|
|
Współczesne rusofilstwo zagraża Polsce
|
|
|
zwiezak07
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 89 |
|
Nr użytkownika: 51.313 |
|
|
|
Zawód: BANITA |
|
|
|
|
QUOTE Moim zdaniem powinniśmy stać się krajem takim jak Finlandia - utrzymywać poprawne stosunki z Rosją (ze względu na energię), ale jednocześnie być w UE i dostawać od USA co nieco (Nokia). Trzeba znaleźć złoty środek. Marzenia nie są karalne , jeszcze . Polacy , niestety są za bardzo butni w stosunku do Rosji , odbija to się na naszych kontaktach gospodarczych ... inne nacje (Niemcy) potrafią zapomnieć o przeszości gdy można zrobić dobry interes . QUOTE Uważam, że ostatnio wpadaliśmy niestety w "armerykanofilstwo". Chociaż ostatnio to się zmienia. Mam na myśli na przykład wycofanie wojsk z Iraku. (22)
Zapominasz że wycofanie nastąpiło dwa lata po terminie ... wycofać się mieliśmy w 2006 , takie było zobowiązanie . I cóż z tego że wychodzimy z Iraku jak wiekszy kontyngent jedzie do Afganistanu , jest tam o wiele "ciekawiej" , więdz nie ma sie z czego cieszyć
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Siergiej Iwanow, kolega Putina z KGB, dziś pierwszy wicepremier Rosji, od kilku dni - bez rozgłosu i wiedzy MSZ - gości w Polsce (...)
O wizycie Iwanowa nie słyszał - przynajmniej oficjalnie - polski MSZ, co przyznał nam w rozmowie rzecznik Piotr Paszkowski. Dowiedzieli się o niej natomiast biznesmeni. Na meczu zjawiło się ich kilkunastu, między nimi Ryszard Krauze (od 2006 r. jest udziałowcem firmy poszukującej ropy w Kazachstanie).
Iwanow - kibicujący z zapałem przez cały mecz - nie zwracał uwagi na próbujących się przedrzeć przez jego ochronę Polaków. Zdesperowani przedsiębiorcy chwycili się sposobu - gdy zauważyli, że Rosjanin co rusz spogląda na wiszącą za nim tablicę z wynikami, ustawili się pod nią i stamtąd kłaniali się albo machali. Iwanow omijał ich wzrokiem. Tylko Krauze został dopuszczony do krótkiej rozmowy pomiędzy kwartami meczu.
Podobna sztuka udała się też prezydentowi Bydgoszczy Konstantemu Dombrowiczowi, którego Rosjanin przyjął w pokoju na terenie hali. Rozmowa - jak nam wczoraj ujawnił zastępca prezydenta Maciej Grześkowiak - była "krótka, kurtuazyjna i sympatyczna".
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8..._po_Polsce.html
Może nie gospodarczo ale w sporcie powinniśmy zacząć współpracę? Były międzynarodowe oddziały wojskowe to może czas na podobne drużyny sportowe?
|
|
|
|
|
|
|
|
Lepiej być rusofilem niż lizusem jankesów !! 20 lat lizania....... janki i co osioł trojański Europy,półkolonia usa w Europie wschodniej.Z wielkich uroszczeń,wielkie nic.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jaka jest roznica pomiedzy USA, a ZSRR? Rosjanie nas okupowali przez 50 lat, a my ich nie chcielismy - USA nas nie okupuje, a my za wszelka cene chcemy, zeby nas Amerykanie okupowali (przede wszystkim, zaloga ewentualnej tarczy antyrakietowej...).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Zbrojny @ 22/09/2009, 21:32) USA nas nie okupuje, a my za wszelka cene chcemy, zeby nas Amerykanie okupowali (przede wszystkim, zaloga ewentualnej tarczy antyrakietowej...)
Tak jest. Załoga tarczy antyrakietowej byłaby gorsza niż wehrwolf. Zaokupowałaby nas na śmierć. Ci, co by przeżyli biegali po rynkach polskich miast krzycząc: Ratunku, Amerykanie!
|
|
|
|
|
|
|
|
A po co nam jakiekolwiek obce wojska w Polsce? Co to u nas brak zolnierzy? Nie ma komu Poslki bronic? Nei ma juz Polakow? Potrzebni sa z "zagramanicy"?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Zbrojny @ 22/09/2009, 21:32) a my za wszelka cene chcemy, zeby nas Amerykanie okupowali (przede wszystkim, zaloga ewentualnej tarczy antyrakietowej...).
Chyba prez. Obama już oficjalnie powiedział, że tarczy w Polsce nie będzie czy coś mi uciekło? A temat dotyczy rusofilstwa a nie antyamerykanizmu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Osobiście wydaje mi się, że rusofilia nam nie zagraża, bardziej germanofilia czy amerykanofilia. Otóż nie spotkałem nikogo, kto akcentowałyby chęć obecnie układanie się politycznego z Moskwą. Spotkałem na studiach i ulicy więcej ludzi którzy byli wręcz rusofobiami, i mają Rosjan w ogóle za ludzi, ich język i kulturę za coś wręcz o niższej wartości cywilizacyjnej. Pewien osobnik na studiach, pochodzący ze wschodniej Polski, określający się patriotą stwierdził, że więcej Polsce szkód wyrządziło kilkadziesiąt lat PRL-u, niż 5 lat niemieckiej okupacji. Na nic argumentacja, że za komunistów prześladowano ludzi którzy sprzeciwiali się komunistycznej władzy lub byli o to podejrzani, choćby przez ich sympatie kulturowe czy styl życie albo powiązaniami rodzinnymi. A to że Niemcy zabijali kogoś bo po prostu że był Polakiem go nie przekonywało, bo jak stwierdził „to było dawno”, a „Niemcy to teraz zupełnie co innego”.
Myślę, że elementy „rusofili” zauważyć można dziś ze względu na wzrost zainteresowania historią i kulturą Rosjan, spowodowane jest to może chęcią pokazania przez inteligencje krytyki na popularyzowaną w mediach rusofobie (i o to powinno być pytanie w temacie).
Osobiście bardziej sympatyzuje ze zwykłym Rosjaninem, który dziwi się że Polacy nie są tak wdzięczni za wyzwolenie (chodzi o 1945 rok), niż z Niemcem, który właściwie co? Niby powinniśmy być braćmi/przyjaciółmi itp., a i tak gazociągi z Rosją planują czy budują ze specjalnym ominięciem Polski, które podobno nie ma nic wspólnego z ekonomią.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|