|
|
Największe okrucieństwa Starożytności, Największe zbrodnie, najwięksi okrutnicy
|
|
|
|
Gdyby Neron był aż tak okrutny następcy nie powoływaliby się na niego tak chętnie. Znamy go z nieprzychylnych dla niego historyków. Stary problem z kronikarzami. Jeden władca jest bez wad a drugi to zło wcielone. A ten za którego czasu żyjemy to wogóle jest niemal bogom równy (wyjątki są anonimami "Historia sekretna") Jednak Krawczuk to podstawa przy dyskutoewaniu o tych sprawach. Co do okrucieństwa to poza prześladowaniem przez władców chrześcijańskich dałbym nagrodę zbiorową dla senatu rzymskiego za zniszczenie Kartaginy i Koryntu w tym czasie wogóle nieźle się ekwici panoszyli po prowincjach. Hiszpania, Grecja, Afryka. Wszystko dla kasy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Arwena, weż nie wkurzaj mnie...jesteś po lekturze Quo vadis??
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
Student historii
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 56 |
|
Nr użytkownika: 11.169 |
|
|
|
Stopień akademicki: ksiondz |
|
Zawód: studencik |
|
|
|
|
QUOTE(Arwena @ 14/02/2006, 19:13) Własciwie to zawsze w gre wchodzi polityka. I kasa. Bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze. A jak nie chodzi o pieniądze, to zapewne chodzi o kobiety.
Co do palenia, mordowania etc. to pod względem liczby ofiar Rzymianie zdecydowanie przodują. Tak to jest, jak się chce zdobyć/umocnić/utrzymać imperium.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko proszę bez Neronów mi tutaj...bo będę gryżć...
Załączony/e obraz/y
|
|
|
|
|
|
|
|
A co z kultami w Ameryce Południowej i Środkowej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darkman @ 5/02/2006, 10:20) a dla mnie wogole Rzymianie byli okrutnikami... po zwyciestwach palili wsie i wyżynali wszystkich mieszkańców baź też brali niewolników nie zawsze chodziło o łupy lecz o to by siać postrach... podczas wielkich podbojów sie to działo i działało ludziom na psychikę tak że niektóre państewka sie same poddawały...
Nie tylko Rzymianie tak postępowali. Dla przykładu Mitrydates VI Eupator dokonał rzezi w prowincji Azja. Ponoć jednego dnia zginęło 80 tys obywateli rzymskich i Italików.
|
|
|
|
|
|
|
|
na starożytnośći znam się tak samo jak na składzie atmosfery Jowisza, ale jeżeli powiem, że Aleksander był nie tylko gejem, ale także okrutnikiem, to myślę że mnie nie wyklniecie. Co on tam zjarał? Teby?
I z tym miastem co to było nie do zdobycia ( znaczy było do zdobycia, bo je zdobył, ale wszyscy mysleli, że jest nie do zdobycia, znaczy myśleli, że jest nie do zdobycia nim je Aleksander zdobył... ) też się chyba brzydko obszedł Jak ono się tam nazywało.... coś jak Tyr,Twer, Tarnobrzeg.... zresztą to nie istotne, bo była kiedyś taka zasada jak zdobywałeś miasto to paliłeś świątynie, facetów na pal albo w niewolę, kobiety gwałciłeś a potem na pal... albo w niewolę. Takie zasady. Każdy o tym wiedział więc gra była w zasadzie fair. Aleksander był zły z innego powodu. Ten gość bawił się w wojnę dla wojny. Pełno fajnego chłopa zginęło nie na chwałę Macedonii, nie dla jakiegoś innego szczytnego celu, ale tylko dla tego, że jakiś Sku*#&el chciał się pobawić żołnierzykami. To dopiero okrucieństwo!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ady tam Tyr nie do zdobycia - rok 662 pne, Asurbanipal zdobywa Tyr głodem Aczkolwiek rozumiem Twój punkt widzenia Mapano i go podzielam. Zdaje się, że Aleksander solidnie się wynudził w czasie tych długich miesięcy oblężenia i musiał "odreagować" .
|
|
|
|
|
|
|
Student historii
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 56 |
|
Nr użytkownika: 11.169 |
|
|
|
Stopień akademicki: ksiondz |
|
Zawód: studencik |
|
|
|
|
Co do Mitrydatesa to oczywiście nie popieram tego, że kazał ich pozabijać, ale sytuacja była taka, że to Rzymianie byli najeźdźcami w Azji i powinni byli się liczyć z ryzykiem buntu, ale chyba za bardzo już przyzwyczaili się do zwycięstw.
Aleksander robił podobnie jak Rzymianie: miasto, które się upokorzy zostaje, miasto, które się ośmieli sprzeciwić, burzymy. Poza tym jego ludzie ginęli raczej nie ku chwale Macedonii tylko ku chwale bajecznych łupów (ale się chłopak zapędził za daleko).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mapano @ 23/02/2006, 20:43) na starożytnośći znam się tak samo jak na składzie atmosfery Jowisza, ale jeżeli powiem, że Aleksander był nie tylko gejem, ale także okrutnikiem, to myślę że mnie nie wyklniecie. Co on tam zjarał? Teby?
Bardzo przepraszam, ale mógłbyś podać źródło, które mówi o tym, że Aleksander był gejem?? Bo jesli takiego źródła nie podasz, to chyba słusznie będę mógł zapytać, co ty jarałeś, to pisząc??
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Bardzo przepraszam, ale mógłbyś podać źródło, które mówi o tym, że Aleksander był gejem??
Oj dobrze dobrze trochę to wszystko uprościłem. Gejem nie był, bo przecież kobietki miał. Jasne jasne trzeba być ścisłym, bo to przecież forum historyczne a nie chat Onetu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja bym postawiła na Atyllę - powiedzenie, że gdzie przechodzi Atylla tam już nie rośnie trawa nie wzięło się znikąd.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=aras13,9/01/2006, 8:44] A moze Alaryk ze swoja pladrujaca Rzym armia? Z tego co pamietam przez tydzien mordowali, gwalcili i ogolnie rzezali milionowa rzesze mieszkancow. Niewielu ocalalo. Wojownicy Alaryka wsciekli za dlugie oblezenie dopuszczali sie sadystycznych zabaw. [/quote/]
Z tego co ja pamiętam to głównie poświecili się plądrowaniu Rzym a kwestie zabójstw i gwałtów jakkolwiek się zdarzały to nie przyjęły takiej skali, aby naruszyć w sosób poważny populację Wiecznego Miasta. Tudzież Goci Alaricha grabili Rzym 3 dni i 3 nocy, zatem tydzień to nie był.
|
|
|
|
|
|
|
Memfis Project
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 18 |
|
Nr użytkownika: 17.796 |
|
|
|
Diabolis Interium |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Ja uważam za największe okrucieństwo zachowanie Partów,któży po pojmaniu jednego rzymianina z rodu scypionów,który próbował podbić ziemie Partów.Był on swego czasu najbogatszym rzymianinem i by zdobyć przychylność senatu chciał podbić Partię.Po przegranej walce na pustyniach Parti(Iran,Sudan),król Parti po pojmaniu dowódzcy rzymian nie zamordowali go odrazu,tylko wlali mu do gardła płynne wrzące złoto z miedzią na znak bogactwa jakie posiadał.
Tylko jak sie nazywał ten wspaniałomyślny władca Partów? Jak ktoś wie to prosze o odpowiedz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie z rodu Scypionów , tylko Marcus Licinius Crassus, pojmany/zabity w bitwie pod Karrami przez Erana Spahbodha Rustahama Suren-Pahlava czyli Surenę. To z tym złotem z tego co wiem to anegdota, istnieje tez wersja, że został zabity w czasie negocjacji.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|