|
|
Najlepsza armia średniowieczna
|
|
|
|
Oczywiście przeczytałem wypowiedzi poprzedników. Ja przytoczyłem swoją opinię na temat wyróżniających się formacji wojskowych, na które szczególnie zwracam uwage i podziwiam ich skuteczność bojową. Sam zajmuję się przygotowaniami do rekonstrukcji bitewnych jako giermek w chorągwi i temat ten jest mi dobrze znany.
|
|
|
|
|
|
|
Skirgiełłó
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 105.779 |
|
|
|
Jan Jedlinski |
|
Stopień akademicki: Nie posiadam |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Oczywiście Mongołowie.
|
|
|
|
|
|
|
courage
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 105.771 |
|
|
|
|
|
|
oczywiscie nie Mongolowie.Dostali po bani od Mamelukow a ci z kolei nie mieli szans w starciu z templariuszami, oczywiscie w stosunku jeden na jeden.Ciezkozbrojne rycerstwo rozkladalo bezczynnie rece w ataku na janczarow.Ciezkozbrojna jazda francuska byla dziesiatkowana przez angielskie dlugie luki.Nie ma czegos takiego jak najlepsza armia sredniowiecza.Znacie gre ze szkoly kamien, nozyczki, papier?Na polu bitwy istnialy te same zaleznosci.
|
|
|
|
|
|
|
courage
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 105.771 |
|
|
|
|
|
|
oczywiscie nie Mongolowie.Dostali po bani od Mamelukow a ci z kolei nie mieli szans w starciu z templariuszami, oczywiscie w stosunku jeden na jeden.Ciezkozbrojne rycerstwo rozkladalo bezczynnie rece w ataku na janczarow.Ciezkozbrojna jazda francuska byla dziesiatkowana przez angielskie dlugie luki.Nie ma czegos takiego jak najlepsza armia sredniowiecza.Znacie gre ze szkoly kamien, nozyczki, papier?Na polu bitwy istnialy te same zaleznosci.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czytając ten wątek napisałabym, że najlepszą armią średniowiecza było jednak rycerstwo. Może i rozkładali bezradnie ręce na widok janczarów, ale jednak w latach 1440-1444 rycerstwo węgierskie odnosiło sukcesy w walce z Osmanami na tyle wielkie, że Turcy prosili o pokój. Co z tego, że Anglicy rozpędzili Francuzów pod Crecy czy Azincourt, skoro Joanna d'Arc biła Anglików, jak tylko chciała - i to z pomocą rycerstwa. Wojska Aragonii i Kastylii wyparły wojska arabskie z Płw. Iberyjskiego. Nie sądzę, aby o świetności armii decydowało uzbrojenie. Wydaje mi się, że znaczenie miało przede wszystkim dowodzenie i determinacja samych walczących.
|
|
|
|
|
|
|
courage
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 105.771 |
|
|
|
|
|
|
Moja odpowiedz jaka armia byla najlepsza jest zawarta w koncu mojego postu.Po przenosni ty dokonalas przekladu na jezyk literacki, ze o sukcesie na polu walki decydowalo uksztaltowanie terenu, poziom dowodzenia, determinacja walczacych stron.To ostatnie nieraz bralo gore nad pozornie wyzsza technika i poziomem dowodzenia np Jarmuk VII w, Manzikert 1071 czy Bannockburne 1314
Rycerstwa w sredniowieczu bylo malo w stosunku procentowym do reszty. Nie kazdy kto walczy konno z mieczem czy tarcza to rycerz.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 14/04/2020, 16:34) Czytając ten wątek napisałabym, że najlepszą armią średniowiecza było jednak rycerstwo. Może i rozkładali bezradnie ręce na widok janczarów, ale jednak w latach 1440-1444 rycerstwo węgierskie odnosiło sukcesy w walce z Osmanami na tyle wielkie, że Turcy prosili o pokój. Co z tego, że Anglicy rozpędzili Francuzów pod Crecy czy Azincourt, skoro Joanna d'Arc biła Anglików, jak tylko chciała - i to z pomocą rycerstwa. Wojska Aragonii i Kastylii wyparły wojska arabskie z Płw. Iberyjskiego. Nie sądzę, aby o świetności armii decydowało uzbrojenie. Wydaje mi się, że znaczenie miało przede wszystkim dowodzenie i determinacja samych walczących. A może armia bizantyjska za Justyniana Wielkiego, hmm? Generalnie trudno byłoby wskazać "najlepszą armię okresu", który trwał coś koło 1000 lat, podczas których sama wspomniana przeze mnie armia Wschodnich Rzymian zaliczyła kilka wzlotów i upadków...
|
|
|
|
|
|
|
courage
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 31 |
|
Nr użytkownika: 105.771 |
|
|
|
|
|
|
TROMP@@@Armia Justyniana? To w zasadzie jeszcze pozny antyk z mysla taktyczna dla systemu poznego cesarstwa,systemu ktory sie juz dawno nie sprawdzal. Armia Justyniana to armia niejednolita, zlepek roznych formacji i ludow jaki wtedy istnial na pograniczu starozytnosci a powstania sredniowiecznego Bizancjum. Najlepsza armia to chyba Normanowie w X w, zakony rycerskie i Kompania Katalonska szerzej to najemnicy ktorzy walczyli dla kasy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(courage @ 14/04/2020, 20:18) TROMP@@@Armia Justyniana? To w zasadzie jeszcze pozny antyk z mysla taktyczna dla systemu poznego cesarstwa,systemu ktory sie juz dawno nie sprawdzal. Armia Justyniana to armia niejednolita, zlepek roznych formacji i ludow jaki wtedy istnial na pograniczu starozytnosci a powstania sredniowiecznego Bizancjum. Najlepsza armia to chyba Normanowie w X w, zakony rycerskie i Kompania Katalonska szerzej to najemnicy ktorzy walczyli dla kasy Jakby cokolwiek, co wymieniłeś tu lub wcześniej, było jednolite
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale którego okresu Średniowiecza? Dla których regionów? Co innego tereny stepowe, co innego góry.
Całkiem dobrzy byli zarówno Szwajcarzy ze swoim czworobokiem, jak i Mongołowie ze swoją jazdą.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rasterus @ 15/04/2020, 22:44) Ale którego okresu Średniowiecza? Dla których regionów? Co innego tereny stepowe, co innego góry. Całkiem dobrzy byli zarówno Szwajcarzy ze swoim czworobokiem, jak i Mongołowie ze swoją jazdą. Zgodzę się, że ciężko wybrać coś jednego, bo mowa o szerokich ramach czasowych i geograficznych, a każda armia dopasowywała się w jakimś stopniu do terenu, na którym przyszło jej działać i przeciwnika, z którym musiała walczyć. Szwajcarzy na tym tle wydają mi się zbyt "wyspecjalizowani". Doskonale wykorzystywali swój teren, świetnie "wstrzelili" się w epokę przechodzenia od łuku do broni palnej, ale to była przede wszystkim, z oczywistych powodów pochodzenia, piechota. Przy nich Mongołowie są dużo bardziej wszechstronni.
@Wilczyca
QUOTE Czytając ten wątek napisałabym, że najlepszą armią średniowiecza było jednak rycerstwo. Może i rozkładali bezradnie ręce na widok janczarów, ale jednak w latach 1440-1444 rycerstwo węgierskie odnosiło sukcesy w walce z Osmanami na tyle wielkie, że Turcy prosili o pokój. Co z tego, że Anglicy rozpędzili Francuzów pod Crecy czy Azincourt, skoro Joanna d'Arc biła Anglików, jak tylko chciała - i to z pomocą rycerstwa. Na pewno ciężko się zgodzić, że same sukcesy Joanny świadczą o jego niezwykłej przydatności, bo ona Anglików z Francji nie wyparła, choć przyczyniła się do odwrócenia losów wojny. A to klęski tego rycerstwa spowodowały, że tych Anglików trzeba było wyrzucać. No i nie ono samo zdecydowało o ich wyparciu z Francji. Kasa, przewaga liczebna, unowocześniona artyleria - bez tego konni wiele sami by nie zdziałali. Bo przecież o posiadaniu terenu nie decydują same bitwy w polu, trzeba jeszcze zdobywać miasta i zamki. Oczywiście konni zbrojni, czy to najpierw loricati, czy potem rycerstwo, przez setki lat dominowali. Czy można ich samych nazwać armią? W sumie ciekawe . Rozumiemy armię jako siły zbrojne konkretnego kraju?
|
|
|
|
|
|
|
|
Trzeba pamiętać, że wojska się do siebie wzajemnie dostosowywały. Tacy Mongołowie mogli w pierwszym rzucie zrobić w Polsce i na Węgrzech jesień średniowiecza, ale wiek później byli już w niezbyt skutecznej defensywie. To wszystko było bardzo zmienne w czasie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest taka zabawa nożyce, papier, kamień. Tak samo z armiami. A warunki i przeciwnik bardzo dużo znaczą.
Bracia Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie walcząc z Prusami sięgali po inną broń. Sulice, lżejsze opancerzenie. W lasach kopie i ciężkie zbroje średnio się sprawdzały.
Co do rycerstwa. Oberwali od Szwajcarów, obrywali od Husytów. Ciężka piechota z łucznikami też potrafiła się rozprawić z ciężką jazdą.
|
|
|
|
|
|
|
|
I jednocześnie to jazda rycerska, pomijając już nawet wcześniejsze starcia, które nie były tak jednostronne, zdecydowała o klęsce taborytow. Czyli już mamy właśnie ten niby banalny, ale ważny element - odpowiednie dowodzenie i dostosowanie do sytuacji, aby wyeliminować słabe strony jazdy, a postawić na silne powodują, że z jednym i tym samym przeciwnikiem może przegrać lub zwyciężyć. Druga sprawa to odpowiednia współpraca z innymi rodzajami wojsk. Bo o ile pod Patay udało się samej jeździe, to takie Lipany wymagały już współpracy piechoty, wagenburga i artylerii. A w ogóle bez nieudanego oblężenia Pilzna bitwy by nie było.
|
|
|
|
|
|
|
|
wysoki
CODE I jednocześnie to jazda rycerska, pomijając już nawet wcześniejsze starcia, które nie były tak jednostronne, zdecydowała o klęsce taborytow. Czyli już mamy właśnie ten niby banalny, ale ważny element - odpowiednie dowodzenie i dostosowanie do sytuacji, aby wyeliminować słabe strony jazdy, a postawić na silne powodują, że z jednym i tym samym przeciwnikiem może przegrać lub zwyciężyć. Druga sprawa to odpowiednia współpraca z innymi rodzajami wojsk. Bo o ile pod Patay udało się samej jeździe, to takie Lipany wymagały już współpracy piechoty, wagenburga i artylerii. A w ogóle bez nieudanego oblężenia Pilzna bitwy by nie było. Biorąc pod uwagę takie czynniki, jak organizację, motywację, dyscyplinę, zdolność do realizacji postawionych zadań to najbardziej wychodzi na Mongołów, Turków Osmańskich i Szwajcarów.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|