Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Szyki kawalerii
     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 3/06/2008, 13:12 Quote Post

Mam prośbe do kolegów historyków o krótkie scharakteryzowanie trzech szyków kawalerii, czyli: klinu, szyku kolumnowego i szyku "w płot". Chciałbym poprosić również o podanie zalet i wad każdego z szyków. I zapraszam do dyskusji wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Drwal
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 470
Nr użytkownika: 40.655

Stopień akademicki: Nierob smierdzacy
Zawód: len patentowy
 
 
post 3/06/2008, 17:32 Quote Post

Klin jako taki nie występował raczej jako samodzielna formacja zwykle za nim znajdowała się kolumna co zwiększało możliwości przełamujące klina. Ale jeśli już to z samego przodu klina znajdowała się tzw straceńca złożona z najlepiej zbrojnego rycerstwa pozostała zaś część czelna klina składała się z mniej "dorodnych" rycerzy. Środek wypełniali wszelkiej maści jeźdźcy zbrojni często w broń miotającą...

kolumna to głównie szyk marszowy charakteryzujący sie niewielkim frontem a dużą głąbowatością. Jej zmodyfikowana forma to kolumna szturmowa wymyślona przez greków (dla piechoty) i stosowana z rożnym powodzeniem aż do pierwszej wojny światowej (wtedy doprowadziła już tylko do olbrzymich strat)Kolumna szturmowa miała szersze czoło i mniejszą długość od marszowej

płot to luźno rozstawione rycerstwo szyk miał umożliwić szlachetny pojedynek między rycerstwem. Po spotkaniu dwóch takich szyków nie dochodziło do bitwy a raczej serii pojedynków. Siłą rzeczy więc odstępy między rycerstwem musiały pozwolić na pewną manewrowość.

i jeszcze był szyk zwany ławą czyli prosta linia rycerstwa ale ubita maksymalnie koło siebie o prostym i długim czole a małej głębokości.

O szczegóły pytaj mądżejszych odemnie
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 3/06/2008, 19:38 Quote Post

Właśnie szyk w płot rozwiałeś moje wątpliwości, czytając wiele książek nie mogłem znaleźć opisu szyku w płot, zastanawiałem się do czego owy szyk służy jeśli rycerstwo lub jeźdzcy rozstawieni w taki sposób atakowali to wg mnie siła była o wiele mniejsza niż atak kloumną czy ławą, łatwo było odciągnoć jeźdca na "ubocze" i tam go dobić zrzucając z rumaka. rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 3/06/2008, 19:50 Quote Post

Nie jestem pewien, czy należy rozróżniać szyk w płot i ławę ale byc może masz rację Drwalu. Wiem, że przy maksymalnym zciśnięciu jeźdźcy niemal stykali sie kolanami, chetnie praktykowano to podczas turniejów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 3/06/2008, 20:07 Quote Post

wg mnie należy rozróżniać owe dwa szyki ponieważ jak wspomniałes w ławie jeźdźcy stykali sie ze sobą co uniemożliwią szybkiego manewru, zaś płotek dawał możliwości manewrowe
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 3/06/2008, 20:13 Quote Post

Być moze, podpieram się wyłącznie moją zawodn ą pamięcią, skąd wypływają przemyślenia R. Barber'a zawarte w książce "Rycerze i rycerskość" o ile się nie mylę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 3/06/2008, 20:21 Quote Post

Moje zaś wypowiedzi opieram na książce Leksykon Rycerstwa Polskiego P. Piźuńskiego, które wałkuje teraz i zostały tam pokazane na ilustracjach te szyki i jest to bardzo widoczne wręcz "nawet ślepy ujrzy" różnice miedzy dwoma szykami czyli laweczka i płoteczek. Oczywiście nie jest to duża różnica luźno ustaiwone jednostki a zwarte ale jest rolleyes.gif rolleyes.gif

I zakończymy ten spór:) Teraż jesli móglbym prośić o wady i zalety tych szyków:)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 3/06/2008, 20:31 Quote Post

To nie spór, ja się tylko zastanawiam wink.gif .Przyjmując rozróżnienie ława-płot mozemy chyba stwierdzić, że ten pierwszy pozwalał na bardziej zmasowany i skoncentrowany atak, drugi zaś dawał wieksza manewrowość kosztem łatwiejszej "infiltracji przez przeciwnika.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 3/06/2008, 20:37 Quote Post

Owszem i na tym właśnie polega różnica rolleyes.gif Laweczka była potęźniejszym szykiem niż płot ale jesli chodzi o manewrowość hmm i sądze ze plotka nie używano przeciwko piechocie zbyt łatwo odciągnąć wroga a ławka używana również przeciwko kawalerii rzadziej przeciw piechociee prawda?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 3/06/2008, 20:44 Quote Post

Przeciw piechocie używano z pewne klina, jako ,że głównym zadaniem kawalerii walczącej z piechota jest przełamanie linii, wówczas jes juz niemal po zawodach, lużnego płotu jak sadze w sytuacjach, kiedy istniało prawdopodobieństwo, że trzeba bedzie nagle zmieniac front, ławy, kiedy postanowiono rozwiazac sprawę jednym miażdzącym uderzeniem i nie istniało niebezpieczenstwo jakichś oskrzydleń. Zapomnielismy równiez o szykach jeźdźców stepowych ale to nie moja działka...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 3/06/2008, 20:50 Quote Post

A czy móglbyś jakoś rozwinąc temat jeźdzców stepowych przynajmniej nazwy owych szyków confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 3/06/2008, 20:55 Quote Post

Tak jak napisałem to nie moja działka. O ile wiem chętnie stosowano szyk w kształcie pólksięzyca, walkę w kole oraz o ile pamiętam cos co chyba bylo podobne do zachodniego klina a zwało się chyba "grot strzały". Zapytaj tych, którzy się na tym znają.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 3/06/2008, 21:00 Quote Post

Ok przeczytalem ze to nie twoja dzialka ale jak juz o tym wspomniales to w 0,0000001%* wspominając o czymś ma sie jakieś pojęcie o tym

hmmm ciekawe rodzaje szyków będe musiał coś sie o tym dowiedzieć bo nie umiem sobie wyobrazić jeźdźców ustawionych w formie półksiężyca i do tego poprowadzić jakikolwiek atak, ale z tego co mi wiadomo kawaleria stepowa charatkeryzowała sie przede wszytskim mobilnością w związku z czym nie dziwi mnie to aż tak bardzo, że mogli ustawić się w taki sposób co było chyba nie możliwe wsród cieżkozbrojnego rycerstwa europjeskiego

* nie poparte żadnymi badaniami wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 3/06/2008, 21:03 Quote Post

Chętnie stosowano też pozorowane odwroty, wciąż mam wątpliwości, czy nie stało się tak pog Grunwaldem?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 3/06/2008, 21:05 Quote Post

tak właśnie te pozorowanie odwroty to było coś rolleyes.gif A na jakiej podstawie sądzisz że mogło tak stać sie w 1410 roku? Owszem było coś w tym rodzaju o ile dobrze myśle, gdy w pewnym momencie Litwini i Tatarzy zwrócili i popędzili w stronę naszego obozu, a za nia ryszyła chorgiew krzyżacka, która wkrótce została odcieta przez wojska stacjonujace w obwodzie, mozliwe ze to był owy upozrorwany odwrót wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

6 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej