Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> António de Oliveira Salazar, portugalski dyktator
     
Sarim
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 848
Nr użytkownika: 67.804

 
 
post 9/05/2012, 21:51 Quote Post

QUOTE(yarovit @ 8/05/2012, 15:26)
Bo jak najbardziej zadłużenie może być dźwignią rozwoju. Co więcej, jest jedną z głównych dźwigni. Nie bez przyczyny za jedną z głównych przeszkód na wyrwanie się zarówno pojedynczych ludzi jak i krajów z nędzy uważany jest brak dostępu do kredytu.
*


Kredyt może być dźwignią rozwoju. Nie jest jednak tak, że sam FAKT wzięcia kredytu i zwiększenia środków w budżecie na przykład sprawia, że kraj staje się bogatszy. Nigdzie nie napisałem, że wzięcie kredytu, zainwestowanie tych pieniędzy, a następnie czerpanie z tego profitów nie może być dźwignią rozwoju. Z pewnością nią jednak nie będzie gdy ktoś "przeje" ten kredyt np. na zasiłki czy opiekę zdrowotną.
Rozsądne wydanie pieniędzy z kredytu to jedno, a drugie to co w sytuacji, gdy nadejdzie kryzys, a państwo będzie akurat zadłużone? Co w sytuacji gdy załamie się eksport, zaś pieniądze z kredytu przeznaczono głównie na budowanie bazy przemysłowej produkującej na eksport? Poziom życie obywateli może wówczas spaść bardzo drastycznie. Czy nie lepiej zatem rozwijać się na miarę swoich możliwości i w spokoju podnosić swój standard życia?
Przypomnę, że za Salazara przyrost PKB był znacznie wyższy niż po jego ustąpieniu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Alexander Malinowski
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 937
Nr użytkownika: 8.510

 
 
post 10/05/2012, 0:21 Quote Post

Moja opinia o profesorze Salazarze jest taka, że był to oświecony dyktator, na pewno nie człowiek okrutny, bądź kwiożerczy, ale za to taki, który nie podjął potrzebnych decyzji.

Podobno hołdował, słusznemu skądinąd przekonaniu, że dopóki Portugalczycy są niewykształceni, nie będą się buntować.
Pod koniec jego rządów znaczna część Portugalczyków (30%? nie pamiętam dokładnych liczb) było analfabetami.

Portugalczycy spełniali rolę bardzo pracowitych, ale ubogich robotników.

GDP per capita Portugalii był na poziomie państw afrykańskich. Podobno zresztą niektóre kolonie były w istocie bogatsze od metropolii.

W tym kontekście powstaje pytanie, czy trzymanie się do 1975 kolonii miało sens?

Po wejściu do UE Portugalia przeżyła okres gwałtownego rozkwitu gospodarczego połączonego z kolonizacją przez Hiszpanię. Zresztą nacjonalistyczne uprzedzenia pomiędzy tymi dwoma narodami są wyjątkowo silne.

Po 1989 roku, gdy punkt ciężkości Europy przesunął się na Wschód, Portugalia stopniowo była marginalizowana. Jest teraz następnym kandydatem na bankruta.

Korporacjonizm to jedna z koncepcji, która była chyba popularna jakieś 70-100 lat temu.

Wydaje mi się, że studiowanie koncepcji opartej na podstawach ideologicznych, a która jednak nigdzie na świecie nie wytworzyła sprawnego organizmu gospodarczego jest raczej jałowa.

Patrząc na Portugalię === biedny, ubogi i zacofany kraj o gospodarce opartej na rybach i Porto jako na wzorzec sukceu modelu korporacyjnego daje nam wniosek, że ten model jest kompletnym nieporozumieniem.

Zastanówmy się, dlaczego Niemcy, Szwecja czy Japonia, Korea, Tajwan, USA osiągały sukcesy? Studiujmy coś co zwyciężyło i zastanówmy się dlaczego? Podobno w RFN po 1945 było spore uzwiązkowienie w przemyśle, ale prawie nie było strajków. Z kolei UK to przykład szkodliwej roli związków zawodowych.
(Nawet w czasie II wojny polskich marynarzy trafiał szlak widząc lenistwo robotników w stoczniach; brytjscy koledzy przestrzegali ich przed głośnym krytykowaniem lenistwa, bowiem mogło to doprowadzić nawet do całkowitego przerwania pracy!).


QUOTE(mati3000 @ 9/05/2012, 15:51)
Jak drodzy forumowicze oceniacie jego politykę gospodarczą opartą na idei korporacjonizmu?

Ten model sprawiał, że państwo Portugalia było konserwatywne gospodarczo. Było to jednak system wydajny ponieważ zaspokajał interesy robotników i problemy innych zawodów. Tak przynajmniej ja to widzę.
*

 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
mati3000
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 82
Nr użytkownika: 63.346

Zawód: uczeñ
 
 
post 10/05/2012, 6:34 Quote Post

Nie sądzę aby przyczyną biedy był korporacjonizm. W tym systemie była przecież reprezentacja grup zawodowych, a w nich organizacji pracodawców i pracowników. W Portugalii sam Salazar zabiegał aby tworzyć je oddolnie przy patronacie państwa. Każdy mógł wybierać albo przynależy do któregoś z tych typów organizacji albo skazuje siebie jako wyrzutek społeczny. Nic na siłę.

Ten post był edytowany przez mati3000: 10/05/2012, 6:34
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 10/05/2012, 18:48 Quote Post

Mnie ciekawi kwestia Angoli - upadek rządów Salazara i uznanie niepodległości tego kraju (mimo sukcesów w walce z partyzantką) spowodowało emigrację kilkuset tysięcy Portugalczyków do ojczyzny przodków, zostawiając groby bliskich, ziemię, domy, miejsca pracy. Można to porównać do losu Francuzów zmuszonych do opuszczenia Algierii.
Czy kwestia Angoli miała duży wpływ na upadek rządów i czy mimo to rzeczywiście kraj musiał rezygnować z kolonii?
Ps. Kiedyś czytałem, że z powodu tak trudnej sytuacji w Portugalii, dawno imigranci, ich potomkowie i rodzimi Portugalczycy wyjeżdżają do byłej kolonii, bo mają większą szansę na znalezienie pracy, czy założenia własnej działalności, a rząd wita ich z otwartymi ramionami.
Czy więc taki musiał być efekt rewolucji goździków?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
Alexander Malinowski
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 937
Nr użytkownika: 8.510

 
 
post 11/05/2012, 0:02 Quote Post

Nie o to chodzi, że korporacjonizm zaszkodził Portugalii. Portugalia nie jest krajem sukcesu, więc studiowanie ich rozwiązań to strata czasu. Lepiej pójść na mecz Benefica Lisboa. smile.gif

QUOTE(mati3000 @ 10/05/2012, 7:34)
Nie sądzę aby przyczyną biedy był korporacjonizm. W tym systemie była przecież reprezentacja grup zawodowych, a w nich organizacji pracodawców i pracowników. W Portugalii sam Salazar zabiegał aby tworzyć je oddolnie przy patronacie państwa. Każdy mógł wybierać albo przynależy do któregoś z tych typów organizacji albo skazuje siebie jako wyrzutek społeczny. Nic na siłę.
*



Sekwencja była taka: dyktatura i utrzymywanie kolonii - anachronizm. Rewolucja i nagła decyzja, o wycofaniu się z kolonii.
Nagła imigracja setek tysięcy Portugalczyków - w stosunku do liczby ludności to było coś jak 1/10.

Ci od rewolucji to chyba byli komuniści, w każdym razie chcieli podjąć przeciwstawną decyzję do Salazara i tak zrobili. Chyba tylko Makau Mao nie przyjął i zażądał od Portugalii dalszego władania tym terytorium.


QUOTE(Roofix @ 10/05/2012, 19:48)
Mnie ciekawi kwestia Angoli - upadek rządów Salazara i uznanie niepodległości tego kraju (mimo sukcesów w walce z partyzantką) spowodowało emigrację kilkuset tysięcy Portugalczyków do ojczyzny przodków, zostawiając groby bliskich, ziemię, domy, miejsca pracy. Można to porównać do losu Francuzów zmuszonych do opuszczenia Algierii.
Czy kwestia Angoli miała duży wpływ na upadek rządów i czy mimo to rzeczywiście kraj musiał rezygnować z kolonii?
Ps. Kiedyś czytałem, że z powodu tak trudnej sytuacji w Portugalii, dawno imigranci, ich potomkowie i rodzimi Portugalczycy wyjeżdżają do byłej kolonii, bo mają większą szansę na znalezienie pracy, czy założenia własnej działalności, a rząd wita ich z otwartymi ramionami.
Czy więc taki musiał być efekt rewolucji goździków?
*



Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski: 11/05/2012, 0:06
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
mati3000
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 82
Nr użytkownika: 63.346

Zawód: uczeñ
 
 
post 12/05/2012, 9:57 Quote Post

Mnie jednak najbardziej ze wszystkich ( także bardzo ciekawych) aspektów szczególnie jeden najbardziej ciekawi. Chodzi tu oczywiście o korporacjonizm. Nawet jeśli założyć, że Portugalia była krajem biednym to jednak broniła rodzimej gospodarki. Zwolennicy oparcia jej w narodzie, czyli Salazar tworzyli różne konsorcja, które później w strukturze tworzyły korporacje. Wedle idei miały być tworzone dla obrony i dbania o interes narodowy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Alexander Malinowski
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 937
Nr użytkownika: 8.510

 
 
post 12/05/2012, 15:26 Quote Post

Tak, bieda z nędzą i 30% analfabetyzm...faktycznie obrona interesu narodowego.

QUOTE(mati3000 @ 12/05/2012, 10:57)
Mnie jednak najbardziej ze wszystkich ( także bardzo ciekawych) aspektów szczególnie jeden najbardziej ciekawi. Chodzi tu oczywiście o korporacjonizm. Nawet jeśli  założyć, że Portugalia była krajem biednym to jednak broniła rodzimej gospodarki. Zwolennicy oparcia jej w narodzie, czyli Salazar tworzyli różne konsorcja, które później w strukturze tworzyły korporacje. Wedle idei miały być tworzone dla obrony i dbania o interes narodowy.
*


 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
mati3000
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 82
Nr użytkownika: 63.346

Zawód: uczeñ
 
 
post 12/05/2012, 22:18 Quote Post

Na pewno ta obrona to obrona wedle idei prawicowej więc przewidująca konserwatyzm. W obronie interesu narodowego nie chodziło o potęgę narodu poprzez samorozwój obywatela jako jednostki.

Ten post był edytowany przez mati3000: 12/05/2012, 22:18
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.883
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 19/10/2012, 11:32 Quote Post

Nowa biografia:
Maciej Słęcki, Bohdan Szklarski, Franco i Salazar. Europejscy dyktatorzy.
http://historyton.pl/catalog/product_info....oducts_id=16038
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 19/10/2012, 14:39 Quote Post

QUOTE
Nowa biografia:
Maciej Słęcki, Bohdan Szklarski, Franco i Salazar. Europejscy dyktatorzy.

Zapowiada się bardzo ciekawie! Wydawnictwo "Von Borowiecky" (wydają m.in. Michalkiewicza) wskazuje, że praca nie będzie w żadnej mierze lewacką agitką.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
pahlawilol
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 419
Nr użytkownika: 70.000

karol cnif
Zawód: uczen
 
 
post 20/10/2012, 7:41 Quote Post

Czy Salazar był aż taki zły? Nie sądzę, był na pewno suwerennym władcą swego kraju. Po nim tylko na Macello Caetano, a ci ''goździkowcy'' rozpoczęli proces przekazania Portugalii w ręce nie wiadomo czego, bo aż strach mówić.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 21/10/2012, 10:05 Quote Post

Założyłem temat, ale nie udzielono mi odpowiedzi, tutaj widzę że są ludzie bardziej interesujący się Portugalią.
Czy w tym kraju prezydenci wykonują salut rzymski przy przysiędzę (albo czy wykonywali)? Wie ktoś coś o tym?

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=95526
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Dagome Sędzia
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 269
Nr użytkownika: 62.652

Dagome Sêdzia
Zawód: ksiaze
 
 
post 21/10/2012, 12:34 Quote Post

"Rządy Salazara" (wykład prof. Jacka Bartyzela)
1) http://www.youtube.com/watch?v=vId465J_kvY
2) http://www.youtube.com/watch?v=beaSBk0WhnU&feature=relmfu
3) http://www.youtube.com/watch?v=5-xNenJg6U4&feature=relmfu
4) http://www.youtube.com/watch?v=rgq7YuqiRYE&feature=relmfu
5) http://www.youtube.com/watch?v=pBCeHpRe-nI&feature=relmfu
6) http://www.youtube.com/watch?v=ypQXbYVEjyU&feature=relmfu
7) http://www.youtube.com/watch?v=-_91No3MJKA&feature=relmfu
8) http://www.youtube.com/watch?v=o6P1G0rcBCw&feature=relmfu
9) http://www.youtube.com/watch?v=6gbPWgzBE7g&feature=relmfu
10) http://www.youtube.com/watch?v=g3yqUd1nJFA&feature=relmfu
11) http://www.youtube.com/watch?v=diIWUIvIcyo&feature=relmfu
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Endejk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 199
Nr użytkownika: 73.272

Stopień akademicki: doktor in spe
Zawód: prawnik
 
 
post 30/11/2012, 0:45 Quote Post

Wypowiadam się jako osoba która co prawda nie zgłębiała specjalnie korporacjonizmu, który jak widzę jest szczególnie omawiany w tym wątku, ale znającego przede wszystkim opinie portugalczyków, język portugalski i dość dobrze historię Portugali.

QUOTE
Czy Salazar był aż taki zły? Nie sądzę, był na pewno suwerennym władcą swego kraju. Po nim tylko na Macello Caetano, a ci ''goździkowcy'' rozpoczęli proces przekazania Portugalii w ręce nie wiadomo czego, bo aż strach mówić.


Za to Portugalczycy sądzą. Dla nich Rewolucja Goździków jest realnie przeżyciem...epokowym. Nawet nie wiem jak to opisać, ale mój portugalczyk (wymiana) produkował się na ten temat podniecony jak nigdy nikogo nie widziałem. Generalnie Portugalia jest krajem wyjątkowo przesuniętym na lewo i widać to na każdym kroku. Zresztą wystarczy spojrzeć na parlament. Poza koalicją rządzącą mamy opozycje złożoną z : socjalistów, komunistów, nową lewice i zielonych. Dodatkowo największą partią pozaparlamentarną jest Komunistyczna Partia Pracujących czyli maości.
edit : Dodam jeszcze ,że nawet Partia Monarchistyczna...LUDOWA biggrin.gif i nawet nie bierze pod uwagę na to ,że infant nie chce wcale być królem. biggrin.gif

Dodatkowo gospodarz w pastelairy bardzo się wkurzył jak powiedziałem ,że "nao gostamos Sovietica na Polonia" (dla nie kumatych : w Polsce nie lubimy ZSSR) i generalnie bardzo Portugalczycy nas lubili, za to ,że pochodzimy z "niegdyś ludowej Polski".

Polityka Salazara to bezsensowne trzymanie się kolonii, gdzie gdyby zdecydowałby się na coś rodzaju "Wspólnoty Narodów" to nie kosztowało by to tyle ofiar i emigracji. Zwłaszcza ,że obecnie Wspólnota Państw Portugalskojęzycznych bardzo dobrze współpracuje łącznie z Brazylią, gdzie udało się nawet dokonać ujednolicenia ortografii. Brzmi to mało ważnie, ale w istocie jest to bardzo ważne wydarzenia, wielu filologów mówi wręcz o tym ,że nie mamy już "portugalskiego europejskiego" i "portugalskiego - brazylijskiego"

Jako ,że widze ,że ktoś rzucił linkiem to pozwole sobie też zademonstrować jaki stosunek mają portugalczycy do Rewolucji Goździków, kto kumaty to zrozumie o co chodzi :

http://www.youtube.com/watch?v=U95I6JxjIrs

QUOTE
Czy kwestia Angoli miała duży wpływ na upadek rządów i czy mimo to rzeczywiście kraj musiał rezygnować z kolonii?


Tak. Kosztował wiele wykrawianie się małego kraju, a Salazar był na tyle szalony, że myślał o przeniesieniu stolicy z Lizbony do Luandy, byle tylko zachować Angole rolleyes.gif

QUOTE
Ps. Kiedyś czytałem, że z powodu tak trudnej sytuacji w Portugalii, dawno imigranci, ich potomkowie i rodzimi Portugalczycy wyjeżdżają do byłej kolonii, bo mają większą szansę na znalezienie pracy, czy założenia własnej działalności, a rząd wita ich z otwartymi ramionami.
Czy więc taki musiał być efekt rewolucji goździków?


Dla nich to nie jest żadna tragedia. Nie potrafię tego porównać do czegoś Polskiego, ale to...jak wyjazd do Okręgu Kaliningradzkiego gdzie nadal żyli by Niemcy ? To baaaardzo bliskie siebie narody.

QUOTE
Założyłem temat, ale nie udzielono mi odpowiedzi, tutaj widzę że są ludzie bardziej interesujący się Portugalią.
Czy w tym kraju prezydenci wykonują salut rzymski przy przysiędzę (albo czy wykonywali)? Wie ktoś coś o tym?


Ręka jest prostopadle do ciała...z salutem ma to mało wspólnego.

Ten post był edytowany przez Endejk: 30/11/2012, 0:52
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 30/11/2012, 9:39 Quote Post

QUOTE(Endejk @ 30/11/2012, 1:45)
Wspólnota Państw Portugalskojęzycznych bardzo dobrze współpracuje łącznie z Brazylią, gdzie udało się nawet dokonać ujednolicenia ortografii. Brzmi to mało ważnie, ale w istocie jest to bardzo ważne wydarzenia, wielu filologów mówi wręcz o tym ,że nie mamy już "portugalskiego europejskiego" i "portugalskiego - brazylijskiego"
*



Można się dowiedzieć czegoś więcej w tej sprawie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej