardziej zaczyna go dusić.
Wszystko jest znacznie prostsze: opłaty tranzytowe. Rosja potrzebuje portu na Bałtyku, sam Petersburg nie wystarcza, a Tallin i Ryga są w Unii.
QUOTE No cóż jeśli dla Ciebie zmuszenie do oddania najcenniejszej firmy białoruskiej w ręce Rosjan za bezcen, wymuszenie niskich ceł na rosyjską ropę i gaz idącą przez terytorium Białorusi,
Zaraz się popłaczę! Jacy ci Rosjanie są źli, że po wieloletnim dotowaniu białoruskiej gospodarki cenami gazu rzędu 10-20% cen rynkowych, mimo których Białoruś popadła w zadłużenie, postanowili zamienić należności na akcje. Sam Mefisto by tego nie wymyślił! Porządni ludzie - a w szczególności Rosjanie - mają moralny obowiązek dotowania Łukaszenki. Zapewne Włądysław IV Waza połowę swoich dochodów przekazuję Łukaszence.
QUOTE doprowadzenie do ruiny białoruskiego budżetu
Bez wątpienia, to Rosjanie są winni w ruinie Białoruskiego budżetu, który przez lata napełniany był dzięki mądrej, prorynkowej i efektywnej polityce gospodarczej Łukaszenki. Dławią zdrową gospodarkę i białoruską przedsiębiorczość! Kupujmy białoruskie towary!!!!!!! Zaraz zaraz... gdzie one są... A! Unia nie przepuszcza przez granice...
QUOTE i konieczność uzależnienia się od pożyczek z Rosji,
Nie ma takiej konieczności. Można pożyczać pieniądze od międzynarodowych instytucji finansowych. Tylko że one, podczas negocjacji, zażądały... zastawu w postaci udziałów w tej samej wspomnianej najcenniejszej białoruskiej firmie, oferując gorsze warunki (niemożliwe... czyżby Zachód nie kochał Łukaszenki? Jak to możliwe?), niż Rosjanie. Był Jeszcze Chaves, który obiecał pomoc, ale w naturze, i pod warunkiem odbioru ropy i gazu w Wenezueli. W zasadzie nie rozumiem, jak Unia nie udzieliła pożyczki Łukaszence, by nie uzależnił się od Rosji?
QUOTE oraz uderzenie w kieszenie i tak biednych Białorusinów
Tak tak. Wieloletnie dotowanie biednych Białorusinów to obowiązek Rosji.Tylko Rosji. Obowiązkiem naszym jest dbanie o ich rozwój duchowy i wydawanie kroci na białoruską telewizję nadającą z Polski. To bardzo pomoże Białorusinom.
QUOTE ciekawe co musiałoby się stać, żebyś niszczenie białoruskiej gospodarki i białoruskiego państwa uznał za duszenie.
To kapitalizm. Bierzesz towar - płacisz. Nie masz z czego - poszukaj taniej u kogo innego. Nie znalazłeś - trudno.
|
|
|
|
|
|
|
|
Podpisuje sie pod postem Januarego. Ale dorzucę jeszcze swoje trzy grosze:
QUOTE A dlaczego Rosjanie mieliby godzić się na większe koszty budowy tej drogi, jeśli nie miałaby ona iść najkrótszą możliwą drogą? Np. z powodów politycznych.
QUOTE To ja odpowiem pytaniem na pytanie, dlaczego Łukaszenko miałby się godzić na eksterytorialną drogę idącą przez jego terytorium? Nie rozumiemy się. Rosjanie już teraz mają swoistego rodzaju drogi eksterytorialne na całej Białorusi, gdyż mogą się po niej przemieszczać praktycznie swobodnie (nie ma żadnej granicy). I Łukaszenko już teraz się na to godzi. My tutaj cały czas mówimy o czymś innym: Ewentualnej drodze eksterytorialnej przez Polskę czy Litwę, a ona należałaby do Rosji.
QUOTE No cóż jeśli dla Ciebie zmuszenie do oddania najcenniejszej firmy białoruskiej w ręce Rosjan za bezcen, wymuszenie niskich ceł na rosyjską ropę i gaz idącą przez terytorium Białorusi, doprowadzenie do ruiny białoruskiego budżetu i konieczność uzależnienia się od pożyczek z Rosji, oraz uderzenie w kieszenie i tak biednych Białorusinów i firm białoruskich nie są dowodami na duszenie Łukaszenki to ciekawe co musiałoby się stać, żebyś niszczenie białoruskiej gospodarki i białoruskiego państwa uznał za duszenie. Po pierwsze: Białoruska gospodarka ma się bardzo dobrze. Już od wielu lat rozwija się ona dużo szybciej niż polska. Po drugie: To samo dotyczy budżetu: Polska dziura budżetowa jest dużo większa niż białoruska. Kwestia trzecia: Białoruska firma Biełtransgaz wg. wyceny dokonanej przez holenderski bank ABN Amro jest warta 3,5 -4 mld dolarów. Rosjanie za połowę jej akcji mają zapłacić 2,5 mld. I to ma być bezcen? Kwestia czwarta czyli uderzanie w kieszenie biednych Białorusinów: Całymi latami ci biedni Białorusini wzbogacali się dzięki Rosji a nie biednieli: Rosjanie od wielu lat dotowali budżet białoruski choćby w postaci dostaw gazu i ropy wielokrotnie niższych niż ceny światowe. Białorusini natomiast tę dostarczaną ropę odsprzedali dalej tyle, że po cenach światowych. Przykład: w 2004 roku Białoruś sprowadziła ok. 138 mln baryłek ropy naftowej za cenę bodaj 4- czy 5-krotnie niższą od ceny światowej. Tyle że sama zużyła ponad 60 mln, a całą resztę wyeksportowała ale już po cenach światowych! Nawet jak nie cała kasa z tego procederu płynęła do białoruskiego budżetu to i tak to był to czyściutki zysk. No rzeczywiście: Ale ta wredna Rosja niszczyła białoruską gospodarkę.
Teraz gdy Rosja powoli przechodzi na rozliczenia wolnorynkowe za ropę i gaz to nazywasz to duszeniem. Pewne jest jedno Putin nie ma obowiązku finansowania swoich sąsiadów.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|