|
|
Gospodarka bez planowanego postarzania produktów.
|
|
|
|
QUOTE(Grzegorz_B @ 31/12/2019, 16:26) QUOTE(alexmich @ 31/12/2019, 14:25) W lodówce czy pralce nie za bardzo jest co się zepsuć. Co najwyżej może zużyć się silnik albo agregat.
W pralce to jest akurat całkiem sporo rzeczy które mogą się popsuć. Nawet jak masz model z rozbieranym bębnem to wymiana łożyska oznacza rozkręcenia prawie że całości. Może zacząć puszczać simmering. Jeśli taki "krzyżaczek" z tyłu bębna jest z aluminium to w końcu może go też szlak trafić (pewnie korozja zmęczeniowa). Może też banalnie zacząć ciec po tym jak wężyk się rozszczelni. To przykłady "z życia" czyli moich własnych pralek. W żadnej nie siadła mi np. elektronika, pompa, grzałka czy amortyzator. Czyli jak widzisz całkiem sporo Co do opłacalności i możliwości napraw - to już kwestia dyskusyjna. Sporo zależy czy się chce (i czy da się radę) robić to samemu, czy części są dostępne itd.
Mea culpa. Powiniemy napisać, "nic skomplikowanego". Po prostu jestem przyzwyczajony do urządzenie, które ciągną się przez kilka pomieszczeń, łącza kilka skomplikowanych układów, albo tworzą ekstremalne warunki. W pralce przy odrobione dobrej woli producenta, nie powinno być nic (poza elektroniką, która z racji nieskomplikowania procesu pracy urządzenia, powinna być prosta i tania), czego człowiek ze średnim wykształceniem technicznym sam nie mógł by naprawić. Postarzanie produktu polega właśnie na tych marnej jakości śrubkach, rdzewiejącym mechanizmie czy obudowie, oraz marnej jakości wykonania rurek, zacisków ( jak już pisałem max 30% więcej ceny i po problemie), oraz barku dostępności części, przeprojektowywanych co kilka lat. Rozwiązanie w większości przypadków jest takie samo jak w przypadku złącz do lądowania telefonów, czyli ustawa wprowadzająca standardy.
QUOTE(kuzynn @ 5/01/2020, 3:49) W Polsce wmawia się klientom w salonach, którzy kupują nowe samochody, że mogą przyjeżdżać co 25/30 tys. km na wymianę oleju (i takie progi są podane w książeczkach gwarancyjnych). Czyli zanim dojdzie do pierwszego przeglądu to auto już ma nastukane kilkanaście tys. km na oleju, który jest już po prostu zużyty, nie smaruje i nie chłodzi tak jak powinien, co wpływa to na wytrzymałość części. Za to są znane przypadki tych samych modeli samochodów sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych i tam mają normalnie w warunkach utrzymania gwarancji, że wymiany oleju mają być przykładowo co 10/15 tys. km.
Nie wiem kto i gdzie takie banialuki wypisuje. Każdy mający trochę miedzy uszami mechanik, czy osoba związane z nowoczesnymi silnikami, wie że olej należy wymieniać co 10tysś no max 15. Te 30 tyś to spotkałem się tylko w samochodach firmowych. Efektem czego 200tyś na liczniku i duża szansa że poważne problemy się zaczną z silnikiem.
QUOTE(Sghjwo @ 5/01/2020, 14:36) To "planowane postarzanie" to efekt walki o cene. Obniza sie jakosc, zeby cena byla nizsza. Dobre markowe produkty to ciagle nisza konsumentow (moze oprocz Chin). Wiekszosci spoleczenstwa kupuje tansze rzeczy. W koncu urzadzenie ma te same funkcje na starcie . Po co kupowac pralke za 2000 ktora bedzie dzialac 10 lat, skoro jest za 1000 na 5 lat?
Totalna bzdura. Jak zatrudnianie za grube chajsiwo wykwalifikowanych inżynierów, kupowanie licencji na program za ponad mln $, ma się do oszczędzania? Eksploatowana pralka za 2 tysie też działa do gwarancji. Odstępstwem od takiego stanu rzeczy są pralki przemysłowe za 15 tyś ale one w gwarancji mają serwis na 25lat. I tyle działają. Ilość pieniędzy jakie można oszczędzić na takiej konstrukcji nie jest znacząca. Ciut lepsza stal czy wykonanie elementów to nie jest właśnie ta 1/3 ceny. widać to dobrze w technologi LED. Kupujesz najtańsze to się zaraz przepalą. Dołożysz o 1/3 więcej, będą się palić mniej więcej tyle ile gwarantuje producent. Ale jak to łożysz koleją 1/3 to też będą działać tyle ile producent obiecał a potem szybciutko zaczną się przepalać.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(alexmich @ 8/01/2020, 16:23) Mea culpa. Powiniemy napisać, "nic skomplikowanego". Po prostu jestem przyzwyczajony do urządzenie, które ciągną się przez kilka pomieszczeń, łącza kilka skomplikowanych układów, albo tworzą ekstremalne warunki. W pralce przy odrobione dobrej woli producenta, nie powinno być nic (poza elektroniką, która z racji nieskomplikowania procesu pracy urządzenia, powinna być prosta i tania), czego człowiek ze średnim wykształceniem technicznym sam nie mógł by naprawić.
Ogólnie tak, ale jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach. Trzeba mieć chęci, trochę czasu, miejsca i sprzętu, trochę ogarnięcia technicznego, a przy niektórych sprawach (typu wymiana zapieczonego łożyska w dużej pralce) kobiety poniżej 50 kg będą miały kłopoty bez względu na wykształcenie ;-)
Najgorzej jak się np. rozłożysz z takim sprzętem, masz pomysł (na 80%) co się zepsuło - a nawet to kupiłeś bo przecież z naprawą Ci się spieszy a część (ta zdiagnozowana na 80%) kosztuje grosze - a tutaj wychodzi coś całkiem innego. 10x droższego, widzianego w necie głównie na stronach typu "archiwum allegro", itd. A sprzęt jest typu lodówka, pralka itd. czyli coś co trzeba zrobić w miarę szybko.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(jkobus @ 8/01/2020, 9:18) Przegląd to przegląd, wymiana oleju to wymiana oleju. Nie widzę związku. No cóż, ręce mi opadły po tym poście. Dla wszystkich serwisów w Polsce wymiana oleju to podstawowa i obowiązkowa usługa w ich przeglądach okresowych, ale ty uważasz inaczej bo tak. W takim razie rozmowa z tobą na ten temat nie ma żadnego sensu. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Żeby sprzęt był "naprawialny" niestety musi być skomplikowany i drogi. Bo wtedy powstają jakieś serwisy, są fachowcy i specjaliści. Samochód nie jest jednorazowy, ale gdyby kosztował 10 tys? Już dzisiaj naprawę używanego wozu uzależnia się od jego aktualnej ceny. Więc wydaje się, że nie uproszczenie (a tym samym potanienie) ale wprost przeciwnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kolodziej @ 9/01/2020, 9:24) Żeby sprzęt był "naprawialny" niestety musi być skomplikowany i drogi. Bo wtedy powstają jakieś serwisy, są fachowcy i specjaliści. Samochód nie jest jednorazowy, ale gdyby kosztował 10 tys? Już dzisiaj naprawę używanego wozu uzależnia się od jego aktualnej ceny. Więc wydaje się, że nie uproszczenie (a tym samym potanienie) ale wprost przeciwnie.
Nie musi być skomplikowany, że był naprawialny, a nawet wprost przeciwnie. Telewizory jednej marki od gdzieś 2000 roku mają bezpiecznik wlutowany powierzchniowo na płycie. Zamiast dwóch blaszek dolutowanych, a w środku włożony bezpiecznik taka zabawka, która wymaga serwisu z odpowiednim sprzętem albo wymiany płyty.
A samochody, w których trzeba albo mieć rękę z 3 łokciami albo rozbierać kawał samochodu, żeby wymienić żarówkę? A telefony, gdzie coraz więcej jest z baterią, której wymiana zajmuje sporo czasu i to osobie z odpowiednim sprzętem i wiedzą?
Stare sprzęty jakoś naprawiałem bez zbytniej wiedzy: radiomagnetofon, monitor CRT (tutaj było sporo zabawy, bo jakieś 50 śrubek i rozlutowanie radiatorów, w dodatku był zimny lut i skończyło się na przelutowaniu tranzystorów mocy). W tej chwili wiele sprzętów jest nienaprawialnych, bo zamiast dać metalowy element robi się dodatkową odlewkę w plastiku i jak się ułamie to nie da się nic zrobić. Ale jest nadzieja w upowszechnieniu drukarek 3D, bo wtedy da się to naprawić. Następna sprawa, mocowanie obudowy na plastikowe zatrzaski zamiast na śruby. Otwarcie obudowy ostrożne i tak się skończy złamaniem przynajmniej jednego zatrzasku. Ale taniej odlać trochę plastiku niż dawać śruby i ich gniazda, w dodatku ktoś musi potem kupić nową pokrywę. A odbiorniki nadmiaru tuszu w drukarce? Typowy element eksploatacyjny, ale nie, nie wystarczy wymienić gąbki, trzeba jeszcze zresetować drukarkę w serwisie, bo inaczej pokazuje, że jest zepsuta i nie działa.
I można podawać sporo takich przykładów, gdzie komplikacja jest tworzona specjalnie. Ale to wynik zabawy marketingu. Musisz mieć najnowszą rzecz, więc fabryki muszą być gotowe do rzucenia milionów produktów szybko. Ale problem, bo potem fabryka stoi, nic nie robi. Jak zmusić ludzi, którzy nie gonią za nowinkami? Musi im się coś popsuć. W dodatku można to popsuć programowo teraz. Były już sprawy, że starsze modele telefonów dostawały aktualizacje, które je spowalniały. Wystarcza ci nasz telefon stary? O nie, musisz zobaczyć, że jest zły więc spowolnimy jego działanie. I tak będziesz musiał go wymienić.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobrym przykładem, a propo tego, co napisałeś w ostatnim akapicie swojego postu jest przykład braku wsparcia technicznego dla starszych modeli Windowsa. Microsoft przestał wspierać parę lat temu Viste, niedawno Windowsa 7. Najnowsze wersję przeglądarek internetowych jak Chrome czy Firefox nie są kompatybilne z Vistą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ChochlikTW @ 26/02/2020, 12:40) Dobrym przykładem, a propo tego, co napisałeś w ostatnim akapicie swojego postu jest przykład braku wsparcia technicznego dla starszych modeli Windowsa. Microsoft przestał wspierać parę lat temu Viste, niedawno Windowsa 7. Najnowsze wersję przeglądarek internetowych jak Chrome czy Firefox nie są kompatybilne z Vistą. Tutaj się nie zgodzę. Można dyskutować jaki czas wsparcia jest odpowiedni ale nie oszukujmy się, utrzymywanie wsparcia dla kilku wersji najpopularniejszych systemów na świecie to nie jest tania sprawa i prosta z punktu widzenia oprogramowania i sprzętu. Druga sprawa, że wciąż można za darmo przejść z Windows 7 na 10, więc nikt tutaj nie wymusza dodatkowych opłat w tym przypadku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kuzynn @ 16/03/2020, 15:09) QUOTE(ChochlikTW @ 26/02/2020, 12:40) Dobrym przykładem, a propo tego, co napisałeś w ostatnim akapicie swojego postu jest przykład braku wsparcia technicznego dla starszych modeli Windowsa. Microsoft przestał wspierać parę lat temu Viste, niedawno Windowsa 7. Najnowsze wersję przeglądarek internetowych jak Chrome czy Firefox nie są kompatybilne z Vistą. Tutaj się nie zgodzę. Można dyskutować jaki czas wsparcia jest odpowiedni ale nie oszukujmy się, utrzymywanie wsparcia dla kilku wersji najpopularniejszych systemów na świecie to nie jest tania sprawa i prosta z punktu widzenia oprogramowania i sprzętu. Druga sprawa, że wciąż można za darmo przejść z Windows 7 na 10, więc nikt tutaj nie wymusza dodatkowych opłat w tym przypadku. Wskaż mi sposób aby obecnie darmo przejść z Win 7 na WIn10. Jedyny mi znany to taki, że ktoś zapobiegliwy, w czasie kiedy było to możliwe, zgrał sobie "update" do późniejszego wykorzystania.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kuzynn @ 16/03/2020, 14:09) QUOTE(ChochlikTW @ 26/02/2020, 12:40) Dobrym przykładem, a propo tego, co napisałeś w ostatnim akapicie swojego postu jest przykład braku wsparcia technicznego dla starszych modeli Windowsa. Microsoft przestał wspierać parę lat temu Viste, niedawno Windowsa 7. Najnowsze wersję przeglądarek internetowych jak Chrome czy Firefox nie są kompatybilne z Vistą. Tutaj się nie zgodzę. Można dyskutować jaki czas wsparcia jest odpowiedni ale nie oszukujmy się, utrzymywanie wsparcia dla kilku wersji najpopularniejszych systemów na świecie to nie jest tania sprawa i prosta z punktu widzenia oprogramowania i sprzętu. Druga sprawa, że wciąż można za darmo przejść z Windows 7 na 10, więc nikt tutaj nie wymusza dodatkowych opłat w tym przypadku. Zgadzam się, że utrzymanie nie jest tanie, ale nie należy zapominać, że Win 10 boryka się z problemami, a niektóre nowe aktualizacje mogą powodować problemy. Nie jest to wciskanie niejako na siłę wadliwego produktu i oczekiwanie na zrozumienie ze strony klienta, że zostanie to szybko naprawione?
|
|
|
|
|
|
|
|
Postarzanie produktu a niejako wymuszenie kupna nowego to dla mnie praktycznie jedno i to samo. Ostatnio głośno było o zmodernizowanym Warcrafcie 3, który okazał się kaszaną ale gracze, którzy posiadali oryginalną wersję tej gry z 2002 nie mogli grać wspólnie z graczami z tej nowej wersji a mówimy tu tylko o polepszonej grafice więc raczej technicznie nic nie stało na przeszkodzie. Intel i jego milion socketów to już standard wymuszający zmianę płyty głównej (owszem co jakiś czas to jest logiczne ale intel to intel) w AMD odkąd powstała podstawka AM4 to śmigają już na niej 3 generacje Ryzenów a i Ryzeny 4 generacji będą na niej śmigać. Co do Windowsa to boli brak wsparcia bo sam korzystam z Win7 i nie zamienił bym go na żaden inny ale nie jako, że mieszkamy w EU to możemy w pełni legalnie dać kopa w 4 litery M$ i kupić używany legalny klucz za przysłowiowe kilka zeta bo prawo EU stoi wyżej niż M$ (oczywiście nie namawiam ale odsprzedaż kluczy jest w EU legalna).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jacpi @ 17/03/2020, 8:17) QUOTE(kuzynn @ 16/03/2020, 15:09) QUOTE(ChochlikTW @ 26/02/2020, 12:40) Dobrym przykładem, a propo tego, co napisałeś w ostatnim akapicie swojego postu jest przykład braku wsparcia technicznego dla starszych modeli Windowsa. Microsoft przestał wspierać parę lat temu Viste, niedawno Windowsa 7. Najnowsze wersję przeglądarek internetowych jak Chrome czy Firefox nie są kompatybilne z Vistą. Tutaj się nie zgodzę. Można dyskutować jaki czas wsparcia jest odpowiedni ale nie oszukujmy się, utrzymywanie wsparcia dla kilku wersji najpopularniejszych systemów na świecie to nie jest tania sprawa i prosta z punktu widzenia oprogramowania i sprzętu. Druga sprawa, że wciąż można za darmo przejść z Windows 7 na 10, więc nikt tutaj nie wymusza dodatkowych opłat w tym przypadku. Wskaż mi sposób aby obecnie darmo przejść z Win 7 na WIn10. Jedyny mi znany to taki, że ktoś zapobiegliwy, w czasie kiedy było to możliwe, zgrał sobie "update" do późniejszego wykorzystania. Przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale nie zaglądałem na forum. Cały czas można za darmo zaktualizować Windows 7 do 10, wystarczy pobrać narzędzie ze strony Microsoftu https://www.microsoft.com/pl-pl/software-download/windows10. Przy jego uruchomieniu pojawi się opcja aktualizacji. Sam robiłem aktualizację już po zakończeniu wsparcia dla 7, a różne portale branżowe przypominają, że wciąż jest to możliwe. Podczas aktualizacji nie traci się żadnych plików, zmienia się tylko system.
QUOTE(rsk1990 @ 22/03/2020, 12:17) Postarzanie produktu a niejako wymuszenie kupna nowego to dla mnie praktycznie jedno i to samo. Ostatnio głośno było o zmodernizowanym Warcrafcie 3, który okazał się kaszaną ale gracze, którzy posiadali oryginalną wersję tej gry z 2002 nie mogli grać wspólnie z graczami z tej nowej wersji a mówimy tu tylko o polepszonej grafice więc raczej technicznie nic nie stało na przeszkodzie. Intel i jego milion socketów to już standard wymuszający zmianę płyty głównej (owszem co jakiś czas to jest logiczne ale intel to intel) w AMD odkąd powstała podstawka AM4 to śmigają już na niej 3 generacje Ryzenów a i Ryzeny 4 generacji będą na niej śmigać. Co do Windowsa to boli brak wsparcia bo sam korzystam z Win7 i nie zamienił bym go na żaden inny ale nie jako, że mieszkamy w EU to możemy w pełni legalnie dać kopa w 4 litery M$ i kupić używany legalny klucz za przysłowiowe kilka zeta bo prawo EU stoi wyżej niż M$ (oczywiście nie namawiam ale odsprzedaż kluczy jest w EU legalna). Problem z odsprzedażą kluczy jest taki, że nie znamy jego pochodzenia i nie jesteśmy w stanie sprawdzić legalności tej odsprzedaży. Samo przesłanie elektronicznych potwierdzeń przez sprzedającego to nie wszystko. Lepiej zrobić to za darmo i legalnie niż płacić 15zł komuś innemu za wątpliwej jakości klucz.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|